Czy suszarka niszczy włosy? Co lepsze, suszenie suszarką czy naturalne?

Wszelkie "nienaturalne" metody dbania o włosy i ich stylizacji często bywają mocno demonizowane i zazwyczaj niepotrzebnie. Dziś zajmiemy się jedną z nich, suszeniem włosów suszarką. Czy suszarka niszczy włosy? Czy istnieją dobre suszarki? Jak suszyć włosy? Jeśli jesteście ciekawe odpowiedzi - zapraszam!

Odpowiedzmy od razu na najważniejsze pytanie - czy suszenie włosów suszarką niszczy je? Tak, ale tylko jeśli używamy do tego gorącego lub nawet ciepłego powietrza. Gorące włosy pali, ciepłe przesusza, dlatego tak ważne jest, aby zaopatrzyć się w suszarkę z opcją regulacji temperatury i przyciskiem zimnego nawiewu. Co najważniejsze, używanie suszarki z głową nie tylko nie niszczy włosów, ale często wpływa pozytywnie na ich stan i wygląd, nawet jeśli używamy jej po każdym myciu. Dlaczego? Chłodny lub letni nawiew, czyli maksymalnie taki, który po przyłożeniu bezpośrednio do dłoni nie parzy ani nie jest w żaden sposób nieprzyjemny, nie wpływa na włosy w negatywny sposób. Najkorzystniejsze jest, choć trwa najdłużej, suszenie chłodnym nawiewem. Chłodny nawiew poza brakiem szkodliwości, domyka łuski włosów i wygładza je. Dodatkowo dobre suszarki zawierają opcję jonizacji, która zapobiega elektryzowaniu i również widocznie wygładza włosy.

Plusy suszenia włosów suszarką (letnim lub chłodnym nawiewem):

1. Po pierwsze i co dla mnie najważniejsze, jest to sposób na stylizację bez praktycznie żadnej szkody dla włosów!

2. Chłodny nawiew domyka łuski, dzięki czemu włosy są gładsze i lepiej się układają, ale również nie są podatne na wszelkie uszkodzenia, na które są bardzo podatne do czasu wyschnięcia. Jeśli siedzimy nieruchomo z mokrymi włosami, wszystko ok, ale jeśli kładziemy się w ten sposób spać, włosy narażone są na duży uszczerbek. 

3. Odpowiednie wysuszenie włosów, szczególnie tych prostych lub falowanych, zastępuje stylizację z użyciem wysokiej temperatury, więc wyklucza sytuację, w której po wysuszeniu naturalnym uzyskujemy "pogniecione" lub spuszone włosy i sięgamy po prostownicę.

4. Przy użyciu odpowiedniej suszarki (z jonizacją) zmniejszamy ryzyko puchu, elektryzowania się i szorstkich końców.

5. Wiele podatnych włosów można nawet podkręcić czy pofalować przy użyciu lekko ciepłego nawiewu i odpowiedniej suszarko-lokówki.

6. Dla kręconych włosów dyfuzor zazwyczaj jest wybawieniem i pozwala wyczarować przepiękne, baranie loczki. 

7. Dzięki suszeniu włosów suszarką nie narażamy ich na uszkodzenia związane z wyjściem z wilgotnymi włosami na mróz lub mocne słońce. 

Plusy suszenia naturalnego:

1. Nie każde włosy nadają się pod suszarkę. Niektóre wyglądają nawet po tej najlepszej jak sianko i ciężko to przeskoczyć. 

2. Suszenie naturalne nie wymaga żadnego czasu (nie licząc tego, który spędzamy na czekaniu), przy czym już suszenie chłodnym nawiewem zajmuje go nieco. Z drugiej strony niektóre włosy potrafią schnąć godzinami, dla przykładu moim zajmuje pełne wyschnięcie około 5-6 godzin.

3. Susząc włosy naturalnie, o ile nie związujemy ich ani nie śpimy w mokrych, nie powoduje, że zmuszone jesteśmy ich dotykać, co dla mokrych włosów może być nieco nadwyrężające. Przyznam jednak, że sama uważam ten punkt za naciągany, chociaż wiem, że są osoby, które mokrych włosów w ogóle nie dotykają. :)

Jak widzicie, moim zdaniem plusy odpowiedniego suszenia suszarką przewyższają plusy suszenia naturalnego. Być może u Was ta różnica wygląda inaczej, jednak ja chętnie sięgam po suszarkę nawet po każdym myciu, bo moje włosy po jej użyciu wyglądają często po prostu ładniej. Obecnie są proste po każdym typie suszenia, jednak jeszcze jakiś czas temu suszenie na szczotce zapewniało mi proste włosy. Nie sięgam po suszarkę bezwzględnie za każdym razem i częściej w okresie zimowym niż letnim, jednak nie wyobrażam sobie bez niej mojej pielęgnacji. Pielęgnacji, bo chłodny nawiew i jonizację można już podciągnąć pod tę dziedzinę, zamiast pod stylizację.

Jeśli szukacie idealnej suszarki, postawcie koniecznie na tę z jonizacją, regulacją temperatury (dobrze, żeby miała 3 stopnie) oraz opcją zimnego nawiewu. Warto zwrócić również uwagę na moc silnika oraz prędkość nawiewu. Mój model ze zdjęcia to Remington Silk :)