Znalezienie kremu z dobrym, naturalnym lub prawie naturalnym składem nie jest naprawdę łatwym zadaniem. Szczególnie, jeśli ograniczamy nasze poszukiwania do stacjonarnych, największych drogerii typu Rossmann, w których prym wiedzie tania, lubiana, ale średnia składowo Ziaja oraz często względnie drogie i niewarte swojej ceny kremy popularnych marek średniopółkowych. W związku z tym mam dzisiaj dla Was 8 kremów z dobrym składem dla każdego. Wszystkie mają składy naturalne lub w połowie naturalne, najczęściej z olejkami ale nie tylko. Jeśli szukacie kremu, który zawiera w sobie składniki mogące faktycznie coś zdziałać, zapraszam do przeglądu :)
1. Yves Rocher, krem regenerujący z nagietkiem - krem ten osobiście bardzo lubię i akurat teraz używam. Jest mieszanką tradycyjnej bazy kremowej z sześcioma olejami. Jest dość gęsty i bardzo regenerujący. Do kupienia standardowo w sklepach stacjonarnych YR i w sklepie online. Cena: ok. 30 zł.
2. Sylveco, lekki krem brzozowy - kolejny krem oparty głównie na olejkach, lubiany przez wiele dziewczyn. Do dostania najłatwiej w aptece, jednak można go też znaleźć w małych drogeriach czy w tych z sieci Jasmin. Cena: 25 zł.
3. Sylveco, krem brzozowo-rokitnikowy z betuliną - kolejny produkt Sylveco, jednak w nieco cięższej konsystencji. Dobry szczególnie dla osób z suchą skórą! Kremy z tej serii występują w kilku wersjach i każda z nich jest warta polecenia. Mają króciutki, olejowy skład. Cena: ok. 30 zł.
4. Apis, krem żurawinowa witalność - osobiście jestem wielką fanką kosmetyków Apis. Jeśli kiedykolwiek gdzieś na nie natraficie, bierzcie w ciemno. Większość jest genialna, ma świetne składy i kosztuje naprawdę mało. Krem żurawinowy poza olejkami zawiera kolagen, elastynę czy witaminę C. Kosztuje ok. 15 zł za 110 ml.
5. Apis, krem arbuzowe orzeźwienie - znów olejki, jednak tym razem mamy jeszcze wysoko w składzie kwas hialuronowy. Lżejsza opcja niż ten wyżej, ale równie dobry i tani, bo również za około 15 zł.
6. Fitomed, krem nawilżający tradycyjny - pewnie dobrze znany wielu z Was. Bazuje na oleju makadamia, chociaż zawiera też zwykłe emolienty. Standardowy, warty sprawdzenia, ponieważ cena też zachwyca: 11 zł. Najszybciej dostaniecie go w aptekach.
7. Ava, Eco Linea, rewitalizujący krem na dzień - nieco droższy, ale wciąż poniżej 50 zł. Zawiera sporo olejków i ekstraktów, ale również np. skrobię odpowiedzialną za zmatowienie. Większość skłandików pochodzi z certyfikowanych upraw. Kosmetyki Ava widuję czasem nawet w Rossmannach, więc można je łatwo dostać. Cena: ok 40 zł.
