Nie wiem czy kiedykolwiek Wam o tym wspominałam, ale strasznie nie lubię regulacji brwi za pomocą pęsety. Jeszcze bardziej niestety nie lubię u siebie niewyregulowanych brwi, więc często jestem na nią skazana :) Ze względu na to wypróbowałam już wszystkie znane mi sposoby regulacji, zaczynając właśnie na tradycyjnych pęsetkach, przez woskowanie i nitkowanie a kończąc na bohaterze dzisiejszego posta, czyli trymerze do brwi.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z istnienia tego taniutkiego ale jakże przydatnego gadżetu, a usprawnia on znacznie dbanie o poprawny kształt brwi. Trymery to nic innego jak malutkie, odpowiednio wykonane golarki do brwi. Oczywiście nie służą do golenia całych brwi a jedynie do małych poprawek ich kształtu lub szybkiego pozbycia się kilku włosków bez konieczności ich wyrywania. Co dokładnie możemy zrobić za pomocą trymera do brwi?
Złagodzić łuk brwi u góry
Oczywiście na wstępie zapominamy od razu o micie dotyczącym tego, jakoby wyrywanie włosków u góry miało skończyć się porażeniem nerwów lub innym cudem. Często jednak włoski nad brwiami sprawiają dużo kłopotów bo zaburzają cały kształt a łuk nie wygląda tak jak powinien. Jednocześnie ciężko poradzić sobie samą pęsetą. Mój łuk przykładowo naturalnie jest dość mocno zarysowany, a wolę nieco bardziej płaskie brwi i w tym przypadku właśnie trymer sprawdza się idealnie. Kilkoma ruchami możemy w parę sekund złagodzić łuk pozbywając się kilku zbędnych włosków w górnej części brwi.
Nadać brwiom równą linię
Tutaj trymery przydadzą się osobom, które bardziej niż naturalne i nieco niezdyscyplinowane brwi wolą te o ostrzejszej, bardziej równej formie. Jako że włoski nie rosną idealnymi rzędami, samą pęsetą nie jesteśmy w stanie sprawić, aby linia brwi, na dole czy to na górze, była równa. Tutaj znów trymer robi świetną robotę.
Pozbyć się kilku lub większej ilości włosków bez konieczności ich wyrywania
Część osób reaguje alergicznie na wyrywanie włosków, u części pojawiają się podrażnienia czy krostki. Dodatkowo, kilka lat regularnego wyrywania tych samych włosków znacznie osłabia cebulki w efekcie czego później ciężko może nam być zapuścić inny kształt brwi. W tych wypadkach sięgnięcie po trymer jest idealnym wyjściem.
Trymerki są wielorazowego użytku do czasu, aż się stępią. W praktyce jest to dobre kilka użyć. Gadżet ten jest tani i występuje w kompletach dwóch lub trzech trymerków. W Rossmannie dwa trymery kosztują około 10 zł, ale często są w promocji (sprawdzajcie na bieżąco! KLIK) np. teraz za 5,99. Dostaniecie je również w Hebe oraz w niektórych Naturach z firmy Donegal.
Przy okazji - czy posiadaczki włosów wysokoporowatych pamiętają, żeby dzisiaj skoczyć po olej z pestek dyni? :) KLIK
60 komentarzy
Będę musiała sobie coś takiego zakupić, pozbędę się tego blond meszku.
OdpowiedzUsuńciekawy gadżet :)
OdpowiedzUsuńMiałam już dawno zakupić taki produkt, może wreszcie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńOoooo, w końcu są na promocji! :) jutro po nie lecę!
OdpowiedzUsuńDziewczyny te trymery są dostępne na minti shopie za ok.3zł;)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam :)
UsuńCiekawostka się tutaj trafiła ;) Fajny gadżet !
