Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym tanim rozwiązaniem. Mowa o odżywce bez spłukiwania z pokrzywą i zieloną herbatą od Joanny. Tego typu produkty ogólnie powinny zainteresować szczególnie posiadaczki fal i włosów kręconych, a konkretnie ta odżywka osoby, które mają problem z przetłuszczaniem się włosów po nałożeniu jakichkolwiek produktów po myciu. Jest ona przeznaczona właśnie dla włosów przetłuszczających się i normalnych, ale o tym za chwilę :)
Odżywka ma 200 ml, za które przyjdzie nam zapłacić... 4 złote. Całkiem niedużo, prawda? Dorwać ją możecie w małych, osiedlowych drogeriach oraz z tego co mi wiadomo w Naturze. Nie wiem, czy można ją kupić w Rossmannie, dajcie mi znać :)
Produkt ten nałożony na suche lub wilgotne włosy pomaga w rozczesywaniu, wygładza je i odczuwalnie nawilża. Ja uwielbiam nosić tego typu kosmetyki w torebce i aplikować na włosy w ciągu dnia. Odżywka jest przeznaczona do włosów przetłuszczających się i nie jest to wcale obietnica bez pokrycia. Zdaniem producenta, można nakładać ją na same końcówki (przy bardzo mocno przetłuszczających się włosach) ale także na całe włosy, po czym delikatnie wmasować i w obu tych wypadkach włosy pozostają świeże i nieobciążone. Odżywka może być także stosowana tradycyjnie, przed myciem, jednak moim zdaniem jest jednak nieco za lekka, aby używać ją w ten sposób. Moje włosy wolą bardziej treściwe produkty :) Nałożona w odpowiedni sposób bardzo fajnie podkreśla fale i loki a dodatkowo ma całkiem fajny skład i ślicznie pachnie (zapach bardzo przypomina perfumy Elizabeth Arden Green Tea :)) Konsystencja jest dosyć lejąca, bardzo lekka, dzięki czemu ciężko przesadzić z ilością. Jedynym aspektem, do którego mogę się przyczepić jest fakt, że niestety moim włosom nie nadaje obiecanego połysku.
Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Panthenol, Urtica Dioica, Camellia Sinesis, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Citric Acid, Parfum, Citral, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Metylisothiazolinone
Na początku znajdziemy emolient, antystatyk i emulgatory. Następnie widzimy niestety alkohol izopropylowy, jednak jest on złagodzony humektantami. Później mamy pantenol, pokrzywę, herbatę, glikol propylenowy, czyli humektant, następnie kolejny humektant glikol butylenowy. Na samym końcu znajdują się kompozycje zapachowe i kilka konserwantów, czyli mało interesujące nas składniki :)
Jak widać, odżywka zawiera kilka humektantów na dość wysokiej pozycji w składzie, jednak nie brak tutaj emolientu (tworzy na powierzchni włosa warstwę ochronną i zapobiega utracie wody), dlatego produkt nie powoduje puchu nawet w przypadku bardzo niskiej/bardzo wysokiej wilgotności powietrza.
- nawilża i wygładza włosy
- ułatwia rozczesywanie
- można jej używać na kilka sposobów
- nie przeciąża włosów
- nadaje się do włosów przetłuszczających się
- dobry skład
- ciężko przesadzić z ilością
- śliczny zapach
- lekka konsystencja
- może podkreślać skręt
- nie nadaje obiecanego połysku
Dajcie znać, czy używacie odżywek bez spłukiwania? Znacie ten produkt? Jakie są Wasze tanie rozwiązania?
61 komentarzy
Mam tą z cytryną i miodem i uwielbiam ja do gniecienia loczków ;)
OdpowiedzUsuńna moich falach też świetnie się sprawdza :)
UsuńMiałam wersję z lnem i rumiankiem i miodem i cytryną. Tę pewnie też wypróuję jak tamte skończę.
OdpowiedzUsuńi jak się sprawdzają? :)
UsuńZapach ma szałowy.
OdpowiedzUsuńWe włosach ładnie ,,zamyka'' wodę :)
dokładnie :)
Usuńjeszcze nie miałam tej odżywki
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś się skusisz? :)
UsuńBardzo ciekawa pozycja, przyznam, że bardzo chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Cię zaciekawiła :)
UsuńBędąc w domu, z braku laku pożyczyłam od mamy wersję z lnem i rumiankiem. Niestety u mnie niezbyt dobrze się spisał, mama jest natomiast bardzo zadowolona. Kiedyś może wypróbuję z pokrzywą i zieloną herbatą:)
OdpowiedzUsuńJak widać, zależy to od włosów :) ta odżywka nie powinna się sprawdzać u fanek protein :)
Usuńbardzo lubię te jaonny :) na razie miałam tą i z miodem jeszcze, ale chce przetestować wszytskie :)
OdpowiedzUsuńżółtą wersję zdenkowałam, a czerwona czeka w szafce :D obecnie używam Balei b/s i też jest świetna!
OdpowiedzUsuńOstatnio byłam w DM i... nie kupiłam nic :D niemiecki nie zalicza się do języków, które umiem i jakoś ciężko było mi cokolwiek wybrać a niestety nie poprzeglądałam blogów wcześniej :)
UsuńMiałam wersję z makiem i jak za taką cenę bardzo ją polubiłam :)
OdpowiedzUsuńo tej z makiem nie słyszałam :)
UsuńNie miałam jej, ale przy najbliższej okazji może się skuszę ;) W Rossmanie chyba jej nie ma.