8. Gorvita, żel aloesowy - na koniec wisienka na torcie, bo chociaż nie krem, to nie mogło go tutaj zabraknąć. Żel Gorvita to hit wielu z Was. Ma gienialny skład oparty właśnie na żelu aloesowym, ale z dodatkiem m.in pantenolu. Kosztuje jedynie 11 zł a nawilża świetnie, nie tylko cerę, ale również włosy czy ciało :)
97 komentarzy
Ja ze swojej strony mogę polecić kremy z Orientany. Sama mam wersję z morwą i lukrecją i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńwpadłam na nie podczas szukania zdjęć do dzisiejszego posta :)
UsuńLubię krem nagietkowy z YR, jednak zapach jest dla mnie ciut zbyt intensywny :p
OdpowiedzUsuńprawda, to trochę minus :)
UsuńNamówiłaś mnie, już zamówiłam dwa kremy apis na doz :))
OdpowiedzUsuńmyślę, że będziesz zadowolona :)
UsuńŻadnego z nich jeszcze nie miałam, ale z chęcią któryś z nich zamówię na wszelki wypadek, gdybym miała przesuszoną buzię. :)
OdpowiedzUsuńJa już porzuciłam kremy, stosuję jedynie jako bazę pod makijaż męską isanę sensitiv (ze starym składem), a zamiast kremów wolę olejki i sera z półproduktów :)
OdpowiedzUsuńteż fajnie :) ja stosuję półprodukty, olejki i kremy zamiennie :)
UsuńDobrze wiedzieć o dobrych kremach, bo na serio to niełatwe zadanie.
OdpowiedzUsuńKupiłam krem z Tołpy z Biedronki która ostatnio wprowadziła tą markę. Kosztował 19zł i wybrałam wersje wygładzajacą z masłem Shea i wyciągiem z porzeczki. Skóra jest po nim naprawdę wypoczęta i zrelaksowana, bardzo się polubilam z tym kremem. Wiadomo że nie mają silikonów, parabenów, barwników itp.
OdpowiedzUsuńFajnie :) moja cera tak średnio lubi się z masłem shea :)
UsuńA z Apisa mam ochronny z filtrem i maslem shea i serum z winogron i wit. C juz ktores opakowanie ale dobiore jeszcze, w opisie kremu zurawinowego piszesz o arbuzowym :-) ale czy tam ta wit C jest stabilna tak jak w serum?
UsuńKaGie
faktycznie... :D powinna być stabilna.
UsuńAle to Sylveco kusi :) Ja jestem posiadaczką bardzo suchej cery, więc ciężko mi dogodzić :)
OdpowiedzUsuńno to nr 3 na pewno dla Ciebie :)
UsuńŻel aloesowy będzie ze mną już zawsze, zwłaszcza w tak świetnej cenie. :)
OdpowiedzUsuńMoja cera podczas jego stosowania jest niezwykle gładka, zdrowa i bez wyprysków.
Używam tradycyjnego kremu Fitomed i bardzo go polubiłam. Ja dorzuciłabym jeszcze krem Yves Rocher Hydra Vegetal u mnie w domu sprawdził się na 3 typach cery :)
OdpowiedzUsuńja lubię krem-żel z tej serii :)
UsuńAleo Vera wywołał u mnie wysyp
OdpowiedzUsuńszkoda :) aloes jest silnie uczulający :)
UsuńA próbowałaś kiedyś kosmetyków rosyjskich? Ich składy też powalają na łopatki :) Sylveco baaaaardzo lubię!
OdpowiedzUsuńtylko do włosów :) do cery jeszcze nie miałam okazji :)
UsuńMam zamiar wypróbować w najbliższym czasie krem Sylveco :)
OdpowiedzUsuńJa szukam właśnie dobrego nawilżającego kremu Oo
OdpowiedzUsuńKupiłam krem nagietkowy, ale jest dla mnie za ciężki.
Ciężko jest znaleźć coś sprawdzonego, dobrego i w miare rozsądnej cenie.
wybrałabym 5 w Twoim przypadku :)
UsuńPrzydatny post, jak skończę swój krem Bielendy to kupię któryś z Sylveco ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Marswi!
Aloe Vera mam i lubię :)
OdpowiedzUsuńMiałam obydwa kremy z Sylveco, niestety w moim przypadku (i kilku innych, którym chciałam wcisnąć krem, żeby się nie zmarnował) po prostu się nie sprawdzały. Zbyt ciężka konsystencja, bądź nie wchłanianie i zapychanie. Dla mnie bardzo na nie. Za to kremy Fitomedu które polecasz jak najbardziej, właśnie kilka dni temu dostałam nr. 1 i póki co jestem bardzo zadowolona:) Poszukuje też żelu aloesowego ale nie z Gorvity no i Apis bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńA mówisz o tych w buteleczce (wersja lekka) czy tych w słoiczku? Bo te drugie faktycznie są bardzo treściwe.
