Długie włosy mogą być największym atutem. Mogą być także piękne, efektowne i zwracające uwagę, ale jednocześnie mogą być również nudne, jak uważa część z Was i czemu wcale nigdy nie zaprzeczałam, a o czym pisałam między innymi w tekście czy warto zapuszczać włosy na siłę. Moje włosy od kilku już lat są po prostu długie i choć uwielbiam długie włosy i kocham poświęcać im czas, czasami po prostu mnie nudzą. Kilkuletnia walka o ich obecny stan i fakt, że są dziś faktycznie zdrowe i bezproblemowe sprawiły, że nieco boję się z nimi eksperymentować, co nie do końca musi wychodzić im na dobre, jeśli chodzi o sam efekt wizualny. Od jakiegoś czasu zastanawiam się więc nad paroma zmianami i o tym chciałabym z Wami dzisiaj podyskutować :)
Myślę, że ciężko byłoby znaleźć mi osobę, której nie spodobałyby się włosy ze zdjęcia powyżej. Sama chętnie zafundowałabym sobie podobną koloryzację, jednak z drugiej strony oczami wyobraźni od razu widzę efekt po rozjaśniaczu. Czasem myślę, że te kilka lat pielęgnacji włosów sprawiły, że obecnie troszeczkę to ja jestem uzależniona od włosów a nie one ode mnie. :)
Pamiętacie tekst o różnicach między polskim a zachodnim podejściem do dbania o włosy? Pisałam w nim Wam o zawsze perfekcyjnie ułożonych włosach amerykańskich vlogerek, które jednocześnie stylizują je na co dzień gorącą temperaturą i maskują prawdopodobne zniszczenia silikonowymi kosmetykami. Szczerze mówiąc do tej pory nie jestem do końca przekonana, czy tego typu podejście faktycznie jest aż tak gorsze od naszego, czyli opartego na dbałości nie tyle o efekt wizualny, co o maksymalnie dobry stan włosów. W końcu większość osób, które spotykamy na co dzień widzi po prostu to, jak prezentują się nasze włosy a nie fakt, że nie puszą się w czasie deszczu, są niskoporowate, że mamy pełno nowych babyhair czy że końcówki nie wymagają podcięcia przez kilka dobrych miesięcy. :)
Moje włosy, choć zdrowe i gładkie, są po prostu długie. Nie mają ani specjalnie efektownego cięcia ani koloru i w związku z tym zastanawiam się poważnie nad zafundowaniem im lekkiego sombre lub pasemek, coś w stylu koloryzacji, które widzicie na powyższych zdjęciach. Z drugiej strony moje zaufanie do fryzjerów jest niestety dość małe i nie do końca wierzę w to, że ktoś mógłby mi coś takiego na moich włosach wyczarować. Jednocześnie nie chciałabym ruszać na pewno moich naturalnych włosów, które sięgają ramion. Poza koloryzacją u fryzjera zastanawiam się również nad sprayem stopniowo rozjaśniającym, który jest znacznie lepszym wyjściem niż tradycyjny, coś jak nowość Schwarzkopf, który dodatkowo jest teraz dostępny o połowę taniej, więc podwójnie kusi: KLIK :) Swoja drogą tego typu produkty są idealne dla blondynek, które chcą rozjaśnić np. ciemniejszy po zimie odrost czy do wykonania ombre/sombre.
Jeśli znacie więc jakikolwiek salon, który potrafi wykonać taką koloryzację i ma to udokumentowane zdjęciami ;) lub najlepiej, jeśli Wy same poddałyście się takim zabiegom z sukcesem, koniecznie napiszcie mi adres w komentarzu lub podeślijcie maila na urodaiwlosblog@gmail.com. Miasto dowolne :)
Jestem świadoma ewentualnych zniszczeń na końcach ale myślę, że mogłabym poświęcić troszkę centymetrów dla takiego efektu. Po kilku latach noszenia wciąż takich samych włosów mam ich czasem po prostu trochę dość i uważam, że potrzebują małej, ale nie drastycznej zmiany. Nie wyobrażam sobie również nosić po prostu obecnych długich, ciemnych i prostych włosów w tym samym typie do końca życia. :) Posiadanie długich włosów znudziło mi się już nawet na tyle, że czasami przez głowę przelatuje mi myśl o ich obcięciu, jednak wiem, że żałowałabym swojej długości i pewnie nie czułabym się lepiej w krótszych. Delikatna koloryzacja typu sombre wydaje się więc idealnym pomysłem w moim przypadku, dzięki któremu mogłabym zachować zarówno mniej więcej swoją długość oraz naturalne włosy do ramion przy jednocześnie nadaniu im nowego, świeższego wyglądu.
Koniecznie dajcie mi znać, jaka jest Wasza definicja nudnych włosów, czy Wasze również czasem Was nudzą i co sądzicie o przedstawionych przeze mnie koloryzacjach i cięciach. Czy należycie do tych osób, które wolą mieć włosy z klasycznym cięciem i naturalnym kolorem ale w świetnym stanie, czy może wolicie nieco zaszaleć ze stylizacją i koloryzacją dla spektakularnego efektu wizualnego ale kosztem zdrowia włosów?
124 komentarzy
Łódź, royal hair! https://www.facebook.com/RoyalHairAnetaKlinger/photos_stream
OdpowiedzUsuńkoloryzację i dekoloryzację robią z nowym produktem olaplex, który ochrania przed znieszceniem, popalniem w trakcie rozjasniania farbowania. Nie trzeba nawet umawiac sie na kilka wizyt, bo za pierwszym razem wychodzą takie jakie chcesz!
Łał, faktycznie świetne efekty na niektórych zdjęciach, dzięki :) o olaplexie też myślałam, tylko jeszcze mało w internecie opinii, choć większość pozytywna
UsuńJa też polecam, tu cennik http://www.royal-hair.pl/oferta/fryzjerstwo
UsuńOj tak.. Włosy z pierwszego zdjecia są fenomenalne!
