Dziś post o problemie, który dotyczy również mnie osobiście. Jeśli macie suchą cerę, na pewno znacie nieprzyjemne uczucie ściągnięcia skóry, która aż zdaje się wołać o jakąkolwiek ilość nawilżenia. Choć wydawać by się mogło, że to letnie i słońce są gorsze dla tego typu cer, jednak to kaloryfery podkręcone na maksa, wiatr oraz mróz potrafią zasiać prawdziwe spustoszenie. Nie trudno o sytuację, kiedy praktycznie żaden krem nie daje rady. Co zrobić w takiej sytuacji? Mam dla Was kilka trików na opanowanie suchej (i nie tylko!) cery, które stosuję osobiście.
Nawilżaj powietrze!
Zimą powietrze w pomieszczeniach jest wyjątkowo suche, a bazując na podstawowym działaniu wilgoci, suche cery nie dość, że dostają mocno w kość, to dodatkowo oddają swoją własną wilgoć suchemu powietrzu i pojawia się problem. Dlatego tak ważne jest nawilżanie powietrza, szczególnie w pokoju, w którym śpimy i w którym spędzamy najwięcej czasu. Sprawdzą się do tego celu:
• Większe kominki zapachowe, do których nalewamy wodę i kilka kropli olejku zapachowego.
• Mokry ręcznik/ściereczka na kaloryferze, szczególnie przed snem!
• Specjalne nawilżacze powietrza to moim zdaniem najlepsza opcja, ponieważ są malutkie, całkiem ładne oraz tanie, a przede wszystkim działają :) Możecie zaopatrzyć się w takie na prąd, ale lepszą opcją są te przyczepiane do kaloryfera, które kupicie obecnie w Biedronce bardzo tanio KLIK. Ja sama na pewno zaopatrzę się jeden. PS za zamontowanie nawilżacza podziękuje Wam każdy typ cery a co więcej, nawet włosy :)
Nawilżający spray z odrobiną zapachu
Taki spray łatwo zrobić samodzielnie, a przyda się do rozpylania mgiełki wokół siebie, spryskiwanie bezpośrednio twarzy czy nawet poduszek. Moją ulubioną opcją jest ta lawendowa, bo kilka psików nad pościelą dodatkowo, poza nawilżaniem, skutkuje przyjemniejszym snem i łatwiejszym zasypianiem. Wykonanie jest banalnie proste, bo wystarczy do butelki z atomizerem wlać wodę i dodać kilkanaście kropli olejku lawendowego. Łatwe i bardzo przydatne!
Mgiełka zapewniająca nawilżające wykończenie makijażu
Uwielbiam podkłady mocno nawilżające, jednak zazwyczaj nie są one specjalnie trwałe, więc jeśli wychodzę z domu na dłużej, wymagają jednak przypudrowania. Obecnie jednak jakakolwiek ilość pudru sprawia, że moja cera od razu jest ściągnięta i przesuszona, z resztą większość podkładów i bez pudru skutkuje tym samym. Moim wybawieniem jest genialna mgiełka z Inglota, która tak naprawdę jest utrwalaczem makijażu. Idealnie zbiera zbędną pudrowość twarzy i od razu świetnie ją nawilża. Pisałam już o niej więcej tutaj. Mgiełka dodatkowo pięknie rozświetla skórę :)
Zmywanie makijażu od razu po przyjściu do domu
Ręka w górę, kto z Was zmywa makijaż od razu po przekroczeniu progu? Pewnie prawie nikt. Zazwyczaj robimy jeszcze różne rzeczy a makijaż zmywamy dopiero wieczorem. Pomijając fakt, że każdej skórze sprawi to na pewno przyjemność, to skóry suche szczególnie powinny zwrócić na to uwagę, gdyż łatwiej utrzymać je w dobrym stanie, jeśli makijaż faktycznie zmyjemy od razu po powrocie. Można wtedy nałożyć nawilżającą maseczkę czy spryskiwać twarz nawilżającą mgiełką co jakiś czas.