UsuńKrem arbuzowy mnie zaciekawił, nie mam dostępu do tej marki, ale szukajcie, a znajdziecie. Na razie używam Sylveco :)
OdpowiedzUsuńO matko nie miałam żadnego muszę to nadrobić :) Żel aloesowy już dawno mnie kusił ale jakoś o nim zapomniałam .
OdpowiedzUsuńDodałabym jeszcze hipp i alatandermoline.
OdpowiedzUsuńa i babydream przyszedł mi do głowy :) Ola
UsuńJa dopisuję kosmetyki ILUA :-).
OdpowiedzUsuńKaśka
o, nie znam :)
UsuńU mnie niestety gorvita kompletnie się nie sprawdziła. Kupiłam ją właśnie na niedoskonałości, a zrobiła taką masakrę jakiej na swojej twarzy nie widziałam nigdy wcześniej :( A najgorsze, że wcześniej używałam również żelu aloesowego tylko z trochę innym składem i do tej pory nie wiem co w tej gorvicie tak mi zaszkodziło :(
OdpowiedzUsuńMarto rob czesciej takie post jak ten :-) czy ten o maskach i odzywka dla wlosow o roznej porowstosci , uwielbiam je .
OdpowiedzUsuńjak tylko mam pomysł na zestawienie to robię! :)
UsuńJa od siebie mogę polecić: http://www.korana.pl/kosmetyki/egipt/krem-egiptu chociaż ciężko dostępny, jest naprawdę fantastyczny i ma naturalny skład. :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam aloesowy equilibra:) i lekki krem brzozowy :)
OdpowiedzUsuńchciałabym Cię jeszcze zapytać o pewną kwestię. Jestem już prawie pewna, że mam na głowie dwie porowatości włosów - ( wysoką ) wierzchnią, która przez ponad pół roku pielęgnacji zaczęła się falować, i im więcej poświęcam im czasu i nawilżania, tym bardziej się falują, oraz niższą porowatość ( chociaż raczej nie niską ) czyli warstwę niższą - jest raczej prosta, bardziej się błyszczy, mimo noszenia rozpuszczonych włosów i dbania takiego samego jak o tą drugą. Czy może zdarzyć się tak, że jednej warstwie jeden olej będzie pasować, a drugiej nie? Jak ogólnie to traktować? Co byś zrobiła na moim miejscu?
OdpowiedzUsuńmoże tak się zdarzyć, ale podstawą dla Ciebie teraz powinno być doprowadzenie tej "gorszej" warstwy to takiej samej porowatości jak ta "lepsza", więc na tym się skup :) spróbuj też wyrównać włosy jeśli masz cieniowane.
UsuńMiałam lekki krem brzozowy i niestety mnie zapchał, lubię Sylveco, ale ich kremy mi jakoś nie odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kremy z fitomedu z masłem kakaowym, teraz mam numer jeden i jest świetny do przesuszonej zimą cery ;)
OdpowiedzUsuńa co z żelem mizon? :)) przeciez to chyba jedne z twoich ulubieńcow, a jednak nie zagoscił na liscie, dlaczego?
OdpowiedzUsuńbo nie ma naturalnego składu :) u mnie działa cuda, zawiera co prawda filtrat śluzu ślimaka i kwas hialuronowy, ale do naturalnego mu daleko, zawiera trochę silikonów i "chemii" :) no i nie można go kupić w Polsce :)
UsuńZ tej grupy znam Fitomed i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńA co myslisz o alantandermoline? Czy ten niebieski czyli nawillzajacy nadaje sie pod makijaz? Powiedz mi jeszcze czym sie rozni pedzelek do cieni i do korektora, bo dla mnie wyglada tak samo?? I czy mozna na cale poliki nalozyc zielony sypki korektor?
