Jak ciężko znaleźć dobry, odpowiadający wszystkim naszym potrzebom podkład, na pewno wie każda z Was. Mój idealny podkład musi wyrównywać koloryt cery, lekko kryć i być niewidocznym na skórze. Zbieranie się w załamaniach, podkreślanie suchych skórek czy fakt, że podkład jest mocno widoczny doprowadza mnie do szału i chęci natychmiastowego zmycia podkładu z twarzy. Dodatkowo na mojej suchej skórze prawie każdy podkład ma do takiego zachowania tendencje, a jednocześnie nie przepadam za uczuciem lepkości na twarzy, więc nie zawsze sprawdza się mieszanie podkładu z kremem. Metodą prób i błędów odkryłam sposób, który idealnie się u mnie sprawdza i który sprawia, że podkład wygląda naturalniej, nie warzy się, nie podkreśla suchych skórek i jest mniej widoczny na twarzy. O co chodzi?
Metoda jest prosta, ale skuteczna. Sekret leży w tym, aby przed nałożeniem podkładu sięgnąć po dowolny produkt w sprayu i dość obficie spryskać nim twarz. Może to być hydrolat, mgiełka, tonik w sprayu czy woda termalna, ale nie wszystkie produkty się sprawdzają, więc najlepiej testować. Z moich obserwacji wynika, że nie nadają się do tego celu produkty na bazie olejów lub z dużą ilością olejków w składzie. Im prostszy skład tym lepszy.
W moim przypadku najlepiej sprawdza się mgiełka Inglota (nadaje dodatkowo większy efekt glow) lub tonik różany Evree, który jest dokładniej po prostu różanym hydrolatem. Przed nałożeniem podkładu spryskuję twarz na tyle, aby była dość mocno wilgotna, powiedzmy kilka razy. Od razu po tej czynności nakładam miejscowo kilka kropek podkładu i zanim jeszcze tonik wyschnie, rozprowadzam całość pędzlem do podkładu. Większość podkładów bezproblemowo łączy się z mgiełką czy tonikiem, co daje naprawdę świetne efekty.
Tonik sprawia, że podkład nabiera lekkości, łatwiej się rozprowadza, ale przede wszystkim wpływa na wygląd i zachowanie podkładu. Eliminuje widoczność suchych skórek, zapobiega zbieraniu się podkładu w załamaniach skóry i ciężej przy tym sposobie o efekt ciężkiego makijażu. Minusem (dla mnie plusem :)) może być fakt, że sposób ten sprawia, że podkład nieco traci na macie, więc jeśli zależy Wam na mocno matowym wykończeniu, to możecie spróbować z mniejszą ilością toniku lub oczywiście użyć dodatkowo pudru na sam koniec.
Na zdjęciu niżej widzicie efekt połączenia toniku różanego Evree z podkładem matującym Bell, który osobiście bardzo lubię, jednak unikam matowego wykończenia zimą, kiedy moja skóra i tak dostaje mocno w kość. Nie użyłam żadnego rozświetlacza, więc odbijający światło efekt pochodzi właśnie z zastosowania sposobu z tonikiem.
Jeśli chodzi o trwałość, to na mojej skórze nie zauważyłam jej zmian. W przypadku niektórych podkładów trwałość z tonikiem jest nawet lepsza, bo podkład lepiej trzyma się skóry. Samo krycie z tonikiem i bez jest porównywalne. Jeśli macie podkład, którego efekt nie do końca Wam się podoba lub chcecie sprawić, że każdy podkład będzie wyglądał lżej i naturalniej, spróbujcie tego sposobu. A później dajcie mi znać, co o nim sądzicie! :)
168 komentarzy
Ostatnio zauważyłam,że i mój podkład robi mi psikusy. Dzięki za zbawienny post, będę próbować! :)
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana Twoimi zdjęciami :) Świetny sposób, w okresie zimowym też mam spory problem z suchymi skórkami ;/ PS. olej sezamowy koniecznie kupię przy następnej wizycie w Biedronce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :)
UsuńCo na ustach i skąd sweterek!? :) świetny post, czy w rosmannie kupie wode rózaną evree? i czy lepsza ona czy zwykła do której dołozymy sobie "aplikator-aby sprysikwać"?
OdpowiedzUsuńSweterek jest z h&m a szminka maybelline pink pop :) wydaje mi się, że może być w Rossie, ale ja kupiłam w Superpharmie :) Obojętnie która, obie mają dobre, podobne składy i są tanie, Evree jakieś 11 zł :)
UsuńKochana jaki masz kolor tego podkładu? ☺
OdpowiedzUsuń02 :)
Usuńale piękna cera :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie! :) na pewno wypróbuje ten sposób :D
OdpowiedzUsuńps. świetny blog !