Krem na bazie maseł i olejów
Większość osób z suchą cerą w momentach kryzysu szuka kremów z napisem "nawilżający", co faktycznie może się sprawdzić, ale tylko w przypadkach cer lekko suchych. Dla ekstremalnych suszków to raczej za mało. :) Dla nas na zimę przeznaczone są kremy, na których etykiecie znajdziemy napisy "bogata konsystencja", "tłusty", "odżywczy" itd. Oczywiście, napisy napisami, jednak zerkajmy po prostu na składy. Szukajmy kremów bogatych w oleje i masła, szczególnie masło shea. Im więcej procent tym lepiej. W ekstremalnych sytuacjach może to być samo masło shea, ale uwaga, bo solo lubi zapychać. Od siebie mogę polecić L'Occitane ze zdjęcia, kremy Sylveco z betuliną, nagietkowy krem Yves Rocher czy tradycyjny Fitomed. Jeśli macie swoje typy, koniecznie dopiszcie w komentarzu :)
Jakie są Wasze triki na nawilżenie cery? :)
92 komentarzy
Dzięki że napisałaś o tym nawilżaczu z Biedronki, jeśli się uda, to na pewno go kupię.
OdpowiedzUsuńDla mnie ratunkiem na wysuszoną cerę jest treściwy krem (który dodatkowo nie zapycha) i ostatnio nakładanie na twarz odrobiny żelu z siemienia lnianego (który w zasadzie robię do włosów).
Ja zmywam od razu po przyjściu, czasem mam tak suchą skórę i oczy, że noszenie tuszu do rzęs po prostu boli :P
OdpowiedzUsuńSkąd sweterek?
OdpowiedzUsuńStąd :) http://www.pullandbear.com/pl/pl/dla-niej/kardigany-i-swetry-c29017.html?SALES#/6036743/SWETER%20W%20DEKOLTEM%20POD%20SZYJ%C4%98
UsuńSkąd zegarek ?? piękny !
Usuńskąd zegarek ??:)
Usuńkupiłam w tk maxxie :)
UsuńBardzo dobrze sprawdza się u mnie krem tonujący http://www.sklepestetyka.pl/bioderma-photoderm-ar-krem-spf-50-uva-33-krem-filtr-tonujacy-do-skory-naczyniowej-spf-50-30-ml.html?gclid=Cj0KEQiAn8i0BRDur-HV1PCTy4UBEiQAPuFr9KQhHp2TSjCYpvixqi3ON_uQZUSvK2dTQQUfG-IpL1caAgDV8P8HAQ
OdpowiedzUsuńa polecisz cos moze dla skóry suchej i ZAPYCHAJĄCEJ SIĘ, OJJ STRASZNIE SIE ZAPYCHAJACEJ? moze cos z ziaji bo jest tania? :)
OdpowiedzUsuńZ Ziaji niestety nic nie poradzę :) Dlatego, że nie przepadam za jej kremami i właśnie uważam je za zapychające, a w ciemno nie chcę Ci polecać. Mnie nie zapycha żaden z tych wymienionych w poście a mam do tego skłonność :)
UsuńMnie nie zapychał ziaja sopot, chyba ten z niebieską nakrętką. Lekki, nawilżający i ładnie pachnie. Poszukaj też czegoś z ziaja med, ponoć krem z wit c jest super, dużo osób go sobie chwali, no i jeszcze kuracja nawilżająca (niebieska seria). Od siebie polecam też bielenda bikini spf 30 do skóry tłustej i mieszanej. Jak na razie najlepszy krem z filtrem jaki stosowałam. Tani, dobrze się wchłania i nie zapycha. Asia
UsuńCzy effaclar duo + i krem z pharmaceris mozna stosowac caly rok? Zastanawiam sie, ktory bedzie lepszy na aktualna aure?
OdpowiedzUsuńTak :) Choć teraz wybrałabym Pharmaceris :) ale bez konkretniejszego powodu w sumie :D mogą być oba, Effaclar jest lżejszy więc jakoś na wiosnę/lato bardziej mi pasuje.
