Jak pewnie wiecie, Effaclar Duo firmy La Roche-Posay a później jego nowsza wersja Duo+ są już ze mną od dawna, a dokładniej od ponad trzech lat. W tym czasie zużyłam około sześciu opakowań, biorąc pod uwagę półroczną lub większą wydajność każdego z nich. Duo mam zawsze w swoich zbiorach, gdyż w dużej mierze odpowiada on za dobry stan mojej cery, jednak jakiś czas temu skusiłam się w końcu na drugi krem z serii "Effaclar", czyli Effaclar K. Dziś mam dla Was porównanie obu Effaclarów, które ewidentnie różnią się między sobą. Jeśli zastanawiacie się więc, który z kremów wybrać, Effaclar Duo czy Effaclar K, czytajcie dalej!
Effaclar Duo+
Zaczniemy od mojego ulubieńca wszech czasów, o którym wspominałam już wielokrotnie, a który z jakiegoś powodu nie doczekał się jeszcze osobnego posta. Już kilka lat temu było o nim głośno, ale wtedy kojarzył mi się on z bardzo silnym specyfikiem na trądzik, co było i jest zupełną nieprawdą. Jako że nie miałam nigdy ogromnych problemów z cerą, z Effaclarem nie było mi nigdy jakoś po drodze, do dnia, aż moja cera w pewne wakacje odmówiła posłuszeństwa i pokryła się na całym czole i policzkach drobną kaszką, wyczuwalną pod palcami i widoczną pod światło. Męczyłam się z nią dobry miesiąc, jednak żaden z moich dotychczasowych sposobów nie działał. Postanowiłam więc, mając tym razem usprawiedliwienie ;), sięgnąć po słynny Effaclar Duo, który okazał się strzałem w dziesiątkę i szybko został moim ulubieńcem. Okazało się, że nie tylko jest to krem wcale nie tylko do skóry trądzikowej ale przede wszystkim do mieszanej, skłonnej do zapychania i potrzebującej złuszczenia, a także że genialnie radzi sobie z wyżej wspomnianą kaszką, ale że również posiada wiele innych zalet.
Effaclar Duo i teraz już Duo+ (pomiędzy którymi nie widzę żadnej różnicy w działaniu) to krem eliminujący niedoskonałości cery. Jest to produkt przeciwzapalny, więc świetnie i przede wszystkim SZYBKO radzi sobie ze świeżymi niedoskonałościami cery. Dzięki LHA i kwasowi linolowemu odblokowuje on również pory, złuszcza naskórek i bardzo dobrze oczyszcza cerę z wszelkich dziwnych wyprysków mniejszych lub większych. Jest to produkt, który działa bardzo szybko. Jemu jedynemu mogę przyznać, że faktycznie działa w ciągu obiecanych przez producenta 24 h. Oczywiście nie ma szans na to, że po nocy z Effaclarem obudzimy się z idealną cerą, jednak podczas jednej nocy potrafi on wyciszyć i wytłumić cerę w stopniu na tyle dużym, że można to zauważyć. Po tygodniu widać już sporą różnicę, a po miesiącu codziennego stosowania cera jest wygładzona, czyściutka, wyraźnie rozjaśniona i ogólnie piękna :) Ja Effaclar Duo+ stosuję w tym momencie na zasadzie krótkich kuracji. Pierwsze opakowanie wykończyłam całkowicie stosując go codziennie przez pół roku, co znacznie wypłynęło na wygląd mojej cery, natomiast dziś stosuję go po prostu gdy coś się na niej dzieje i gdy jest wyraźnie zapchana, aż do czasu gdy wróci do swojego stanu. Czasem taka kuracja trwa tydzień a czasem miesiąc. Effaclar Duo+ nie wysusza cery (nawet mojej), nie podrażnia jej w żaden sposób, nie powoduje tymczasowego wysypu i ogólnie nie wypływa na nią w żaden negatywny sposób. Wchłania się szybko i nadaje się pod makijaż. Pachnie aptecznie, ale lubię jego zapach. Podsumowując - Effaclar Duo+ będzie najlepszym wyborem dla cer skłonnych do zapychania, z problemami typu kaszka lub nierówna powierzchnia cery spowodowana zaskórnikami zamkniętymi, ale również dla cer, które tymczasowo przeżywają momenty kryzysowe od czasu do czasu. Jest też idealnym produktem do oczyszczenia cery na dłuższy okres oraz specyfikiem, kiedy potrzebujemy poprawy w wyglądzie skóry twarzy na już. Kosztuje od 40 zł w promocji i na allegro do 80 zł w niektórych aptekach. Ja swój kupuję w tej aptece stacjonarnej (KLIK), bo jest najtańszy stacjonarnie (49 zł), a do tego zawsze dostaję miniaturki produktów gratis lub np. żel do mycia La Roche-Posay, więc polecam :) Zdarza mi się je również kupować w SP, ale tylko przy okazji promocji na La Roche-Posay.
