Część z Was prosiła ostatnio o aktualizację kosmetyków, które obecnie tworzą moją pielęgnację twarzy, a więc dzisiaj przygotowałam dla Was szybkie podsumowanie tego, czego aktualnie używam. Ostatnio eksperymentuję z odstawieniem olejków i ciężkich kremów na rzecz częstszych ale lżejszych konsystencji. Większość z przedstawionych dziś kosmetyków ma więc bardzo lekką i delikatną formułę.
Dla przypomnienia, abyście mogły ewentualnie odnieść moje hity do swojej skóry, moja cera jest lekko sucha i łatwo chłonie większość kosmetyków nawilżających, ale nie przesuszona. Nie ma większych skłonności do niedoskonałości ale dość łatwo się zapycha, szczególnie po składnikach takich jak parafina, olej kokosowy, masło shea. Jest również dość wrażliwa.
CODZIENNIE RANO
Na mojej pielęgnacji skupiam się głównie wieczorem, bo choć moja cera jest dość sucha, to nie przepadam za efektem jaki daje użycie kremu pod podkład. Rano nakładam więc na oczyszczoną skórę jedynie nieco żelu aloesowego, o którego zastosowaniach pisałam Wam tutaj i który idealnie sprawdza się jako nawilżacz pod makijaż, ponieważ wchłania się do zera. Na to nakładam również warstewkę serum z wit. C firmy Ava, które również jest bardzo leciutkie i idealnie nadaje się do nałożenia rano.
CODZIENNIE WIECZOREM
Wieczorem oczywiście zaczynam od dokładnego zmycia makijażu. Obecnie służą mi do tego dwa produkty - delikatny żel do cery atopowej i alergicznej z Ziaji oraz żel micelarny do cery wrażliwej firmy Ava. Później nakładam grubą warstwę żelu aloesowego (naprawdę grubą :)), który mimo tego po około 15 minutach wchłania się całkowicie. Dzięki nałożeniu jego większej ilości jest to zarówno serum jak i maseczka w jednym. Następnie sięgam po krem z witaminą C z Garniera, a na rzęsy nakładam obecnie stosowaną odżywkę - Realash. Wieczorem nakładam również na usta porządną warstwę balsamu. W tym celu najlepiej sprawdza się Tisane lub Carmex (KLIK), dzięki którym usta rano są jak nowe.
CO JAKIŚ CZAS
Kilka razy w tygodniu wykonuję również peeling, którego zapomniałam wyciągnąć z szuflady do dzisiejszych zdjęć :) Obecnie najczęściej jest to w 100% naturalny peeling z nasion czarnego bzu, który oryginalnie jest w wersji suchej i należy wymieszać go z odrobiną żelu. Co jakiś czas robię sobie również kilkudniowe kuracje moim ulubieńcem wszech czasów - Effaclarem Duo. Obecnie stosowany u mnie własnie w ten sposób, czyli doraźnie przez kilka dni w celu oczyszczenia skóry, z którą coś niedobrego się dzieje, działa najlepiej. Od jakiegoś czasu wykonuję również domowe zabiegi mezoterapii mikroigłowej dermarollerem, do której używam czystego kwasu hialuronowego Eveline. Po rolkę sięgam mniej więcej raz na dwa tygodnie. Co kilka dni nakładam na moją cerę również Argan Bronzer w celu nadania jej odrobiny koloru lub sięgam po chusteczki brązujące.
Mam dla Was również wyniki konkursu z Indolą. Wylosowane maile to:
kulig-kinga@
natala173@
justyna.kowal10@
anna.zarzeka.az@
izabela.kurysz@
mon.pietrusz@
Zaraz napiszę do Was wiadomości z prośbą o adres :)
75 komentarzy
Serum Avy z wit. C używałam i przyjemne było :) A jak spisuje sie ten żel micelarny Avy w demakijażu oczu? :) U mnie zawsze z ze zmyciem oczu jest najgorzej i muszę siegać po dwufazowki, a chętnie używałabym tylko jednego preparatu do demakijażu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Galia
Jak musisz używać dwufazowych to raczej ten żel nie będzie lepszy :) U mnie się sprawdza ale ja jakoś nigdy nie mam problemu ze zmyciem makijażu. Jest fajny ale z mocniejszym makijażem czy np. wodoodpornym tuszem tak łatwo sobie nie poradzi. Zawsze możesz spróbować olejku myjącego :) Ziaja ma taki w swojej ofercie między innymi.