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteś na tym samym etapie, co ja ;p Zapuściłam naturalne, zdrowe i nudne włosy. Też myślę nad sombre i najchętniej sama zabrałabym się za ich pofarbowanie.
OdpowiedzUsuńNo tak to jest z kobietami :) ja bym wolała oddać się w ręce jakiegoś porządnego fryzjera, jakbym takiego znała :D
UsuńZ tego co wiem nakładasz regularnie hennę na wlosy. Nie boisz się, że po użyciu spray'u rozjaśniającego będziesz miała zielone włosy? :D
OdpowiedzUsuńNie nakładam już henny od sierpnia 2013 r :P później w grudniu byłam u fryzjera zrobić refleksy i owszem, bałam się o zielony, ale efekt był taki, że włosy w ogóle nie ruszyły :)
UsuńSylwia Gaczorek! Kraków :)
OdpowiedzUsuńStrasznie długo trzeba czekać na termin ;(
UsuńZ tego co wiem Anwen u niej była i zobacz co teraz ma z włosami. Więc szczerze odradzam.
UsuńStrasznie podobają mi się zdjęcia, które tu zamieściłaś. Sama chcę sobie zafundować taką koloryzację, chociaż od kilku lat dbam o włosy, olejuję , wcieram wcierki itp, to jednak uważam że włosy są dla mnie. I mam się z nimi dobrze czuć:)
OdpowiedzUsuńJesteś chyba jedyną włosomaniaczką ze zdrowym podejściem :P
OdpowiedzUsuńA nie boisz się, że będziesz mieć potem takie siano jak Anwen?
OdpowiedzUsuńJa mam długie, swój kolor i nie potrzeba mi urozmaicen. Zbliża się lato wiec liczę ze się naturalnie rozjaśnia :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne włoski na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem tu nie ma co się zastanawiać- włosy powinny być dla ciebie, nie ty dla nich. Jeśli już cię nudzą i potrzebujesz zmian, zrób to ;) Przy sombre nie powinny aż tak ucierpieć, w każdym razie nie wizualnie. Poza tym czytałam o olaplex, to też jakaś opcja, wtedy podobno włosy zachowują dobrą kondycję. Żyje się tylko raz, trzeba czasem próbować nowych rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację :) właśnie rozglądam się za jakimś salonem z Olaplexem
UsuńTwoje włosy na pewno nie są nudne, ale jestem za taką zmianą, bo na pewno będą wyglądać jeszcze piękniej
OdpowiedzUsuńW Krakowie w salonie Maniewskiego Sylwia Gaczorek ;) Znajdź sobie ją na fb, robi przepięknie włosy!
OdpowiedzUsuńNajpierw poczytaj ile jest negatywnych opinii na jej temat
UsuńA Berendowicz i Kublin w Katowicach? Robią też olaplex
OdpowiedzUsuńW opolu też jest ten salon
Usuńi przyjmuje założycielka, Beata Berendowicz
UsuńCzy w Krakowie jest jakiś fryzjer, który potrafi robić takie cuda?
OdpowiedzUsuńSylwia Gaczorek, mistrz!
UsuńNie powiedziałabym, zobacz co zrobiła Anwen.
Usuńdarujcie sobie te komentarze "zobacz co zrobila anwen" Anwen zepsuła sobie ten efekt sama, na wlasne zyczenie. Uzywajac olei chociaz wiedziala ze moga zrujnowac jej kolor, a potem farbujac kilka razy (!) dosc ciemna farba, co dalo jej efekt masakry.
UsuńTak się składa że w necie jest mnóstwo negatywnych opinii na jej temat, wystarczy poszukać.
UsuńOdwiedzałaś kiedyś bloga Kariny (karina in fashionland)? Wydaje mi się, że jej włosy są całkiem dobrym przykładem, gdy poruszamy tematykę ombre. Z tego co się orientuje to jej włosami od lat zajmuje się Sylwia Gaczorek. :) A jeśli chodzi o samą notkę to wydaje mi się, że nie powinniśmy dać się zwariować. Zdrowe włosy są fajne, ale właśnie największy efekt robią te misternie ułożone fryzury, który prezentowane są przez zagraniczne blogerski. Moim zdaniem klucz pięknych włosów leży w odpowiedniej pielęgnacji i stylizacji.
OdpowiedzUsuńNie, ale teraz weszłam i ma bardzo ładnie zrobione :) Do Sylwii są strasznie długie terminy. Teraz zapisałabym się chyba na grudzień :D
UsuńMnie osobiście sam fakt posiadanie zdrowych włosów jest istotny, nie obchodzi mnie co pomyślą ludzie na ulicy lubię poczucie, że nie skrywam zniszczonych włosów pod warstwą silikonów;)
OdpowiedzUsuńZmiany są potrzebne. :) Miałam włosy bardzo długie, a 2 miesiące temu ścięłam 50 cm i teraz są do ramion. Żałuję jednego - że tak późno zdecydowałam się na tak drastyczne cięcie. Zawsze byłam kojarzona z włosami do kości ogonowej i to była w pewnym sensie moja wizytówka. Postanowiłam zaryzykować i ściąć z włosami kilkanaście lat mojego życia (zawsze podcinałam tylko końcówki, więc włosy zawsze miałam długie). Powiem tak, wreszcie jestem zadowolona z tego, jak wyglądam, a w ciągu dnia dostaję więcej komplementów niż podczas całego życia. :D Do długich włosów już nie wrócę, a przynajmniej nie prędko. Za dużo z nimi roboty, przytłaczały mnie, wcale ładnie nie wyglądały. Ja zachęcam do zmiany - spróbuj z koloryzacją, co Ci szkodzi - najwyżej zetniesz. :D
OdpowiedzUsuńZmień coś, to są kobiece przywileje i przyjemności :) A włosy mają tą wspaniałą zaletę, że odrastają:)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba taki efekt jak na zdjęciach ;) sama mam małe ombre ponieważ nie chcę co chwilę farbować całych włosów a swoje mam ciemny blond jednak w jasnych lepiej się czuję. Pomimotego nie uważam żeby to jakoś bardzo zniszczyło włosy ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękne są te włosy na zdjęciach! :) ale tak to z nami kobietami jest - jeden cel osiągnięty i potem nagle nie wiadomo, co dalej z tym zrobić ;) ja obecnie też zapuściłam całkowicie naturalne włosy i ścięłam je do ramion - efekt jest taki, że nie czuję się w tej długości najlepiej, a chociaż mój kolor podoba mi się (ciepły, złoty blond i jasne pasemka), to od kiedy go zapuszczam (2,5 roku) wyglądałam właściwie identycznie każdego dnia. z kolei jak już czasem pomyślę sobie nad zmianą, to potem przychodzi refleksja, że przecież tyle pracy w to włożyłam, tyle żmudnego oczekiwania, tyle zniszczeń się pozbyłam, naturalne włosy są zdrowie, piękne, śliskie... i tak w kółko :D
OdpowiedzUsuńA może spray koloryzujący włosy zmywający się po jednym myciu? :D
OdpowiedzUsuńBiały, różowy a może niebieski? :D Chyba Venita ma cos takiego w swojej ofercie.
