O koloryzujących balsamach do ust Baby Lips od Maybelline słyszałam już dawno, głównie za sprawą vlogerki Missglamorazzi, która wielokrotnie zachwalała je w swoich filmach. Za oceanem balsamy zrobiły wielką furorę i zdobyły wiele pozytywnych recenzji, dlatego kiedy kilka dni temu pojawiły się na sklepowych półkach w Polsce, nie mogłam sobie odmówić. Szczerze mówiąc pewnie długo nie wiedziałabym o tym, że Maybelline postanowiło wprowadzić je na nasz rynek, gdyby nie Maciek Musiał :) Zobaczcie same: KLIK . Szczerze mówiąc reklama ta bardzo mnie rozśmieszyła i zastanawiam się, czy producenci tak na poważnie, czy może miał to być raczej marketing wirusowy. :) Nie mniej jednak balsamy pojawiły się już w sklepach i zdecydowanie warto przyjrzeć im się bliżej.
Czym tak w ogóle są Baby Lips? To ochronne i nawilżające balsamy do ust w sztyfcie dostępne w sześciu rodzajach, z czego cztery to balsamy koloryzujące a dwa bezbarwne. Mnie oczywiście od razu zainteresowały te pierwsze, ponieważ długo szukałam czegoś, co będzie jednocześnie nawilżało i nadawało kolor. Co prawda na rynku mamy wiele kolorowych pomadek o teoretycznie nawilżających właściwościach, jednak w moim przypadku tego typu produkty ograniczają się po prostu do niewysuszania ust i raczej nie można ich posądzić o jakieś specjalne nawilżanie. Swój balsam kupiłam w Super-Pharmie, gdzie obecnie trwa na nie promocja i można je nabyć w cenie 9,90.
Balsam faktycznie nawilża usta a także sprawia, że są gładsze i miękkie. Pachnie ładnie i owocowo. W swoim składzie zawiera między innymi wazelinę, masło shea i wosk candelilla, nie zawiera za to parafiny. Czym wyróżnia się natomiast na tle innych, zwykłych ochronnych pomadek do ust? Kolorem, który jak na balsam jest naprawdę intensywny. Moją różową wersję Pink Punch kupiłam wieczorem i pomalowałam nią usta od razu po wyjściu ze sklepu. Kiedy spojrzałam na usta w lusterku i w świetle okazało się, że Pink Punch to dość wyraźny kolor gumy balonowej! :) Nie wiem jak sprawa wygląda w przypadku pozostałych trzech kolorach, ale zamierzam się dowiedzieć, ponieważ kusi mnie jeszcze wersja wiśniowa i brzoskwiniowa. Efekt na ustach w świetle dziennym:
Balsam ma bardzo kremową konsystencję, przez co jego trwałość jest typowa dla tego typu produktów, ale nie "zjada się" też jakoś wyjątkowo szybko i nie podkreśla suchych skórek. Obecnie męczę moją wersję niemiłosiernie, ponieważ baaardzo mi się spodobała. Ogromnym plusem Baby Lips jest fakt, że nie jest on klejący, więc nie przyklejają się do niego włosy co jest moją ogromną błyszczykową zmorą w okresie wietrznej jesieni. Balsam daje efekt tafli i mokrych ust, jak na tego typu produkt koloryzuje naprawdę w dużym stopniu i do tego świetnie nawilża, czego chcieć więcej? :) Osobiście na pewno skuszę się na inne wersje i mam nadzieję, że będą równie dobre jak Pink Punch.
Słyszałyście już o Baby Lips? Skusicie się? A może już macie którąś wersję? :)
53 komentarzy
wow, efekt bardzo ładny, kolor intensywny
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad kupnem wersji pomarańczowej
pewnie też ją kupię a do tego wiśniową :)
UsuńOooo!!!! Wlasnie jade na wakacje do polski za 2 tygodnie :D Teraz jeszcze bardziej sie nie moge doczekac :D Baby lips!!