Daj znać potem :)
Usuńoo bardzo fajny sposób :) ja niestety tez borykam się z suchymi skórami... :/ na pewno wypróbuje tę metodę! :)
OdpowiedzUsuńAle ty jesteś śliczna.... :) ładna pomadka! U mnie takie jasne jakoś nie wyglądają dobrze, bo mam z natury dość ciemne usta i nie kryją. A jak to wygląda u ciebie? W sensie, masz ciemny kolor ust naturalnie? A ten pomysł na nieposłuszny podkład chyba wykorzystam, bo czasem moja cera ma takie dni, że było by podkład widać z kilometra przez te suche skórki ;p
OdpowiedzUsuńTak, ja mam ciemne usta naturalnie i zazwyczaj też nie kryją, ale jest kilka takich kryjących, m.in. pink pop z maybelline którą mam tutaj :)
UsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńNigdy jeszcze nie komentowałam u Ciebie, ale muszę to napisać- ślicznie wyglądasz w takim różu!!! Zachwyciłam się widząc pierwsze zdjęcie :D
OdpowiedzUsuńn.
Dziękuję bardzo, często słyszę komplementy gdy mam taki kolor na sobie, więc chyba coś w tym jest :) buziaki
UsuńDo minerałów też się sprawdzi?
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńPonawiam pytani zadane wcześniej- czy nie wystarczy przelać tonik to butelki z atomizerem?
OdpowiedzUsuńMożna :)
UsuńCiekawy sposób :) Jesteś przepiękna:)
OdpowiedzUsuńSuper wpis! Masz naprawdę piękną cerę :)
OdpowiedzUsuńNo cóż metody wydaję się być fajna, ciekawe czy sprawdzi się u mnie.
OdpowiedzUsuńJa właśnie miałam problem ze skórkami i ważącym się podkładem na nosie ale nakladanie toniku przed nałożeniem podkładu rozwiązało ten problem:)) Tonik rządzi:D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Evree ma taki tonik :<
OdpowiedzUsuńkoniecznie będzie mój :)
Czyli nie używasz pod podkład kremu już?
U mnie to chyba za mało, nawet nawilżający tonik i bez kremu się nie obejdzie, szczególnie zimą :<
Używam :) czekam aż się wchłonie, a potem na to tonik i podkład :) ważne po prostu, żeby skóra przed nałożeniem podkładu była wilgotna :)
UsuńA taki sposób nadaje się do podkładów anabelle minerals? Ostatnio właśnie zauważyłam, że podkreśla mi suchość skóry na czole między brwiami. :)
OdpowiedzUsuńTak! Przy minerałach to metoda "na mokro" :)
UsuńJa próbowałam raz na mokry pędzel to mi ciasto wyszło na twarzy :D spróbuję Twój sposób :)
UsuńMi też ciasto wychodziło... nie umiem i nie lubię na mokro aplikować minerałów (też AM) czy po spryskaniu tonikiem będzie podobnie?
Usuńa gdzie można kupić ten różany tonik do twarzy z evree?
OdpowiedzUsuńJa kupiłam w Superpharmie :)
UsuńEvree jest w rossmanie :)
UsuńGdzie można kupić ten tonik??
OdpowiedzUsuńW superpharmie na pewno, ale możliwe, że jest też w Rossmannie i hebe.
UsuńGdzie można kupić ten tonik??
OdpowiedzUsuńW superpharmie :)
Usuńmożliwe, że jest też w Rossmannie i Hebe :)
UsuńOdkąd używam kremu BB Dr G nie mam problemu z suchymi skórkami itd. :)
OdpowiedzUsuńA gdzie go kupujesz? :)
UsuńŚwietna rada, muszę wypróbować, bo akurat mam taki uciążliwy podkład ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuję jutro ten sposób z podkładem mineralnym :)
OdpowiedzUsuńkooobieto jaka ty sliczna jestes! <33
OdpowiedzUsuńCiekawe jak ta metoda sprawdzi się z Revlonem. Hm, hm.
OdpowiedzUsuńDokładnie o tym samym pomyślałam. Albo będzie spektakularny sukces albo kompletna porażka, tak obstawiam ;)
UsuńNie próbowałam bo dawno nie używałam revlonu ale dajcie znać bo też jestem ciekawa! :)
UsuńSpróbowałam dzisiaj - podkład podkreślił mniej skórki po niedoskonałościach, ale co lepsze - cały makijaż wygląda o wiele lżej. Mimo, że właśnie dzisiaj używałam Revlona i kamuflażu z Catrice.
UsuńNo i o to chodzi!
UsuńKobietki, czy wasz Revlon też jest taki ciężki do zmycia? mam do cery mieszanej 150kę! :O czy mam jakiś wadliwy egzemplarz z 'ciężką' konsystencją? :(
UsuńTaki jest właśnie revlon do cery mieszanej, ciężki :)
UsuńDokładnie - za pierwszym razem miałam do mieszanej. Ciężki do zmycia. Teraz mam do normalnej - jest przyjemniejszy. Chociaż mieszam go czasami z lekkimi podkładami,mimo wszystko krycie ma nadal zadowalające.
UsuńUzywalam revlonu do cery mieszanej i zmienilam na ten do cery suchej. I jest swietny do mieszanej jest ciezki. A ten do suchej jest idealny.