Effaclar K
Effaclar K jest już z nazwy kremem do skóry trądzikowej, jednak moim zdaniem nie tylko. Zawiera on retinol (retinyl linoleate), więc jest kremem nieco bardziej drażniącym, co odczułam na swojej twarzy. Dla fanek retinoidów będzie to raczej bułka z masłem, ale dla bardziej wrażliwych, cienkich czy niedoświadczonych w tej kwestii cer Effaclar K może być małym szokiem. Moja cera miała już kontakt z retinolem, więc nie obawiałam się specjalnie K i postanowiłam zrobić cerze kurację uderzeniową i krótką, stosując go od razu codziennie, co było błędem. Skóra zareagowałam ogromnym wysypem, który trwał tydzień i ustąpił dopiero po odstawieniu na chwilę Effaclaru K. Do tego cera była mocno przesuszona i podrażniona, przy nakładaniu kremu lekko piekła. Effaclar K sprawdza się u mnie o wiele, wiele lepiej stosowany nie codziennie ale co dwa-trzy dni i taki sposób polecam Wam również, szczególnie na samym początku. Warto jednak nie szaleć tak jak ja i pozwolić skórze się przyzwyczaić :) W moim odczuciu Effaclar K działa mocniej i agresywniej, ale dłużej. Dopiero po paru tygodniach widać ładne złuszczenie cery, redukcję niedoskonałości i zwężenie porów. K odpowiada również za normowanie wydzielania sebum, czego Duo nie robi. Krem ten nie rozjaśnia jednak mojej cery i przebarwień tak jak Effaclar Duo+.
Od lewej: Duo+ i K. Obecnie Duo+ nie różni się już tak bardzo konsystencją od K, gdyż jest gęstszy niż poprzednia wersja. |
Dodatkowo, Effaclar K ze względu na retinol ma działanie przeciwzmarszczkowe. Może być więc lepszym wyborem dla osób nieco starszych niż w wieku nastoletnim, które chcą jednocześnie poprawić stan cery ale i przeciwdziałać lekkim zmarszczkom. Podsumowując, jest to krem o silniejszym pod względem wpływu na samą skórę działaniu, ale nie tak szybkim jak Effaclar. W końcowym efekcie działają podobnie jeśli chodzi o złuszczanie i oczyszczanie cery, jednak Effaclar K działa bardziej wygładzająco, a Effaclar Duo+ eliminuje wszelkie zaskórniki zamknięte w szybszym tempie przy jednoczesnym zaleczaniu stanów zapalnych. W moim przypadku stosowanie Duo pozbawione jest wysypu i podrażnienia, czego nie mogę powiedzieć o K. Oba kremy są kremami bardzo dobrymi i działającymi, jednak jak na razie to Duo+ pozostaje moim ulubieńcem. Cena K jest nieznacznie wyższa, sama kupiłam go za około 55 zł w TEJ aptece.
