Choć ja sama należę do osób, które za prezentami dla najbliższych rozglądają się już w od początku listopada, to jestem pewna, że wciąż wiele z Was nie ma nawet pomysłu co kupić mamie, siostrze, chłopakowi. W związku z tym mam dzisiaj dla Was listę paru inspiracji w tej kwestii. Moje wszystkie pomysły na prezenty to prezenty last minute, dostępne stacjonarnie i bez większego problemu oraz tanie - do maksymalnie 60 zł. Zapraszam :)
1. Kolorowanki dla dorosłych - dla mnie świetna sprawa i jestem pewna, że spodobają się każdej artystycznej duszy :) Te kolorowanki mają takie same zasady jak te dla dzieci, z tym, że są o wiele, wiele bardziej skomplikowane. Składają się z malutkich elementów, wzorów typu mandala i drobnych szczegółów. Służą wyciszeniu, odprężeniu i uspokojeniu. To taka trochę łatwiejsza i nieświadoma medytacja :) Kolorowanki ze zdjęcia to "Tajemny ogród", dostępna jest stacjonarnie w Empikach i Matrasach. Koszt to około 20 zł. Jest też wersja większa, z wyrywanymi kartkami, które można potem oprawić w ramkę i powiesić na ścianie.
2. "Slow Fashion, modowa rewolucja" Joanny Glogazy - książka Asi zmieniła moje spojrzenie na kwestię mody, jakości czy pochodzenia kupowanych ubrań i problem konsumpcjonizmu w tej dziedzinie. Czyta się ją bardzo łatwo i przyjemnie. Polecam kupić w prezencie mamom, siostrom czy przyjaciółkom, które mają odwieczny problem "nie mam się w co ubrać". Książka podpowiada m.in. jak go rozwiązać raz na dobre. :) Dostępna w większości księgarni.
3. Szczotka z jonizacją - nie każda z nas ma chęci i czas na to, aby codziennie stylizować swoje włosy. Dodatkowo oczywiście nie jest to dobry pomysł, jeśli zależy nam na ich zdrowiu. Dobrym wyjściem może być szczotka z jonizacją! Jest na baterie i można bez problemu wrzucić ją do torebki. Nie niszczy włosów, ale wygładza je, niweluje puszenie i elektryzowanie, lekko prostuje. Do dostania od poniedziałku w lidlu, lub w sklepach z elektroniką, ale tam już nieco drożej.
4. Zestaw pędzli Douglas - przydatny początkującym makijażomaniaczkom, które nie potrzebują i nie chcą wydawać pieniędzy na droższe pędzle, których cena wynosi tyle samo, ale za jedną sztukę. Douglas proponuje dwa zestawy, jeden za 62 zł a drugi za 39: KLIK.
5. Zestaw pięciu miniaturowych paletek Color Wishes, Sephora - mamy tutaj pięć paletek po dwa cienie, które znajdują się w przeuroczych opakowaniach ala The Balm. Są przesłodkie, łatwo wrzucić je do torebki czy zabrać ze sobą na wyjazd. Ich jakość też jest całkiem dobra!
6. Skórzany pasek - podstawa garderoby. Całkiem ładne skórzane paski są w H&M, w dziale jakość premium. Na zdjęciu widzicie damski, ale jest również męski. Do wyboru brąz lub czerń.
7. Ciepłe kapcie - ja akurat dosłownie nienawidzę chodzić w kapciach, choć patrząc na niektóre, mocno tego żałuję :) Dużo osób je jednak uwielbia, więc szczególnie te ciepłe i zabawne mogą być dobrym pomysłem. Na zdjęciu kapcie-owce z Home&You.
8. Skórzane rękawiczki - ja akurat wybrałam te bardziej eleganckie, ale na trwających obecnie wyprzedażach spokojnie można dorwać bardziej sportowe modele. Te z lewej to damskie rękawiczki z łańcuszkami dostępne w Mohito, z prawej męskie z Reserved.
9. Toni Gard, My Honey, perfumy do ciała - inaczej po prostu mgiełka. Zapach owocowy, słodki, dziewczęcy. Mgiełki to zdecydowanie delikatniejsza opcja niż perfumy, w sam raz dla młodszych dziewczyn :) My Honey ma 100 ml, dostaniecie je stacjonarnie w Douglasie.
10. DKNY, Be delicious fresh blossom 15 ml - torebkowa wersja różowego jabłuszka Donny Karan. 15 ml to wcale nie tak mało. Koszt takiej miniaturki w Douglasie to 49 zł, jest również zielona wersja.
