Wiosenna wishlista - idealna paleta, kwiatowe perfumy, jeansowa kurtka, skórzane baleriny i inne

Choć pogoda niekoniecznie na to wskazuje, już za tydzień z kawałkiem będziemy mieć kalendarzową wiosnę. Na samą myśl o kwitnących drzewach zaczynam się uśmiechać i planuję już powoli wiosenne zakupy. Dziś mam dla Was wishlistę właśnie na tę porę roku, więc jeśli jesteście ciekawe moich planów zakupowych, zapraszam!

1. Paleta cieni Naked 2 Basics

Pierwsza wersja podstawowej palety Naked, choć śliczna, nie skusiła mnie na tyle, aby planować zakup, gdyż mam już dużo cieni w podobnych kolorach. Dwójka to zupełnie inna sprawa! Ma piękne, zgaszone kolory i nie kosztuje wcale tak dużo w Sephorach. Fakt, że zawiera same matowe cienie również mnie cieszy, bo choć bardzo podobają mi się niektóre mieniące się satyny, najczęściej sięgam właśnie po maty.

2. Skórzane baleriny Noevision Valerie

Planowałam kupić w tym sezonie nową parę czarnych, klasycznych balerinek, ale te z pięknymi wycięciami od Noevision urzekły mnie niesamowicie. Myślę, że na nogach będą prezentować się bardzo uroczo!

3. Miniaturowa szklarnia

Wiosna bardzo kojarzy mi się ze świeżym szczypiorkiem, rzeżuchą i innymi wspaniałościami. Gdy tylko zobaczyłam miniaturową szklarnię w ofercie Biedronki, do tego za tak śmieszne pieniądze, od razu wiedziałam, że muszę ją mieć. Niestety nie znalazłam jej jeszcze stacjonarnie, ale będzie moja! :) Idealna do hodowania własnej bazylii, tymianku i kolendry, ale również do miniaturowych sukulentów :)

4. Klasyczna, jeansowa kurtka

Czyli coś, w czym śmigałam non stop w przedszkolu i podstawówce! Obecnie mam w swojej szafie tylko jedną jeansową kurtkę, ma ona jednak małe kropki, a marzy mi się taka klasyczna, z ciemnego dżinsu. Problem w tym, że wszystkie jakie widuję w sklepach są albo zbyt krótkie, albo za szerokie w ramionach. Najbliższa moim wyobrażeniom jest ta z Zalando, ale nie jestem do końca przekonana no i nie jest najtańsza. Dajcie znać, jeśli widziałyście jakieś fajne w sklepach! Na zdjęciu moja ulubiona blogerka Sincerely Jules :)

5. Paleta róży Zoeva Coral Sepctrum

Cóż mogę powiedzieć, wystarczy spojrzeć na tę paletkę. Czyż nie jest piękna? Korale to zdecydowanie moje kolory, jeśli chodzi o róże, więc wydaje się być wręcz idealna dla mnie. Jedyne co mnie powstrzymuje to fakt, że kolory nie są jakoś specjalnie różne od siebie i nie wiem, czy potrzebuję iż ach czterech. Myślę jednak, że w końcu się skuszę.

6. Perfumy z serii Gucci Garden Collection

Typowo wiosenne perfumy to obowiązkowy punkt do odhaczenia. Seria Garden Collection to nieskomplikowane, ale urocze kwiatowe zapachy. Szczególnie kusi mnie Gorgeous Gardenia oraz Glamorous Magnolia. Czyż nie świetne nazwy?

7. Balsam do ust Nuxe

Choć zrobiłam ostatnio w Super-Pharmie spory zapas mojego ulubionego balsamu Tisane, wciąż mam ochotę wypróbować słynny Nuxe. Jestem ciekawa, czy to faktycznie najlepszy możliwy balsam do ust.

8. Złote słuchawki do telefonu

Moje dotychczasowe słuchawki z nieznanej mi przyczyny przerwały się w pół podczas przebywania w torebce, więc rozglądam się za ich następcami. Szczególnie podobają mi się te w złotym kolorze. Na zdjęciu widzicie słuchawki brytyjskiej firmy Betron.

9. Koronkowe bralety i lekkie biustonosze

Celowo piszę o nich w liczbie mnogiej, bo podobają mi się one ostatnio niezmiernie, więc nie będę narzekać na kilka nowych fasonów w mojej szafie. Szczególnie ładnie wyglądają moim zdaniem pod zwykłym białym lub czarnym t-shirtem z głębszym dekoltem. Ten ze zdjęcia jest z H&M.

*

Post ten piszę do Was z drogi do Pragi, więc z góry wybaczam za opóźnienia w odpowiadaniu na komentarze czy maile podczas najbliższych kilku dni :) Koniecznie wpadajcie na Insta, bo pewnie będę wrzucać zdjęcia z wyjazdu. Jeśli macie ochotę, możecie zaobserwować mnie również na Snapchacie pod taką samą nazwą jak insta, czyli urodaiwlosyblog. Buziaki!