65 komentarzy
U mnie ani jeden ani drugi się nie sprawdził :( niestety
OdpowiedzUsuńPlanuję kupić jak skończę AcneDerm :) Prawdopodobnie wybór padnie na Duo :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczności z żadnym z tych kremów, ponieważ stosuję retinoidy, ale na pewno kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńmam duo i bardzo lubie, ale drogi;/
OdpowiedzUsuńChyba mnie przekonałaś do kupienia tego. Tylko jeszcze nie wiem, który wybrać. Duo kusi mnie rozjaśnieniem i możliwością codziennego stosowania, a K działaniem przeciwzmarszczkowym i kontrolą wydzielania sebum. Moja cera nie sprawia mi kłopotu, jestem z niej raczej zadowolona, bo wypryski mi się nie zdarzają praktycznie wcale, ale za to miewam naprawdę bardzo rozszerzone pory na policzkach i nosie, co w połączeniu z piegami daje efekt brudnej cery ; < no i potrafi się błyszczeć naprawdę intensywnie. Ale boję się trochę tej agresywności K, bo jednocześnie moja cera ma skłonności do wysuszania... Może jednak nie powinnam być z niej taka zadowolona, bo w gruncie rzeczy sprawia mi sporo kłopotów :D
OdpowiedzUsuńSpróbowałabym chyba K w Twoim wypadku, ale nie codziennie właśnie :) Bo nie ma co sięgać po Duo jeśli wyprysków nie ma :)
UsuńU mnie Effaclar K zadziałał świetnie, wygładził powierzchnię skóry i wyleczył co było do wyleczenia - najmniej wpłynął na zaskórniki otwarte (z tym poradził sobie dopiero Epiduo na receptę, świetna rzecz). Duo+ z kolei wywołał wysyp i nie zrobił nic dobrego - ile cer, tyle opinii ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, tak to już jest niestety z pielęgnacją :)
UsuńA na mnie epiduo w ogóle nie zadziałał. Miałam go używać co drugi dzień na całą twarz, niestety nie zauważyłam żadnej poprawy, zaskórniki zostały na swoim miejscu. I ta kaszka na czole... Może skuszę się właśnie na effeclar, trochę drogo, ale brzmi obiecująco.
UsuńMnie duo na początku jakby uczulił, ale dalam mu szanse po ok 3 miesiacach i jest super. Polecam duo
UsuńJa na razie jeszcze jestem wierna Acne Dermowi, ale bardzo bym chciała spróbować Duo +. Nie powiem, żeby K też mnie nie kusił, ale czasem ciężko mi znieść pieczenie po AD, więc może na razie nie będę szaleć.
OdpowiedzUsuńK mnie nie piecze jakoś specjalnie, ale dość zauważalnie :) Nieco mniej niż Skinoren :)
UsuńMuszę w końcu się skusić na Duo skoro tak zachwalasz :) A odnośnie poprzedniego posta - wspominałaś, że w sierpniu jedziesz na wakacje. Myślałaś może o przygotowaniu wpisu o tym czego nie może zabraknąć w Twojej wakacyjnej kosmetyczce? :) Ja pod koniec sierpnia lecę na 2 tygodnie do Włoch tylko z bagażem podręcznym, więc baaardzo chętnie bym o tym poczytała, myślę że nie tylko ja ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
Galia
Myślę, że zrobię taki wpis o ile uda mi się skompletować wszystko i jeszcze dodać przed wyjazdem :) Bagaż podręczny to zmora pod względem planowania kosmetyków! :D ale jednocześnie zmusza do zminimalizowania ilości :)
