Pytania o to, jak maluję moje brwi i czego do tego używam pojawiają się niesamowicie często i wiele z Was prosiło mnie o napisanie tego typu wpisu. Szczerze mówiąc sama na pewno nie wpadłabym na taki pomysł, ponieważ to, co robię z brwiami to tylko kilka kroków i produktów, ale skoro interesuje Was ten temat, to oto jestem dziś z mini instrukcją na temat tego, co tak właściwie robię z moimi brwiami. :)
Moje włoski są naturalnie dość ciemne, jednak rzadkie i na pewno nie jestem posiadaczką gęstych brwi, które praktycznie nie wymagają żadnej pracy, ale nie mam z nimi również większych problemów. Reguluję je średnio raz na dwa tygodnie, wyrywając zbędne włoski pod łukiem, ale również regulując sam łuk u góry, ponieważ jego naturalny szczyt rośnie sobie na środku brwi, więc muszę sama nadawać mu odpowiedni kształt "przesuwając" go w miejsce mniej więcej 2/3 brwi. Nie wierzcie w żadne mity na temat tego, jakoby wyrywanie włosków nad brwią miało prowadzić do porażenia nerwów wzrokowych, proszę :) Często stosuję również wosk (pogrzewany w rolce lub w plastrach do twarzy), kiedy chcę nadać brwiom wyraźną krawędź. Wtedy właśnie po regulacji pęsetą nakładam dodatkowo odrobinę wosku na równi z brzegiem brwi, dzięki czemu po szybkiej depilacji brew naturalnie jest bardziej wyraźna.
1. Moja naturalna brew, a przynajmniej po części naturalna, bo z henną. Brwi hennuję raz na dwa tygodnie lub rzadziej. Moją ulubioną henną jest Refectocil, aczkolwiek dzisiaj na zdjęciach widzicie efekt henny Delii, która również jest ok. Naprawdę polecam Wam zaprzyjaźnić się z henną, gdyż za jej pomocą twarz bez makijażu nabiera lepszego wyrazu a wypełnianie brwi zajmuje o wiele mniej czasu. Makijaż brwi rozpoczynam od przeczesania ich szczoteczką i nadania im wstępnego kształtu.
2. Do wypełniana brwi używam mieszanki dwóch cieni: Inglota 63 i 357. 63 to po prosu czerń, która sprawia, że mieszanka jest odpowiednio ciemna i chłodna a 357 to naturalny brąz. Ten zestaw sprawdza się u mnie najlepiej, gdyż same brązy często są zbyt ciepłe lub zbyt ciemne same w sobie. Podkreślanie brwi zaczynam od poprowadzenia linii skośnym pędzlem (Inglot na zdjęciu wyżej, ale często również np. Hakuro czy noname) u dołu brwi, w stronę, którą pokazują strzałki. Nie nabieram ani za dużo cieni ani nie naciskam mocno pędzlem, gdyż zależy mi na miękkiej linii.
3. Następnie wypełniam brwi w ich przedniej części, rysując delikatnie linie wraz z kierunkiem wzrostu włosków z przodu. Włoski te dodatkowo podczas regulacji przycinam, aby nie "kładły się" wzdłuż brwi, a miały ładny, prosty kształt. Jeśli wypełniłabym po prostu brew w tym miejscu poziomymi liniami, uzyskałabym sztuczny i nienaturalny efekt. Przykładanie pędzelka wraz ze wzrostem włosków jest moim zdaniem kluczowe, jeśli chcemy osiągnąć w miarę naturalny i nieprzerysowany efekt.
4. Na koniec wypełniam zewnętrzną część brwi ruchami w kształcie, jaki pokazują kropki i w kierunku, jaki wyznacza strzałka. Później przeczesuję jeszcze włoski żelem do brwi, w przypadku dzisiejszych zdjęć żelem Eveline w kolorze czarnym, choć polecam jeszcze np. Delię. Żel jest niezbędnym elementem w moim makijażu brwi, gdyż utrzymuje włoski w ryzach i niweluje pudrowy efekt cieni. Jeśli mam wrażenie, że czegokolwiek nałożyłam za dużo, przeczesuję brwi czystą szczoteczką aż do uzyskania odpowiedniego efektu.
