Podkład w kolorze jasnej żółci kryje zaczerwienienia i faktycznie pomaga utrzymać kosmetyki na skórze przetłuszczonej. Podobnie jak kosmetyki mineralne całkiem nieźle wygląda nawet jeśli skóra wyprodukuje sebum. Zapobiega ciemnieniu podkładu (użyty jako baza), lub samodzielnie - daje efekt jasnej, szlachetnej skóry.
Tu w sumie nie mam zastrzeżeń. Dostępny w większości drogerii Natura, w cenie 19 zł, w promocji 11 zł. Cieszę się, że udało mi się go dorwać akurat w cenie 11 zł, ponieważ to zawsze 8 zł mniej wyrzuconych w błoto :)
+ jasny odcień bez pomarańczowych tonów
+ cena
+ dostępność
+ wydajność
- konsystencja
- wysusza
- niesamowicie podkreśla suche skórki
- za ciężki
- trudność w nakładaniu
- widoczny na twarzy
Niestety nie polecam. Sama na pewno go nie skończę, ale jest dosyć tani, więc może warto sprawdzić jak będzie u Was.
2/5 za odcień i cenę
Przy okazji, napiszcie mi proszę jakie są Wasze ulubione podkłady. Wciąż szukam swojego ideału, może mi pomożecie :)
35 komentarzy
Mam go w innym odcieniu (ciemniejszym) i mam wrażenie, że opisujesz zupełnie inny produkt ;)
OdpowiedzUsuńPędzlem typu Flat Top nakłada mi się go femenalnie! Efekt na buzi też bardzo dobry, choć faktyczne w przypadku posiadania suchych skórek trzeba uważać ;)
Miałam go kiedyś kupić, ale trafiłam na kilka niepochlebnych recenzji, i nie kupiłam. Widzę, że nie warto.
OdpowiedzUsuńTego podkładu z Kobo nie miałam ale mam matujący w takiej plastikowej tubce, pewnie widzialaś w szafie KOBO. Ten mój sprawdza się dobrze, bardzo dobrze matuje, więc gdybyś chciała to popros w Naturze o odlewkę i przetestuj :)
OdpowiedzUsuńOd siebie polecam jeszcze Revlon Colorstay, Astor perfect Stay i Astor Mattitude :)
jego ciemną wersję używam jako bronzer i w tej postaci mi pasuje ; )
OdpowiedzUsuńjestem pod wrazeniem, ze dorwałaś taki kolor, bo ja zawsze na półkach zastawałam same pomarańczki.
dzięki za recenzję..
OdpowiedzUsuńnie miałam tego podkładu i nie zamierzam kupować ;)
http://free-to-be-myself-forever.blogspot.com/
Szkoda,że taka lipa,ale mimo wszystko dobrze,że akurat w promocji go kupiłaś
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził, ostatnio na niego patrzyłam w drogerii..
OdpowiedzUsuńCo do kremu - serdecznie polecam, naprawdę fajny kosmetyk :)
słabo :(
OdpowiedzUsuńu mnie do wygrania bransoletki od Biżuterianki, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com
ja go używam bardziej punktowo jako korektora i jest ok
OdpowiedzUsuńdla mnei podklad w takiej formie to niestety nic zachecajacego. mam wrazenie ze wlasnie ta ciezkosc od razu go przekresli. ale wiem ze mozna ciemniejszych odcieni uzywac do konturowania
OdpowiedzUsuńJa też szukam idealnego :D i trudno coś mi dopasować :P
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem stał się ostatnio podkład z Catrice :) niedługo napiszę jego recenzję.
OdpowiedzUsuńmacałam ten podkład bo najciemniejszy odcień miał być zastępcą bazy brązującej chanel, ale dla mnie konsystencja nie do przyjęcia, nie cierpię takich tępych.
OdpowiedzUsuńmam go, używam tylko jako korektora .... tra ge dia
OdpowiedzUsuńOj, jeśli podkład jest ciężki, to odpada jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa teraz bardzo polubiłam matujący z Under 20- ma piękny zapach, jest lekki, w miarę dobrze kryje i ładnie zachowuje się na skórze.