na ciemnych włosach nie będzie żadnego efektu :)
UsuńBabka robi świetnie, tylko szkoda, że tak daleko:((
OdpowiedzUsuńhttps://pl-pl.facebook.com/AnnaOndyczHairArtist
a ja na twoim miejscu podcięłabym włosy u dobrego fryzjera właśnie, tylko trochę więcej niż kilka cm. nie na prosto tylko jakoś delikatnie po stopniować żeby nabrały lekkości i fryzura sama zaczeła się fajnie układać. jeśli nadal będziesz czuć niedosyt wtedy rozważyłabym sombre :) sama zapuszczam na prosto tylko po to, żeby tak właśnie zrobić.
OdpowiedzUsuńu mnie nie do końca się takie stopniowanie sprawdza :) nosiłam tak wiele lat, lepiej układają mi się włosy bez stopniowania, ale podcięte w U
UsuńTeż mam takie myśli, z tym, że zmieniają się one co chwilę z "też chcę jasne końce" (gdy widzę takie zdjęcia) na "chcę ciemniejsze włosy niż mam" (gdy widzę hinduskie aktorki). Poza tym w internecie to zawsze "Wow, ale piękne", a potem oczami wyobraźni te swoje suche rozjaśnione końcówki i przechodzi:). Dodatkowo jeszcze nigdy nie widziałam ładnego sombre na żywo, a wiadomo, że w salonie fryzjerskim wszystko jeszcze ładnie wygląda;). Zwykle widuję takie http://www.hairromance.com/wp-content/uploads/2015/05/Hair-Romance-Street-style-hair-inspiration-by-Ashka-Shen-sombre-colour.jpg i gorsze. W każdym razie wiem co czujesz i gdybym była pewna, że moje włosy będą dobrze wyglądać tygodnie po takim zabiegu to bym się zdecydowała;).
OdpowiedzUsuńNo dokłaaadnie :P widzę czytasz mi w myślach. Zwłaszcza z tymi hinduskimi aktorkami haha :) Dopiero wróciłam do ciemnych i obawiam się, że gdy zrobię coś jaśniejszego na dole to szybo mogę chcieć do nich powrócić ponownie. Masz rację, że ombre niestety na żywo nie wygląda zazwyczaj dobrze.
UsuńTo widzę, że mamy podobne gusta:D. Chętnie bym Cię poznała, szkoda, że mieszkasz tak daleko. Jak patrzę na te aktorki to przygarnęłabym wszystkie indyjskie oleje byle tylko mieć takie włosy, ale wiem, że wiele od genów zależy. Chodzi za mną Sesa, ale ta cena trochę odstrasza gdyby się nie sprawdził. Świetnie wyglądasz w tych lokach na Instagramie;).
Usuńcudne :)
OdpowiedzUsuńWszystkie takie pięęękne :) Moje włosy też mi się czasami nudzą i mam ochoty na zmiany, ale póki co trzymam się dobrze bez nich.
OdpowiedzUsuńA oczym się różni sombre od ombre? Sorry, naprawdę nie wiem. xD
OdpowiedzUsuńSombre to soft ombre z bardziej miękkim przejściem, czasem robione pasemkami :)
UsuńAha, już rozumiem, dzięki. :)
UsuńTeż doszłam do podobnych wniosków tylko, że na początku dbania o włosy kiedy jest najtrudniej: co z tego, że ja dbam jak one potem wyglądają jak psu z gardła i dla obcego człowieka są to syfiaste włosy, bez grama dbałości. Chociaż to pewnie też wynikało z tego, że chyba jak każda dziewczyna przechodziła boom na włosomaniactwo i odrzuciłam po latach prostowania całą złą chemie a zostawiłam tylko naturalną. Wiadomo jaki był efekt ;)
OdpowiedzUsuńMartuś przypominam o poście z podcinaniem włosów maszynką. Co do zmiany fryzury myślę że to oczywiste, każda z nas potrzebuje czasem zmian. Tylko uważaj,szkoda byłoby tak pięknych włosów, szczególnie że długo o nie walczyłaś:)
OdpowiedzUsuńZrobię, zrobię, tylko musi być czas na moje podcięcie, bo nie chcę bez sensu tracić cm do posta :D a mama ostatnio obcięła na boba :)
UsuńJa zapuszczalam wlosy , ale zniszyly sie tak strasznie , ze za tydzien scinam je na dluzszego boba . Podobno kobiety scinaja wlosy gdy zmienia sie ich zycie . Przypadkiem nie jestes na ostatnim roku studiow ? :-).