OdpowiedzUsuńzależy od Twojej cery czy nada się pod makijaż, ale ogólnie jest dobry :) ten do korektora jest zazwyczaj płaski i syntetyczny, do cieni bardziej puchaty, ale to też zależy od pędzelka. Można :)
UsuńŚwietny wpis:). Aktualnie używam krem długotrwale nawilżający z Barwy Siarkowej, myślę, że jest całkiem niezły chociaż dość chemiczny. Wcześniej używałam Alterry aloesowej, ale przeszkadzał mi ten (dość intensywnie wyczuwalny) alkohol;).
OdpowiedzUsuńJa mam Green Pharmacy z nagietkiem, ale nie wiem jak składowo. :)
OdpowiedzUsuńMarta mam mega problem.. jestem wlosomaniaczka od prawie roku,dbam o wlosy jak sie tylko da, olejuje przed kazdym myciem,myje wlosy odzywka,masek uzywam z dobrymi skladami,zabezpieczam wlosy po kazdym myciu a mimo to dalej sie rozdwajaja.. podcinam je co chwile, co urosna to musze je sciac .. martwi mnie to bo przed wlosomaniactwem nie mialam z tym takiego problemu .. ;( pomoz !
OdpowiedzUsuńNie jestem Martą, ale może pomogę chociaż też mam z tym problem:).
Usuń- Używasz odpowiedniego oleju? Przykładowo kokosowy może puszyć włosy i czynić je bardziej podatnymi na uszkodzenia.
- Może zaczęłaś unikać silikonów jak ognia? Przyznam, że w niewielkiej postaci są one wskazane, zwłaszcza przy suchych i zniszczonych włosach.
- Może by uniknąć suszarki zaczęłaś spać w mokrych włosach? Mokre włosy też są bardziej podatne na zniszczenia.
- Może to też być wina tępych nożyczek, masz takie specjalnie przeznaczone do włosów, które nie są używane do niczego innego?
Zgadzam się :)
UsuńPowodów może być multum. Ciężko wyczytać coś z takiego opisu, to jak wróżenie z kart :) stawiałabym jednak na zmniejszoną ilość silikonów lub np. zbyt dużą ilość protein w porównaniu z pielęgnacją poprzednią :)
O, moja twarz kocha aloes całą swoją... powierzchnią? Jak go gdzieś zobaczę to na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńnie ma najważniejszego, czyli Make Me Bio! :)
OdpowiedzUsuńKurcze tylko dla mnie średnio dostępne pod względem zakupowym (miejsca). Ale może uda się coś odszukać:).
OdpowiedzUsuńDziewczyny od dwoch lat nie uzywam suszarki,silikony uzywam w maskach i na koncowki ... maski z proteinami uzywam raz na jakis czas,moja pielegnacja opiera sie glownie na emolientowej, a nozyczki do podcinania mam fryzjerskie...A i co do oleju uzywam bdfm i naprawde po nim wlosy sa lejace i miekkie, wiec chyba nie szkodzi mi ;/ pewnie taka juz ich natura, bo sa lekko krevone i wiecznie skazane na rozdwojone koncowki
OdpowiedzUsuńCzego używasz a końcówki? Polecam jedwab Marion Natura Silk lub CHI albo znane także bezproteinowe GreenPharmacy oraz Biovax A+E chociaż jest słabszy:). Włosy delikatnie związuj i chroń przed mrozem czy otarciami szalika. Mówi się, że długość do ramion jest najbardziej kryzysowa. Możesz też spróbować zdrowiej się odżywiać chociaż do efektów bardzo długa droga, bo czasami po prostu brakuje jakiś pierwiastków w strukturze włosów.
