Uwielbiam hennę do brwi. Za trwałość, łatwość i szybkość wykonania ale przede wszystkim za to, jak przyspiesza podkreślanie brwi podczas porannego makijażu. Pierwszą hennę w życiu zrobiłam u kosmetyczki, ale moja wewnętrzna Zosia Samosia skłoniła mnie do przetestowania jej w domu, co okazało się oczywiście banalnie proste. Wciąż jednak wiele osób ma opory przed henną brwi w domu, w obawie przed uzyskaniem teatralnego efektu. Dziś mam dla Was kilka słów o tym jak zrobić hennę brwi w domu oraz jaką hennę do brwi wybrać.
Osobiście jestem zwolenniczką henny w żelu i taką również najbardziej polecam. Przez długi czas byłam ogromną fanką henny firmy Refectocil i nadal uważam ją za jedną z najlepszych opcji na rynku, jednak ostatnio znalazłam jej odpowiednik lepszy pod względem ceny (10 zł) i dostępności - żelową hennę Delii. Obie to żel w tubce, który należy wymieszać w małym pojemniczku z wodą utlenioną lub aktywatorem. Refectocil takiego dodatku nie posiada (kupujemy jedynie tubkę, wodę utlenioną należy mieć swoją, można kupić również specjalny oksydant Refectocil), natomiast Delia ma dołączony aktywator oraz mały pojemniczek do wymieszania a także plastikowy aplikator, z którego osobiście ja nie korzystam.
Nie polecam wybierania koloru czarnego innych firm niż Delia, nawet osobom o bardzo ciemnych brwiach. Czarna Delia wychodzi u mnie naturalnie, jednak w przypadku innych dotychczasowo testowanych produktów efekt był zbyt mocny. W tym przypadku lepszym wyjściem będzie wymieszanie czerni z brązem lub ciemnym brązem, niż czerń sama w sobie, która praktycznie nigdy nie wychodzi naturalnie, chyba że na rzęsach. Dwie części henny Delii osobno i po wymieszaniu:
Wymieszaną hennę od razu nakładamy na brwi skośnym pędzelkiem starając się zrobić to jak najbardziej równo. Henna łapie najbardziej włoski, ale nieco zabarwia również skórę, więc precyzja jest wskazana. Przed, w trakcie oraz po:
Jak widzicie, moje brwi są dość długie i ciemne ale raczej rzadkie, więc henna nadaje im fajnego wyrazu. Samo hennowanie mogłoby zupełnie zastąpić wypełnianie brwi w inny sposób, jeśli ktoś lubi dość naturalny efekt. W między czasie henna na brwiach mocno się utlenia i wygląda na czarną, ale po zmyciu wygląda to zupełnie inaczej :) Ja osobiście zostawiam hennę na brwiach zazwyczaj 15 minut i uzyskuję nieco ciemniejszy efekt, jednak dzisiaj zostawiłam ją na 8 minut, aby pokazać Wam efekt po przepisowym czasie trzymania. Henna utrzymuje się na brwiach do 2 tygodni (zarówno Delia jak i Refectocil) i te dwie mają największą trwałość ze wszystkich, które wypróbowałam. Najintensywniejszy efekt widoczny jest do tygodnia, później barwnik stopniowo się wymywa. Ja osobiście wykonuję hennę co dwa tygodnie.
Jeśli chodzi o inne produkty, to mogę spokojnie polecić Wam również hennę tradycyjną Delii, która kosztuje około 2 zł, ale wystarcza na jedną aplikację. Całkiem fajna jest również henna firmy Venita.
A Wy? Robicie hennę same w domu?
60 komentarzy
Bardzo ładnie wygląda efekt końcowy:) Szkoda, że nie mają więcej kolorów, bo przy blond włosach boję się, że po hennie moje brwi będą się za bardzo wyróżniać.. Z tego powodu nigdy nie robiłam sobie henny, w zamian za to używam matowych cieni z Artdeco i spisują się całkiem nieźle:)
OdpowiedzUsuńRefectocil ma też jasne kolory z tego co mi się wydaje :)
UsuńFaktycznie, mają dużo kolorów, nawet do blondu:)
UsuńJa wybieram zwykłą brązową hennę z Delia (nie tę żelową, którą pokazujesz na blogu) + aktywator i mieszam ją z Refectocil w kolorze czarnym. Mieszanka idealna, trzyma się dłużej niż każda z nich osobno i u mnie daje najbardziej naturalny efekt!