2. "Slow Fashion, modowa rewolucja" Joanny Glogazy - książka Asi zmieniła moje spojrzenie na kwestię mody, jakości czy pochodzenia kupowanych ubrań i problem konsumpcjonizmu w tej dziedzinie. Czyta się ją bardzo łatwo i przyjemnie. Polecam kupić w prezencie mamom, siostrom czy przyjaciółkom, które mają odwieczny problem "nie mam się w co ubrać". Książka podpowiada m.in. jak go rozwiązać raz na dobre. :) Dostępna w większości księgarni.
3. Szczotka z jonizacją - nie każda z nas ma chęci i czas na to, aby codziennie stylizować swoje włosy. Dodatkowo oczywiście nie jest to dobry pomysł, jeśli zależy nam na ich zdrowiu. Dobrym wyjściem może być szczotka z jonizacją! Jest na baterie i można bez problemu wrzucić ją do torebki. Nie niszczy włosów, ale wygładza je, niweluje puszenie i elektryzowanie, lekko prostuje. Do dostania od poniedziałku w lidlu, lub w sklepach z elektroniką, ale tam już nieco drożej.
4. Zestaw pędzli Douglas - przydatny początkującym makijażomaniaczkom, które nie potrzebują i nie chcą wydawać pieniędzy na droższe pędzle, których cena wynosi tyle samo, ale za jedną sztukę. Douglas proponuje dwa zestawy, jeden za 62 zł a drugi za 39: KLIK.
5. Zestaw pięciu miniaturowych paletek Color Wishes, Sephora - mamy tutaj pięć paletek po dwa cienie, które znajdują się w przeuroczych opakowaniach ala The Balm. Są przesłodkie, łatwo wrzucić je do torebki czy zabrać ze sobą na wyjazd. Ich jakość też jest całkiem dobra!
6. Skórzany pasek - podstawa garderoby. Całkiem ładne skórzane paski są w H&M, w dziale jakość premium. Na zdjęciu widzicie damski, ale jest również męski. Do wyboru brąz lub czerń.
7. Ciepłe kapcie - ja akurat dosłownie nienawidzę chodzić w kapciach, choć patrząc na niektóre, mocno tego żałuję :) Dużo osób je jednak uwielbia, więc szczególnie te ciepłe i zabawne mogą być dobrym pomysłem. Na zdjęciu kapcie-owce z Home&You.
8. Skórzane rękawiczki - ja akurat wybrałam te bardziej eleganckie, ale na trwających obecnie wyprzedażach spokojnie można dorwać bardziej sportowe modele. Te z lewej to damskie rękawiczki z łańcuszkami dostępne w Mohito, z prawej męskie z Reserved.
9. Toni Gard, My Honey, perfumy do ciała - inaczej po prostu mgiełka. Zapach owocowy, słodki, dziewczęcy. Mgiełki to zdecydowanie delikatniejsza opcja niż perfumy, w sam raz dla młodszych dziewczyn :) My Honey ma 100 ml, dostaniecie je stacjonarnie w Douglasie.
10. DKNY, Be delicious fresh blossom 15 ml - torebkowa wersja różowego jabłuszka Donny Karan. 15 ml to wcale nie tak mało. Koszt takiej miniaturki w Douglasie to 49 zł, jest również zielona wersja.
Coś wpadło Wam w oko? A może skorzystacie z moich propozycji? :)
46 komentarzy
Bardzo przydatny post, zwłaszcza dla tych, którzy nie mieli czasu nic jeszcze kupić. Ja już jestem obkupiona, że aż szafa się ugina. Dzisiaj będę pakować:).
OdpowiedzUsuńJa też już wszystko mam dawno, ale pewnie jeszcze zdążę parę rzeczy i tak dokupić, gdy coś wpadnie mi w oko :D
Usuń"Slowa fashion" chodzi mi po głowie już od jakiegoś czasu :P
OdpowiedzUsuńI ta szczotka z funkcją jonizacji- cudo! *.*
Ja jeszcze muszę tylko dokupić jedno rzecz dla brata, ale to chyba zrobię jutro:) Reszta prezentów już spakowana.