OdpowiedzUsuńPewnie już masz długą listę zakupów, co? :)
Usuńpieknie wyglada na Twoich pięknych ustach :] mam dwie sztuki tego balsamu ale czekają na swą kolej :]
OdpowiedzUsuńjak wytrzymujesz nie testując nowości? :D
UsuńWidziałam ostatnio w sklepie, ale myślałam, że to jakieś zwykłe pomadki ;D Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńna ustach wygląda przesłodko :D
OdpowiedzUsuńPrezentuje się świetnie! te produkty kuszą mnie od dawna, wszędzie ich pełno! :D
OdpowiedzUsuńA u mnie ich nie ma :( Ale jak tylko je zobacze na pewno skuszę się na nie :)
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że będą aż tak koloryzować :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na Twoich ustach !
ja też się tego nie spodziewałam :)
Usuńbardzo ładne usta :)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne usta! :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na tę pomadkę :)
nie słyszałam o tym :)
OdpowiedzUsuńsuper wygląda u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na ustach:)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńAle fajny! :-)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam, ale efekt i tak niezbyt mi się podoba.
OdpowiedzUsuńale cudowny odcień zostawia <3
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem uroczo :)
OdpowiedzUsuńCzy można ją kupić w Rossmanie ?
OdpowiedzUsuńWiem, że w niektórych Rossmannach można ją dorwać :) Myślę, że powinna być dostępna szczególnie teraz, kiedy ruszyła kampania BL, ale nie szukaj w szafie Maybelline tylko tam, gdzie Carmexy itd :)
UsuńDzięki <3
Usuńładny kolor ;) chociaż wolałabym bardziej nude;)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu nie mogę go dopaść, gdziekolwiek bym nie poszła nie ma go! :( W koncu będzie mój!
OdpowiedzUsuńWersja brzoskwiniowa to coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńNiech tylko spotkam ją na swojej drodze... :D
Na ustach wygląda ślicznie ;) Przyglądałam się bliżej wszystkim wersjom, ale nie mogłam się zdecydować ;)
OdpowiedzUsuńAle piękny ma kolor <3 narobiłaś mi ochoty na nią ;p
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor, w ogóle masz mega kształt ust, zazdroszczę...;D
OdpowiedzUsuńMam wiśniową i kolor jest, ale nie aż taki wyraźny ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widze te pomadki na oczy;p bardzo fajny efekt;)
OdpowiedzUsuńnatrafiłam na nie kiedyś na zagranicznych blogach i zastanawiałam się, czy kiedyś trafią do Polski. No i są!
OdpowiedzUsuńna ustach wyglada super, chetnie sprobuje :)
OdpowiedzUsuńKurcze, wyglada naprawde niezle na ustach :)
OdpowiedzUsuńJA go chce ja chce:D jest boski:D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor :) Kusisz... oj kusisz... No sezon zimowy idealna :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te balsamy, więc pewnie jakiś sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńTen wygląda bardzo ładnie na ustach :)
No efekt na ustach naprawdę wyraźny
OdpowiedzUsuńO super wygląda, muszę się przejść do Super Pharm :D
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję:)
OdpowiedzUsuńhahaah no ta reklama mnie rozwaliła po prostu. Co do balsamu to nie mój kolor, ale na inny wariant z pewnością się skuszę :)
OdpowiedzUsuńreklama jest genialna :D
UsuńPo jakim czasie zauważyłaś, że nowa wersja Jantaru powoduje wypadanie?
OdpowiedzUsuńAsia
po około tygodniu, bo wypadanie było wyraźne. :)
UsuńDzięki za odpowiedź :)
UsuńZaczęłam go używać, ale z pewnym lękiem, bo moje włosy i tak dramatycznie wypadają. Mam nadzieję, że mi nie zaszkodzi :(
Ja mam Peach Kiss i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ale wydaje się bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńskupiłam się na Twoich ustach.. piękne!
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę,bo bardzo lubię nawilżające pomadki dające odrobinę koloru ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad jego zakupem :)
OdpowiedzUsuńEfekt na ustach bardzo mi się podoba i jeszcze to, że nawilża mnie przekonało :)
Ostatnio się nad nimi zastanawiałam, ale docelowo wybrałam Neutrogenę :P
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.