sobota, 28 maja 2016

Jak wstawać rano wcześniej? Skuteczne metody, aby nauczyć się wstawać szybciej

Od kiedy w poście o mojej porannej rutynie napisałam Wam, że mimo długoletniego bycia sową nauczyłam się wstawać wcześnie rano, wiele z Was prosiło mnie o osoby post na ten temat. Pytaliście jak wstawać rano wcześniej, kiedy mimo wielu chęci wciąż nie umiecie wstać z łóżka przed południem, a konieczność wstawania rano do pracy i szkoły to dla Was istna katorga. Z tego względu dziś przygotowałam moje skuteczne metody na to jak nauczyć się wstawać szybciej, które podziałały swojego czasu na mnie samą. Oczywiście ten post kieruję do osób, które wstają późno ale chciałyby to zmienić, a nie do szczęśliwych sówek, które uwielbiają pracę po nocach, chociaż mimo tego polecam spróbować! :)

jak wstawać rano wcześniej

W czasach gimnazjum i liceum chodziłam spać znacznie później niż o północy, a najczęściej były to godziny nad ranem. Wstawanie o 7, aby zdążyć do szkoły na 8 było dla mnie bardzo męczące, co odbijało się na moim zdrowiu i samopoczuciu, przez co w weekendy odbijałam sobie śpiąc do 12 i marnując połowę dnia. Wczesnego wstawania nauczyłam się tak naprawdę na studiach i dziś wstaję zazwyczaj między 7 a 7:30. Szczerze mówiąc, to wciąż jest dla mnie późna godzina bo wiem, że istnieją osoby, które samoistnie i z chęcią budzą się o 5 czy 6. Sama jednak często widzę się ze znajomymi czy chłopakiem wieczorami, czasem wracam późno z zajęć, więc wstawanie o tak wczesnej godzinie wykluczałoby spanie porządnej ilości godzin (7-8). Czasem jednak gdy mam wolny wieczór, staram się wstać jeszcze wcześniej, bo uwielbiam ciche i bardzo produktywne poranki. Lubię też mieć załatwione wszystkie sprawy jeszcze rano, dzięki czemu konieczność przykładowo zrobienia zdjęć do postów nie ciąży na mnie przez cały dzień. Tylko jak wstawać rano? No właśnie!

jak wstawać rano wcześniej


Zasada 15 minut

_______________

Moją walkę o przestawienie wewnętrznego zegara zaczęłam od zasady 15 minut, o której przeczytałam kiedyś w jednej z książek, której tytułu zupełnie już niestety nie pamiętam. Nie oszukujmy się, że osoba chodząca spać o 3 w nocy z dnia na dzień będzie smacznie spać o 23, bo zazwyczaj tego typu próby kończą się patrzeniem w sufit przez kilka godzin. Zasada ta polega na tym, aby każdego dnia ustawiać budzik 15 minut wcześniej niż zazwyczaj. Jeśli np. w wolne dni zazwyczaj wstajecie o 12, ustawcie budzik pierwszego dnia na 11:45 i idźcie spać tak jak zwykle. Następnego dnia nastawiamy budzik na 11:30, kolejnego na 11:15 i tak aż dojdziemy do wymarzonej dla nas godziny pobudki. Cały trik polega na tym, że idąc spać o swoich zwykłych, nieprzymuszonych porach, po paru dniach przestawiania budzika o 15 minut zauważycie, że mniej więcej 15 minut wcześniej również zaczyna chcieć Wam się spać. Po kilku tanich dniach zaczniecie wstawać już godzinę wcześniej, a organizm zacznie dopominać się o sen również godzinę szybciej niż zazwyczaj. To naprawdę działa!

jak wstawać rano wcześniej


Godzina przed snem na wyciszające aktywności - zero elektroniki!

_______________

Nie ma nic gorszego dla snu, niż obsesyjne przeglądanie jeszcze kilku postów na facebooku przed snem. Większość psychologów potwierdza teorię, że godzina przed snem spędzona na wyciszających aktywnościach sprawia, że nasz sen jest łatwiejszy, przyjemniejszy i spokojniejszy. Organizm wycisza się jeszcze przed zaśnięciem, co znacznie ułatwia sprawę. Światło monitorów czy telefonów stymuluje również ośrodki w mózgu odpowiedzialne za pobudzenie, przez co utrudnia zasypianie. Dla mnie wyciszające aktywności to czytanie (tutaj książki za 4,99 zł), picie ziołowej herbaty, spokojna joga (mniej wymagające asany) i playlista z naturalnymi dźwiękami natury typu deszcz, szum morza, odgłosy lasu (mam swoją własną na spotify :)). 