OdpowiedzUsuńtak też myślałam :)
UsuńWzięłam ją na wakacje i jestem rozczarowana. Jest strasznie mało wydajna, co przy takiej cenie można pominąć, ale dodatkowo strasznie wysuszyła mi końcówki. Więcej na pewno nie kupię, ale co do zapachu masz rację, jest obłędny.
OdpowiedzUsuńO kurcze, u mnie nic takiego się nie dzieje :)
Usuńwędruje na moja listę zakupową :)
OdpowiedzUsuńooo, to super :)
Usuńz chęcią ją wypróbuję. Cena idealna, a przyda mi się by podkreślić moje loczki:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy Ci się spodoba :)
UsuńBardzo lubię te odżywki, są świetne i tanie, miałam już wszystkie wersje i każda jest świetna :)
OdpowiedzUsuńa która najlepsza? :)
UsuńMam wersję z miodem i cytryną i od roku próbuję ją zużyć :D
OdpowiedzUsuńaż tak źle? :D
UsuńHaha, mam podobnie :D
Usuńteż ją dość długo męczyłam :D
UsuńMiałam wersję z miodem i cytryną, a teraz mam tą z lnem i rumiankiem, ale obie nie robią prawie nic z moimi włosami :(
OdpowiedzUsuńojej, szkoda :(
UsuńMożna ją kupić w sklepach spożywczych Społem ;)
OdpowiedzUsuńaz mam jeden na osiedlu i nawet zajrzę!
UsuńO, czyli można ją łatwo dorwać :)
Usuńmi owa odżywka ładnie wygładza loczki dnia drugiego - nie są takie spuszone :) Jak skoncze tą - zakupię z miodem i cytryną
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak pachnie ta z miodem i cytryną :)
UsuńSama muszę wytestować aż jestem ciekawa czy sprawi że moje włosy zaczną się mniej przetłuszczać:)
OdpowiedzUsuńdaj znać! :)
UsuńSama posiadam wersję z lnem i rumiankiem i nie potrafię się z nią rozstać :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Nie miałam jej, ale pewnie prędzej czy później sprawdzę wszystkie wersje :)
UsuńW Kauflandzie też ją widziałam i chyba się skusze :)
OdpowiedzUsuńO, nie pomyślałam o Kauflandzie! :)
UsuńJak narazie w kauflandzie ile razy nie jestem to widziałam tylko tą i cytronowo miodową. W tej chwili mam mak i cos jeszcze (nie pamiętam chodzi mi o niebieską) spisuje sie nieźle, starcza na jakieś 40-50 myć i jestem zadowolona, co prawda jeszcze nie znalazłam takiej odżywki która by zapobiegła puszeniu, ale i tak nie jest źle ;). Narazie używałam tylko niebieskiej i mini grejpfrutowej i stwierdzam ze po obu świetnie się rozczesuje włosy, co u mnie jest ogromnym plusem.
UsuńJuż dzisiaj drugi raz o niej czytam, skuszę się na pewno, kiedy pozużywam trochę tego co mam :D
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńUżywałam ją przez jakiś czas. Niestety miała ona zły wpływ na końcówki moich włosów. Może to przez ten alkohol izopropylowy w składzie?
OdpowiedzUsuńJuż długo używam Joanny z apteczki babuni, więc pora skusić się na coś nowego :)
OdpowiedzUsuńUdało mi się dorwać maskę do włosów Z Apteczki Babuni Joanny - i to narazie jedyne doświadczenie jakie będe miała z tą marką (chyba), a szkoda.
OdpowiedzUsuńPróbowała, ale mnie nie zachwyca :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety odżywki z tej serii się nie sprawdzają przez alkohol izopropylowy, który jednak wysusza moje włosy przy dłuższym stosowaniu.
OdpowiedzUsuńWydaje się być bardzo przyjemna. Mam 2 odżywki b/s i kiedy je zużyje, to chyba skuszę się na tą. :)
OdpowiedzUsuńZa 4zł żal nie spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa od kilkudziesięciu lat nie stosuję odżywek bez spłukiwania, zawsze mi obciążały włos - pewnie za dużo ich kładłam bo ja mam tą tendencję, że wszystkiego daje dużo;) ale czytając Wasze blogi bardzo często chwalicie Joanki i kusicie...pewnie się skuszę..:)
OdpowiedzUsuńu mnie się nie sprawdziła :( obciążała i oblepiała mi włosy :( Jeżeli masz ochotę zapraszam do zapoznania się z moją recenzją: http://brokatwspreju.pinger.pl/m/18427086
OdpowiedzUsuńmusi wpasc w moje lapki :)
OdpowiedzUsuńKupiłam i jestem z niej zadowolona. Rzeczywiście ładnie podkreśla skręt, czekam na następne recenzje produktów ;**
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci służy :)
Usuńodżywka bez spłukiwania to ciężka sprawa, tutaj dużo o tym piszą http://modafon.pl/701-odzywka-bez-splukiwania.html
OdpowiedzUsuńPosiadam wersję do spłukiwania i jestem średnio zadowolona z tej odżywki, w ogóle nie nawilża i przecieka przez palce, Więcej jej nie kupię.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.