OdpowiedzUsuńPopatrz, o tym nie pomyślałam :)
UsuńJa doszłam do tego metodą prób i błędów :) :D
UsuńNigdy wcześniej nie widziałam jak wygląda "przed i po", ale teraz widzę, że też przydałaby mi się henna. Nawet ta którą pokazujesz by się nadała, bo mam identyczny kolor włosów a chciałabym żeby były trochę ciemniejsze i pasowały do włosów :)
OdpowiedzUsuńMoże kupię mamie, bo jej brwi zaczynają już trochę siwieć. Sama nie potrzebuję, bo natura obdarzyła mnie bujnymi brwiami (jak to brzmi:D). Koleżanka ostatnio mi powiedziała, że wyglądają jakbym je pomalowała, a miałam je nietknięte. Czasami tylko tak się ułożą, że mam prześwity, ale w takim przypadku bardziej sprawdzi się kredka:).
OdpowiedzUsuńJa wczoraj babci robiłam :) Zazdroszczę brwi :)
UsuńHej :) a ja mam pytanie z zupełnie innej beczki, ale dotyczące tematyki Twojego bloga ;) Mam włosy wysokoporowate olejuje je olejem lnianym. Zakupiłam sobie teraz odżywkę crema all latte, to odżywka proteinowa o ile się nie mylę. Ale wiem też że nie moge jej używać co mycie bo czytałam gdzieś że może to przynieść przeproteinowanie i puch. Stąd moje pytanie jaką odżywkę zakupić żeby tego uniktąć, co używać na zmianę. jak możesz poleć coś konkretnego bądz chociaż w jakiej grupie odżywek teraz szukać :) z góry dziękuję ;*
OdpowiedzUsuńTa odżywka ma proteiny, ale nie aż tak dużo :) Zawsze możesz dodawać do niej trochę oleju, bo to może zniwelować ewentualne przeproteinowanie. Jeśli będziesz używać jej na zmianę z czymś emolientowym lub humektantowym to nie powinno być w ogóle problemu. A co do odżywek, to zrobiłam specjalną listę: http://www.urodaiwlosy.pl/2014/10/must-have-odzywki-i-maski-do-wosow.html
UsuńDziękuję :*
UsuńJa niestety wcale nie mogę robić henny, bo jestem okropnie uczulona.. :(
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować, może nie musiałabym malować brwi na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńładny efekt
OdpowiedzUsuńużywasz jakiś pomadek (ochronnych, nie kolorowych) lub balsamów do ust, które dostępne są w rossmannie? jeśli tak to są jakieś godne polecenia?
OdpowiedzUsuńZużywam takie produkty na potęgę :D W Rossmannie to najlepszy Carmex, ale tylko w słoiczku. Ani w sztyfcie ani w tubce nie są tak dobre. Do tego pomadka Alterry rumiankowa i klasyczne Nivei.
Usuńdziękuję serdecznie :* myślałam, że tylko ja zawsze mam przy sobie chociaż jedną pomadkę, a moje usta nigdy nie występują 'solo' haha :D
Usuńa ta z alterry, ale z granatem? ;> odbiega jakościowo od wersji rumiankowej?
UsuńTej niestety nie znam :)
UsuńUzywalam tej z granatem i wedlug mnie jest świetna, duzo lepsza niz wersja rumiankowa. :-)
UsuńBardzo lubię hennę z firmy Refectocil! Czarna obowiązkowo na rzęsy, a jasny brąz na brwi. Zauważyłam, że dłużej się trzyma, kiedy użyję zwykłej wody utlenionej, a nie takiej "specjalnej" do henny :) Nie wiem, dlaczego tak jest..Obie wody są z oksydantem 3%.
OdpowiedzUsuńMarto, muszę to napisać! W związku z promocją w Rossmannie, dziś chyba nadszedł ten dzień, kiedy wyszłam z siebie - dosłownie. Postanowiłam, że kupię kilka konturówek z Max Factora, więc ok. 10 rano już byłam na miejscu. Oczywiście, jak to podczas promocji..jeden, wielki syf! Jak zawsze, wszystkie, dosłownie wszystkie konturówki były brudne, "wyciapane" i niektóre zakrętki były pęknięte! Podeszłam do pani ekspedientki i mówię, że chciałabym kupić kilka sztuk tych konturówek, ale wszystkie są takie brudne..I grzecznie zapytałam, czy ma może w szufladzie na dole "jeszcze nie wyciapane"..Dziewczyna, bardzo ładna i bardzo wredna, burknęła do mnie, że muszę kupić to co jest albo wcale. Powiedziała, że nie otwiera od "tak sobie" szafy, skoro na półce jest kilka sztuk konturówek.
