Jak pewnie wiecie, jestem zwolenniczką naturalnej pielęgnacji, która często sprawdza się lepiej niż ta drogeryjna. Dzisiaj przygotowałam dla Was trochę pomysłów, jak w kosmetyczny sposób wykorzystać produkty, które w większości zazwyczaj mamy w kuchni! Osobiście sama je stosuję i bardzo lubię :) Jeśli znacie jakieś inne zastosowania tych produktów, koniecznie mi o nich napiszcie :)
Oczyszczająca maseczka cynamonowa
Cynamon ma właściwości rozgrzewające i ujędrniające, ale także oczyszczające, antyoksydacyjne i przeciwtrądzikowe, dlatego idealnie sprawdzi się w maseczkach. Wystarczy pół łyżeczki cynamonu wymieszać z wodą mineralną (mocniejsze działanie) lub jogurtem czy śmietaną (dla wrażliwców) i gotową papkę nałożyć na twarz na kilka minut, a efektem będzie cudownie oczyszczona cera. UWAGA! Osoby z cerą naczynkową powinny uważać na cynamon, a ostre pieczenie powinno być sygnałem, że należy maseczkę zmyć. Taką mieszankę można nakładać także bezpośrednio na same niedoskonałości.
Peeling z płatków owsianych
Odpowiednią ilość płatków owsianych wystarczy zalać małą ilością ciepłej wody tak, aby po odstawieniu na kilka minut powstała papka, którą później można będzie nałożyć na twarz i stosować jak zwykły peeling. Tak przygotowana mieszanka jest delikatna i na pewno nie zaszkodzi wrażliwym i naczynkowym cerom. :) Peeling z płatków owsianych można stosować także na całe ciało. W tym wypadku warto zostawić płatki w wodzie na krócej, aby były nieco twardsze.
Peeling cukrowy do skóry głowy
Peeling do skóry głowy pomaga poprawić jej ukrwienie, pozbyć się martwego naskórka oraz nadbudowanych substancji, jednak zastosowanie w tym celu zwykłego peelingu do twarzy może skończyć się ciężkimi do wypłukania granulkami między włosami :) doskonale do tego celu sprawdza się zatem cukier, ponieważ bardzo łatwo go rozpuścić. Wystarczy dodać łyżkę cukru do szamponu i umyć nim włosy tak jak zawsze! Osobiście bardzo lubię ten sposób :)
Płukanka do włosów z cytryną
Ta szybka w przygotowaniu płukanka to mój ulubiony sposób na błyszczące włosy. Sok z jednej cytryny wyciskam do litra przegotowanej wody w temperaturze pokojowej, którą później używam do ostatniego płukania włosów. Taka płukanka zakwasza włosy i zamyka łuski.
Okłady z herbaty na opuchnięte powieki
Poza tym, że bardzo lubię ją pić, uwielbiam stosować herbatę także w formie okładów na powieki. Idealnie sprawdza się rano! Po zaparzeniu swojej porannej herbaty, zamiast wyrzucać woreczki, lubię je lekko wyciskać i wkładać do lodówki lub zamrażalnika (przy tym sposobie trzeba chwilę odczekać po wyciągnięciu!) Następnego dnia idealnie nadawać się będą na odświeżający powieki kompres :)
Oczyszczająca maseczka imbirowa
Ta maseczka działa podobnie jak maseczka cynamonowa, jednak imbir nie podrażania tak jak cynamon, przygotowuje się je tak samo. Pół łyżeczki imbiru można wymieszać również z żelem do mycia twarzy, co świetnie oczyszcza pory :)
Przyciemniająca włosy płukanka kawowa
Włosy przepłukane płukanką kawową nie tylko są błyszczące i bardziej sypkie, ale przy długotrwałym stosowaniu lekko przyciemnione. Kawa ładnie wydobywa głębię koloru ciemnych włosów i nadaje im śliczny zapach. Ja zalewam trzy lub cztery łyżeczki kawy mielonej połową szklanki wrzątku, następnie przelewam przez sitko i mieszam z litrem wody, którą następnie spłukuję włosy.