OdpowiedzUsuńHaha jestem, ale ścinać nie zamierzam :)
UsuńZ ręką na sercu mogę polecić fryzjerkę Agnieszkę z salonu "Agnes Perfect Hair" w Sosnowcu: https://www.facebook.com/AgnesPerfectHair?fref=ts
OdpowiedzUsuńDwa lata temu we wrześniu dałam się namówić na metamorfozę w renomowanym salonie Berendowicz - Kublin w Katowicach. Wraz z Panem Fryzjerem ustaliliśmy, że podetnie mi końcówki i zafarbuje włosy na rudo (miałam naturalne, brązowe włosy, długie do pasa). W dniu metamorfozy, Pan zaproponował mi ombre- zgodziłam się, ale zaznaczyłam, żeby nie szalał ze ścięciem. Z salony wyszłam z włosami ściętymi do ramion, okropnie poszarpanymi, nierównymi i... w kolorze czarnym. Płaczu nie było końca, nie chciałam iść do fryzjera, więc próbowałam farbować włosy drogeryjnymi farbami. Efekt był opłakany. Agnieszka proponowała mi pomoc przy włosach, ale uparcie nie chciałam się zgodzić obawiając się, że może być tylko gorzej. W końcu jednak dałam za wygraną- drogeryjne farby nie pokrywały fryzjerskiej czerni, przez co odrost miałam w całkiem innym kolorze. Drogeryjne farby okropnie zniszczyły mi włosy. Uzgodniłam z Agnieszką co chciałabym mieć zrobione i z drżeniem serca poddałam się jej umiejętnościom. Agnieszka ściągnęła farbę i równomiernie nałożyła rudą. Chodziłam do niej co miesiąc na podcinanie końcówek. W tym momencie włosy na prawdę są w świetnym stanie, chociaż pasma "po przejściach" po prostu będą musiały odrosnąć. Ale jeśli ktoś chce zrobić sobie włosy porządnie, to Agnieszkę mogę polecić. Nie zniszczy włosów, sama mówi, że prawie codziennie zjawia się klientka która prosi o odratowanie fryzury. Niejedna z moich koleżanek również zaczęła korzystać z usług salonu Agnes Perfect Hair i wszystkie jesteśmy zadowolone. Polecam!
Jak można coś takiego zrobić :O
UsuńPolecam salony Maniewskiego, a szczególnie ich salon w Krakowie i pracującą tam Sylwię Gaczorek :) Przykład metamorfozy przez nią dokonanej: https://www.facebook.com/sylviagaczorek/photos/pb.605705942874648.-2207520000.1434749335./718214168290491/?type=3&theater Ja również mam zdrowe, proste włosy i tak jak Ciebie bardzo kusi mnie lekka zmiana koloru... Życie kobiety jest ciężkie :D
OdpowiedzUsuńNo coś takiego bym chciała u siebie, tylko u Sylwii wolne terminy jakoś dopiero w listopadzie :)
UsuńMarto! Tak jak moje poprzedniczki - polecam Ci salon Maniewski, jak i Fedoryszyn (Wrocław). Powiem Ci, że moja kuzynka miała podobny problem..włosy do pasa, ciemny brąz..i tyle. Wymyśliła sobie, że chciałaby ombre :D Sama zaproponowałam, że się podejmę tego farbowania..Kuzynka dzień przed dzwoni i pyta: "Ej, ale na pewno umiesz to robić?", a ja mówię "Tak! Oglądałam filmiki Guy'a Tang'a na youtubie!" I zrobiłam..Efekt wyszedł powalający..Najtańszy rozjaśniacz z Joanny, na 15 minut i ombre jak z salonu :) Po tamtym razie nie mogłam się opędzić od koleżanek kuzynki, którym robiłam ombre, farbowałam odrosty czy robiłam różne upięcia, a fryzjerka ze mnie żadna - robiłam wszystko na tzw. "czuja" :)
OdpowiedzUsuńMoże jeśli nie znajdziesz dobrego salonu, oddaj włosy w dobre ręce zaufanej koleżance/mamie/kuzynce?
Haha no tak, ja sama również robiłam sobie kiedyś ombre w ten sposób :) problem w tym, że nie zależy mi jedynie na pięknym efekcie a na jak najmniejszych szkodach dla włosów, czego nie zapewni mi koleżanka samym rozjaśniaczem :D
Usuństrasznie podobają mi się fryzury z tych fotografii,cięcia są super i kolor też sama jednak nie zdecydowałabym się na tego typu koloryzacje czuje,że moje włosy a szczególnie końcówki nie zniosłyby rozjaśniania.Niestety kompletnie nie znam żadnych dobrych fryzjerów i nikogo nie mogę Ci polecić ;(
OdpowiedzUsuńKiedy mnie dopadają takie myśli, to zazwyczaj kończy się to spontanicznym cięciem na krótkiego boba w losowym salonie (a potem narzekam, bo muszę codziennie rano układać włosy ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o nudne włosy to moje są teraz właśnie takie: niezbyt długie, więc nie mogę z nich zrobić jakichś fajnych fryzur, ciągle związane, bo przy niemowlęciu z wybitnie chwytny,i kończynami inaczej się nie da :/
Co sądzisz o kosmetykach z Białego Jelenia?
OdpowiedzUsuńzależy o jakich dokładnie :)
UsuńKonkretnie chodzi mi o zele do twarzy. No i moze jeszcze szampony - patrzylam ostatnio na nawilzajacy z kozim mlekiem.