Ok, rozumiem to. Produkt musi się sprzedać. Ale kto kupi taki produkt? Kiedy konturówki są tak zużyte, jakby ktoś nimi ściany rysował? Brzydzę się kupować takich konturówek, musiałabym je temperować w nieskończoność i wycierać chusteczkami antybakteryjnymi.
Mam nadzieję, że kiedyś ktoś w końcu wpadnie na genialny pomysł, żeby chociażby te kredki jakoś zabezpieczyć..np. zakleić zwykłą taśmą klejącą, jeśli nie mają osłonki..Dziwi mnie to, że np. firma Max Factor nie zadbała o to, żeby produkty były szczelnie zamknięte. I mogliby pomyśleć o testerach..
Ale się zezłościłam! Poważnie, po raz kolejny. Zrezygnuję z zakupów stacjonarnych, chyba zacznę zamawiać on - line. Myślisz, że jeśli zamówię konturówki ze strony internetowej to przyjdą w nienagannym stanie? Czy zamawiałaś już coś do ust z Rossmanna albo Douglasa?
Dlatego właśnie ja robię głównie zakupy w Hebe i Douglasie :) Bo w Rossie nie raz tak jest i bez promocji. W Douglasie wszystko jest dobrze pilnowane a w Hebe produkty zaklejone taśmą, więc można. Niestety wydaje mi się, że ktoś to jednak kupi... Te same osoby, które używają tych kosmetyków, na których rozwinięte są kolonie bakterii, na własnych ustach przykładowo, czy oczach :) Niektórym takie rzeczy nie przeszkadzają, czego ja zupełnie nie rozumiem. Sama jeszcze nie byłam, pójdę przy okazji i jeśli zobaczę taki stan o którym mówisz to na pewno od razu wyjdę. Wolę wydać 100% ceny na nieużywany produkt :) Z Rossmanna nie zamawiałam nigdy online ale z Douglasa i Sephory wielokrotnie i zawsze jest wszystko w porządku, ładnie zapakowane. Pewnie gdyby nie było jakimś cudem to mogłabyś bez problemu zwrócić, mają inną politykę niż Rossmann.
Usuńpróbowalam kiedyś i jedno gówno mi wyszło niestety hahaha
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą henne z Deli. A jeśli chodzi o barwienie skóry to wystarczy posmarować brwi kremem przed aplikacja henny i wtedy pomalowane będą tylko włoski :)
OdpowiedzUsuńJa nawet lubię to lekkie barwienie skóry, bo mam efekt wypełnionych brwi :D
UsuńNa ile wystarcza takie duże opakowanie ? Ja kupuje deli ale taka na jedną aplikacje bo syszalam ze aktywator sie utlenia po otawrciu i przy nastepnej aplikacji jest bezużyteczny... Ale widzę ze u Ciebie działa :) a i ja nakladam czarną(nie indygo :) ) bo mam czarne brwi, wiec efekt w tym przypadku jest ok :)
OdpowiedzUsuńNa bardzo długo :) Około 20 aplikacji więc biorąc pod uwagę, że robię dwie w miesiącu no to na mniej więcej rok :) Nic się nie utlenia, a nawet jeśli by miało to można dodać wody utlenionej :) No w takich wypadkach czarny ma sens, moja mama też ma takie grube i czarne brwi więc brązu u niej nawet nie widać :)
UsuńW przeliczeniu ta Delia jednorazowa się nie opłaca :) Choć też jest fajna.
UsuńDzięki :) to faktycznie ta większą kupie:) w Rossmanie jest z tego co kojarze?
OdpowiedzUsuńTak, jest :)
UsuńA co zrobić moja droga jeśli mój kolor włosów jest podobny do tego: https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR2wJB7ZhXpk16Kosl9B2w4aw79GAyztpJdpZ8kigLhsc7s81Sb9g Bo brązowa henna jest za ciepła, a czarna znowu zbyt ciemna.. :-/
OdpowiedzUsuńwymieszać obie :)
UsuńMarto, a czy używanie henny z
OdpowiedzUsuńczasem nie rozjaśnia naturalnego koloru włosków?
nie stosuje henny, wspomagam się cieniami aby je trochę przyciemnić ;)
OdpowiedzUsuńHej:-) pokecasz jakiś krem bb do cery tmieszanej?