OdpowiedzUsuńKapcie o tak, ja dodałabym kubek i świece
OdpowiedzUsuńBiorę wszystko. :D Moim zdaniem dla "baby" to można kupić cokolwiek i będzie zadowolona. :D Przynajmniej ze mną tak jest. :) A facetowi to nie wiadomo co, on mówi, że nic nie chce, niczego nie potrzebuje, a potem się okazuje, że skarpety to jednak nie to. :D:D
OdpowiedzUsuńZabezpieczasz jeszcze jakoś włosy podczas snu? Koczek albo coś w tym rodzaju? :)
OdpowiedzUsuńI mam takie pytanie. Ile razy w tygodniu stosujesz peeling do twarzy? Sądzisz, że im częściej tym lepiej dla cery? :)
Kok albo warkocz :) ja jestem zwolenniczką azjatyckiego podejścia tzn. peeling nawet codziennie, ale delikatny. Czyli np. żel z drobinkami lub coś ogólnie delikatnego, mycie szczoteczką itd. :) ja peeling robię min. 3 razy w tygodniu :)
UsuńTrzy razy w tygodniu stosuję peeling enzymatyczny, raz w tygodniu korund i czasem peelingi ze zrób sobie krem. Moja cera raczej to lubi. Mam nadzieje, że później mi się nie zbuntuje :)
UsuńMarto może polecasz jakiś prezent dla chłopaka? :)
OdpowiedzUsuńNie znam Twojego chłopaka, ale ja jestem fanką klasycznych prezentów typu perfumy, portfel dobrej jakości, przydatna elektronika jeśli lubi gadżety, jakiś ciepły, dobry składowo szalik :)
UsuńPo jakim czasie najlepiej zrobić przerwę we wcierkach do skóry głowy? :) Np miesiąc wcierania, tydzień przerwy? :) Jak długą daną wcierkę stosować? Mam Seboradin przeciw wypadaniu iii końca nie widać :D
OdpowiedzUsuńMiesiąc i tydzień przerwy w przypadku stosowania bez konkretnego problemu. Myślę, że spokojnie możesz dokończyć seboradin i potem zrobić przerwę dopiero :)
UsuńTaka szczotka zupełnie nie niszczy włosów?
OdpowiedzUsuńA co polecisz za prezent dla przyjaciółki?
Nie :) może jakąś ładną bransoletkę? Pozłacane delikatne można dostać w tej cenie już :)
Usuńmam troszkę śmieszne pytanie, ale sama nie wyobrażam sobie życia bez pantofli. to w czym Ty chodzisz po domu? :D
OdpowiedzUsuńhaha w skarpetkach :)
UsuńMarto, mam problem z włosami. Do idealnych nie należą, ale od ponad roku bezskutczenie próbuję osiągnąć idealny blond kolor i żaden fryzjer nie daje rady. Ostatni raz fryzjera odwiedziłam 9 dni temu i niestety - kolor już się wypłukał. Włosy mam zniszczone, ale nie powiedziałabym, że są aż tak tragiczne, ale..od wizyty u fryzjera włosy zaczęły mi się ciągnąć jak guma. Dosłownie.
OdpowiedzUsuńMoim problemem od paru dni jest okropna miotła na głowie! Zauważyłam, że szampon Babydream robi mi z włosów tragedię (mimo, że po szamponie używam fryzjerskiej maski, a później odżywki i na koniec balsamu na końcówki). Z włosów robi mi się "choinka", której nie potrafię ujarzmić! Dopiero prostownica i duża dawka balsamu na końce jest w stanie mi pomóc. Mam jeszcze szampon NLR, ale też puszy mi włosy, fryzjerski szampon L'oreal, który też jest kiepski. I zwykły niebieski szampon do włosów blond..Mam jeszcze dużo odżywek i masek, może dzisiaj spróbować umyć Serical al Latte? Już nie mam pomysłu, włosy stoją mi dosłownie w każdą stronę (szczególnie grzywka - mam ją na boki)..Jaki szampon kupić? I co robić? :(
O kurcze, brzmi to jak spalone włosy, takie ciągnięcie to właśnie tego efekt. Obawiam się, że będą musiały pójść pod nożyczki. Spróbowałabym umyć Latte, a później nałożyć odżywkę bez protein z dodatkiem łyżki oleju. Po prostu wymieszaj dużą ilość odżywki z łyżką dowolnego oleju (łyżeczką jeśli masz krótkie/cienkie włosy) i to nałóż od ucha w dół na 30 min.
UsuńMarto, włosy już poszły pod nożyczki podczas ostatniej wizyty ;) Moim błędem było farbowanie zwykłymi/fryzjerskimi farbami, a powinnam raz a porządnie rozjaśnić włosy rozjaśniaczem, planuję kąpiel rozjaśniającą za kilka miesięcy. Bardzo ciężko przejść z rudych włosów na blond. Mam odżywkę bez protein, Yves Rocher regenerującą. Właśnie siedzę kilka godzin z olejem awokado, zobaczę, jak będzie dzisiaj. Poleciłabyś jakieś inne produkty, które mogłabym kupić? Niestety, dotychczasowe szampony przestały mi służyć..