Peeling kawowy
Mój ulubiony peeling na świecie! Ślicznie pachnie, świetnie działa no i do tego jest super-tani :) Nadaje się zarówno do twarzy jak i całego ciała. Kilka łyżeczek kawy można wymieszać wedle uznania z oliwą, żelem pod prysznic, żelem do mycia twarzy lub jakimkolwiek innym olejem i voila, kawowy peeling gotowy :)
Rozjaśniająca włosy maska
Po zmieszaniu miodu z wodą powstaje nadtlenek wodoru, czyli najzwyczajniejsza na świecie woda utleniona, która jak wiecie wykazuje właściwości rozjaśniające włosy. Rozjaśnianie ich maską z miodem jest jednak całkowicie bezpieczne, ponieważ ilość nadtlenku wodoru powstaje tak mała, że daje ona rezultaty jedynie podczas dłuższego stosowania maski. Ja nie lubię nakładać na włosy samego miodu z wodą, ale za to bardzo lubię dodawać go do gotowych masek zawierających w swoim składzie wodę. Taka maska, stosowana przez dłuższy czas, rozjaśnia włosy o kilka tonów i nadaje im ładnych refleksów.
Mleko jako tonik
Swojego czasu bardzo lubiłam po wieczornym demakijażu przemywać twarz wacikiem nasączonym mlekiem. Ponieważ lubi ono zasychać, można je zmyć samą wodą po kilkunastu minutach ale nie trzeba. Taki mleczny tonik stosowany codziennie świetnie koi cerę, walczy z niedoskonałościami, świetnie pozbywa się wągrów i lekko rozjaśnia cerę. Kompletnie nie wiem, czemu przestałam go stosować! :)
Olejowanie włosów
Sposób powszechnie znany i stosowany przez większość z Was. Te z Was, które jeszcze nie próbowały olejowania włosów, serdecznie do tego zachęcam. Rozpoczęcie olejowania były tak naprawdę wielkim przełomem w pielęgnacji moich włosów i ich stanie i jestem prawie pewna, że nigdy z niego nie zrezygnuję :)
Olejowanie twarzy
Nieco mniej popularne niż olejowanie włosów, ale równie skuteczne! Moja cera kocha olejki, które cudownie ją nawilżają, wygląda dzięki nim sto razy lepiej, niż bez. Wiem, że wiele z Was zrezygnowało z kremów właśnie na rzecz olejów i bardzo to sobie chwali. Przy olejowaniu twarzy należy jednak pamiętać, że niektóre oleje mogą zapychać, jak np. olej kokosowy!
Demakijaż oczu olejami
Żaden płyn do demakijażu nie zmywa wodoodpornego tuszu tak dobrze, jak zwykła oliwa z oliwek, która dodatkowo pielęgnuje okolicę wokół oczu, co przyczynia się do opóźnienia zmarszczek a także wpływa na stan rzęs. Osobiście bardzo lubię używać oliwy z oliwek właśnie do tego celu.
Oczyszczanie Twarzy Olejem (OCM)
Ten sposób stosowałam dwa lata temu i mimo, że sprawdzał się świetnie, zaprzestałam stosowania ze względu na brak czasu. Obecnie zastanawiam się, czy nie powrócić do niego :) polega on na masowaniu twarzy mieszanką oleju rycynowego i dowolnego innego oleju (w moim przypadku było to 10% oleju rycynowego i 90% oleju lnianego), następnie przykładanie do niej kilkakrotnie ręcznika zmoczonego w bardzo ciepłej wodzie w celu otwarcia porów. Można też płukać twarz ciepłą wodą, ale trzeba zrobić to wielokrotnie w celu pozbycia się zanieczyszczeń i oleju. Dzięki OCM skóra jest niesamowicie oczyszczona (mimo że wiele osób nie chce uwierzyć w fakt, że można oczyścić twarz olejem) i cudownie nawilżona.
Maska z siemienia lnianego
Jak wiecie, jest to zdecydowanie mój włosowy hit. Dwie łyżki siemienia gotuję przez 10 minut w szklance wody, po czym całość przelewam przez sitko i zostawiam do ostygnięcia. Powstały glutek nakładam na umyte włosy na godzinę i normalnie spłukuję. Wiele razy pisałam Wam, że nic nie nawilża moich włosów tak, jak siemię lniane. Dodatkowo taka maska podkreśla skręt fal i loków i ślicznie nabłyszcza.