UsuńJa w biedronce znalazłam dziś olejek Marula za 7 zł! 😊 Ostatnio zastanawialam się co mam zrobić z matowym podkładem, który nie wygląda na mojej suchej skurze za fajnie więc już wiem jaki patent jutro wykorzystam.dziękuję 😚
OdpowiedzUsuńna szczęście na razie trafiam na podkłady i bb, które nie fundują mi takiego efekty, ale w razie czego radziłam sobie olejkami:)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :) Akurat wczoraj kupiłam olej sezamowy za 16zł więc i tak nie ma tragedii :D Czeka mnie jeszcze kupno oleju słonecznikowego i z pestek winogron :) Po dość mocnym farbowaniu włosy dały mi nieźle w kość :/ Co prawda są dopiero tydzień po farbowaniu (mocno suche :(( ) więc jeszcze dam im kilka dni na kaprysy :)
OdpowiedzUsuń16 zł też ok :) uwielbiam winogronowy :)
UsuńMarta jakich obecnie używasz odżywek do włosów? :) Co proponujesz początkującej włosomaniaczce? :)
OdpowiedzUsuńTeraz obecnie mam na półce bambus i awokado z Biovaxu, intensywnie nawilżającą maskę z Auchan, Niveę Long Repair i Garniera "z cudownymi olejkami" - śmieszna nazwa :) Początkującym polecam zacząć od klasyków, czyli Kallosów, Biovaxów, maski i odzywki Alterry granat aloes, NaturVital i Nivei Long Repair :)
UsuńHej ;) Nie myślałaś nigdy, żeby iść na kosmetologię? Ładnie się malujesz, jesteś zadbana, masz ładne paznokcie, dużą wiedzę o kosmetykach - nigdy nie chciałaś pracować w jakimś ładnym, białym i pachnącym saloniku, przedłużając kobietom rzęsy? ;) Kończę już studia i dopiero się obudziłam - złożę papiery na kosmetologię albo zrobię inne płatne szkoły i kursy, żeby móc robić to, czym najbardziej się interesuję ;)
OdpowiedzUsuńRozważałam przed pójściem na studia biotechnologię kosmetyczną :) Czasem myślę, że byłoby fajnie pracować jako kosmetolog, ale myślę, że nie spełniłabym się robiąc tylko jedną rzecz. Mam dość szerokie spektrum zainteresowań i dzięki temu, że prowadzę bloga mogę kosmetycznymi rzeczami zajmować się tutaj a innymi w związku z byciem filologiem :) Dobrze, że podjęłaś teraz taką decyzję, lepiej późno niż wcale :) Ja nie wiem czy bym psychicznie przeżyła teraz drugie studia od nowa! :D
UsuńDlaczego miałabyś nie przeżyć ? :-)
UsuńBo studia męczą. Jeszcze pół biedy robić równolegle dwa kierunki, ale być na magisterce i zaczynać kolejne od początku? Wizja uczenia się jeszcze tak długiego czasu, kiedy twoja efektywność na rynku pracy spada? Potrzebni są młodzi i zdolni a jednak wiek koło 26 lat, to już nie jest taki znowu młody, mimo wszystko :D
UsuńNo mniej więcej właśnie dlatego :D znowu przeżywać to wszystko od nowa, kolejne 5 lat :) nie dla mnie :D chyba, że faktycznie obudziłabym się tak jak Ty i zależałoby mi na tym, żeby objąć nową drogę. Ja sama nie widzę potrzeby zaczynania nowych studiów w moim wypadku :)
UsuńZależy od podejścia :) Mój kuzyn skończył 28 lat kilka dni temu. Od zawsze chciał zostać farmaceutą, jednak nie dostał się za 1 razem na wybraną uczelnię i poszedł na kierunek, który kompletnie go nie interesował (rodzice go zmusili). Skończył 2 kierunki na politechnice - inżynierię środowiska i budownictwo, a teraz w maju poprawia maturę z biologii, chemii i fizyki i po tylu latach startuje na farmację - to było jego marzenie, więc mam nadzieję, że się chłopak dostanie :P
UsuńZobaczę, jak True Match będzie się zachowywał w takim połączeniu. Niestety kompletnie mi nie podpasował i teraz leży, a nie cierpię kiedy kosmetyki się marnują.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńnie znałam tej metody :) fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńTen tonik przy najbliższej okazji będzie mój :D W ogóle Evree ma fajne produkty.
OdpowiedzUsuńŚwietny patent z tym tonikiem, muszę wypróbować, bo moja skóra łuszczy się ostatnio dość mocno (przez kwasy). Co prawda Healthy Mix sam w sobie wygląda dobrze, i podkreśla suche skórki tylko wtedy kiedy jest naprawdę źle, ale jeśli może być lepiej... :D
U mnie największym problemem jest warzenie się podkładu: przede wszystkim w strefie T, ale też przy okularach kiedy je noszę. Używam teraz dość tłustawego kremu z filtrem, i na razie tylko puder ryżowy daje radę (nie sądziłam że sprawdzi się tak dobrze...). Makijaż trzyma mi się bez problemu ok. 9-10 godzin, ale niestety jest matowy, co nie do końca mi się podoba.
Pięknie Ci w różowym :) Pozdrawiam.