UsuńA próbowałaś ochładzać gencjaną? :)
UsuńSpróbuj tego czarnego szamponu z biovaxa w tubce, złotej serii biovaxa (maska, szampon), maski wygładzającej Ziaji i tej z serii masło kakaowe. Może złota Isana z serii pro by się też sprawdziła... Szampony: http://www.urodaiwlosy.pl/2015/01/jaki-szampon-do-wosow-suchych-i.html
Tak, ochładzam regularnie gencjaną :) Spróbuję szamponów z Biovaxa, miałam już większość, ale Tych polecanych przez Ciebie nie. Miałam wszystkie maski z Ziaji i Isanę również. Dziękuję za rady, na pewno poszukam. Ciężkie życie z tymi włosami, mówię Ci! ;)
UsuńPowodzenia :) Szukaj czegoś bez protein po prostu, a z emolientami.
UsuńMikołaju, poprosze o tę szczotkę, kapciuchy i perfumik. :-)
OdpowiedzUsuńKa Gie
A co Ty byś chciała dostać na swięta? :)
OdpowiedzUsuńA ja zrobiłam ostatnio post wishlistę :) http://www.urodaiwlosy.pl/2015/12/zimowa-wishlista_5.html do tego oczywiście perfumy wszelakiego rodzaju :D
UsuńSlow Fashion gorąco polecam - świetna książka :) Mnie bardzo zmobilizowania do ogarnięcia swojej szafy.
OdpowiedzUsuńJakie słodkie owieczki. Dziś widziałam cudowne renifery na które mąż mnie namawiał ale w porę się opamiętałam i nie kupiłam, w końcu mam już jedną parę.
OdpowiedzUsuńWynikiem czego może być nieładne zbieranie się korektora pod oczami? Kilka dni temu to zauważyłam - tak jakby moja skóra była stara, nie wiem jak to inaczej określić. Nie zmieniałam kremu ani korektora.
OdpowiedzUsuńMożliwości jest kilka :) Jeśli nie zmieniłaś ani kremu ani korektora, to odpadają te najłatwiejsze, ale wciąż to może być:
Usuń- przesuszona skóra pod oczami
- zły podkład
- zbyt duża ilość korektora
- złe nakładanie (niedostateczne wklepanie)
- brak ugruntowania korektora pudrem :)
Ewentualnie coś mogło się stać z korektorem, przeterminował się lub podsuszył.
Mam pytanie dotyczące lampy do hybryd. Chce zacząć swoją przygodę i nie wiem, którą wybrać http://allegro.pl/36w-lampa-uv-led-do-paznokci-ciagly-timer-zarowki-i5838181793.html czy http://allegro.pl/uv1b-lampa-uv-do-paznokci-36w-timer-4-zarowki-9w-i5846577855.html. Którą lepiej kupić ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTe lampy są identyczne :)
Usuńczyli lepiej kupić z 3 trybami czasu ? dziękuję za odpowiedź :)
UsuńAle mówisz o jakichś zupełnie innych? Bo te obie mają dwa tryby, ciągły i 120 s :) Ja np. korzystam tylko ze 120 :)
UsuńPrzepraszam miałam wkleić taką do porównania http://allegro.pl/36w-lampa-uv-led-do-paznokci-ciagly-timer-zarowki-i5613065542.html#tabsAnchor
UsuńTa z trzema trybami chyba faktycznie najlepsza :)
UsuńKapcie sa urocze:))
OdpowiedzUsuńMarta
OdpowiedzUsuńWesołych
Świąt
dużo sppkoju
odpoczynku
i spełnienia marzeń :*
Dziękuję! Tobie również! I dużo miłości <3
UsuńChłop się przyda, dziękuję ; *
UsuńLista zawsze przydatna! :)
OdpowiedzUsuńU mnie też "Slow fashion" zmieniła sposób myślenia, świetna lektura :) Mojej mamie by się przydała :D
OdpowiedzUsuńlepiej kupić lampę uv czy led do hybryd? jaką masz Ty? i używasz jeszcze lakierów Color IT New czy tylko Semilac?
OdpowiedzUsuńJa mam UV :) Używam jej bo miałam taką w domu. Gdybym miała kupić nową, wybrałabym LED, ale nie tą malutką na 4 palce, tylko większą zdecydowanie. Używam wszystkich lakierów jakie mam, tych Color IT New też :) Z tym, że nie zamierzam kupować raczej więcej kolorów, chyba że mnie natchnie na jakiś szalony, na który szkoda będzie mi kasy na Semilac :)
Usuńserdecznie dziękuję za odpowiedź, bo oto ja dziś (w porę w czas haha) pomyślałam, że pod choinkę chciałabym własnie zestaw do robienia hybryd. :)
OdpowiedzUsuńJestem na Twoim blogu częściej niż pojawiają się posty, ale myślę, że już dziś przy okazji komentarza mogę życzyć Ci miłych, spokojnych świąt spędzonych w cudownej atmosferze! :*
Świetny pomysł, mam nadzieję, że będziesz zadowolona! :) Nawzajem kochana :*
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.