UsuńOstatnio miałam taki przesusz na skórze, że musiałam zrobić peeling mechaniczny i potem mocno nawilżyć. O dziwo, według higrometru w moim mieszkaniu wilgotność wynosi 60-70%. Chyba coś źle odmierza, bo na pewno aż tyle nie jest. Zmywam makijaż zaraz po przyjściu do domu i umyciu rąk;). Mam już taki nawyk, że jak w domu to już poczuję się tak swobodnie. Tak samo używam treściwych kremów, które wzbogacam olejami/olejkami. Moja cera czasami sucha, ale bardzo skłonna do zapychania jest po prostu kapryśna, ot co;).
OdpowiedzUsuńMoże być tyle :)
UsuńTeż tak bym myślała gdyby nie moja skóra, nos i gardło;). W Azji ponoć mają tak wilgotno, że zamiast nawilżaczy to mają osuszacze powietrza i codziennie zbiornik wody się nazbiera.
UsuńAh, ja smaruję twarz kremem Bambino! Jest według mnie faworytem w zimową porę :) Nawilża, nie zapycha... czego chcieć więcej :) A Twój post jest super!:)
OdpowiedzUsuńDla mnie olejki są wybawieniem. I krem nawilżający z mary kay. Naprawdę jest godny uwagi, w dodatku nie zapycha.
OdpowiedzUsuńps. pokaż kiedyś zdjęcie "gołych" pazurków :)
A który to krem? :)
Usuńhttp://www.marykay.pl/pl-PL/Pielegnacja/Nawilzajaca-Emulsja-Mary-Kay-Botanical-Effects-skora-wrazliwa-mieszana-i-t%C5%82usta-/100218.partId?eCatId=10026
UsuńDzięki :) dodałam sobie do zakładek :)
UsuńBardzo mądre rady. Właściwie wszystko to robię, a nawet więcej - mam już więcej lat niż Ty i do tego suchą skórę, więc teraz, zimą, potrzebuję jeszcze więcej nawilżania.
OdpowiedzUsuńRobię sobie do atomizerów mocno "stuningowane" toniki (albo tuninguję gotowe mgiełki) i nie obeszłabym się bez treściwych olejów, zwłaszcza pod oczami.
Marta nigdzie się nie doczytałam - czy proste włosy miałaś od dziecka? Widziałam na niektórych zdjęciach, że miałaś je trochę falowane ale to przez to, że były zniszczone?
OdpowiedzUsuńJako dziecko miałam proste włosy, a falowane a nawet mocno falowane miałam przez zniszczenia właśnie :)
UsuńUżywasz może kredki do makijażu dolnej powieki? :)
OdpowiedzUsuńTak ale cielistej :)
Usuńwell, spryskiwanie twarzy wodą wysuszy ją tylko jeszcze bardziej, ponieważ woda sama w sobie jest - co zaskakujące - wysuszająca. Woda termalna juz nie ma takiego wysuszającego działania ;)
OdpowiedzUsuńSama woda tak, ale nie woda z olejkami :)
Usuńtaka woda czy inna (termalna), tonik czy cokolwiek pokrego jesli spryskujemy to nie zostawiamy az wyparuje tylko mozemy sobie dłonie przyłożyć do twarzy.
Usuń(oczywiscie jesli chodzi o mgielki na makijaz to juz tego nie robimy rzecz jasna ;))
~ K.
Mnie osobiście tej zimy uratowały balsamy Evree :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post, szczególnie dla mnie - mam suchą skórę ;)
OdpowiedzUsuńnie wyobrażam sobie nie umyć twarzy zaraz po przyjściu do domu, zawsze to robię...serio nie wiem jak można go zmywać dopiero wieczorem, no i po co ;)
OdpowiedzUsuńMam niestety skórę tłustą, jest tak kapryśna ze wolałabym suchą
OdpowiedzUsuńnawilżenie to podstawa każdej pielęgnacji cery bez niej ani rusz, aktualnie stosuje krem z wit. C oraz serum do twarzy Heliotrop z którego jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńCiężko nawilżać mi cerę i zastosuję Twoje rady ;)
OdpowiedzUsuńNawilżający spray mnie zainteresował
OdpowiedzUsuńod kliku miesięcy Twoje włosy przeszły niesamowitą metamorfozę. Jestem Twoją wielką fanką. Kiedyś śledziłam losy Kosmetycznej Hedonistki, ale jej włosy z dnia na dzień zmieniły się nie do poznania-z przeciętnych w 3razy takie gęste jak były, o ich kolorze nie wspomnę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Marta
Bardzo dziękuję za miłe słowa! :) Włosy Darii są niesamowicie gęste, to prawda.