Usuńnie miałam ich nigdy ale wydają się ok :)
Usuńa wiesz co? dla mnie właśnie długie zadbane włosy to atut, niewiele dziewczyn nosi teraz długie włosy więc raczej się wyróżniasz
OdpowiedzUsuńznam to ;) Mi też czesto nudzą się moje włosy, więc dosyć często je farbuję i robię z nimi co mi się podoba ;) Po pierwsze włosy są dla mnie, a nie ja dla wlosów.. więc nie widze powodu żeby wyrzucać prostownicę, lokówkę i nic innego nie robić, bo przecież się zniszczą;)
OdpowiedzUsuńCzęsto mam podobne uczucie. Mam włosy do pasa, długie, proste, gęste, naturalny brąz, ale niestety bardzo ciężkie. Uwielbiam o nie dbać, kombinować z różnymi fryzurami, ale coraz częściej mam ich dość. Plączą się, zahaczają się o krzesła, zimą i jesienią jest tragedia z szalikiem. Zresztą też mam czasem takie momenty, że długie włosy są po prostu nudne. Dlatego zdecydowałam się, że za mniej więcej pół roku zetnę je do ramion, a włosy, lub pieniądze, które za nie dostanę przeznaczę na jakąś fundację :)
OdpowiedzUsuńTypowo kobiecy problem, z którym sama się borykam :P A tak z innej beczki, ostatnio moja prostownica po kilku latach wyzionęła ducha, mimo że przez ostatnie 1,5 roku była mało co używana, no ale już trudno. Nie korzystam już tak często jak kiedyś, bo może kilka razy w miesiącu i to głównie na pasma przy twarzy, ale waham się między http://www.braun.com/pl/hair-care/satin-hair-straighteners/satin-hair-7-straightener/satin-hair-7-straightener-models.html a http://pl.remington-europe.com/women/haircare/straighteners/keratin-therapy-pro-straightener-s8590.html Błagam o pomoc, jestem już kompletnie skołowana :(
OdpowiedzUsuńWybrałabym tańszą bo większych różnic nie widzę :)
Usuńhttp://www.ofachowcach.pl/Opinie.aspx?Fachowiec=68266
OdpowiedzUsuńWarto poczytać
Możesz wytłumaczyć mi czym różni się ombre i sombre? :D Oglądałam wiele zdjęć, ale nie mam pojęcia czym to się różni. ;) A co do rozjaśniania - poniżej ramion masz o ile pamiętam farbowane henną, nie wyjdą zielone po rozjaśnianiu?
OdpowiedzUsuńSombre to soft ombre, często też wykonywane np. pasemkami, czyli nie efekt ciemne u góry a wyraźnie jasne na dole, tylko delikatniejsza wersja. Zawiesiłam jak na razie ten pomysł :) Henną nie farbuję już prawie 2 lata więc wątpię, żeby miały wyjść zielone :)
Usuństrasznie podoba ombre, gdybym miala ciemne wlosy zrobilabym z miejsca. Niestety jestem jasna blondynka i moge tylko pomarzyc o takim efekcie. Tobie radzilabym zaszalec, w koncu nie jest to drastyczna zmiana a na pewno fajnie odświeży Twoj look :)
OdpowiedzUsuńhej :) kupiłam mus lirene i zastanawiam sie czy przed uzyciem go wstrzasac trzeba? i jak aplikowac czy głowka musi byc ku dołowi (tak jak przy bitej smietanie) ? mus nakładasz tylko na nogi czy na reszte ciała tez? ciekawi mnie jak zacierasz linie miedzy np plecami na które nie da sie równomiernie nałozyc musu? ile po nałozeniu czekasz aby muc ubrac spodnie/usiasć?
OdpowiedzUsuńWstrząsnąć, lepiej się aplikuje jak butelka jest aplikatorem do góry, normalnie pionowo. Na całe ciało nakładam, jakoś mi się udaje na plecy również :D nie czekam, ubieram coś luźnego
Usuńhttp://www.yes.pl/53482-yes-promise-srebrne-kolczyki-ab-s-000-zlo-akcl451 to sa te kolczyki które ty masz? strasznie mi sie podobają i chciałabym kupic :)
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńMartusiu, a fixerem z inglota psikasz sie na zakończony makijaz twarzy czy ogółem jak juz masz pomalowane również oczy? :)
OdpowiedzUsuńPs: przypomniesz mi ile masz lat? który jesteś rocznik :))
Jak mam pomalowane oczy również :) rocznik 93
Usuńwitaj Marto, tak mnie zastanawia jedna rzecz. Mam naturalnie brązowe włosy i jakies 2/3lata temu zafarbowałam je na ciemniejszy brąz teraz powracam do naturalnego koloru jednak zastanawia mnie to dlaczego ciemniejszy kolor wypłukał sie do jasniejszego niz mój naturalny, do tego pod słońce jest rudy skoro mój podstawowy był ciemniejszy a nalozyłam jeszcze ciemniejszy, a całość jest duzo jasniejsza? :)
OdpowiedzUsuńZ ciekawosci jeszcze zapytam jakiej długości włosy twoim zdaniem sa idealnie długie i kilka cm wiecej to by juz była przesada? Ja mam włosy do dołeczków i tam mi szkoda ich obcinac, bo wydaje mi sie ciągle ze mam krótkie :D moim celem jest mieć włosy po pupe! Czy ty również twierdzisz ze twoje włosy nie są aż takie długie? :)
Pewnie z takiego powodu, że farby zawierają różnego rodzaju rozjaśniacze i po czasie może to tak wyglądać. Poza tym uwrażliwiają włosy i mogły się rozjaśnić od słońca. Ja mam włosy do talii i zupełnie nie uważam ich za za długie :) Długość do bioder wydaje mi się już taka maksymalna, czyli taka, jaką masz Ty, osobiście nie podobają mi się włosy aż tak długie jak do pupy czy za pupę, sama bym takich nie chciała ale myślę, że u osób o odpowiedniej figurze czy urodzie mogą wyglądać również dobrze :) Wszystko zależy od urody i figury właśnie. Ja mam 174 cm i u mnie długie włosy wyglądają inaczej, niż wyglądałyby u dziewczyny z 160 cm :) Niektórym długie włosy nie pasują również do twarzy, ale jeśli ktoś ma urodę elfa to i takie za pupę wyglądać mogą imponująco :) Dużo zależy też od tego w jakim są stanie. Na pewno zgodzisz się ze mną, że przerzedzone i zniszczone włosy do pupy nie są szczególnie atrakcyjne, co innego piękna tafla. Pisałam o tym kiedyś tutaj, jest też trochę komentarzy innych osób: http://www.urodaiwlosy.pl/2013/07/kiedy-wosy-sa-za-dugie.html
UsuńWłosy na zdjęciach wygladają świetnie! Ale zastanawiam sie czy jest sens dawac za wizyte u fryzjera 150zł (tylko obciecie u super znanego fryzjera) skoro po umyciu i tak włosy ułoza sie własnym zyciem :) Znasz moze jakies własnie odzywki (uzywane przez dziewczyny za granicą, ktore na tych filmikach mają wlosy zawsze MEGA) które składowo są ok (mają duzo silikonów) i cenowo nie rażą po oczach?