UsuńKupiłam olejek różany z Evree i stosuję do demakijażu oczu po micelach szczypią mi oczy.
UsuńJak Ci się sprawdza ten krem z Garniera? Może jakaś głębsza recenzja?
OdpowiedzUsuńŚwietnie :) Mogę napisać o nim więcej tylko że jest strasznie kiepsko dostępny :( ja go kupiłam w tk maxxie i nie wiem gdzie można kupić go normalnie stacjonarnie a szkoda, bo jest super.
UsuńBardzo rozsądna pielęgnacja :)
OdpowiedzUsuńHej :) Mam pytanko odnośnie szczotki tangle teezer. Czy orientujesz się może czy te sprzedawane na aukcjach allegro za ok. 25zł mogą być oryginalne? Mam jednego użytkownika allegro- ezebra, od którego często kupuję kosmetyki i nigdy nie miałam złych doświadczeń, ale ta szczotka jest o połowę tańsza niż np w Rossmanie, co trochę mnie niepokoi jednak.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy ten użytkownik to konto drogerii ezebra ale w ezebrze właśnie TT są za 25-30 zł i są na pewno oryginalne. Już w kilku miejscach widziałam taką cenę, więc myślę, że ok :)
UsuńTak, to drogeria ezebra:) dzieki, mysle ze w takim razie zamowie moj pierwszy egzemplarz nareszcie :)
UsuńA gdzie jest dostępne to serum?
OdpowiedzUsuńMiędzy innymi w Rossmannie :)
UsuńDzięki :)
UsuńHej hej, gdzie kupujesz swój żel aloesowy? Nigdzie go nie widziałam, a zamarzył mi się teraz! Swoją drogą, po ostatnim takim twoim poście kupiłam Effaclar Duo, i jest taaaki dobry, mega dzięki za polecankę.
OdpowiedzUsuńW aptece :) w większości normalnie są. Super! :)
UsuńAaaa no tak ;) Zakupię!
UsuńMoja skóra jest co prawda tłusta i gruba, ale w kwestii kremu pod podkład mogę polecić bardzo niedoceniany produkt - Bielenda Pharm Trądzik Matujący krem-żel na dzień. Trądziku co prawda nie mam, ale piękny skład i przede wszystkim konsystencja skutecznie zachęciły mnie do kupna tego specyfiku. Nakładając ten krem-żel porównuję go do konsystencji mleczka, wchłania się do matu, pięknie współgra z minerałami, ciężkim azjatyckim BB kremem Missha Perfect Cover czy Revlonem Colorstay. Bielenda ma też jeszcze jedną perełkę ;) niedawno weszło na rynek serum z witaminą C, między innymi ma też w składzie glukonolakton i kwas cytrynowy :)
OdpowiedzUsuńJeśli matuje to niestety nie dla mojej suchej skóry bo będzie ściągnięta, ale dziewczynom na pewno to info się przyda :) a to serum widziałam właśnie, mam na swojej liście do przetestowania :)
UsuńO, musze spróbować tego serum Bielendy z wit. C, do tej pory najlepsze coś z wit C to było Apisa serum w białych winogron które Martusia nam pokazała, było woow ale teraz mnie zapycha a kupiłam kolejne opakowanie. To z Awy miałam i nie sprawdziło się u mnie, kompletnie nie robiło nic. Dzięki temu serum moja siostra dołączyla kosmetyki Apisa w swoim salonie kosmetycznym. To tak nawiasem.