UsuńSuper, w takim razie czekam z niecierpliwością! :) Oj to prawda, już teraz zaczynam obmyślać co mi jest naprawdę niezbędne i jakby by tu upchać wszystko do małych pojemniczków ;D
UsuńPozdrawiam,
Galia
Effaclar K nidy nie miałam, natomiast Duo + uwielbiam pomaga mi się pozbyć wszelkich niedoskonałości cery ;) uwielbiam
OdpowiedzUsuńEffeclar Duo kupiłam z Twojego polecenia :) Używam niezmiennie od czerwca..I muszę Ci powiedzieć, że pomaga, ale wygląd mojej cery zdecydowanie się pogorszył. Effeclar bardzo wysuszył mi skórę! Do demakijażu używam żelu Effaclar, a później mleczka z Tołpy. Codziennie lub co 2 dzień nakładam maseczkę nawilżającą z Tołpy. Bardzo często na całą noc nakładam maseczkę z Iwostinu Lipidia (do cery suchej i wrażliwej). Robię peelingi enzymatyczne kilka razy w tygodniu (na przemian: Lirene i Ziaja). Do nawilżenia twarzy używam olejku różanego Evree, niebieskiego serum z Bielendy, czasami oliwki BDFM, kremu pod oczy z Alterry, a czasami ulubionego balsamu z La Roche Posay - Cicaplast Baume B5..Niestety, problem z suchymi skórkami na twarzy towarzyszy mi każdego dnia! Marto, jaki krem do twarzy mogłabyś mi polecić? Zawzięcie szukałam tego niebieskiego kremu z Bielendy, ale w moich Rossmannach i Naturach go nie ma. Może robię coś nie tak przed nałożeniem makijażu? Od czerwca wygląda to tak: Effeclar Duo - krem pod oczy- serum z Bielendy - baza pod makijaż z Kobo lub baza z Clarins - korektor pod oczy - podkład - znowu korektor - puder/róż. Od ok. 2 tygodni używam nowego matującego podkładu Loreal Infallible 24h Matte..Czy to jego wina? Staram się jak mogę, a i tak twarz nie wygląda dobrze. Jaki krem Twoim zdaniem mógłby się sprawdzić?
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze nie miałaś, to bardzo polecam maseczkę z Iwostinu Lipidia, jest super! Balsam LRP Cicaplast Baume B5 to mój ulubieniec od lat - jeszcze nie znalazłam nic lepszego i delikatniejszego ;)
A to nie wina żelu Effaclar, który ma SLES? U mnie jest identyczny efekt przy żelach z SLES właśnie. Popatrzę na tą maseczkę, a Cicaplast mam miniaturę, ale zostawiam sobie na wyjazd :)
UsuńByć może za często te peelingi enzymatyczne? Olejki wbrew pozorom też mogą wysuszać. I tak, może to być wina podkładu - mnie jeden zapchał i spowodował suche skórki:/. Proponowałabym zastosować prostszą pielęgnację albo stosować różne rzeczy po kolei by stwierdzić co jest przyczyną. Co do kremów to Marta też pisała o nich wcześniej, o tutaj - http://www.urodaiwlosy.pl/2015/02/8-kremow-z-dobrym-skadem-dla-kazdego.html :). Powodzenia z walką o piękną cerę!
UsuńSama używam Effaclara Duo + od paru dni, ale to jeszcze za wcześnie by zauważyć znaczącą różnicę. Dam znać za jakiś czas;).
Zaraz skończę ten żel i kupię inny, wypróbuję ten z Alterry albo Bielendy. A czy mogłabyś mi doradzić w kwestii jakiegoś kremu? Już naprawdę nie mam pomysłu co kupić, chociaż półki w drogeriach uginają się od kosmetyków.