To już tak naprawdę wszystko. Makijaż brwi zajmuje mi może 1,5 minuty, a dzisiejsza wersja, którą możecie zobaczyć, jest wersją pełną, którą wykonuję w przypadku pełnego makijażu. Jeśli wykonuję coś lekkiego, zdarza mi się przeczesać włoski jedynie żelem lub wypełnić je lekko cieniami, prowadząc linie mniej precyzyjnie. Porównanie brwi przed i po prezentuje się następująco:
51 komentarzy
Piękny kształt brwi:) Ja zachwycam się jakością cieni do brwi z Inglota. Muszę dokupić jeszcze odrobinę jaśniejszy od tego, który mam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne brwi:). Z malowaniem i bez mi się podobają - zależy czy chce się wyostrzyć rysy twarzy. Sama mam podobne, ale nieco dłuższe, ciemniejsze i niestety też rzadkie (bardziej niż Twoje). Zazdroszczę, że możesz regulować raz na 2 tygodnie. Ja muszę co kilka dni nadawać im kształt, bo po tygodniu już mam niepotrzebne igiełki:). Swoje czasami poprawiam pierwszym lepszym brązowym cieniem albo kredką do oczu też brązową (wypełniam, nie odrysowuję brwi od szklanki;)).
OdpowiedzUsuńw sumie mogłabym częściej, ale nie przeszkadza mi nieco mniej perfekcyjny look :)
Usuńbardzo fajnie , delikatnie wypełnione brwi :D
OdpowiedzUsuńja mam ubytki w brwiach i bez ich wypelnienia sie nie obejdzie
Ślicznie, naturalnie i tak świeżo :)
OdpowiedzUsuńPiękny masz kształt brwi i piękne oczy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj napisałam post na ten sam temat :D Masz bardzo ładne brwi, nie to co moje "krzaczaste" i trudne do ogarnięcia :/
OdpowiedzUsuńŁadny efekt :)
OdpowiedzUsuńplanujesz może post o swojej diecie i aktywności fizycznej ?:)
OdpowiedzUsuńW przyszłości tak :)
UsuńO tak tak czekam i ja :)
UsuńBardzo prosto i łatwo napisany instruktaż :) Swego czasu miałam problem z brwiami, gdyż są wręcz za gęste...z czasem jednak udało mi się wśród tego gąszczu "odnaleźć" w miarę jako taki kształt :)
OdpowiedzUsuńProblem polegał nie odstawaniu i "wicherkach". Na szczęście korzystam z korektora do brwi, który u Ciebie też, jak widzę, jest niezbędnym elementem :)
Mimo używania cieni gratuluję Ci naturalności, bo patrząc na Twoje brwi nawet w zbliżeniu nie domyśliłam się, że matowe cienie biorą tak udział :)
Zazdroszczę :( chciałabym mieć gęste brwi, żeby wypracować tylko kształt i nie musieć wypełniać :) korektory rządzą, moje włoski są długie więc czasem też lubią sobie bez niego sterczeć poza łukiem :)
UsuńO wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńJa nie umiem tak sobie podkreślić brwi :(
Kwestia praktyki :)
UsuńPiękne masz brwi, bez znaczenia czy je pomalujesz czy nie, moim zdaniem są idealne!
OdpowiedzUsuńno wszystko masz idealne! Mogę zapytać czy brwi regulujesz zwykłą pensetą czy może masz ten taki nożyk do brwi? Byłas czy chodzisz może czasem do kosmetyczki na regulacje czy od zawssze sama je regulujesz?