Hej :) bardzo przydatny wpis bo właśnie szukam takiego produktu. Używałaś może kiedyś z podkładem mineralnym? Nie wiem czy w takim przypadku spryskać twarz na początku czy na końcu i czy w ogóle ten tonik będzie współgrał z makijażem mineralnym. Z góry dzięki za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńTak :) Zdarzało mi się w ten sposób (spryskując twarz przed nałożeniem) ale w sumie nie próbowałam pryskać po, może też wyjść coś ciekawego :)
UsuńCzytam ten post po zrobieniu makijażu i żałuje że nie zrobiłam tego przed ;( obecnie też mam skórki i przesuszoną skórę mimo że na co dzień określam ją jako tłustą. niestety leczenie dermatologiczne bardzo ją wysusza. jestem ciekawa jak sprawdzi się taka metoda u mnie, tylko z innym tonikiem lub woda hammemelisową przeznaczona bardziej do tłustych cer ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze się sprawdzi :)
UsuńCzy możesz zdradzić jakiego kremu używasz pod makijaż oraz gdzie można kupić podkład Bell? Super blog tak przy okazji :)
OdpowiedzUsuńUżywam obecnie kremu z wit. C Garniera a Bell w Naturach, Hebe :)
UsuńPo jakim czasie można pohennować pohennowane włosy? (jeśli kolor nam się nie podoba)
OdpowiedzUsuńNawet od razu :)
Usuńjak podcinasz grzywkę?
OdpowiedzUsuńOstatnio u fryzjera, a jak sama to: https://www.youtube.com/watch?v=vUl-qJ6V1U0
UsuńMasz bardzo piękne, błyszczące włosy na tym zdjęciu <3 Poradzisz coś, żeby uzyskać taki blask? :)
OdpowiedzUsuńTo kwestia wielu rzeczy, przede wszystkim porowatości :) Ale wiele dają kwaśne płukanki, np. z octu :)
UsuńMoge wiedziec w jakim programie obrabiasz zdj ?:)
OdpowiedzUsuńtak na marginesie to uwielbiam Twojego bloga :)
photoshop cs5, dzięki :)
UsuńPoradź mi proszę co mam robić.
OdpowiedzUsuńjestem w klasie maturalnej, jednak pewne jest, że w tym roku nie zdążę nauczyć się do dodatkowego rozszerzonego przedmiotu, który jest mi potrzebny na wymarzone studia. Mam taką opcję, żeby zostać rok w domu i uczyć się do matury tego przedmiotu, który swoją drogą "średnio" lubię i muszę też liczyć się z tym, że może mi się nie powieść mimo starań. Druga opcja to inne studia, które mogę rozpocząć zaraz po maturze, też interesujące, ale to jednak nie to, co chciałabym robić... Od lat marzę o tych pierwszych i to pragnienie mi nie mija, jednocześnie boję się, że się nie nadaję i że zbyt wysoko mierzę. Jeśli miałabym w "międzyczasie" pracować, to raczej średnio mam takie możliwości w mojej niedużej miejscowości. Mogę wyjechać do cioci do dużego miasta i tam mieszkać za darmo, ale też musiałabym mieć w tym jakiś cel i sens..Co robić?
Uczyć się już teraz z całych sił i mimo wszystko podejść do matury z tego przedmiotu. Jeszcze 3 miesiące, to nie tak mało, a matura nic nie kosztuje, może akurat wystarczy Ci wynik jaki uzyskasz, tego nie wiesz :) Jeśli nie wystarczy to zapisać się na maturę z tego przedmiotu za rok i faktycznie pouczyć się do niego przez najbliższy rok :)
UsuńMam dwa przedmioty na rozszerzeniu, z czego na jeden zdecydowałam się dopiero teraz... więc ciężko będzie z trzecim, tym bardziej, że "średnio" (eufemistycznie ujmując) mi on podchodzi. Mam uczyć się w domu, nic poza tym nie robiąc? Wydaje mi się, że mogę oszaleć, a z drugiej strony kręci mnie też ten drugi kierunek i w życiu wiele chciałabym spróbować... Czy naprawdę można nauczyć się wszystkiego mając po prostu chęci? Zaparcie nadrobi zdolności?
UsuńJa też pisałam dwa, myślę, że dałabyś radę, choć nie wiem co to za przedmiot ;) No ja za Ciebie nie zdecyduję na co iść ani nie znajdę Ci pracy :) Musisz sama podjąć tę decyzję, ja napisałam tylko co zrobiłabym na Twoim miejscu. Myślę, że można nauczyć się wszystkiego w liceum :)
UsuńTak czy inaczej - dzięki
UsuńCzesc Marta mam pytanie odnosnie tego podkladu bell? Czy to dobry jakosciowo produkt? Bo troszke tani wiec boje sie czy jest dobry. Moze mam i glupie podejscie ale mysle ze drozsze produkty sa lepsze.Oświec mnie prosze. I polecasz nakladac podklad pedzlem?? Tak?