Lubię też BB krem- BRTC Blemish Recover Balm, ale to już kosmetyk, który kryje jak gładź szpachlowa :P No i jest dość jasny, więc jeśli się latem opaliłaś, to odpada ;)
P.S. Za zimę lubię Bourjois Healthy Mix :)
UsuńMam go od niedawna, ale kupiłam go z zamiarem ukrycia moich okropnych cieni pod oczami, na które nic już nie dawało rady.
OdpowiedzUsuńOn daje, ale martwi mnie to, że jest taki ciężki, słyszalam, że dobrze jest rozrobić go duraline'm z Inglota. Muszę spróbować, może będzie się lepiej spisywał. Na całą twarz nie nakładałam, więc nie mam pojęcia jak się będzie spisywał.
A tyle razy chciałam go kupić ale zawsze cos mnie odpychało :P chyba po twojej recenzji zrezygnuje z całkowitego zakupu ;)
OdpowiedzUsuńmi z Kobo jakoś nic nie odpowiada nawet ich lakiery ;p
OdpowiedzUsuńodpowiem Ci tutaj :) nie są bardzo gorące, nie tak żeby się nimi poparzyć. Są po prostu ciepłe, wydaje mi się, że taką temperaturą dużej szkody włosom nie wyrządzą :)
OdpowiedzUsuńostatnio używam Bell skin matte control i jak na razie jest moim ulubieńcem - matuje na długie godziny, nie wysusza twarzy, przyjemnie się go nakłada i aktualnie w biedronce kosztuje tylko 5,50 i jak najbardziej Ci go polecam;)
OdpowiedzUsuńMam go w ciemniejszym odcieniu i stosowałam jako bronzer. Wyglądał dobrze, ale mnie wysypało po nim:(
OdpowiedzUsuńJa lubię podkłady Golden Rose:) Mają jasne odcienie, są tanie i dobre jakościowo:)
OdpowiedzUsuńBardzo się napracowałaś nad tą notką!:) Doceniam to, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś wziąć udział w konkursie u mnie na blogu? Byłabym wdzięczna, ponieważ to bardzo mi pomoże w rozwinięciu bloga;). Mam nadzieję, że jako blogerka mnie zrozumiesz.
Pozdrawiam!:)
ja bym poleciła revlon color stay:))))))
OdpowiedzUsuńmeeega wstyd sie przyznac, ale nie mialam jeszcze nic z kobo :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię podkład Manhattan do cery tłustej i trądzikowej, świetnie matuje i dobrze kryje, a to jest coś co cenię;)
OdpowiedzUsuńja mam z miss sporty i jest ok :) ale dobrze wiedzieć że to jest wielki bubel. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, a teraz też go nie kupię...
OdpowiedzUsuńOstatnio testuje podkład balansujący z marizy :) I jestem z niego zadowolona:)
Obserwuję:)
Polecam, naprawdę polecam podkład z Mac Pro Longwear. Kosztuje dużo, ale jak człowiek chce to i oszczędny się zrobi a podkład starczy na pół roku. ;p naprawdę, od kiedy go używam wszyscy chwalą mnie za promienny wygląd. :)
OdpowiedzUsuńja używam obecnie podkładu revlon colorstay do cery tłustej i mieszanej i jest to bez wątpienia mój ulubiony podkład, nie muszę już szukać i wyrzucać pieniędzy w błoto ;) jest jeszcze wersja dla skóry suchej i normalnej, a jak ktoś nie lubi płynnych podkładów to jest też sypki :) wybór kolorów też jest duży, więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie :) i cena jest w miarę okej, można go kupić od 25 do 70zł (najlepiej kupować w internecie lub czekać na jakąś promocję)
OdpowiedzUsuńw sumie dobrze że była ta promocja - wiele osób się przekonało że nie dal nich
OdpowiedzUsuńMam najciemniejszą wersję do konturowania :) Jak an razie czekam na pędzle do nakładania, bo palcem dość opornie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Usuńszkoda, że taki słaby, bo chciałam kupić jeden odcień do konturowania twarzy...
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.