UsuńKa Gie
Bo Apis zmienił skład :((
UsuńO jacie dzieki za info pewnie zmienili na niekorzysc zuzyje do ciala
UsuńKa Gie
No niestety jak zawsze na niekorzyść :)
UsuńCzy mogłabyś napisać jaki konkretnie dermaroller stosujesz? :)
OdpowiedzUsuńJasne, 192 igły tytanowe o długości 0,5 mm. :) firma DRS
UsuńDzięki za ten post :) Dermaroller nie nadaje się do cery naczynkowej prawda? MM
OdpowiedzUsuńNadaje się przy krótszych igłach :) ja mam cerę naczynkową ale trochę ryzykant jestem i sama bym 0,5 chyba do naczynkowej nie poleciła :D ale dermaroller pogrubia cerę, więc w perspektywie o ile nie zaszkodzi to pomoże :)
UsuńMuszę w końcu zamówić sobie żel aloesowy :)
OdpowiedzUsuńUwazaj na to serum z Ave, bo mi taka masakre na twarzy narobila ze od czerwca dochodzi do siebie. Dopiero kwasy pomogly, ale tendencja do robienia sie podskornych guzkow zostala;-(
OdpowiedzUsuńWow serio? Dzięki za info będę się przyglądać cerze :)
UsuńJestem kosmetologiem i wykonuje zabiegi mikrorollerem. W tym celu powinno się używać preparatów o wysokiej czystości biologicznej. Produkt z eveline raczej sie do nich nie zalicza ;)
OdpowiedzUsuńWiem, ale serum eveline ma w składzie sam kwas hialuronowy i konserwanty także nie jest tak źle :) ale dziękuję za czujność :)
UsuńMarto, gdzie stacjonarnie mo dostać kozieradkę?
OdpowiedzUsuńW sklepach ze zdrową żywnością lub dobrze zaopatrzonych w przyprawy :)
Usuńa w aptece dorwę, jak myślisz?
Usuńw niektórych może być ale chyba tych większych raczej
UsuńJa zamawialam w malej aptece ;)
UsuńTen krem nazywa sie GARNIER DARK SPOT CORRECTOR ? ;)
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńDziekuje :-)
Usuńco post to dopisuję do mojej kosmetycznej wishlisty coraz to nowe produkty :D ostatnio olejek Indola, teraz peeling z nasion bzu i serum z witaminą C. Żel aloesowy jest na niej od jakiegoś czasu (pewnie też od czasu Twojego posta na jego temat ;d) i zastanawiam się nad tym dermorollerem. To to urządzenie na ostatnim zdjęciu jak się domyślam? Droga taka przyjemność ;>?
OdpowiedzUsuńHaha :) Tak, to to narzędzie tortur :) Niedroga, taka rolka tak około 30-40 zł :)
Usuńtrochę przeraża mnie człon "..igłowa", ale może się skuszę :)
Usuńno niestety to 192 igły na małym wałeczku które dosłownie wbijają się w skórę :)
Usuńhej :) co polecisz do stosowania na skalp w celu zageszczenia, zmniejszenia wypadania oraz przyrostu? sesa odpada:)
OdpowiedzUsuńKozieradkę, Seboradin Niger, Vitapil, wodę brzozową lub pokrzywową, pięciominutowe masaże, olejek rycynowy wymieszany z innym bazowym :)
UsuńTen dermaroller mnie zaciekawił, nie mam pojęcia co to :D
OdpowiedzUsuńpewnie będzie post :P
UsuńŻel micelarny z ziaji jest świetny do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńJaki krem i żel do mycia twarzy polecisz do skóry tradzikowej z przebarwieniami ale równocześnie suchej? Jeśli chodzi o krem to aktualnie stosuje ziaja krem z liściem manuka a jeśli chodzi o żel to la Roche Posay. Problem w tym ze on już na mnie chyba nie działa bo stosuje go od 5lat codziennie (doslownie) i wydaje mi się ze juz dawno nie działa jak powinien albo i w ogóle juz nie działa. Poza tym jak nim umyje skórę to mam taką sucha i ściągniętą... wydaje mi się ze to po myciu buzi wodą tez. Co byś poleciła? Myślałam o płynie micelarnym ale nie wiem jaki byłby dobry. Polecisz coś? To dosyć ważne bo żel mi się już kończy i krem tez a chciałabym coś nowego :)
OdpowiedzUsuńCokolwiek bez SLES, bo efekt o którym piszesz to jego wina. http://www.urodaiwlosy.pl/2015/02/8-delikatnych-produktow-do-mycia-twarzy.html
UsuńRównież jestem wielką fanką żelów aloesowych. Przeglądałam składy INCI wielu i dopiero żel firmy Equilibra spełnił moje wygórowane oczekiwania ;) Zachęcam do porównania składów tych żeli :)
OdpowiedzUsuńSprawdzę! :)
UsuńPielęgnacja cery naczynkowej( jakie olejki, maseczki, kremy, sera itp poleciłabyś do tej cery?