OdpowiedzUsuń150 zł to za sam olaplex :D pierwsza do głowy przyszła mi marka TIGI, do dostania u nas w TK Maxxie, ale też taka super tania nie jest (30-50 zł) :) wpisz sobie na yt "hair care routine" :)
UsuńJa mam taką samą zagwozdkę tylko,że moje włosy nie są w za dobrym stanie niestety i zastanawiam się czy jest sens je męczyć..z drugiej strony tak strasznie podoba mi się ten efekt,jeszcze na lato,że cięzko mi myśleć racjonalnie :) U Ciebie myślę, ze to będzie wyglądało cudownie, u mnie może być niestety różnie :D myślisz że to zmasakruje włosy które są w gorszym stanie niż Twoje?
OdpowiedzUsuńMyślę, że niestety może :) U siebie obawiałabym się konieczności podcięcia i przesuszu, więc na nieco bardziej zniszczonych włosach może być gorzej.
Usuńpolecam zakład fryzjerski Maniewski w Krakowie. Pracuje z niej bardzo dobra fryzjerka Sylwia gaczorek, jej praca jest udokumentowana zdjęciami na snapie i instagramie :) https://instagram.com/sylviagaczorek/
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam DAMYAN SALON w Poznaniu, swietny i profecjonalny Damian wyczaruje cuda na glowie:) specjalizuje sie w tonowaniu:) moje wlosy prawie sie nie zniszczyly a przy drugiej wizycie mialam dodatkowo olaplex i polecam:) wlosy sa miekkie, lepiej sie ukladaja, znacznie mniej placza:) zapisalam sie na kolejne wizyty i na pewno nie zmienie fryzjera!! Warto czekac na taka wizyte
OdpowiedzUsuńBerendowicz&Kublin Opole na ul. Ozimskiej - Pani Marianna. Miałam ten sam problem co Ty: włosy naturalne zapuszczone do ucha, reszta to wypłukana brązowa miedź po hennie (3/4czarnej+1/4 brąz - nigdy nie zafarbowało mi aż tak ciemno). Do tego na włosach pozostałości po ciemnej farbie. Bałam się iść do jakiegokolwiek fryzjera , bo nigdy nie wyszłam stamtad szczęśliwa. Włosy mam do łokci i bardzo zdrowe. Więc strasznie się bałam. W końcu po wielkich przemyśleniach zdecydowalam się na pójście. Początkowo wybrałam się do Manufaktury w Opolu, gdzie mieli mi zrobić sombre i wyrównać kolor włosów - z tym że chciałam chłodniejszy odcień. Skończyło się na tym że zrobiła mi refleksy rozjaśniaczem i nałożyła ciepły kolorans, co spowodowało że stały się jeszcze bardziej miedziane... Po dwóch tygodniach znalazłam profil p. Marianny na facebooku. Gdy zobaczyłam jej zdjęcia od razu poszłam do niej na rozmowę. Kazała mi dac ochłonąć moim włosom po rozjaśniaczu i przyjść po miesiacu od poprzedniego farbowania. Zdjęcia które skusiły mnie by do niej pójść:
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/NakonechnaMariannaStyling/photos/pb.186910161517160.-2207520000.1434911866./337646829776825/?type=3&src=https%3A%2F%2Fscontent-fra3-1.xx.fbcdn.net%2Fhphotos-xap1%2Ft31.0-8%2F10896367_337646829776825_3907177269836797679_o.jpg&smallsrc=https%3A%2F%2Fscontent-fra3-1.xx.fbcdn.net%2Fhphotos-xaf1%2Fv%2Ft1.0-9%2F10868119_337646829776825_3907177269836797679_n.jpg%3Foh%3D943adf00d4bd7737798aaa076959137a%26oe%3D5630590F&size=1024%2C768&fbid=337646829776825
https://www.facebook.com/NakonechnaMariannaStyling/photos/pb.186910161517160.-2207520000.1434911874./298982796976562/?type=3&src=https%3A%2F%2Fscontent-fra3-1.xx.fbcdn.net%2Fhphotos-xap1%2Ft31.0-8%2F10662043_298982796976562_6217650207821863289_o.jpg&smallsrc=https%3A%2F%2Fscontent-fra3-1.xx.fbcdn.net%2Fhphotos-xfp1%2Fv%2Ft1.0-9%2F10628339_298982796976562_6217650207821863289_n.jpg%3Foh%3D6c0ab9af314dcadfc806ed3bf4b40b57%26oe%3D562C4655&size=1024%2C768&fbid=298982796976562
https://www.facebook.com/NakonechnaMariannaStyling/photos/pb.186910161517160.-2207520000.1434911843./392338607640980/?type=3&src=https%3A%2F%2Fscontent-fra3-1.xx.fbcdn.net%2Fhphotos-xat1%2Ft31.0-8%2F10497428_392338607640980_7934056767428508858_o.jpg&smallsrc=https%3A%2F%2Fscontent-fra3-1.xx.fbcdn.net%2Fhphotos-xaf1%2Fv%2Ft1.0-9%2F10402941_392338607640980_7934056767428508858_n.jpg%3Foh%3D1711950f8527519c7a9d64d5d8e9400a%26oe%3D5622D4EF&size=1024%2C768&fbid=392338607640980
https://www.facebook.com/NakonechnaMariannaStyling/photos/pb.186910161517160.-2207520000.1434912008./308237216051120/?type=3&src=https%3A%2F%2Fscontent-fra3-1.xx.fbcdn.net%2Fhphotos-xfp1%2Ft31.0-8%2F1795950_308237216051120_4113222241967807008_o.jpg&smallsrc=https%3A%2F%2Fscontent-fra3-1.xx.fbcdn.net%2Fhphotos-xaf1%2Fv%2Ft1.0-9%2F10416603_308237216051120_4113222241967807008_n.jpg%3Foh%3Df4e0d2313779c93dd56767d8cc036cf8%26oe%3D562F98BC&size=1024%2C768&fbid=308237216051120
Bardzo Ci dziękuję za Twój komentarz, bo właśnie myślałam nad tym salonem, nawet pisałam z nimi w kwestii ceny i wyszło orientacyjnie 300 zł z olaplexem. Z tym, że byłam kiedyś robić refleksy w tym samym salonie ale w Solarisie i byłam bardzo zadowolona. Pooglądam dokładnie inne zdjęcia i być może odezwę się do Pani Marianny. Jeśli zdecyduję się na koloryzację, to już wiem gdzie pójdę :)
UsuńA możesz mi jeszcze powiedzieć ile zapłaciłaś? :)
UsuńBardzo delikatny efekt! A co ważne, podeszła do mnie bardzo profesjonalnie z naciskiem na dobro moich włosów. Zaznaczyłam jej że bardzo o nie dbam i nie chcę niszczyć. Ale to ile kolorów pojawiło się na nich z dodatkiem naturalnych odrostów sprawiało, że nie wyglądały atrakcyjnie... zaznaczyłam oczywiście,że naturalne chcę zapuszczać.