UsuńNawilżacz powietrza to zdecydowanie coś, co by mi się przydało.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post! :)
OdpowiedzUsuńKochana co myślisz o składach masek Biovax Glamour Caviar i Biovax Glamour Orchid? Wszystkie maseczki z tej serii mnie kuszą, bo są na promocji w Superpharm za 9,99 ale te dwie wersje najbardziej do mnie wołają :D mam włosy elektryzujące się, puszące i lekko falowane
OdpowiedzUsuńTa kawiorowa bardziej mi się podoba. Nie testowałam ich więc nie wiem jak w praktyce, ale w teorii według mnie lepsze składy mają te klasyczne, a do tego są tańsze i większe :)
UsuńZmywane makijażu zaraz po przyjściu do domu bardzo pomaga :) Mgiełkę wykańczającą makijaż Inglot też muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńMam mieszana skórę ale w zimie bardziej suchą. Uzywam serum aqualia z vichy i na to nakladam cicaplast. Sprawdza sie świetnie. No i oleje to podstawa. Rowniez zmywam makijaz zaraz po przyjsciu do domu i robie to mleczkiem a potem woda termalna. Pod zadnym pozorem nie umylabym twarzy woda z kranu w zimie
OdpowiedzUsuńJa znów bez wody nie wyobrażam sobie demakijażu, bez znaczenia jaka pora roku :)
UsuńA czy czasem nie jest tak, że podczas minusowych temperatur w ogóle nie powinno się używać kremów nawilżających, ponieważ w większej części składają się z wody, która zamarzając może rozsadzać naczynka? Słyszałam kiedyś takie opinie, ale właściwie nigdy ich nie weryfikowałam, sama mam cerę suchą w kierunku normalnej i szczerze mówiąc naturalna jest dla mnie zmiana pielęgnacji zimą - z kremów nawilżających przerzucam się na odżywcze :)
OdpowiedzUsuńTo w ogóle jest jakiś wielki mit, który nie wiem skąd się wziął. Każdy krem zawiera wodę, nie tylko te nawilżające, a gdyby miały się nam rozsadzać naczynka, to również od wody, którą mamy naturalnie w naskórku czy np. od potu, więc bez obaw :)
UsuńNo właśnie też tak z przymrużeniem oka do tego podchodzę ;) co nie zmienia faktu, że moja skóra lepiej reaguje na bogatszą pielęgnację właśnie zimą, dlatego ja używam teraz kremów na dzień i na noc z yves rocher z serii z żółtym wieczkiem albo z nagietkiem :)
UsuńTo oczywiście zrozumiałe, bo takie kremy faktycznie są lepsze zimą, lepiej chronią :)
UsuńNie myślałaś o dodawaniu książek do ulubieńców bądź raz na jakiś czas pisania posta o polecanych przez Ciebie pozycjach ?
OdpowiedzUsuńTak chyba zrobię, bo dużo osób widzę jest tym zainteresowanych :)
UsuńTo ja się dołączam do prośby :) Napisz tez gdzie zaopatrujesz się w książki na czytnik:)
UsuńChyba zrobię ogólnie post o Kindle :)
UsuńZrób, zrób! :)
UsuńMarto coś mi się kojarzy, że farbowałaś włosy Garnierem olia. Mam pytanie, czy po farbie dalej widać rudawe przebłyski we włosach?
OdpowiedzUsuńTroszkę :) Ale mniej niż po innych farbach.