OdpowiedzUsuńPęsetką zwykłą :) byłam parę razy, ale jestem typem Zosi Samosi i nigdy nie odpowiada mi efekt takich wizyt, najlepiej wszystko robię sobie sama :D Mama mojego chłopaka jest kosmetyczką i chyba ona jedyna dobrze reguluje mi brwi, ale i tak robię sama, bo wolę :)
UsuńDzięki za odpowiedz:)
UsuńLubię taki delikatny i naturalny wygląd brwi :)
OdpowiedzUsuńBardzo naturalny efekt, dzięki któremu twarz nabiera zupełnie innego wyglądu (na + oczywiście)! :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie umiem wypełniać brwi, też mam tak jak Ty czarne i rzadkie, ale zawsze jak próbuję jakoś delikatnie je czymś podkreślić to mam wrażenie, że wyglądam jak klaun :(
OdpowiedzUsuńJaka diametralna różnica :D Piekne masz brwi! Również polecam używanie henny :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie dotyczące henny, sama na codzien wypelniam brwi, jednak czasami brakuje na to czasu a bez wypełnienia czuje sie "nago". Zainteresował mnie Twój efekt po hennie - bardzo delikatny. Zdradzisz moze jakies henny używasz i ile trzymasz ja? :)
OdpowiedzUsuńNapisałam w poście jakiej używam przecież :) Najbardziej polecam Refectocil, na zdjęciu akurat Delia w kolorze brąz, trzymałam 8 minut. Refectocil trzymam dłużej i używam ciemnego brązu.
UsuńHenna z Deli jest kremowa, żelowa, tradycyjna? Jaka jest najlepsza, jest między nimi jakaś różnica?
UsuńJa używałam tylko tej tradycyjnej. Delia jest w dwóch saszetkach, w jednej jest proszek a w drugiej żel, mieszasz i wychodzi kremowa konsystencja, którą trzeba zużyć całą na raz a się nie da, więc 90% idzie do śmieci, bo nie można zostawić na później :) więc opakowanie jest jednorazowe... Refectocil jest w tubce i miesza się odrobinę z wodą utlenioną, starcza na wieki, nie marnuje się produktu i dłużej się trzyma, najdłużej ze wszystkich jakie znam. Niby kosztuje 20 zł ale taka Delia chyba 4 zł a jest jednorazowa, więc bardziej opłaca się R.
UsuńKurcze ja to ci zazdroszcze tej gęstości brwi, ja mam gdzies połowe z tego co ty masz :) i rzeczywiscie henna fajna sprawa,ja probowalam i cieni, i kredki, jednak kredka sie u mnie lepiej sprawdza. Ty cieniem uzyskujesz super efekt. Natomiast musze sie rozglądnac za tym żelem, o którym piszesz.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne brwi! Ja dążę do takiego kształtu, od ponad miesiąca nic z nimi nie robię. Nie dawno zaczęłam powoli je regulować tak, aby uzyskały najlepszy dla mnie kształt. Wspomagam się Long4Lashes i wyglądają coraz lepiej :)
OdpowiedzUsuńJa używam hennę w żelu grafitową, fakt że trzeba sie nauczyc aplikować ale jest coraz ładniej. Fajne zastosowanie roświetlacza.
OdpowiedzUsuńKa Gie
Dzięki :)
UsuńMoje brwi tez są dość ciemne (chyba ciemniejsze od Twoich) i rzadkie, jeśli są ładnie wyregulowane to wystarczy "przejechać" je lekko cieniem lub kredką. Ostatnio jednak dorwałam się do nich i nie wiem jak to zrobiłam, ale wyglądają odrobinę dziwnie, a dokładniej lewa brew. Muszę je teraz trochę pozapuszczać.Chyba zapuszczę ile się da i pójdę do kosmetyczki bo ostatnio coś nie mogę dojść z nimi sama do ładu :)
OdpowiedzUsuńOsobiście polecam puder do brwi z golden rose, mam czarne włosy i używam odcienia 107. Sprawdza się super, odcień jest idealny, trwałość również, przy czym jest strasznie wydajny mam go już długi czas a zużycia nie widać ;) Cena jeszcze bardziej przekonuje ja zapłaciłam za niego 6.80 :)
OdpowiedzUsuńMoja mama używa, są ok faktycznie :)
Usuńchciałabym zapytać jaką mgiełke do włosów polecasz. najbardziej zależałoby mi na zmniejszeniu puszących się włosów. oooh, naprawdę koszmar!