OdpowiedzUsuńAktualnie jestem po drugiej wizycie i jestem BARDZO zadowolona. Włosy w ogóle nie straciły na jakości i ich stanie. Sombre wykonała mi farbą a nie rozjaśniaczem, efekt jest niesamowity. Włosy naturalne rosną sobie tak jak rosły. Sombre wykonane tak że efekt przejścia jest mega płynny a ich odcień jest o wiele razy lepszy niż był. U mnie był taki problem, że miałam naprawdę wiele kolorów na włosach na długości - henna, pozostałości po farbie + chwilę wcześniej zrobione refleksy rozjaśniaczem, dlatego wymagało to dwóch wizyt by wyrównać kolor. Aktualnie jestem mega zadowolona bo udało się pozbyć kolorowych (dosłownie) refleksów, włosy mają chłodniejszy odcień, jest sombre, a naturalne rosną spokojnie dalej bez naruszenia :)
Ekstra :) a miałaś może też olaplex?
UsuńNie, bo wprowadzili go po moich wizytach niestety :) ale korci mnie na jeszcze jaśniejszy odcień i kto wie może następnym razem wybiorę się na olaplex (poczekam na Twoją recenzję na blogu! :D). Ale szczerze polecam, bo sama martwiłam się o stan włosów. Przed samym pójściem do fryzjera ścięłam dużo (ponad 10 cm), bo wtedy uważałam, że muszę ściąć ten nierówny kolor. Szybko zmieniłam zdanie jak ścięcie mi nie dało. Włosy były zdrowe (końcówki dość szybko mi się przesuszają). Włosy zostały potraktowane najpierw rozjaśniaczem 16 lutego, 9 marca poszłam do Pani Marianny i byłam ostatnio 9 czerwca. Od 10 lutego do teraz nie podcinałam końcówek (a minęły 4 miesiace, gdzie zawsze rzetelnie co miesiac podcinałam!). Jestem po dwóch farbowaniach w B&K i wcześniejszych refleksach, a włosy dalej w świetnym stanie (odpowiednio zadbałam po tych zabiegach rozjaśniających). Więc naprawdę polecam :)
UsuńSuper, dzięki :) Nie wiem czy widziałaś, ale odpisałam Ci również na część komentarza powyżej. Już sobie pozapisywałam. Jeszcze wczoraj postanowiłam odłożyć tę wizytę na później, ale skoro mam już i fryzjera i zdjęcia i polecenie to jeszcze raz to przemyślę. :) W razie czego na pewno powrzucam zdjęcia na insta i pewnie zrobię wpis :)
UsuńJuż widzę :) Jeśli się zdecydujesz to zrób wpis koniecznie! Bo jestem mega ciekawa! Ja płaciłam 180 zł (jest 25% zniżki dla studentów tylko trzeba się upomnieć i powiedzieć że się o tym wie;) - nie wiem czy obejmuje to teraz olaplex ). Jeśli powiesz jej że jesteś zawziętą włosomaniaczką i nie chcesz by włosy uległy zniszczeniu to na pewno będzie miała to na uwadze. Moje włosy chwaliła przez cały zabieg i widziałam że nie chce ich zniszczyć :) więc jest godna polecenia. Pooglądaj spokojnie sobie jej profil i zdecyduj sama :) mi wystarczyło rozjaśnianie farbą, fakt że musiałam to zrobić 2 razy , ale tego wymagały te różne kolory na moich włosach :) rozjaśniacza nie brała w ogóle pod uwagę :) za co jej bardzo dziękuję. Co warto jeszcze powiedzieć - masaż głowy przy myciu włosów - NIESAMOWITY! :D
UsuńJuż napisałam do niej z pytaniem czy jest sens wykonywania olaplexu w tym wypadku itd. Obawiam się jedynie, że na moich włosach sama farba nie da rady, bo są super odporne na wszelkie rozjaśnianie. W solarisie miałam robione refleksy farbą na wodzie 9% i włosy po pół godziny nie ruszyły w ogóle, no ale to już pewnie wspomniana fryzjerka sama będzie wiedzieć lepiej. Dzięki za info o zniżce, przy takich kwotach jest dość istotna :)
UsuńMoje też są odporne + te kolory które miałam... ciężko było za pierwszym razem, za drugim też nie wyszło aż tak jasno jak chciałam, ale nie przeszkadza mi to bo chciałam albo tak albo tak - wyszła ta druga opcja :) i jestem zadowolona. Nie wyszłam przynajmniej tak jak 6 lat temu od zwykłej fryzjerki która zamiast ombre, które chciałam zrobiła mi odwróconą flage Polski na włosach w odcieniach brąz/blond.. Jestem ciekawa co ustalicie :)
UsuńZobaczymy :) Jeszcze nie jestem zdecydowana na 100% czy chcę kombinować, żebym potem znów nie wracała do ciemnych włosów, no ale jeszcze raz dzięki :)
UsuńA myślisz, że ten spray ze Schwarzkopfa nie niszczy włosów?:> Rozważam kupno
OdpowiedzUsuńna pewno niszczy, bo w końcu rozjaśnia :) nie da się rozjaśnić włosów bez ich niszczenia. Jest to jednak lepsze wyjście niż sam rozjaśniacz.