OdpowiedzUsuńTak, to dobry produkt :) Wart polecenia. Różnie bywa z tymi cenami... często faktycznie można spodziewać się dobrej jakości po drogich produktach ale z drugiej strony znam takie z droższych, które są tak samo dobre jak te tanie a czasami i gorsze, więc cena nie zawsze jest wyznacznikiem. Ja ogólnie wszystkie podkłady nakładam pędzlem flat topem - mają w ten sposób ładniejsze wykończenie moim zdaniem :)
UsuńJa również polecam ten podklad a jeszcze bardziej polecam ten tylko, że rozświetlajacy- jest moim ulubieńcem porownywalnym do Astora i na pewno zostanie ze mną na długo :-) Tobie tez Marto polecam wypróbować naprawdę warto :-)
UsuńPatrzyłam na niego ostatnio w Hebe, pewnie kupię jak uszczuplę trochę kolekcję podkładów :)
UsuńPatrzyłam na niego ostatnio w Hebe, pewnie kupię jak uszczuplę trochę kolekcję podkładów :)
UsuńMatruś napisz cos wiecej o pedzlach polecasz pedzel flat top ale z jakiej firmy bo wyszukalam i jest kilka rodzajow. I jeszcze jak myc pedzle po fluidzie. Musze sie cofnac w czasie bo zdaje mi sie ze chyba masz post o czyszczeniu pedzli prawda?
UsuńPolecam na początek kupić flat top EcoTools w Rossmannie. To jeden z moich ulubionych :) Online to Hakuro H50. A post mam, faktycznie :) Ten sposób świetnie się sprawdza w domywaniu pędzli z podkładów. http://www.urodaiwlosy.pl/2015/09/szybki-sposob-na-mycie-pedzli-nawet.html
UsuńMarta piszę do Ciebie z dość jakby mogło się zdawać dziwną sprawą. Przed włosomaniactwem miałam włosy gęste, grube, pełne objętości, pięknie falowane. No właśnie. Miałam. Zaczęłam dbać o włosy gdy po 3 latach (całe gimnazjum) prostowania miałam włosy matowe, suche, z tzn białymi kuleczkami na końcach (okropny widok!:/). Zaczęły się oleje, podstawowe maski/odżywki dla początkujących, coraz to inne i częściej zmieniane szampony. Po około 4 latach intensywniejszego dbania włosy są cienkie, rzadkie, oklapnięte, smętne, bez życia, z wiecznie przetłuszczoną grzywką :/
OdpowiedzUsuńMoże Ty mi coś poradzisz, znasz jakieś Wasze blogowe czary na to? :D
Pozdrawiam.
Pewnie zmieniły porowatość, jak moje. Czy przypadkiem nie używasz ciągle kosmetyków do wysokiej porowatości? Bo tak to brzmi :) A na grzywkę to nie da się nic poradzić poza myciem jej osobno i suchym szamponem, który możesz nakładać już zaraz po myciu :)
UsuńAha no i oczyszczasz raz w tygodniu?
UsuńU mnie to jest tak, że częściej stosuje łagodne szampony tylko właśnie po nich bardzo szybko przetłuszczają mi się włosy, silniejsze jak np Nivei raz/dwa razy w tygodniu a typu Barwa zazwyczaj raz w miesiącu. Faktycznie, że cała moja pielęgnacja jest dla włosów wysokoporowatych. Nie wiem czemu ale myślę, że tylko wyskoporowate włosy mogą się puszyć - tak jak moje.
UsuńDodam jeszcze,że gdy używam bogatszej pielęgnacji typu: maska przed myciem + szampon + jakaś odżywka moje włosy reagują przyklapem, czyli nie lubią urozmaicenia i w ich wypadku co za dużo to nie zdrowo. W dodatku niesamowicie ciężko mi określić ich porowatość. Może napisze Ci charakterystykę moich włosów :D Są falowane/kręcone (zwłaszcza na końcach) czasem jak sobie chcą jedna część włosów potrafi byś falowana, druga prosta, dość szybko schnął (spód włosów trochę wolniej), są raczej podane na układanie. Myślę też, że przez cięcie (degażowanie) mogą wyglądać jakby się puszyły.
UsuńTo, że włosy się nieco rozprostowały i straciły na objętości może oznaczać, że porowatość się zmniejszyła i własnie na to bym stawiała. Pielęgnacja dla włosów wysokoporowatych na tych o mniejszej porowatości (tutaj może być tak, że masz porowatość średnią) tak się właśnie kończy - smętne włosy bez objętości, dziwny puch, brak nawilżenia. Moje wyglądają obecnie identycznie gdy użyję zbyt emolientowej maski idealnej dla włosów wysokoporowatych. Za zmniejszeniem porowatości przemawia też fakt o tym, że włosy nie lubią większej ilości kosmetyków :) Spróbowałabym zmienić front na kosmetyki z większą ilością humektantów i protein, na krócej, mniejsza ilość :) Może mycie kallosem co jakiś czas :)
UsuńBardzo Ci dziękuję za radę! :) Szukałam po prostu u Ciebie potwierdzenia co do mojej pielęgnacji :))
UsuńNie udało mi się tylko odtworzyć linka, który podałaś ;)
UsuńMarta a jakie oleje i ogólną pielęgnacje polecasz dla włosów o średniej porowatości? W internecie piszą przeważnie o wysokiej lub niskiej a mało co o średniej. Na pewno zmniejszę ilość używanych kosmetyków. Ale np takie włosy bardziej lubią nawilżacze czy emolienty?