UsuńA co myślisz o kremie miodowym APIS? (https://www.doz.pl/apteka/p62340-Apis_Bogactwo_Miodu_nawilzajacy_krem_z_miodem_i_kozim_mlekiem_110_ml) zastanawiam się nad kupnem,chciałabym żeby nadawał się na noc i na dzień do cery suchej i wrażliwej,teraz jednak zaciekawiłaś mnie też Sylveco :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale skład jak najbardziej ok. Powinien się nadawać, tylko znając kremy Apisu to ma raczej lżejszą konsystencję niż cięższą i zależy co lubisz :)
UsuńPolecasz jakieś półprodukty do włosów?
OdpowiedzUsuńJa najbardziej, poza olejami oczywiście, lubię keratynę, cysteinę i aloes :)
Usuńco myslisz o tym skladzie - Macadamia Ternifolia Seed Oil, Rosa Moschata Seed Oil Parfum, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Citronellol, Geraniol ?
OdpowiedzUsuńWnioskuję, że to jakiś olejek do włosów albo twarzy, ale strzelam że włosy? Jak najbardziej ok.
Usuńtwarz :D szukam czegoś co nawilży mi buzię, ale wiadomo - nie zrujnuje też przy okazji portfela. polecasz jakieś olejki, które nie zapychają? oprócz arganowego.
UsuńJak do twarzy to niepotrzebnie tam ten silikon (PEG-8) ale krzywdy nie powinien zrobić :) Nie zapychający jest np. olejek z dzikiej róży czy np. granatowy (Alterra ma w mieszance do twarzy)
UsuńJa właśnie staram się regularnie motywować do zmycia makijażu po przyjściu do domu. Przez 4 lata pracowałam sprzed biurka we własnym pokoju, więc teraz wychodząc do ludzi częściej się maluję, ale o zmywaniu jest już znacznie trudniej pamiętać :)
OdpowiedzUsuńczy jeżeli wykonuję mineralny makijaż sypkimi produktami to mogę pod oczy stosować korektor płynny? to możliwe, czy zawsze będą lepsze sypkie?
OdpowiedzUsuńMożesz, ale wtedy musisz korektor płynny nałożyć jako pierwszy a dopiero na to podkład sypki :)
UsuńHej Marto!
OdpowiedzUsuń1. Czy widziałaś w Rossmannie mgiełkę do utrwalania makijażu z Bielendy? Kupiłam ją kilka dni temu za ok. 12 zł i muszę powiedzieć, że jest naprawdę super! Pachnie pięknie, takimi kwiatowymi perfumami :) Tylko niestety, alcohol denat na drugim miejscu. Pozostając w temacie fizerów, który jeszcze polecasz? Inglot, KOBO, Kryolan czy może Theatric? W Inglocie pewnie alkoholu nie ma..
2. Jakich bibułek matujących używasz? Ostatnio kupiłam z Wibo, widziałam, że firma Theatric też ma 2 rodzaje. Jakie polecasz, kupić coś droższego, czy nadal warto przetestować np. te dostępne w Rossmannie/Naturze?
3. Czy miałaś chusteczki do demakijażu z aloesem z Alterry? Przeszły moje najśmielsze oczekiwania - chusteczki za 2,50 zł, a bez problemu (1 chusteczka) zmyła moją szpachlę z Vichy Dermablend! :D
Nie widziałam! Szkoda, że ma alkohol. Ja polecam Kryolan dla super hardcorowego utrwalenia na wyjścia i inglot bardziej na co dzień :) Inglot ma bardzo dobry skład.