UsuńNo własnie, zerknij na ten link, który podała Aglolga :) Tam znajdziesz dobre składowo kremy :)
UsuńNa moje oko - zdecydowanie zbyt częste peelingi! Spróbuj robić go raz na max tydzień. I zmień żel do mycia - sama mam problemy z suchą cerą, używam żelu z lirene różowego na zmianę z żelem z yves rocher, o tym:
Usuńhttp://www.yves-rocher.pl/public/uimg/product_catalog_425x450/zel_do_mycia_twarzy_87300.jpg
i do tego od czerwca używam effeclara duo i jest naprawdę w porządku! Oczywiście nie stosuję effeclara codziennie (tylko przed okresem), bo nie mam za dużych problemów z cerą, jedynie skłonność do kaszki (jak zapomnę o peelingu), no i jakieś krostki w strefie T, które się nie pojawiają odkąd na mojej półce zagościł duo+ (dzięki Marcie, za co jestem ogromnie wdzięczna!:) ). Na codzień jeśli chodzi o kremy to stosuję róznie, serum nawilżające z bielendy, mam też jakiś krem nawilżający sephory i lirene, olejek magic rose evree. Używam ich zamiennie, kombinuję, skaczę, ale jak na razie tym zestawem traktuję moją skórę i na razie się odwdzięcza ;)
Martusiu, niecierpliwie czekam na post o ochronie włosów przed słońcem i morską wodą, bo niedługo wyjeżdzam na wakacje i nie chciałabym po powrocie musieć żegnać się z długością! Jeśli już kiedyś o tym pisałaś to podeślij proszę linka bo na razie niczego nie znalazłam, a w tej kwestii jestem kompletnym laikiem :(
Robiłam ogólny :) http://www.urodaiwlosy.pl/2013/07/jak-chronic-wosy-przed-chlorem-i-soncem.html W tym roku zamierzam przed wyjazdem zrobić tylko post ze szczegółowymi kosmetykami i metodami, które mi w tym pomogą :)
UsuńMarto, trochę w kwestii innej nisz Effeclar.. czy to prawda że nie można farbować i rozjaśniać włosów podczas miesiączki?
OdpowiedzUsuńto zwykła legenda :)
UsuńA jak ze stosowaniem latem? Bez problemu?
OdpowiedzUsuńZupełnie bez :) nie nakładam tylko bezpośrednio przed wyjściem na słońce
UsuńNie miałam go, ale dobrze wiedzieć o takim kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńMam problem z wypryskami po odstawieniu antykoncepcji, myślisz że któryś z kremów pomoże ? :)
OdpowiedzUsuńRaczej Duo :)
UsuńCzy to prawda, że olejek kokosowy splaszcza i prostuje włosy?
OdpowiedzUsuńNie :) oleje nie są w stanie zmienić skrętu włosów na stałe. Czasem po użyciu jakiegoś włosy są bardziej rozprostowane, ale do czasu ich umycia, u mnie działa tak np. olej lniany. Olej kokosowy częściej włosy puszy lub nadaje objętości, ale to wszystko zależy od ich typu.
UsuńJeśli osoba o wrażliwej i suchej cerze taka jak Ty nie widzie żadnych skutków ubocznych to tym bardziej taki trądzikowiec nie powinien się obawiać, ja bardzo polecam peeling chemiczny iwostin 7% kwas laktobionowy do domowego użytku dla każdego jest super
OdpowiedzUsuńNo proszę, nie widziałam go nigdy a bardzo lubię kwas laktobionowy :)
Usuńpolecam post kosmostolog http://kosmostolog.blogspot.com/2014/10/czas-na-gebsza-odnowe-skory_29.html a peeling chyba kupiłam w aptece :)
UsuńEffeclar duo to chyba coś dla mnie. Mam taką kaszkę na czole jaką opisywałaś Ty, sprawia mi ona dyskomfort. Reszta buzi jest czysta, tylko to czoło..
OdpowiedzUsuńStosuje krem nawilżający moja skóra lubi z rana tak się obudzić, po tym wchłonięciu tego kremu mogę nałożyć effeclar?
Czy kolejność nie ma znaczenia?