UsuńOleje to arganowy, awokado, sezamowy, oliwa, słonecznikowy :) A pielęgnacja, w skrócie mówiąc, uśredniona :) Ani nie za dużo emolientów, ani nie za dużo humektantów, najlepiej poszukać własnie takich uśrednionych kosmetyków lub pamiętać, żeby do emolientowej maski dodać np. żel czy sok z aloesu, a do humektantowej kroplę olejku, nie zapominać o proteinach od czasu do czasu :)
UsuńMam ten sam problem, napiszesz o tym? Np co zrobic jesli wlosy zmienily porowatosc i juz nie chca sie falowac, jak to przywrocic
UsuńNie da się tego przywrócić, musiałabyś z powrotem zwiększyć porowatość :)
UsuńPrzepraszam, pomyliłam komentarz z tym linkiem :D
OdpowiedzUsuńjak podchodzisz do mleczka kokosowego w pielęgnacji? Czytałam o jego zastosowaniu przy pielęgnacji ciała, włosów a nawet twarzy - co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuńBardzo lubię w pielęgnacji włosów, nie próbowałam do twarzy ani ciała :)
UsuńMieszasz z maseczkami?
Usuńhttp://www.urodaiwlosy.pl/2015/08/domowa-maska-do-wosow-za-grosze-mleczko.html
UsuńPiękne zdjęcia!!. Dzięki za ten pomysł na pewno go wypróbuje.
OdpowiedzUsuńMarta a to nie jesteś ty? Czy masz siostrę bliźniaczke? :D
OdpowiedzUsuńbesty.pl/3736067
no niestety ja, ktoś sobie dodał moje zdjęcie, z resztą są na różnych stronach, nic nie poradzę :)
UsuńTo mam dobre oko.
UsuńZłodzieje :/
Polecasz jakies konkretne konturowki z golden rose?
OdpowiedzUsuńa pytasz o konturówki czy szminki w kredce?
Usuńkonturówki :) ale jak masz ciekawe szminki w kredce, to też możesz podać. Najlepiej takie neutralne, codzienne.
Usuńpolecam numery 8 i 10 z matowej kolekcji szminek w kredce. mam i uwielbiam ;)
Usuńkonturówka to chyba 305 jest najbardziej dzienna a ze szminek w kredce 10,11, 12 :) 10 używam sama najchętniej.
UsuńMarto, a czy jesteś w stanie wydać jakąkolwiek opinię na temat tego serum: http://www.bangla.pl/opinie/p5777/avon-advance-techniques-daily-results-dry-ends-serum-serum-na-zniszczone-koncowki ?
OdpowiedzUsuńCzy działanie i skład jest dobry? Będę wdzięczna :)
Składu nie widzę, ale z tego co pamiętam jest dobry i standardowy dla tego typu kosmetyków. Wiele osób to serum chwali, ja akurat nie używałam :)
UsuńDroga Marto, muszę przyznać, że Twój blog jest fantastyczny. Twoje posty i zdjęcia zawsze nastrajają mnie pozytywną energią na resztę dnia. Odkryłam go niedawno a już przekopałam prawie cale archiwum, oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńCzy używanie szczoteczki do twarzy tej o której ostatnio pisałaś z Ross sprawdziłoby się przy cerze trądzikowej? Zastanawiam się nad zakupem ale obawiam się też, że mogę sobie tylko zaszkodzic i nasilić wypryski. Widzę, że moja skóra potrzebuje złuszczenia naskórka i oczyszczenia. Co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuńCiężko stwierdzić :) Jeśli masz zaognione stany zapalne to raczej nie :)
UsuńDlaczego podkład ciemnieje na twarzy? Może znasz jakąś metodę, która by temu zapobiegała?
OdpowiedzUsuńUmknął mi ten komentarz :) To nie wina Twoja, tylko podkładu i nie da się temu zapobiec. Niektóre po prostu ciemnieją, można jedynie wziąć jaśniejszy kolor, żeby po ściemnieniu pasował.
UsuńMarta prosze cie napisz jakimi cieniami jestes pomalowana. Cudny makijaz.
OdpowiedzUsuńPaleta The Balm Nude Tude cienie stand-offish i sultry :)
UsuńDziekuje.
Usuńjakie poleciłabyś spraye termoochronne ?
OdpowiedzUsuńMarion to mój ulubiony :)
UsuńMarto, co myślisz o czystku w tabletkach? Gorszy niż napar?
OdpowiedzUsuńTak na logikę to w tabletkach chyba lepszy pod tym względem, że to pewnie wyciąg więc jest go "więcej", ale szczerze mówiąc nie wiem co lepsze do końca, bo tabletki to jednak tabletki, nie bez szkody dla żołądka i wątroby. Trzeba by się też dowiedzieć jak taki wyciąg do tabletek jest robiony :)
UsuńKtóry skład kremu jest lepszy?
OdpowiedzUsuńaqua, glycerin, grape seed oil, sunflower oil, carbomer, mel (honey) extract, goat milk, cetearyl alcohol & ceteareth 20, triethanoloamine, ascorbyl palmitate, ascorbic acid, citric acid, tocopherol, methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, benzyl alcohol, parfum, beta carotene
Aqua, Glycerin, Ethylhexyl Cocoate, Caprylic/Capric Triglyceride, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Urea, Glyceryl Stearate, Cera Alba, Dimethicone, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Carbomer, Triethanolamine, Phenoxyethanol, Dmdm Hydantoin, Parfum.
Oba są ok, ciężko zdecydować :) chyba pierwszy.