jak wstawać rano wcześniej



Przed snem spisz wszystkie jutrzejsze obowiązki na kartce

_______________

Ręka w górę, komu znajoma jest taka sytuacja! Kładziesz się do łóżka z myślą - "dziś uda mi się zasnąć wcześniej!". Nastawiasz budzik, który informuje Cię, że do pobudki zostało Ci jeszcze pełne, magiczne 8 godzin, po czym zamykasz oczy i... zaczynasz myśleć o wszystkim tym, co masz do zrobienia następnego dnia. Wizyta na poczcie, trudne kolokwium, do którego niekoniecznie czujesz się przygotowany, zalegające w skrzynce maile. To wszystko utrudnia zasypianie i dość mocno stresuje. Moim sposobem na tego typu sprawy jest wypisanie wszystkich obowiązków dnia następnego na kartce bezpośrednio przed snem. Niby to nic skomplikowanego, ale skutecznie pozwala odciążyć umysł od myślenia. Bardzo dobrym sposobem jest też zaplanowanie kolejności ich wykonania. Kamień z serca!

Zaplanuj coś przyjemnego na rano, miej wszystko przygotowane

______________

Ciężko zasnąć z pozytywnym nastawieniem odnośnie wczesnego wstawania, jeśli rano czeka nas multum rzeczy do zrobienia, a wśród nich nic przyjemnego. Jak pisałam Wam już w tym poście, sama rano zawsze mam już przygotowany zestaw ubrań oraz spakowaną torebkę. Fajnym pomysłem jest np. przygotowanie na jednym talerzyku owoców, które wykorzystacie rano do zrobienia pysznego smoothie (jeśli wciąż nie macie blendera polecam zakup np. tego taniego lub tego w wersji fitness i mój post o zaletach smoothie :)) czy zostawienie w lodówce jogurtu i miseczki malin na rano. To może być oczywiście cokolwiek, co lubicie, nawet plan zrobienia szybkiej kawy mrożonej z gałką lodów, jeśli to pomoże Wam zacząć pozytywnie dzień i wstać z myślą, o małej przyjemności, która Was czeka. Do przyjemności może należeć np. chwila ćwiczeń rozciągających przy otwartym oknie czy pobudka obok wazonu świeżych, pachnących kwiatów. :) To zależy od Was!

jak wstawać rano wcześniej



***
A Wy? O Której zazwyczaj wstajecie? :)


64 komentarzy

  1. Wstyd przyznać, ale nie słyszałam, że godzina przed snem powinna już być wyciszająca... Muszę zacząć to praktykować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój dzień zaczyna się normalnie przed 6... ale mam swój mały 1,5 roczny budzik, którego żadne zasady nie dotyczą :) Tak się do tego przyzwyczaiłam, że nie wyobrażam sobie już spania powiedzmy do 9 :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja przygotowuje sobie ubranie dzień wcześniej, by rano wstać i ubrać się bez pośpiechu i wyboru, wstaje o 6:00, by zdążyć na 7:30 do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nastawiam budzik na 6.20 i 20 minut oglądam coś na laptopie lub telefonie. A o 6.40 wstaję i robię śniadanie - to w weekend. A w dni powszednie musze ustawiać budzik niestety na 5.40 (i też 20 min na rozbudzenie). Ale zamierzam sie w wakacje przestawić na wstawanie o 6 rano. Szkoda słońca:D

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie zazwyczaj działa kawusia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. muszę zmienić nawyk przeglądania postów na komórce tuż przed zaśnięciem..:( mam nadzieję, że to da mi spokojny sen :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marta, jak masz na drugie imię? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja wstaję o 6 i nie jest to przyjemne...Chciałabym jednak nie zmieniać nic w godzinie a nastroju właśnie :D Ostatnio zaczęłam wietrzyć przed snem i próbuję opanować się przed elektroniką :) Poza czytnikiem jedynie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytnik to prawie jak nie-elektronika :D Ja go nie zaliczam :)

      Usuń
  10. Do pracy do soboty o 6, w niedziele o 7. W wolne dni obecnie około 10, wcześniej zdarzało mi się o 12-13. Pomysł z 15 minutami mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomocny post! Poradź mi tylko z jednym problemem, z ktorym nie mogę sobie poradzić. Jeśli muszę wstać rano z jakiegoś konkretnego powodu, typu na zajęcia, czy pociąg albo inne rzeczy, na które nie mogę się spóźnić, wstaję bez problemu, natomiast jeśli chcę wstać rano w wolny dzień, np w sobotę, kiedy wiem że nie muszę nigdzie rano zdążyć, nie potrafię wstać po budziku, wieczne przestawianie drzemek na telefonie, ostatecznie kończy się na wstaniu o 11. Jak sobie z tym radzić? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz znaleźć skądś motywację :) Pomyśl nad zaletami, jakie będziesz odczuwać dzięki wcześniejszemu wstawaniu :)