Usuńuzywałam Biovax'u A+E, byl bardzo dobry ale pozniej troszkę przesuszał moje końcówki, aktualnie używam Argan oil Bioelixire.Właśnie moje dlugosc jest do ramion.. chyba chodzenie w rozpuszczonych wlosach mi szkodzi, powinnam je częsciej zwiazywać ;/, chociaz na noc zawsze, ale to zawsze są zwiazywane w koczka ślimaczka :)
UsuńMimo wszystko dziękuje za podpowiedzi i życzę powodzonka w zapuszczaniu wlosów ! :)
Kosmetyki sylweto, fitomed i ava znam i polecam. Czasami to co dobre wcale nie kosztuje majątku
OdpowiedzUsuńWtrącę się i ja :) Kiedy przeczytałam ten post, pomyśłałam, że z kremami do rąk jest podobnie! Nie ma nic gorszego niż pachnące na kilometr kremy, które można wcierać i wcierać, a dłonie są nadal suche. Jeśli macie bardzo delikatną i wrażliwą skórę, polecam kremy od mojej pani dermatolog: Mediderm, Clobaza, Tetrix. Używam również Alantandermoline :) Chociaż nie mam AZS, egzemy ani łuszczycy, mam przesuszone dłonie nawet od wody, złego mydła, czy lateksowych rękawiczek. Mam straszny uraz do kremu kokosowego z Ziaji, smród i zero nawilżenia :(
OdpowiedzUsuńA do twarzy bardzo polecam kosmetyki Iwostin i La Roche Posay. Balsam z La Roche Posay jest genialny, nigdy nie miałam tak lekkiego i dobrze nawilżającego balsamu :)
Jak czesto moge uzywac szaponetki joanna 4-8myc aby nie zniszczyc wlosow? :) czy lepiej naklasac na mokre czy suche wlosy? Umute fzy umyc pozniej?;
OdpowiedzUsuńraz, dwa razy w miesiącu :) co do stosowania, wszystko masz wyjaśnione na odwrocie opakowania :)
UsuńKtoś odgapił od Ciebie post, pisałam komentarz ale nie zaakceptowała... http://deniq-capillos.blogspot.com/2015/02/proteiny-humekanty-emolienty-cz1.html
OdpowiedzUsuńMizon! Mizon! Kochana, gdzie można kupić ślimaka? Tylko Asian Store i tym podobne?
OdpowiedzUsuńtak :) i allegro oraz ebay
UsuńŚwietny i bardzo przydatny post! Jakby ktoś był zainteresowany to teraz na doz.pl są liczne promocje, m.in. na krem Żurawinowa Witalność i żel z Gorvity (do 28.02). Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńjak to się stało, że żadnego nie miałam ;o
OdpowiedzUsuńależ mam chrapkę na któryś z tych kremików.. :D ale boję się, że będą mnie zapychać i będę musiała wyrzucić lub komuś oddać :( który wydaje się najlżejszy/ przyjazny tłustej cerze według Ciebie? może ten Sylveco brzozowy?
OdpowiedzUsuńtak, ten lekki :) albo nr 5 :)
UsuńŚwietny post, myślę że przydatny dla wielu z nas :) Sama osobiście posiadam 2 i 3 i są super :)
OdpowiedzUsuńa czy któryś z nich poleciłabyś na co dzień pod makijaż? czy np. ten Apis by się nadawał? :)
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńFarbuje wlosu szamponetka czy moge nadal olejowa wlosy, nakladac maski? Czy jednak moze to wplynac na szybsze wyplukanie koloru?
OdpowiedzUsuńWpłynie na pewno, szamponetka się szybko wypłukuje tak czy siak ale nie wyobrażam sobie rezygnować z masek z tego powodu :)
UsuńSuper post w końcu rynek jest teraz pełen różnych produktów i nigdy nie wiadomo które z nich są dobre i godne zaufania.
OdpowiedzUsuńPachnie mi tu współpracą z yves rocher... kiedyś miałam ten krem i zarówno mnie jak i mame strasznie piekly i nolaly od niego oczy... na pewno z naturą on nie ma nic wspólnego
OdpowiedzUsuńYR płaci mi miliony monet za każdą wzmiankę, masz mnie!