Ja stosuję raczej na odwrót, czyli najpierw Effaclar, ale możesz spróbować i tak :)
Usuńja jakoś tydzień temu pokusiłam się o kupienie Duo + (promocja w superpharm), bo moja cera ostatnio również pozostawia wiele do życzenia dzięki zablokowanym porom i właśnie obecności "kaszki", jednak już w ciągu pierwszych dni stosowania stan mojej cery znacznie się pogorszył - nagły wysyp podskórnych i bolących wyprysków :< odstawiłam go, bo to nie jest okres, w którym mogę pozwolić sobie na kiepski wygląd skóry na twarzy i trochę się boję wrócić do niego nawet za jakiś czas...
OdpowiedzUsuńKurcze, szkoda, ale ja bym jednak spróbowała jeszcze raz, w malutkiej ilości :)
UsuńK sprawdza się u mnie bardzo dobrze, Duo + niestety zawodzi.
OdpowiedzUsuńDzisiaj zaczynam przygodę z Effacar Duo+ i mam kilka pytań :) Czy mogę go stosować 2 razy dziennie(rano i wieczorem)? Jeśli tak, to czy wieczorem nałożyć najpierw ED, a potem krem? I w jakim odstępie czasu? I czy rano mogę nakładać ED solo, pod makijaż, juz beż innych kremów? :)
OdpowiedzUsuńLepiej nie, zacznij od raz dziennie, bo przesadzisz :) możesz solo rano pod makijaż o ile nie będzie Cię wysuszać, jeśli wieczorem to lepiej najpierw Effaclar z około godzinną przerwą.
UsuńDobrze, a jeśli się nie maluję to czy też mogę nałożyć solo rano? I czy musze rano myć twarz żelem? Bo wyczytałam na opakowaniu, że trzeba używać na skórze umytej żelem. A rano tylko tonizuje :)
UsuńMożesz, na przemytą tonikiem również :)
UsuńA próbowałaś Triacneal? Połączenie retinoidu i to w większym stężeniu niż Effaclar i dodatkowo kwas glikolowy, powinnaś być zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWłasnie nie :) może spróbuję po wykończeniu Effaclaru K
UsuńDzięki Ci bardzo :*
OdpowiedzUsuńmozna uzywaz effaclaru duo solo na noc? :)
OdpowiedzUsuńczemu nie ;)
UsuńOne oba świetnie ze sobą współpracują. Effaclar duo stosuję na noc, oczyszcza z zaskórników, rozjaśnia przebarwienia potrądzikowe, delikatne blizny. Natomiast effaclar K świetnie sprawdza się pod makijaż. Pozbawia tego uczucia tłustej skóry, używam go z rana, zaraz po umyciu i osuszeniu twarzy.
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńTydzień temu zaczęłam używać Effaclaru Duo i stan mojej cery się pogorszył... po kolei:
Jakiś czas temu zażyłam tabletkę, która wywołała u mnie burzę hormonalną (3 miesiące temu) od tego momentu na mojej twarzy nieustannie "coś" jest (punktowo + rozszerzone pory). Mam niecałe 20 lat. Do tej pory używałam jedynie płynu micelarnego + punktowo sudocremu. Tydzień temu kupiłam Effaclar i od razu zaczęłam stosować go 2 razy dziennie, do tego 2 razy dziennie żel Effaclar, co kilka dni maseczki 4w1 i krem z serii sebio Tołpy, od wczoraj żel aloesowy i tonik różany evree także 2 razy dziennie. Nakładane w kolejności takiej jak radzisz. Czasami jeszcze Garnier essentials hydration z ekstraktem z łopianu w ciągu dnia... Przesadziłam? :( Jak powinnam to unormować?
Będę bardzo wdzięczna za wskazówki i grafik prawidłowego postępowania :)
Dla nieprzyzwyczajonej do pielęgnacji cery dwa razy dziennie to sporo :) Zmniejsz ilość do raz dziennie, albo nawet na razie co drugi dzień przez tydzień, a potem znów raz dziennie. Równie dobrze ten krem Tołpy mógł pogorszyć cerę :) Nie wiem, który to dokładnie krem, ale one chyba zawierają kwas salicylowy także ten krem plus dwa razy dziennie Duo, to zdecydowanie, zdecydowanie za dużo! Tołpę w ogóle bym odstawiła, ale musiałabym zobaczyć jej skład dla pewności.
Usuńhttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=48256 to ten krem :)
UsuńA mogłabyś polecić coś do stosowania punktowo?
Ale nie ma podanego składu :) Punktowo olejek herbaciany! Ewentualnie pasta cynkowa.
UsuńHej .Mam pytanie. Mam cerę trądzikową i są ta stany zapalne oraz przebarwienia.Najwięcej jest tego na policzkach tak po bokach twarzy. Nigdy nie stosowalam za bardzo silnych kosmetyków z kwasami itd. Jedynie krem Qcera. Czy ten Effaclar Duo może mnie podrażnić lub skóra może jakoś zle zareagować jeśli nie jest przyzwyczajona do takich kosmetyków? To samo pytanie mam do żelu Skinoren. Zastanawiam się nad tymi produktami i nie wiem który będzie odpowiedniejszy.I czy którykolwiek nie zaszkodzi .
OdpowiedzUsuńEffaclar nie powoduje żadnego złuszczania, żadnego podrażnienia, nic w tym stylu, no chyba że nałożysz go na jakąś rankę, to troszkę piecze przez chwilę :) Stężenie kwasu w nim jest niskie, bardziej działa przez połączenie niskiego stężenia kwasów z kilkoma składnikami antybakteryjnymi i złuszczającymi. Skinoren to już inna sprawa, to bardziej agresywny kosmetyk, który może powodować nadreaktywność i złuszczanie.
UsuńWitam, zawsze miałam bardzo ładną cerę, a ostatnio zaczęło się coś z nią dziać. Od czasu do czasu mam pojedyncze wypryski, teraz dużo zapchanych porów i bardzo często mam strasznie szorstką skórę, pomimo stosowania i testowania różnych peelingów czy żeli. Często również się "łuszczy". Myślisz, że Duo może coś pomóc? I czy ten krem nie jest zbyt silny dla 21latki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Asia
Witam, zawsze miałam bardzo ładną cerę, a ostatnio zaczęło się coś z nią dziać. Od czasu do czasu mam pojedyncze wypryski, teraz dużo zapchanych porów i bardzo często mam strasznie szorstką skórę, pomimo stosowania i testowania różnych peelingów czy żeli. Często również się "łuszczy". Myślisz, że Duo może coś pomóc? I czy ten krem nie jest zbyt silny dla 21latki?
OdpowiedzUsuńPomoże. :) Nie jest zbyt silny, można go stosować znacznie wcześniej.
UsuńCzy effsclar k mogą stosować kobiety w ciąży?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, przeczytaj ulotkę w internecie albo spytaj ginekologa - najbezpieczniej :)
UsuńWitam, czy mogłabym połączyć la roche posay duo (+) z balsamem peelingującym z kwasem glikolowym 5% od GLYSKINCARE lub kremem peelingującym z kwasem glikolowym 12% od isis pharma? Duo na dzień, a któryś z kremów na noc (nie mogę się zdecydować który)? Moim problemem są zaskórniki otwarte i zamknięte oraz przebarwienia, mam cerę mieszaną, ostatnio w kierunku tłustej, jednak kiedyś była sucha i nadal jest wrażliwa.
OdpowiedzUsuńByłabym wdzięczna za pomoc :)
Myślę, że tak. Zacznij od 5% :)
UsuńWitam! Moj 10-letni syn ma juz spore wypryski na nosie i brodzie oraz kaszkę na czole. Co używać do mycia i ogolnej pielegnacji twarzy? Koleżanka swojej córce stosuje effaclar k na noc co 2-3dni, twierdzi ze efekt super. Czy to dobry pomysł?
OdpowiedzUsuńNie używałabym K, zawiera retinol, raczej Duo :)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.