Zanim przejdę do tematu postu, muszę Wam się poskarżyć - obcięłam paznokcie prawie na zero, ponieważ dwa złamały mi się bardzo niefortunnie :( To pierwszy raz od czasów rozpoczęcia olejowania pazurków (KLIK), kiedy są one tak krótkie. Podejrzewam, że przyczyniła się do tego moja jesienna choroba. Jeśli znacie jakieś sposoby na wzmocnienie paznokci (poza olejowaniem, które stosuję i poza odżywką Eveline (KLIK)) to koniecznie dajcie znać :) A wracając do tematu...
Dzisiaj przychodzę do Was z porównaniem dwóch ogólnodostępnych i chyba najpopularniejszych cieni w kremie - Catrice Made to stay (070) oraz Maybelline Color tattoo (35 - on and on bronze). Maybelline w mojej kolekcji znalazł się jako pierwszy i nawet pisałam Wam o nim nieco więcej TUTAJ. Zerknijcie, jeśli interesują Was informacje dotyczące tylko Color Tattoo a nie porównanie, ponieważ nie chcę się powtarzać i przynudzać :)
Jeśli chodzi o podstawowe informacje, cienie wypadają raczej podobnie z plusem dla Catrice, który w regularnej cenie kosztuje o dziesięć złotych mniej. Za Catrice przyjdzie nam zapłacić 15 zł, natomiast za Maybelline od 25 do nawet 30 zł. Cena drugiego słoiczka jest już nieco wygórowana, dlatego warto kupować je tylko i wyłącznie podczas trwania promocji. Obecnie wszystkie kosmetyki do makijażu oczu Maybelline w Rossmannie możecie kupić 40% taniej, więc jest to całkiem fajna okazja. Również Catrice możecie upolować taniej, np. teraz na wyprzedażach starych kolekcji. Pojemnościowo lepiej wypada Maybelline, ponieważ jest go nieco więcej. Maybelline jest także lepiej dostępny, ponieważ szafy tej firmy znajdują się praktycznie we wszystkich drogeriach, Catrice dostaniemy za to tylko w Naturach, Hebe i drogeriach sieci Astor.
W tych kategoriach cienie nie są już niestety tak podobne. Bardzo chciałabym, żeby to Catrice zachowywał się na powiece lepiej ze względu na cenę, jednak jest zupełnie odwrotnie. Maybelline daje efekt ładnej tafli, nie widać w nim wielkich drobinek, to raczej subtelne rozświetlenie. Bardzo przyjemnie się z nim pracuje, ma miękką, świetnie rozprowadzającą się konsystencję. Wystarczy odrobina, aby uzyskać za jego pomocą śliczny efekt a na powiece wygląda znakomicie nawet solo i bardzo często tak właśnie go używam. Mam wrażenie, że inne cienie tylko go przyćmiewają. Trwałość także jest niesamowita, ponieważ po wyschnięciu jest praktycznie nie do zdarcia! Wytrzymuje cały dzień bez żadnych poprawek i nie zbiera się w załamaniach. Świetnie wygląda także na dolnej powiece.
Catrice, chociaż w słoiczku wygląda pięknie, to praktycznie sam brokat. W dużej ilości, lekko wklepany, ale nie rozcierany nie wygląda jeszcze tak źle i może spodobać się tym z Was, które lubią błysk, jednak po roztarciu jest mocno, mocno przeciętny. Chwila kontaktu z pędzlem wystarczy, aby kolor zupełnie zniknął a na powiece zostały same, dość duże drobinki. Nie jest to efekt, którego oczekuję od cienia w kremie. Konsystencja także jest gorsza, ponieważ nałożony w lekko za dużej ilości lubi się rolować, poza tym po kilku godzinach jest prawie niewidoczny. Nie jest to totalny bubel, jednak nie dorasta do pięt Color Tattoo. Zobaczcie jak wygląda lekko roztarty:
Podsumowując, zdecydowanie lepiej w tym zestawieniu wypada Color Tattoo od Maybelline. Moim zdaniem warto zapłacić 10 zł więcej lub kupić go w promocji w tej samej cenie co Catrice, ponieważ jest po prostu lepszy. Nie wyobrażam sobie stosowania Catrice w taki sposób, jak stosuję Maybelline, prawdopodobnie zużyję go do podkreślania dolnej powieki nie rozcierając go.
Dajcie znać, czy macie któryś ze słoiczków? Jeśli tak, to co sądzicie na ich temat, a jeśli nie, to czy któryś zwrócił Waszą uwagę? :)
30 komentarzy
Też uważam, że Maybelline Color Tatoo jest lepszy :) Ja mam kolorek turkusowy - piękny jest :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go przygarnęła :)
UsuńZdecydowanie Maybelline jest super, mój nr 1:)
OdpowiedzUsuńMój także :)
UsuńPrzecież ty porównujesz zupełnie różne kolory, więc wiedzę tu sensu. Weź podobne i wówczas porównuj.
OdpowiedzUsuńCatrice nie mam i jakoś mnie nie kusi;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńMaybelline jest super:)
OdpowiedzUsuńwarto wiedzieć , będę na niego polować ;)
OdpowiedzUsuńNa maybelline? :)
Usuńw pierwszej chwili pomyślałam ze bardziej podoba mi sie kolor catrice, jednak roztarty już nie jest taki ładny.
OdpowiedzUsuńNiestety w ogóle nie jest ładny roztarty :(
Usuńcudowne cienie :)
OdpowiedzUsuńMaybelline cudowniejszy :)
Usuńteraz poczułam się skuszona na Maybelline, a mój portfel nie lubi tegooo ;(
OdpowiedzUsuńTeraz jest na nie promocja! :)
UsuńSzkoda, że ten z Catrice to bubel, bo kolor ma piękny. Maybelline posiadam i jestem nim zachwycona ( jak chyba każda jego posiadaczka ) :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że maybelline ma tak mało kolorów. Przydałby się szampański albo łosoś :)
Usuńja nie lubię cieni w kremie :P
OdpowiedzUsuńPodoba mi się odcień tego z Maybelline ;)
OdpowiedzUsuńMaybelline zdecydowanie bardziej mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńnie mam takich i raczej sie nie skusze...
OdpowiedzUsuńOba wyglądają ładnie, chociaż wydają się całkiem różne:) Ja generalnie preferuję tradycyjne cienie w kamieniu:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Color Tattoo, Catrice nie miałam :/
OdpowiedzUsuńJa nie mam zadnego, jednak nie kusza mnie cienie w kremie :P
OdpowiedzUsuńTen z Maybeline prezentuje się lepiej, nawet w słoiczku :) muszę zajrzeć w takim razie do rossmanna, 40 % to dużo :)
OdpowiedzUsuńMaybelline wygląda o wiele lepiej. Aż mi szkoda, że sama nie maluję się cieniami (:
OdpowiedzUsuńna początku bardzo spodobał mi się ten Catrice, jednak po roztarciu nie robi wrażenia ;/
OdpowiedzUsuńJestem fanką cieni Color Tattoo, są po prostu świetne i wcale nie takie drogie.
OdpowiedzUsuńMam Tatoo w kolorze turkusowym - trwałością i jakością podbił moje serce, jednak nie bardzo nadaje się do codziennych makijaży ;) Nawet nie wiedziałam, że w Rossmannie jest taka promocja, pójdę więc w poniedziałek upolować jakiś nudziak z tej serii :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.