Farbowanie henną: najczęstsze pytania, wątpliwości

Cześć dziewczyny!

    Dzisiejszy post powstaje ze względu na to, że często otrzymuję od Was pytania odnośnie henny, ale jako tako zbiorczego posumowania jeszcze tutaj do tej pory nie było, dlatego ciężko mi odsyłać Was gdziekolwiek :) Uzbierało mi się w skrzynce i w komentarzach kilka całkiem logicznych pytań, na które odpowiedzi sama szukałam przed rozpoczęciem hennowania, dlatego mam nadzieję, że uda mi się dzisiaj rozwiać chociaż część nurtujących Was kwestii :) Zaznaczam też na wstępie, że wszystko to co piszę na temat henny, pochodzi z mojego własnego doświadczenia i zdaję sobie sprawę, że znajdą się osoby postępujące z henną inaczej, dlatego dzisiejszy post kieruję raczej głównie do początkujących :) Jeśli interesuje Was bardziej fachowa strona farbowania henną odsyłam Was na bloga Idalii, która hennę ma w małym paluszku. Konkretnie mowa o TYM wpisie. 

Co mam na myśli używając słowa henna? Jak owa henna działa? 

   Tak naprawdę henna, w zależności od kontekstu, może mieć kilka znaczeń. Wiele osób henną nazywa półchemiczne farby zawierające jedynie pewien procent naturalnych ziół w swoim składzie, henną nazywamy także barwnik uzyskiwany ze sproszkowanej rośliny zwanej Lawsonią bezbronną, jednak ja za każdym razem używając określenia "henna" bez szczegółowego rozwinięcia, mam na myśli mieszanki różnego rodzaju ziół produkowane przez firmę Khadi, które pozwalają uzyskać różne rezultaty w zależności od składu. Działanie henny opiera się na wnikaniu barwnika w głąb włosa i wiązaniu się z keratyną. 

Jakiej używam henny? Gdzie ją kupuję? Ile kosztuje?

   Osobiście używam henny firmy Khadi, do której mam pełne zaufanie i którą Wam polecam. Była to także pierwsza henna, której użyłam mając 15 lat, dokładniej ciemny brąz :) Zamawiam ją najczęściej na allegro, lub na stronie helfy.pl. Cena jednego opakowania to około 30 zł wraz z przesyłką. Kilka opakowań dostałam także od mamy mojego chłopaka, która także farbuje swoje długie do pasa włosy henną :)

Czy henna niszczy włosy? Jakie efekty daje henna?

   Nie, henna nie niszczy włosów a wręcz odpowiada za ich odżywienie. Barwniki nie zaburzają struktury włosa, za to mają dodatkowe działanie ochronne. Włosy farbowane henną lekko pogrubiają się, są mocniejsze i zdecydowanie bardziej błyszczą. W niektórych przypadkach henna może odpowiadać za lekkie rozprostowanie się skrętu. 

Czy po farbowaniu henną można spodziewać się jakichkolwiek skutków ubocznych?

   Długotrwałych skutków ubocznych nie ma żadnych, jednak do kilku dni po samym farbowaniu włosy mogą być lekko przesuszone, co jest naturalnym efektem działania ziół. Przesusz jednak mija po następnym myciu i użyciu odżywki czy maski. 

Ile henny potrzeba do jednorazowego farbowania?

   Wiele zależy od długości i gęstości włosów. Na swoją długość jednorazowo wystarcza mi jedno opakowanie (lub np. po połowie z dwóch różnych kolorów), ale czasem zdarza mi się użyć więcej. W przypadku włosów długości do ramion jedno opakowanie powinno starczyć na dwa farbowania, jednak henny nie powinno się żałować. Włosy powinny być pokryte dokładnie, grubą warstwą.

O czym należy pamiętać przy farbowaniu?

   Bezpośrednio przed samym farbowaniem henną włosy powinny zostać umyte szamponem z SLES o prostym składzie bez silikonów. Służy to dokładnemu oczyszczeniu włosów, aby barwniki mogły dotrzeć w ich głąb. Po farbowaniu nie należy myć włosów przez dwie doby, aby henna miała czas zadziałać. Ostateczny efekt także widoczny jest po niej więcej dwóch dniach od zmycia henny.

Czy henna wypłukuje się całkowicie z włosów?

   Znów zależy to w dużej mierze od rodzaju włosów i tego, w jaki sposób zostanie przeprowadzony cały zabieg farbowania. Z moich włosów henna wypłukuje się bardzo ciężko, po kilku tygodniach widać odrosty a kolor znika całkowicie dopiero po kilku dobrych miesiącach.

Jakie efekty uzyskam?

   Nie można dokładnie stwierdzić jaki efekt można uzyskać na danych włosach. Chociaż w przypadku farb chemicznych można to całkiem precyzyjnie określić, efekt farbowania henną zależy w dużej mierze od koloru wyjściowego i całego procesu, na dwóch różnych głowach ten sam kolor może odbiegać od siebie, jednak nie są to jakoś specjalnie wielkie różnice. Henna pozwala uzyskać kolory od jasnego brązu, przez odcienie rude, kasztanowe, czerwone aż po czerń. 

Jak rozrabiam hennę?

    Mieszankę umieszczoną w plastikowej, szklanej lub drewnianej miseczce zalewam stopniowo gorącą wodą (czerwienie 50 stopni, brązy i czerń 80 stopni), dodaję sok z połowy cytryny a następnie mieszam drewnianą łyżką aż do uzyskania konsystencji gęstej śmietany. Jeśli konsystencja jest za rzadka, dodaję henny, a jeśli za gęsta, dodaję wody. Następnie przykrywam miskę ściereczką i odkładam ją w ciepłe (nie gorące) miejsce na całą noc. Rano, gdy henna jest ciemniejsza i nieco bardziej gęsta, dolewam odrobinę gorącej wody i całość jeszcze raz mieszam. Tak przygotowana henna jest gotowa do nakładania. Czasami dodaję także łyżeczkę kawy dla ochłodzenia koloru, cynamonu dla złotych refleksów lub papryki dla czerwonych. Osobiście nie dodaję do mieszanki masek czy odżywek, jednak w razie potrzeby można dodać łyżkę odżywki bezsilikonowej. 

Jak długo trzymam hennę na włosach?

   Jak najdłużej, chociaż są to zazwyczaj mniej więcej cztery godziny. Ulotka zaleca trzymanie henny godzinę, jednak moim zdaniem jest to zdecydowanie za krótki czas (dla moich włosów) abym mogła uzyskać odpowiednio żywy i trwały kolor. 

Jak często można hennować włosy?

   W związku z tym, że henna nie niszczy włosów, hennowanie można powtarzać wedle potrzeby. Należy pamiętać jedynie o tym, że zioła mogą przesuszać włosy, jednak nie należy się tego bać w przypadku farbowania co kilka tygodni czy co miesiąc, a co dopiero rzadziej. 

Dla przypomnienia, moje efekty:

orzechowy brąz + ciemny brąz (klik)

ciemny brąz + amla (klik)

Dajcie znać w komentarzu, jeśli macie jeszcze jakieś pytania :)