OdpowiedzUsuńDo puszących się żółtą Gliss Kur lub Złotą Biovax :)
Usuńpytanie z innej beczki :) ile zapłaciłaś za próbki perfum które pokazałaś na instagramie :)
OdpowiedzUsuń2-3 zl za próbki 1 ml i po 20 zł za dwie odlewki 5 ml La Vie Est Belle :)
UsuńPiękne masz brwi :)
OdpowiedzUsuńHej.
OdpowiedzUsuńCzy widziałaś ten blog -> http://kosmetyczna-hedonistka.blogspot.com
Bardzo podobnie prowadzony do Twojego..
Ale i tak wolę Twój i Twoje rady :)
Miło mi, lubię ten blog ale odkryłam go o dziwo dopiero niedawno :)
UsuńMarto,czy mogłabyś mi doradzić co do koloru henny?Mam zamiar wybrać się do kosmetyczki i zrobić sobie hennę,bo twarz wyglądałaby wtedy dużo ładniej i wyraźniej(no i zaoszczędziłabym troszeczkę czasu rano,bo nie musiałabym ich aż tak podkreślać:)),tylko obawiam się "sztucznego'' efektu,gdyż jestem blondynką i moje brwi są prawie niewidoczne.Z góry Ci dziękuję.A Twoje brwi są naprawdę idealne i gdybym tylko miała ciemne włosy,to z pewnością chciałabym mieć takie same:)
OdpowiedzUsuńPoprosiłabym o jasny brąz zostawiony na krócej :) powinno być ok :) na pewno nie daj sobie położyć brązu ani ciemniejszych!
UsuńCudowne masz brwi, az milo patrzec :)
OdpowiedzUsuńW pkt 3 piszesz, że przycinasz włoski, ale kochana w jaki sposób i czym to robisz? :)
OdpowiedzUsuńmałymi nożyczkami :)
UsuńA widziałaś sera w Biedronce? Kupiłam do twarzy firmy Delia i do włosów Marion z olejkiem Monoi. Ten do włosów ma w składzie alkohol Denat ale działa fajnie bynajmniej pierwszy raz więc pewnie inne składniki łagodzą jego moc.
OdpowiedzUsuńKa Gie
nie widziałam! :)
UsuńZnasz może sposób żeby włosy przestały się odgniatać ? Nie mogę spać w koczku, bo rano mam puch i siano na głowie, a od warkocza powstają brzydkie odgniecenia.W dzień zależy mi żeby włosy były bardziej dociążone i rozprostowane na długości, ale nie wiem jak. Moje włosy nie są z natury kręcone. Myję włosy metodą OMO ( pierwsze O- olej, myję skalp szamponem radical przeciw wypadaniu, a na drugie O używam różnych masek)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten problem :) u mnie sprawdza się albo wysoki kucyk albo niski kucyko-kok czyli taki nie do końca przeciągnięty przez gumkę kucyk, wiesz o co chodzi? Polecam jednak invisibobble zamiast zwykłych gumek bo faktycznie robią o wiele mniejsze odgniecenia na włosach.
UsuńCo do tych gumek to w Rossmannie można kupić takie bardzo podobne i tańsze podróbki:). Sama kupiłam 3 za 4,99 do olejowania włosów lub wtedy kiedy mam maskę na nich, bo nie chciałam wydawać 15zł na tylko takie okazje:).
UsuńDla lubiących olejki Alterra, będzie taki przeznaczony specjalnie do włosów http://www.rossnet.pl/Produkt/Alterra-Kosmetyki-Naturalne-olejek-do-wlosow-suchych-i-lamliwych-50-ml,368291,1836,nowosc14 ale pojemność jest malutka i pewnie będzie kosztować ok 20zł.
Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.