UsuńPierwszy to krem z firmy Apis :D
UsuńAqua , Ethylhexyl Stearate , Caprylic/Capric Triglyceride ,urea, Glycerin, Betaine , Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Ceteareth-20, Cetyl Alcohol, Betula Alba Oil, Linum Usitatissium Seed Oil, Olea Europea Fruit Oil, Tocopheryl Acetate, Allantoin , Panthenol, Retinyl Palmitate, Dimethicone, Sodium Polyacrylate, Peg-8, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Ascorbic Acid , Dmdm Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Disodium Edta.
OdpowiedzUsuńi jeszcze jeden skład kremu. Z góry przepraszam, że cię zamęczam tymi składami, ale jestem w tej kwestii zupełnym laikiem a nie chcę wyrządzić skórze wielkiej szkody.
Ten też jest ok, ale chyba wybrałabym jednak ten pierwszy nadal. :)
UsuńHej! Od listopada testuję wcierkę Seboravit, włosy mi rosną, ale..od paru dni przyglądam się swoim włosom i zaczęłam się niepokoić. Mam przedziałek na środku (dlatego, że po bokach mam 2 okropne "wicherki" i żadna grzywka ani przedziałek na bok nie wchodzi w grę) i zauważyłam, że nowe włosy, które już troszkę urosły prawie wszystkie są włosami tzw. dysplastycznymi! O co chodzi? Dłuższe włosy są bardzo grube i szorstkie, a te bardzo krótkie są delikatne. Wcześniej też miałam "takie" włosy, ale nie w takiej ilości! Znajdowałam je przeważnie gdzieś na ubraniu lub wyjmowałam ze swojej TT, a teraz..jestem przerażona! Co może być przyczyną takiej ilości włosów dysplastycznych? Na początku wyrywałam pojedyncze sztuki, bo zawsze mnie irytowały, ale teraz już żadnego nie ruszam, bo zostałabym bez włosów..
OdpowiedzUsuńPrzyczyną są najczęściej uszkodzenia cebulek. Tak naprawdę takie zjawisko nie jest przez nikogo do końca zbadane więc można sobie gdybać. Strzelałabym, że możesz mieć jakieś niedobory albo pobudziłaś do życia cebulki, które normalnie są bardziej "kulawe" i bez wcierki po prostu włosy by tam nie rosły. Jest możliwość, że się wyprostują :)
UsuńMarta a napisz prosze jakim jestes typem urody? Ja mysle ze latem ale czy sie nie myle??☺
OdpowiedzUsuńdeep autumn :)
UsuńMarta mysle i mysle i zastanawiam sie nad zakupem tej paletki the balm nude tude bo sa piekne ale zastanawiam sisme bo ty jestes typem urody jesieni a ja lata i nie wiem czy to odpowiednie kolory. Prosze pomoz. Moze zechcialabys stworzyc takiego posta co do typow urody i odpowiednich kolorow w makijazu. Byla bym wdzieczna a i inne dziewczyny napewno tez.😊
UsuńA jesteś pewna, że jesteś latem? :) Lato to chłodny typ, cera chłodna (wpada w róż), włosy podobnie, w popielatych kolorach. Mogą być ciemne, ale zawsze popielate bez złotawych czy rudawych przebłysków w słońcu. Poza tym, każdy typ dzieli się jeszcze na trzy:
UsuńStonowane lato: http://ubierajsieklasycznie.pl/stonowane-zgaszone-lato/
Prawdziwe lato: http://ubierajsieklasycznie.pl/prawdziwe-chlodne-lato/
Delikatne lato: http://ubierajsieklasycznie.pl/delikatne-jasne-lato/
Nude Tude ma faktycznie kolory w stronę cieplejszych, ale myślę, że ogólnie są dość neutralne, więc powinny pasować każdemu. Jeśli jesteś pewna że masz zdecydowanie chłodny typ urody to z The Balm lepsze byłyby te:
http://mintishop.pl/product-pol-9141-theBalm-BALM-VOYAGE-Vol-2-paleta-cieni-i-pomadek.html
http://mintishop.pl/product-pol-9141-theBalm-BALM-VOYAGE-Vol-2-paleta-cieni-i-pomadek.html - tutaj przy okazji masz też miniaturki róży, rozświetlaczy i bronzerów plus cztery cienie z których można wyczarować ładne makijaże, więc takie wszystko w jednym :)
Masz na sobie na tym zdjeciu troche bialych cieni?
OdpowiedzUsuńnie :)
UsuńA takich jasniejszych od skory ;) skad ten efekt swietlistosci na powiece?