OdpowiedzUsuńGenialny gadżet, nei słyszałam o nim :) Ja mam mega rzadkie brwi, kompletnie sobie z nimi nie radzę
OdpowiedzUsuńMoże zacznij stosować odżywkę :)
UsuńOł, a ja obcinam obcinaczką do paznokci, muszę kupić nie wiedziałam że takie cudeńka istnieją
OdpowiedzUsuńKa Gie
koniecznie :)
Usuńmam trymer od jakiegoś roku, a ponieważ moje brwi byłby bardzo szerokie i szybko odrastają, muszę go używać co kilka dni, więc nie wyobrażam sobie funkcjonowania, bez tego cudownego gadżetu <3
OdpowiedzUsuńJest cudowny, to prawda! :)
UsuńJa zaopatrzylam się w te trymerki jakiś tydzień temu i nie potrafię się nim obsłużyć :-( zostaję przy pęsecie :-(
OdpowiedzUsuńO, kupię :) Ja używam elektrycznego, ale on jest lepszy do skracania włosków.
OdpowiedzUsuńw szkole średniej uczyłaś się tych wszystkich pierdółek na sprawdiany, wszystkie konstytucje itp czy po prostu ściągałaś? :D
OdpowiedzUsuńJa nie umiem ściągać :D Serio, mimo że zawsze chciałam to za bardzo mnie to stresowało a poza tym nie umiałam tego robić w niewidoczny sposób haha chociaż zdarzało mi się w przypadku tych nauczycieli u których było łatwiej. Ale za to mam w zamian umiejętność nauczenia się zestawu np. dat w 5 minut przed sprawdzianem i zapomnienia ich w 5 minut po :)
Usuńrobisz zakupy ciuchowe oline?
OdpowiedzUsuńjasne :)
Usuńjakie sklepy najczęścej?
UsuńChyba najczęściej robię w sklepach online sieciówek: hm, mango, mango outlet, zara, stradivarius itd, Zalando, czasem buty na eastend albo np. w answear ;)
UsuńNiedawno nabyłam ten gadżet. Genialny! :) Pęseta poszła w odstawkę :D
OdpowiedzUsuńCiekawy patent :) Może kiedyś się skuszę :D
OdpowiedzUsuńczy serum z olejku arganowego bedzie dobry dla wlosów wysokoporowatych czy jednak lepiej jakies inne serum? :)
OdpowiedzUsuńTeoretycznie nie jest to najlepszy wybór ale w tego typu kosmetykach jest olejków mało więc może to nie mieć znaczenia :)
UsuńBardzo mnie nim zaciekawilas, musze sobie koniecznie sprawic takie urzadzonko :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz coś takiego widzę ;)
OdpowiedzUsuńUżywam od dłuższego czasu :) jak widzę gdzieś taniej to kupuję na zapas :p
OdpowiedzUsuńJaki masz podkład na zdjęciach? :-)
OdpowiedzUsuńRimmel Wake me up :)
Usuńa dla mnie one wszystkie są za różowe :D a mi pasują te w tonacji żółtej i ciężko taki znaleźć :)
Usuńmi też w żółtej ale z tych ciemniejszych rimmel są ok :)
UsuńBardzo ciekawy przyrząd :)
OdpowiedzUsuńCiekawy gadżet. Myślę jednak, że nie potrafiłabym się nim posługiwać :P
OdpowiedzUsuńDoradzisz jakiś delikatny szampon na włosy przetłuszczające się ze skłonnoscia do łupieżu, który bedzie raczej nie ziołowy - bo nie rozczesze moich wysokoporowatych włosów. Przez ponad rok stosowałam alterre granat aloes i niestety juz moje włosy nie reagują na niego tak dobrze - wzmoglo mi sie przetłuszczanie.
OdpowiedzUsuńmyślę, że w Twoim przypadku mogłyby się sprawdzić szampony Biovaxu, nawet jeden jest do włosów przetłuszczających się :) a mają delikatniejsze składy przy czym nie plączą
UsuńBrałas udział w jakimś konkursie piekności? Masz najładniejszą twarz jaka widziałam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.A
Nie brałam, ale dziękuję :)
UsuńMarto, kończę teraz Acne-Derm z kwasem azelainowym i zastanawiam się na jaki produkt postawić teraz. Mam dosyć widoczne blizny po niedoskonałościach oraz zaskórniki na nosie i policzkach. Myślałam o produktach z Norel bądź linii Avene Triacneal. O, albo jeszcze o 10% z Pharmaceris. Nie wiem co wybrać.
OdpowiedzUsuńChyba bym wybrała Pharmaceris na takie problemy :)
UsuńHmm rozważę jego zakup może dzięki niemu uda mi się w końcu ogarnąć moje niesforne brwi :)
OdpowiedzUsuńO tak! Muszę wreszcie kupić to cudeńko, bo niestety jeśli chodzi o wyrywanie włosków dookoła brwi u mnie to jakaś tragedia!