OdpowiedzUsuńStrasznie rozległe pytanie bo takich produktów jest multum a z drugiej strony w tych gotowych ciężko o działające :) ale z tych co faktycznie pomagają na naczynka to domowy tonik laktobionowy 5% (kwas laktobionowy w mniejszym stężeniu ma udowodnione działanie redukujące naczynka), hydrolat z kocanki, olejek z marakui, żel na rozszerzone naczynka Dermika Vitamina P, dobry jest też krem Niverosin ale pod warunkiem, że nie masz cery jednocześnie tłustej. Tak samo Pelethokrem tylko właśnie zawiera parafinę więc może zapychać i tylko do suchych cer.
Usuńa ten kwas laktobionowy to dostanę w aptece? i jak ten tonik przygotować? własnie o pelethrokremie czytałam, miała dużo pozytywnych opinii, tylko problem jest w tym,że jest trudno dostępny.
Usuńnie :) tylko na stronach typu zrobsobiekrem.pl a przepis na tonik jest również na tej stronie w opisie kwasu :)
Usuńdzięki :)
UsuńWow!!!!Pierwszy raz w zyciu cos wygralam:))))Dziekuje:))))
OdpowiedzUsuńHej ;) W Biedronce pojawiły się takie ciekawe oleje i niedrogie, któryś z nich nadaje się do włosów wysokoporowatych? Mamy na myśli olej Wyborny z prażonych nasion sezamu, orzechów włoskich i oziemnych.
OdpowiedzUsuńhttps://biedronka.okazjum.pl/gazetka/gazetka-promocyjna-biedronka-16-11-2015,17147/7/
z nasion sezamu i orzechów włoskich :)
UsuńPodobno skrzypokrzywa wypłukuje z organizmu magnez i witaminy z grupy B - jaki suplement polecasz na ich uzupełnienie?
OdpowiedzUsuńNie polecam jakoś specjalnie suplementów. Pokrzywy nie można tak czy siak pić nieustannie, więc jeśli przeprowadzisz normalną kurację a później odstawisz to nic się nie stanie mimo wypłukiwania.
Usuńa jak już to vitapil ;)
UsuńChyba u Anwen mignęło mi, że maksymalna kuracja skrzypokrzywą powinna trwać 3 miesiące. A Ty, Marto, jakie masz do tego podejście?
UsuńZgadzam się z tym :) ogólnie żadnych ziół nie można pić na stałe :)
UsuńHej! Stosowałaś może kiedyś do pielęgnacji włosów ocet jabłkowy? :)
OdpowiedzUsuńNo jasne, często robię płukanki :) http://www.urodaiwlosy.pl/2015/05/twarda-woda-wypadanie-wosow-pukanki.html
UsuńOjj chyba pora na aktualizację mojej kosmetyczki ;3 ten żel aloesowy zapowiada się b. ciekawie
OdpowiedzUsuńGdzie kupilas derma roller?
OdpowiedzUsuńNa allegro :)
UsuńCześć, chciałabym Ci baaardzo podziękować za polecenie żelu aloesowego - zaraz po przeczytaniu tego posta zamówiłam go, właśnie doszedł, nałożyłam grubą warstwę, jak maseczkę, i.... oniemiałam! Moja cera od jakiegoś czasu bardzo, ale to bardzo buntuje się, jest przesuszona, zaogniona, mam czerwone policzki i wszystkie krostki (które ostatnio lubią wychodzić :C) też są czerwone, a tu proszę: po piętnastu minutach moja skóra wygląda na, nawet, nawet, jasną, gładką, koloryt jest piękny. Czytałam, że używasz żelu też rano pod podkład, myślisz, że większość się na nim utrzyma? Używam obecnie L'oreal True Match i chciałabym nakładać żel dwa razy dziennie, liczę, że znalazłam mój świetny "krem nawilżający". Całusy i dziękuję. :)
OdpowiedzUsuńMam te same odczucia co do niego! :) Spokojnie się utrzymają :)
UsuńHej :) Polecasz jakiś niedrogi (do 30 zł), krem pod oczy? :)
OdpowiedzUsuńDo tej kwoty polecam np. flos leki :)
UsuńDziękuję :)
UsuńKupiłam maska do twarzy z Japonji, ona jest nowa i jeszcze nie znana w Polsce – dużo jakościowa, i twarz stała świżą i mięką
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.