UsuńUżywam Theatric ale zdarzało mi się też z Wibo, są podobne :) Zupełnie nie ma sensu kupować droższych, niczym się nie różnią :)
Miałam, ale ja nie używam za często chusteczek, raczej tylko w podróży :) Wolę demakijaż z użyciem wody :)
Może Ty mi poradzisz Marto kochana, co robić jeśli od każdego podkładu pomarańczowieje twarz? :/ Po absolutnie każdym podkładzie za 1h mam pomarańczową twarz, brzydko podkreślone skórki, każdy podkład szybko się ściera :/ Fakt, że nie używam bazy pod podkład. Kiedyś używałam ale było to samo :/ Męczy mnie też, że nie mam idealnej cery - szczególnie teraz bardzo sucha i tłusta w strefie T (przy nosie), zaskórniki i inne białe grudki :/
OdpowiedzUsuńJeśli dobrze nakładasz podkład (nie za grubą warstwą i dobrze rozcierasz) to to nie Twoja wina tylko podkładów, które po prostu ciemnieją. Możliwe, że dobierasz zły odcień i też przez to jest to widoczne, czyli np. masz skrajnie chłodną (różową) cerę lub skrajnie ciepłą (żółtą). Niestety musisz nadal szukać odpowiednio jasnego podkładu dla siebie i odpowiedniego tonacją, to jedyne wyjście, nie ma sposobu na ciemnienie niestety. Jeśli dobierzesz dobrze kolor to nie będzie tego problemu :)
UsuńZaczęłam dbać o włosy w 2012r (chyba podobnie jak Ty). Z tym, że Twoje włosy są piękne i idealne - moje są spuszone, przerzadzone na końcach, często się puszą nie widać, żeby były zdrowe, w dodatku nie układają się tak jak trzeba :/
OdpowiedzUsuńJa troszkę wcześniej, bo w 2012 roku zaczęłam studia, a o włosy zaczęłam dbać pod koniec liceum z tym, że z marnymi skutkami wtedy :) Czas nie musi być u każdego taki sam, dbaj o nie nadal i na pewno w końcu nastąpi moment przełomowy :)
UsuńDobrze jest zamiast zwykłego olejowania dodawać łyżeczkę oleju do maski czy tradycyjne olejowanie też się przyda do tego? :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz suche włosy, które się specjalnie nie przetłuszczają, to spokojnie możesz i to i to :)
UsuńMarto, zapomniałam jeszcze dopytać :) Jakie bazy pod makijaż stosowałaś i jakie możesz polecić? Mogą być z tych tańszych, jak i droższych. Ja do tej pory używałam 2 wersji z KOBO i Clarins (w czerwonym słoiczku, lisse minute-base comblante - nie polecam!) i szczerze mówiąc, baza z KOBO sprawdzała się lepiej niż ta z Clarins..Dzisiaj buszowałam między półkami i zobaczyłam, że fajnie wygląda baza z Bell (taka różowa, pięknie pachnie, matująca) i widziałam też silikonową, taką malutką z Wibo. Myślę też nad bazą z Revitalash i Smashbox, ale to już większy wydatek.
OdpowiedzUsuńPS. Korektor w płynie kamuflaż z Catrice jest wiecznie wykupiony. Byłam w 3 Naturach i w żadnej nie było ani jednej sztuki. Chyba będę musiała jeszcze troszkę pobiegać za tym korektorem..A teraz jest akurat promocja na te korektory :(
Ja nie jestem specjalną fanką baz - na mojej suchej cerze wszystko utrzymuje się idealnie bez nich. Używam czasem na większe wyjścia, mogę polecić np. Paese: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=64754 ta z Wibo też jest ok! Co do kamuflaży, to niestety tak jest z tymi hitami :/
Usuńsmashbox super! :)
UsuńWalczę z suchym powietrzem w mieszkaniu i pracy już drugą zimę i zgadzam się ze wszystkim co napisałaś. Na mojej skórze w tym okresie najlepiej sprawdza się krem Eucerin w wersji nawilżającej -rich ( w cudnej promocji w Superpharm) a na ekstra mrozy - Bambino. No i picie dużej ilości wody, ale to zawsze pomaga :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cześć Marta :) Chciałam zapytać czym rózni się płyn micelarny od toniku i co kiedy mam używav co juz sie pogubiłam :( najpierw myje twarz wodą, nastepnie robie peeling lub stopsuje zel oczyszczający na końcu przecieram twarz plynem micelarnym i na to krem. A rano myje twarz i nie wiem czy przecierać jeszcze raz płynem micelarnym czy po prostu juz krem? mam twarz bardzo suchą i zapychającą się wszystkim, (chcialam jeszcze zapytac co lepszy krem brzozowy sylveco czy brzozowo nagietkowy?:)) dziekuje kochana skarbnico wiedzy
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny zawiera micele, które oczyszczają :) zazwyczaj nie ma właściwości pielęgnujących. Tonik ma za zadanie tonizować, czyli wyrównywać pH zanurzone przez mycie a do tego pielęgnować. I teraz tak, co używać to dużo zależy od Ciebie. Wieczorem na pewno płyn micelarny bo doczyści skórę. Potem na sam koniec przed kremem możesz jeszcze użyć tomiku. Rano możesz używać tego lub tego, ja osobiście rano preferuję delikatniejszy tonik ale jeśli masz tłustą skórę to płyn może być lepszy. A z sylveco to oba są fajne ale chyba brzozowa :)
UsuńZaburzone* :)
UsuńAha no i teraz doczytalam, że masz cerę suchą, to rano tonik wystarczy :) wieczorem też może być tylko tonik pod warunkiem, że skóra po tym oczyszczaniu jest już faktycznie czysta bez resztek makijażu
Usuńczy nivea long repair szapon nada sie na mycie glowy co 2-3 dzien? ma on sles? co to jest sls/sles to sa silikony? do czego moge złużyć effeclat LRP do mycia twarzy, bo niestety wysusza moja twarz, czy moze do mycia pedzli czy dla nich tez to nie bedzie za dobre?