OdpowiedzUsuńCo myślisz o naturalnym oliwkowym płynie micelarnym z ziaja? :)
OdpowiedzUsuńa podaj skład :)
UsuńAqua, Sodium Cocoamphoacetate, Glycerin, PEG-8, Propylene Glycol, Panthenol, Olea Europaea (Olive Oil Fruit), PPG-26-Buteth-26, PEG-40, Hydrogenated Castor Oil, DMDM Hydantoin, Citric Acid
Usuń?
UsuńWybacz, czasem mi umknie komentarz :) Jakoś specjalnie naturalny to on nie jest :) Ale nie ma tragedii składowej, taki sobie po prostu :)
UsuńRozumiem, to normalne :) w takim razie polecisz mi coś lepszego? Dodam tylko, że mam twarz tłustą i trądzikową :(
UsuńSpróbuj tego z be beauty :) tani i dobry
UsuńO super, nigdy wcześniej mi nie wpadł w ręce, koniecznie wypróbuję :) a jakiś tonik? Płynem toniku nie zastąpię?
Usuńto dwa różne kosmetyki, nie można ich używać zamiennie :)
UsuńO nawet nie wiedziałam o istnieniu czegoś takiego a na pewno zakupię, czuję, że to mi bardzo pomoże :) świetna recenzja
OdpowiedzUsuńMarta, jak podsumowałabyś ten kolagen Colway który używałaś? Nadal go stosujesz? Widziałaś efekty? Pozdrawiam, MM
OdpowiedzUsuńJuż nie stosuję :) Ja widziałam tylko nawilżenie. Nie bardzo miałam co widzieć innego, bo nie mam żadnych zmarszczek, więc myślę, że wrócę do niego za parę lat :)
UsuńHej!
OdpowiedzUsuńCzy miałaś okazję zobaczyć matowe szminki w płynie z KOBO? Kupiłam 2 kolory na próbę i dają radę!
Czy przytrafiła Ci się kiedyś typowa, makijażowa wpadka? Chodzi mi o taką totalną wpadkę ;)
Ja na początku swojej drogi w doczepianiu rzęs, postanowiłam któregoś pięknego dnia doczepić sobie kępki..oczywiście rano zaspałam, niemalże biegłam na zajęcia i kiedy w końcu wyszłam z wykładu zauważyłam, że wszystkie mi się odkleiły i zostały na bluzce :( Tak się zezłościłam, że opuściłam resztę zajęć i wróciłam do domu, a w domu jeszcze 1 kępkę wyjęłam z włosów..Od tamtej pory nigdy nie robię makijażu na szybkiego, bo "na szybkiego" nigdy mi nic nie wychodzi. Choćbym miała się pomalować kilka godzin przed wyjściem, to wolę zrobić to porządnie i powoli. ;)
Nie widziałam tych szminek niestety :) Kurcze, nic specjalnego nie pamiętam! Chyba nie miałam takich wpadek poza typowymi czyli rozmazana szminka czy fakt, że raz zapomniałam pomalować rzęs i śmiesznie to wyglądało przy pełnym makijażu :)
UsuńCo polecasz dla zapuszczajacej włosy? Dbam o nie już ponad rok, scielam zniszczenia, czasem podcinam co suche i rozdwojone, Ale mam mały przyrost pomimo Jantaru i kozieradki przed myciem i co zapuszcze to muszę obciąć :-)
OdpowiedzUsuńDołóż do tego picie siemienia lnianego i np. soku z pokrzywy :) plus masaż skalpu 5 minut codziennie podczas wcierania :)
UsuńJa też używam minitrymera, ale Panasonic. Naprawdę ma to sens. Miałam problem, żeby uregulować brwi pęsetą a wraz z trymerem wreszcie znalazłam dobre rozwiązanie: moje brwi rosną nieco do dołu - po prostu podgalam je nieco od spodu
OdpowiedzUsuńZrażałam sie do trymetrow kiedy kupiłam i po pierwszym użyciu urwała mi sie góra cześć ale dzięki twojemu postawi spróbuje drugi raz dziękuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.