Mąka ziemniaczana jako... puder
Przyznam, że jest to nieco niekonwencjonalna metoda, ale ważne, że działa :) o tym sposobie usłyszałam już dawno temu i do dzisiaj nie znalazłam pudru, który matowałby tak dobrze i na tak długo jak mąka ziemniaczana! :)
Ufff... trochę zajęło mi pisanie tego! Chętnie poczytam o Waszych sposobach na wykorzystanie natury :)
33 komentarzy
Świetne porady, na pewno z wielu z nich skorzystam :-) Kompletnie nie wiedziałam, że można mleko używać jako tonik :-)
OdpowiedzUsuńja dowiedziałam się o tym z niezastąpionego wizażu :)
UsuńŚwietne porady. Na pewno wypróbuję maseczkę z cynamonu:)
OdpowiedzUsuńsporo z tych składników używałam osobiście :)
OdpowiedzUsuńWiele tych składników używam na codzień zwłaszcza skrobię, oleje do włosów, do demakijażu,
OdpowiedzUsuńOo, muszę wypróbować cynamon na twarz :) płatki owsiane w roli pilingu bardzo lubię. A piling kawowy to również mój ulubiony! :)) czasem dodaję tez do niego łyżeczkę cynamonu:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie domowe sposoby :)
OdpowiedzUsuńjeśli masz ochotę zapraszam do mnie na Wielką Wyprzedaż Wiosenną :)
muszę wypróbować cynamon!!!
OdpowiedzUsuńsuper pomysły.
http://paulinadziewczynaratownika.blogspot.com/
O! Przypomniałaś mi,żeby miód kupić, a akurat jutro się na zakupy wybieram. ;)
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się pisząc tego posta! Ale warto było, zawarłaś naprawdę dużo przydatnych i inspirujących informacji!
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że się przydały :)
Usuńto z cynamonem mnie zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńnick zobowiązuje :*
UsuńMiodu uzywam do wzbogacania maseczek nawliżających i regenerujących. Spróbuj a zobaczysz jak miękka będzie skóra:) Pudru z mąki tez kiedyś używałam...trochę bieli a ja mam ciemną karnację i było widać. Teraz zamierzam spróbować pudru ryżowego:)
OdpowiedzUsuńo, dodawałam miód do masek do włosów, ale z tymi do twarzy nie próbowałam :) na pewno przetestuję!
UsuńŚwietne zestawienie. Moim ulubionym spożywczym kosmetykiem jest miód :)
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię miód :)
UsuńBardzo, bardzo przydatny post! Miałaś fantastyczny pomysł, aby o tym napisać;)
OdpowiedzUsuńkocham piling kawowy :)
OdpowiedzUsuńja także! <3
Usuńprzydatny post:)
OdpowiedzUsuńwidzę, że teraz zamiast chodzić do drogerii, zacznę częściej odwiedzać sklepy spożywcze ;) baaardzo fajne pomysły ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńSuper notka. Ja również jestem zwolenniczką "naturalnych rozwiązań" :) Wiele z przedstawionych sposobów znałam, lub słyszałam, ale i tak bardzo fajnie to przedstawiłaś. Ogółem jestem fanką twojego bloga i strasznie mi się on podoba, zawsze jest estetyczny, notki są staranne i kolorowe. Ps. ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńkochana, bardzo dziękuję! :) miło mi to słyszeć, staram się :)
UsuńJaki przydatny post,dziękuję! pełen świetnych informacji :) ogólnie prawie wszystko już wiedziałam,ale napisałaś w taki sposób że czytałam z wielkim zainteresowaniem :) Nie wiedziałam tylko że miód rozjaśnia włosy-coś cennego dla mnie,muszę popróbować :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, przeczytałam jednym tchem :)
OdpowiedzUsuńCo nieco już czytałam na temat niektórych domowych sposobów :) sama często robię peeling z oleju i curku + soli :) działa tak samo jak te ze sklepu :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten peeling z kawy - słyszałam już o nim wiele dobrego ; ) A siemię lniane już od jakiegoś czasu piję ; )) - również świetna sprawa ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetny pomysł z użyciem torebek od herbaty! Codziennie wyrzucam kilka woreczków a szkoda marnować :) Muszę wypróbować też cynamon i imbir do maseczek oczyszczających :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post i ładnie przedstawiony :]
kurcze ale świetne pomysły :) zaraz spisuję któreś i zamierzam je stosować :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że wpadłam na ten post ;)
cieszę się :*
i dobrze, że zostawiłaś komentarz pod moim postem :) będę odwiedzać cię częściej :)
UsuńJeśli mogę coś poradzić...nie powinno się stosować peelingów kawowych na cerę/skórę naczynkową, gdyż kofeina wzmaga pojawianie się pajączków.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem i dlatego zostaję u Ciebie na dłużej :) Świetne sposoby godne wypróbowania!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.