Najtańsza szczoteczka do twarzy - czy warto? Szczoteczka do twarzy z For Your Beauty

Parę razy wspominałam Wam, że noszę się z zamiarem kupienia elektrycznej szczoteczki sonicznej do twarzy. Ich ceny są jednak powalające, dlatego w pierwszej kolejności postanowiłam wypróbować najtańszą szczoteczkę do twarzy dostępną w drogeriach - ręczną szczoteczkę For Your Beauty z Rossmanna. Nie jest elektryczna, nie jest soniczna, ale jest tania - kosztuje zaledwie kilka złotych. Czy warto się na nią skusić i czy w ogóle oczyszczanie z jej pomocą twarzy ma sens? Otóż tak!

Szczoteczki używam praktycznie codziennie od jakiegoś miesiąca. Różnica w skórze dzięki jej stosowaniu jest widoczna bardzo szybko i w tym momencie zastanawiam się, czy używanie drogich szczoteczek sonicznych w ogóle ma sens. Oczywiście nadal mam ochotę wypróbować jedną z nich, jednak różnica w cenie jest ogromna! Nawet w porównaniu z tymi tańszymi odpowiednikami za około 30 zł jak TEN, rossmannowska szczoteczka wciąż wygrywa. Po jej zużyciu można ją po prostu wyrzuć i bez problemu kupić nową.

Już po kilku dniach stosowania szczoteczki zauważyłam pierwsze efekty pod postacią wyraźnie gładszej cery. Szczotkowanie jej działa po prostu jak mocniejszy lub lżejszy (w zależności od częstotliwości i długości stosowania a także nacisku) peeling, przy czym sama szczoteczka w zestawie z dowolnym żelem bardzo dobrze oczyszcza skórę.

Szczoteczkę używać możemy na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest używanie jej codziennie lub prawie codziennie podczas demakijażu i ten sposób stosuję ja. Wiecie, że jestem zwolenniczką częstych peelingów i pod tym względem spełnia ona moje wszystkie wymagania do tego stopnia, że odstawiłam na bok wszelkie tradycyjne peelingi. Skórę twarzy oczyszczam tradycyjnie, a na sam koniec z odrobiną czegoś delikatnego wykonuję masaż z użyciem szczoteczki. Trwa on zazwyczaj od minuty do trzech, w zależności od moich chęci :) Do tego celu najczęściej używam albo odrobiny pianki Clean&Clear albo kremowego żelu Eveline lub Lirene. Bardzo dobry do tego celu jest również delikatny kremowy żel z Biedronki z tej serii, tylko różowy :) Od czasu do czasu stosuję również pastę Manuka z Ziaji, bo szczoteczka podbija jej oczyszczające właściwości.

Do codziennego oczyszczania twarzy za pomocą szczoteczki należy wybrać delikatny preparat, bo inaczej łatwo przesuszyć skórę. Drugi sposób to stosowanie jej co kilka dni lub raz na tydzień jako sposób na dogłębne oczyszczenie. Włoski szczoteczki są dość sztywne i jeśli użyjemy mocniejszego nacisku, peeling z jej użyciem jest dość mocny i konkretny. Bez problemu możemy jednak wykonać go również w bardzo delikatny sposób i to w niej właśnie lubię. 

Po miesiącu stosowania mogę Wam szczerze polecić szczoteczkę For Your Beauty. Moja skóra jest dzięki niej znacznie gładsza, znacznie lepiej oczyszczona i złuszczona a co najciekawsze, w ogóle nie pojawiają się na niej żadne niedoskonałości, nawet te pojedyncze. Moja cera nie należy do tych szczególnie problematycznych, ale zazwyczaj pojawiają się na niej od czasu do czasu chociażby zaskórniki, a dzięki stosowaniu szczoteczki nie widzę ich w ogóle. Wynika to najprawdopodobniej z jej oczyszczających i złuszczających właściwości. 

Jedyne o czym należy pamiętać, to odpowiednia pielęgnacja samej szczoteczki. Ma ona dołączone zamknięcie na włoski, ale nie należy zamykać jej wilgotnej, szczególnie np. w szufladzie czy innych miejscach bez dostępu powietrza. Trzeba ją również dodatkowo czyścić od czasu do czasu, a najlepiej po każdym użyciu.

Dajcie znać, czy używacie jakichkolwiek szczoteczek do twarzy i które możecie polecić!