UsuńCień stand-offish z paletki the balm nude tude :)
UsuńCo myślisz o stosowaniu Calcium pantothenicum jako tabletki mające impuls na wzrost włosów? wyczytałam to dziś na jednym blogu i bardzo mnie to zainteresowało. Cena przyjemna a i podobno wpływ na wzrost włosów oszałamiający.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej tylko nie można ich stosować jeśli ma się problemy z nerkami :)
Usuńa co myślisz o równoczesnym piciu skrzypokrzywy, bo to kwestia sporna :D
UsuńNawet wskazane - pokrzywa wypłukuje witaminy z grupy B :)
UsuńHej kochana. :*
OdpowiedzUsuńMoje włosy są wysokoporowate, sięgają mi do talii. Są jednak zniszczone na końcach i odrobinę na długości, są też bardzo gęste. Zastanawiam się od jakiegoś czasu, czy by ich czasem nie ściąć do wysokości piersi. Mam dylemat, niby to są tylko włosy, odrosną, ale jestem przyzwyczajona do nich. :( Jak byś mi radziła? :)
Taka ilość to nie jest dużo :) Może zetnij połowę z tego, jest szansa, że wystarczy :) Ja w wakacje ścięłam z włosów do talii do takich do piersi i troszkę mi brakowało tych ściętych cm, ale włosy wyglądały lepiej, szybko odrosły. :)
UsuńHej! Odkąd pokazałaś na blogu trymery do brwi, od razu pobiegłam do Rossmanna ;) Nie wiem, czy stał się cud, czy coś innego, ale..ponad tydzień temu pierwszy raz wycięłam włoski trymerem. Zawsze musiałam sięgać po pęsetę co 3-4 dni, a teraz nie muszę! :) Na pewno nie wycięłam włosków razem ze skórą (na początku tak myślałam :P), więc o co chodzi?
OdpowiedzUsuńMarto, jaką odżywkę do brwi i rzęs mogłabyś mi polecić z ręką na sercu? Long 4 Lashes, czy coś tańszego? Byłam o krok od zamówienia Revitalash, ale moja kuzynka używała i jest zawiedziona. Fakt faktem, rzęsy ma piękne, ale odżywka działała tylko podczas kuracji, a po kuracji większość rzęs jej wypadła..I teraz bidulka wciera olejek rycynowy :P Ja z kolei od wakacji męczę się z Regenerum i jak na odżywkę za 30 zł to wielkich cudów nie zauważyłam. Działanie podobne do odżywki z Biovaxu - prawie zerowe.
PS. Jakiego kremu do rąk używasz? I jakim mydłem myjesz ręce? Haha, wiem, że to głupie pytania, ale może polecisz coś dobrego do bardzo delikatnej i wrażliwej skóry? Zwykle kupuję kostkę myjącą z Iwostinu - bardzo dobra, ale jest mało wydajna i droga, mydło Carex albo Dettol, a ostatnio skusiłam się na zimową wersję Isany (pięknie pachnie!), ale już po 2 dniach nabawiłam się alergii i teraz śpię z dużą ilością różnych mazideł na rękach w bawełnianych rękawiczkach.
PS2. Kiedyś wspomniałam o kosmetykach Petal Fresh - myślę, że mogłabyś spróbować! Jak dla mnie, to coś pomiędzy Sylveco a Biovaxami, naturalne składy, bez slsów, ładny zapach, duża pojemność i przede wszystkim - dobrze wpływają na moje włosy :)
Może masz mocne cebulki i wcześniej nie wyrywały się ale urywały? :) Jeśli miałabym polecić odżywkę, która na pewno zadziała, to Long 4 Lashes. Często jest w promocji za około 30 zł. Nie ma sensu stosować droższych odżywek typu Revitalash bo składnik jest ten sam. Tylko poczytaj wcześniej o skutkach ubocznych bimatoprostu, bo niestety są :) Każda odżywka zadziała w ten sposób, że rzęsy są ładne tylko podczas jej stosowania, nie ma sensu oczekiwać niczego innego. Po odstawieniu długie rzęsy stopniowo wypadają i zastępują je naturalne, krótkie :) Z olejkiem będzie tak samo, nie da się wydłużyć rzęs na stałe bo cykl życia pojedynczej rzęsy to 6 mc. Trzeba stosować coś ciągle :) Te odżywki bez konkretnego składnika aktywnego (a regenerum to olejki głównie) też nie zdziałają cudów. Mogą lekko wzmacniać i pogrubiać. Ostatnio używam kremu z Loccitane, a mydeł używam różnych. Lubię te z Ziaji, biały jeleń :) Te kosmetyki widziałam chyba w gazetce Tesco, muszę się przejść :)
UsuńUzywalas moze te jednonutowe perfumy z Yves Rocher?
OdpowiedzUsuńNie wszystkich ale niektórych tak :)
UsuńPolecasz je? Jak z trwaloscia? Zapach jest raczej delikatny czy mocny i duszacy?
UsuńTo zależy które dokładnie, różnią się między sobą :)
UsuńKiedyś tak robiłam, ale nie wiem czemu zaprzestałam tej praktyki... muszę do niej powrócić, bo faktycznie ostatnio zwłaszcza przy mrozach miałam problem z suchymi skórkami...
OdpowiedzUsuńczy po takim nakładaniu podkładu, dodajesz jeszcze jakiegos pudru na wykonczenie zeby to sie wszystko trzymało? :)
OdpowiedzUsuńJeśli używam nawilżającego podkładu to nakładam odrobinę pudru transparentnego lub półtransparentnego na strefę T :)
UsuńJakie typowo żółte podkłady mogłabyś polecić? :)
OdpowiedzUsuńZ drogeryjnych szafa Bourjois i koniecznie Bell, mają jasne CC, BB i część podkładów, np. illumi.
UsuńPolecony przez Ciebie tonik różany sprawdza się u mnie świetnie! Ma super właściwości, a do tego uwielbiam jego delikatny zapach :) Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.