Usuńkupiłam mizona i strasznie ciezko wyciska sie go z tubki, czy u ciebie teztak jest, czy moze to ja trafiłam na takie felerne opakowanie?:)
OdpowiedzUsuńnieee, miałam już kilka i nigdy nie miałam z tym problemu więc faktycznie chyba felerne opakowanie :(
UsuńZ tym YR to chyba sobie żartujesz...
OdpowiedzUsuńMiałam krem z fitomed ale niestety nie przypadł mi do gustu, powodował u mnie bolące wypryski :(. Ale za to mam chęć przyjrzeć bliżej się kremom z Ava.
OdpowiedzUsuńpiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńMarta, pomóż! Uzywam wysuszającego skórę żelu na trądzik, więc potrzebuję czegoś dobrze nawilżającego, niezapychającego i jednocześnie nadającego się pod korektor i podkład. Który z proponowanych przez Ciebie kremów byłby dla mnie najlepszy? ;)
OdpowiedzUsuńKlaudia
arbuzowy :)
Usuńnie krytykowałabym tak jednogłośnie Ziaji... może jestem lokalną patriotką
OdpowiedzUsuń( mieszkam w Gdańsku), kosmetyki Ziaji bardzo sobie cenię. Przyznam że ich maski do włosów nie powalają, podobnie jeśli chodzi o kremy do rąk – znam zwolenniczki, ale dla mnie są zbyt delikatne ( pracuję w laboratorium chemicznym ). Nie zgodzę się jednak, że asortyment Ziaji nie ma dobrych składowo kremów. Owszem, ma ! Ostatnio naprawdę miło się zaskoczyłam odwiedzając ich sklep firmowy- do wyboru do koloru. Sama używam lano krem ( na noc) i krem „liście zielonej oliwki” na dzień i jestem bardzo zadowolona, składowo też są bardzo dobre, a ich cena nie przekracza 15zł :) Na pewno są też gorsze składowo kremy w ofercie ziaji, ale mają różne serie, np. pro, które mogą konkurować z innymi firmami
Ja akurat maski lubię :) nie mówię, że ich kremy są złe, po prostu uważam, że składy mają adekwatne do ich ceny, akurat w tym przypadku :) nie są tragiczne, ale też nie szukałabym w nich niczego szczególnego :)
UsuńHej :) Powiesz mi, który z tych kremowy, bądź innych będzie odpowiedni dla cery mieszanej, skłonnej do wyprysków? ;)
OdpowiedzUsuń4,5,8 :)
UsuńJej, ten arbuzowy mnie kusi. Gdzie można dostać te kremiki? :)
Usuńnajłatwiej online jednak :) poza tym to w małych drogeriach, niestety w żadnej sieciówkowej
UsuńMialam probki kremow z Sylveco-brzozowy i chyba nagietkowy czy rumiankowy(nie pamietam) pomaranczowy napis mial i niestety mialam mieszane uczucia co do samych probek. Wydaje mi sie, ze po nich wyskakiwaly mi takie biale pecherzyki na brodzie :-/ Szkoda, bo jak maja takie fajne sklady, to powinno byc ok, a tu lipa. Mam cere miszane w kierunku tlustej i widze, ze wiele osob o takiej cerze ma problem z tolerancja tego kremu.
OdpowiedzUsuńMartuś, a masz jakiś pomysł gdzie znaleźć kremy Apis? Można zamówić online, ale z tego co widzę to wysyłka kosztuje tyle samo co krem. To samo pytanie mam do balsamu Tisane w sztyfcie. Myślisz, że w Super-Pharmie dostanę?
OdpowiedzUsuńSą w małych drogeriach :) Musisz poszukać! A tisane w sztyfcie widziałam u mnie w SP :)
UsuńWow! Te kremy z Apis są ogromne. Jeszcze za taką cenę. Muszę się im bliżej przyjrzeć:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.