OdpowiedzUsuńNada się :) sls i sles to detergenty czyli środki myjące, jedne z mocniejszych. Są potrzebne do oczyszczania, ale stosowane codziennie mogą wysuszać włosy i skórę. Silikony to inna sprawa :) żel możesz zużyć do mycia ciała i pędzli, ale rozcieńcz go wodą do pędzli :)
UsuńAqua, Polyglyceryl-4-Isostearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Hexyl Laurate, Isopropyl Myristate, Prunus Amygdalus Dulcic Oil, Petrolatum, Stearyl Heptanoate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Sunthetic Beeswax Cera Alba, Paraffinum Liquidum, Propylene Glycol, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Alcohol, Arnica Montana Herb Extract, Arnica Chamissonis Herb Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Sodium Chloride, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Parfum, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Alpha Isomethyl Ionone. Zapcha czy jednak nie?
OdpowiedzUsuńCiężko powiedzieć na 100% ale skład ma mocne predyspozycje do zapychania :)
Usuńa to tłusty krem do cery naczynkowej. chciałam cos na zimę..
UsuńMi już ciężko sobie z nią radzić... kiedyś miałam cerę ultratrądzikową i tłustą. Po leczeniu retinoidami jest niesamowicie sucha i ściągnięta, mimo ciągłego dbania. Problem jest taki, że jak zaczynam za bardzo nawilżać, ona wraca do kondycji, to pojawiają się wypryski i wtedy muszę jechać na dwa fronty - preparaty, które są do cery suchej i takie, które poradzą sobie z niespodziankami :(
OdpowiedzUsuńJa mam cerę tłustą i tak jak nie mam uczucia ściągania (nawet gdy nie mam nic na twarzy) i na mróz jest dość odporna, tak lubi się przetłuszczać o tej porze i łojotok pracuje na zwiększonych obrotach. W zasadzie codziennie lub prawie codziennie lubi mi wyskoczyć jakaś "niespodzianka". Wiosną i latem następuje odwilż :).
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu udało mi się kupić ultradźwiękowy nawilżacz powietrza. Jest ogromny, ale napełniam go tylko raz w tygodniu. Od razu lepiej się śpi, skóra nie jest tak ściągnięta i kwiatki lepiej rosną. Poza tym zawsze mam przy sobie krem do rąk i staram się dużo pić.
OdpowiedzUsuńJa też mam problem z suchą cerą .Od 3 lat używam marki sesderma rewelacyjne kosmetyki oczywiście popieram zmywanie makijaży zaraz po pracy i w ogóle jak jesteśmy w domku :) Natomiast raz na jakiś czas należy zrobić peeling buzki aby stosowane przez Nas kosmetyki zabiegi sprawdziły się :)Czasami sama w domku rozgniatam avocado i kładę na twarz na 10-15 minut.Straszę w domku wszystkich ale cóż cel uświęca środki ;) Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.