OdpowiedzUsuńMoże ten :) http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=56987
Usuńjakiego bornzera teraz używasz? co polecasz? :) Marto kiedy można spodziewac się aktualnej pielęgnacji twarzy? :)
OdpowiedzUsuńCiągle używam tego z Sephory :) A pielęgnacja będzie jak się troszkę pozmienia, bo na razie wiele od ostatniego razu nie zmieniałam :) Pewnie bliżej zimy :)
UsuńMa takie pytanko :) Wiesz może jaki kolor w poradzę nawilżające maybelline odzwierciedla revlon candy Apple lub watermelon? :) I powiedz mi, jaki to dociec ze zdjęcia z wibo? Ten taki czerwony
OdpowiedzUsuńAle o których dokładnie pomadkach Maybelline mówisz? :) Color Whisper? Jeśli tak to niestety je wycofali. O jakim zdjęciu Wibo mowa? :)
UsuńJak to? O kurcze... https://instagram.com/p/3UQqoeBT-f/
UsuńNumer 2 :)
UsuńJa na razie podkreślam brwi kredką/cieniem, ale powoli skłaniam się do wypróbowania henny. Mam włosy w kolorze ciemnego blondu, a brwi raczej gęste i ciemniejsze niż włosy. Kiedyś usłyszałam, że henna rozjaśnia naturalne włoski i że mogę skończyć z brwiami jaśniejszymi niż przed henną :( Ale am nadzieję, że kolor ten brąz z Delii będzie w sam raz. Marto, a używasz henny na rzęsy? Jakieś opinie, rady, przemyślenia na ten temat? ;)
OdpowiedzUsuńNigdy się z rozjaśnianiem nie spotkałam :) Poza tym włoski na brwiach dość często się "wymieniają". Nie używam na rzęsy bo swoje mam czarne więc aż takiej różnicy nie ma w moim przypadku :) Ale testowałam i mogę polecić po prostu kolor czarny i uważanie, aby henna nie dostała się do oczu, bo różne mogą być reakcje :)
UsuńHej. Mam pytanie ,wiadomo że włosy podczas jesieni/zimy bardziej się niszczą, bo nosimy swetry, czapki, kaptury itd. U teraz takie pytanie- czy warto w ciągu tej pory roku podcinac włosy, czy lepiej się wstrzymać i poczekać do wiosny? Ma to jakieś znaczenie czy nie bardzo?
OdpowiedzUsuńNa pewno po pierwsze warto zabezpieczać z tego względu właśnie silikonowym serum :) A co do podcinania, zdrowe włosy są mniej podatne na dalsze zniszczenia, więc warto. Jeśli będziesz zapuszczać połamane końce to będzie jeszcze gorzej :)
UsuńCo bardziej polecasz: biochemie urody czy zrob sobie krem? Co ma bardziej wszechstronny asortyment?
OdpowiedzUsuńJa wolę ZSK :)
Usuńmają lepsze ceny?
UsuńMoim zdaniem trochę lepszy asortyment a ceny to musisz sobie porównać bo nie wiem jak to teraz wygląda, dawno nie zamawiałam :)
UsuńJa chodzę do kosmetyczki ale teraz jestem niezadowolona... Bo płacę 20zł za regulację+hennę, a teraz babeczka tak mi zrobiła tą hennę że nawet nie wyregulowała praktycznie tych brwi, a henna jest tak jasna że prawie jej nie widać, mimo że zawsze mam ciemną. Ogólnie jest brzydko i mi się nie podoba. Chyba zacznę sama sobie robić tylko sie obawiam że zrobię to krzywo. Co prawda kredką umiem malować i ale z henną będzie troche gorzej :D
OdpowiedzUsuńpiękne oczy :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wszystko kwestia wprawy:) i cierpliwości :) a poza tym to już dobrze dobrana henna i efekt w domu mozna fajny uzyskać, ja używam henny z Venity nie uczula mnie i kolor mi bardzo odpowiada.
OdpowiedzUsuńA gdzie kupic tą hennę Venity?? JUż kiedyś czytałam, że jest super! Ale jakoś nie spotkałam...
UsuńJa w Auchan widziałam Venitę więc możesz próbować, albo w drogeriach Natura
OdpowiedzUsuńZ Venity hennę kiedy kupowałam i była świetna w prosty sposób się jej używa, poza tym nie jest droga a i co najważniejsze nie uczula.
OdpowiedzUsuńJeśli o hennę chodzi to ja od jakiegoś czasu kupuje tą z Venity tylko, jet najbardziej trwała i w prosty sposób można sobie pofarbować brwi. Ja ja polecam dziewczyny
OdpowiedzUsuńHennę z Venity ja zawsze w Naturze kupuje, moja sprawdzona, efekt jest na długo.
OdpowiedzUsuńJa przez neta zawsze zamawiam i szczerze mówiąc tej z venity jeszcze nie miałam, ale akurat potrzebuje kupić i może właśnie tę wypróbuje.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.