UsuńA wiesz może o nim coś więcej? Albo jakieś recenzje czytałaś? Warto go stosować? Czy tylko tak go rozważałaś?
UsuńJa stosowałam ten z Joanny :) o tym nic nie wiem, ale zainteresował mnie bo to nowość :)
UsuńA ten z Joanny jak?
UsuńRozjaśnia stopniowo. Jedno użycie jeden ton mniej więcej, lepiej nie stosować go częściej niż raz w tygodniu. Nieco niszczy, jak wszystko co rozjaśnia.
UsuńA rozjaśnia w ciepłe czy chłodne odcienie? Nie chcę rudawych za bardzo
UsuńZależy od koloru włosów.
UsuńBłagam, nie kombinuj nic z rozjaśnianiem włosów. Twoje są przepiękne i są zapewne nie tylko dla mnie inspiracją!
OdpowiedzUsuńpytanie z innej beczki: masz może jakiś sposób na ekstremalne nawilżenie włosów? olejuję regularnie, używam odżywek, ale nigdy jeszcze nie było efektu wow :(
OdpowiedzUsuńa jakich odżywek używasz? :) olejowanie nie jest od nawilżenia :)
Usuńprzeróżnych kallosów, nivei LR i różnych biovaxów z saszetek z biedronki :D
UsuńNie ma genialnego sposobu na jednorazowe nawilżenie poza znalezieniem kluczowego dla siebie produktu :) spróbuj olejować na nawilżającą odżywkę.
UsuńMam podobny problem jak Ty, moje włosy są teraz po prostu długie. Mimo, że jestem z nich zadowolona chciałabym ładne sombre. Tylko, że ciężko o fryzjera, który zrobi taki efekt jaki widać na zdjęciach w internecie, a nie chciałabym wydać ok. 200 zł i jeszcze być niezadowolona.
OdpowiedzUsuńczy wiesz ze cukrowa ksiezniczka odgapia od ciebie?
OdpowiedzUsuńMarto ratuj!!!! Uzyłam tego samoopalacza lirene i mam okropne plamy! starałam sie nałozyc równomiernie jednak mam ciemne kolarna, zacieki na nogach!! Porażka! Starałam sie nałozyc na prawde dokładnie wszedzie jednak widocznie cos poszło nie tak :( nie wiem czy czekac az zejdzie opalenizna czy dołozyc kolejna warstwe w celu wyrówania? Prosze opisz mi jak smarujesz sie na nogach w jakiej kolejnosci co i jaka ilosc produktu? Moze uzyłam zbyt duzej ilosci? (jedna taka pąpeczka srednicy 2,5cm na łydki i połowe ud i jeszcze później troszke dodałam zeby równo wyszło tez na pupe). I jak smarujesz te problematyszne miejsca jak kolana i przy kostkach? :((
OdpowiedzUsuńNa kolana nie nakłada się samoopalacza :) nie dokładaj, wymieszaj odrobinę sody z wodą i przecieraj taką mieszanką te plamy, powinny zejść. Następnym razem zrób dokładny peeling przed nakładaniem i nakładaj mniejsze warstwy a olana, kostki itd. zabezpiecz zwykłym balsamem. Musiałaś zrobić to niedokładnie, nie ma innej opcji :) ja rozcieram bardzo dokładnie nawet gdy już nie widzę produktu.
Usuńsamoopalacze nakładaj w rękawiczkach silikonowych wtedy nie wychodzą smugi , a na włosy serdecznie polecam serie którą ostatnio znalazłam w sklepie ( ale kupiłam w internecie bo taniej ) serie B,app szampon , odżywkę i maske rewelacja
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy udało sie zlokalizować salon i wykonać tą koloryzację:)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Aneta Royal :)
Na razie pomysł został przesunięty na potem, ale czytelniczki podrzuciły mi kilka świetnych salonów, które mam pozapisywane :)
UsuńŁódź salon " Styl Wolności" polecam wejść i obejżeć ich prace na Fb bo są ..... Genialne !!!! :)
OdpowiedzUsuńHej Marta mogę Ci polecić fryzjerkę, która bez problemu zrobi Ci fryzurę o jakiej marzysz. Śmiało mogę również powiedzieć, że prawdopodobnie drugiej takiej fryzjerki w całej Polsce już nie znajdziesz. To co ta kobieta robi z włosami przechodzi najśmielsze oczekiwania kogokolwiek. Polecam wstawiam link na FB tam jej prace poświadczone zdjęciami. https://www.facebook.com/AnnaOndyczHairArtist/?fref=ts
OdpowiedzUsuńStrasznie daleko, ale faktycznie piękne :) zapisuję! dziękuję bardzo :)
UsuńSzczerze ODRADZAM koloryzację w DAMYAN SALON w Poznaniu, ul. ZGODA. Niszczy włosy i nie potrafi zrobić koloryzacji !!! szkoda czasu i pieniędzy. Nie polecam
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.