      Usuń
    2. U mnie idealnie sprawdza się prosta zasada, że w weekendy zasypiam o takiej samej godzinie jak w ciągu tygodnia. Nie zasłaniam także okien - wpadające przez szyby słońce przyjemnie budzi. W dodatku podobnie jak Marta polecam znaleźć coś, co Cię zmotywuje. W moim przypadku są to zajęcia fitness, lubię o 9:00 być już po ćwiczeniach, zjeść spokojne śniadanie i w ciągu dnia zająć się przyjemnymi i zaplanowanymi rzeczami: spotkaniem z przyjaciółką, przeczytanie i założenie skończenia książki, wizyta u rodziców, pomoc znajomym, przetestowanie nowego przepisu kulinarnego itp. Jeśli masz plan działania, motywację, to szybciej wstaniesz, wtedy nie chcesz, by cały dzień Ci uciekł. To bardzo pomaga!

      Usuń
  12. Ja tez jestem sowa , ale ze spaniem mam inny problem zawsze wieczorem mam najwiecej energii wiec sie wtedy ucze i ide pozno spac a popoludniu odsypiam i przez to ze spie popoludniu to nie chce mi sie wieczorem i wpadam w takie bledne kolo niestety :D .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego najlepsza jest zasada 15 minut, bo tak na raz się przestawić, to prawie niemożliwe :)

      Usuń
  13. Przestawiłam się już trochę - ze wstawiania o 10 na wstawianie o 8, ale mam w planach jeszcze wcześniejszą pobudkę. 7:00 rano to póki co mój najbliższy cel. Czasem jestem w pracy do 24 albo 1 w nocy i zanim przyjadę do domu, umyję się itp. to jest już 2 albo 3... Ale przeprowadzam się bliżej i czas powrotu się skróci do pół godziny, więc już się cieszę :) Ja mam problem z tym, że śpię za długo - 9-10h. Rzadko kiedy daję radę krócej. Do tego budzę się niewyspana... Ale to kwestia niewygodnego łóżka, co też już od lipca się zmieni, więc oczekuję poprawy jakości życia :) No i wciąz mam problem z jedzeniem odpowiedniej kolacji, a to jest bardzo ważne! Bo powinno się jeść na kolację węglowodany. Wytwarzają one serotoninę, która to pomaga w transporcie tryptofanu do mózgu. Sprawia to, że śpi się głębiej, a budzi się pełnym energii. I muszę powiedzieć, że to rzeczywiście działa, ale wciąż mi czasem trudno się oprzeć np. jajecznicy na kolację. Najlepiej jeść owoce, które są bogate we fruktozę :) Oczywiście nie tylko same owoce, dla mnie taka kolacja to nie kolacja. Ja robię np. racuszki z gruszką i wtedy śpię jak suseł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że gdy człowiek śpi więcej niż 7-8 godzin to jest mniej wyspany, niż jakby spał 5-6? :) Jest taka zasada odnośnie tego, że powyżej 8 godzin organizm śpiąc już się męczy :)

      Usuń
    2. Jest to też możliwe :) Tak jak mówisz, każdy organizm jest inny, ale może warto zastanowić się nad powodem takiego stanu rzeczy :) Być może musisz tyle spać ze względu na brak ruchu, brak świeżego powietrza w sypialni itd :)

      Usuń
    3. Z tym, że po 7h też jestem niewyspana :D Prawie cały czas jestem niewyspana, ale to kwestia łóżka, nieodpowiedniej kolacji i braku witamin. Nad wszystkim pracuję. A co do komentarza Seldrimy to może rzeczywiście zastanów się, czy śpisz w odpowiednich warunkach (ciemno, cicho, wygodne łóżko, przewietrzony pokój) i czy nie brakuje ci np. magnezu, czy cynku w diecie. Bo tu właśnie może leżeć pies pogrzebany. Zaoszczędzisz wtedy te 2h dnia, które przeznaczasz na sen i będziesz mogła coś innego wtedy robić :D

      Usuń
    4. Chyba tryptofan bierze udział w transporcie serotoniny, a nie odwrotnie.

      Usuń
    5. Anonimowy, oki, moja trenerka personalna w takim razie wprowadziła mnie w błąd, a ja jej ślepo ufam :P Dzięki za zwrócenie uwagi :)

      Usuń
  14. Hej :) kiedyś szukałas torebki z czerwonym wnętrzem typu worek. Teraz identyczna jest w sinsay za 50 zł i do tego naprawdę świetnie wykonana :) koniecznie zobacz ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie bywa różnie.. potrafie wstać czasem o 13 a czasem wstaję o 5 i lecę na siłownię hahaha musze się bardziej usystematyzować siłowni bo mi to daje kopa i jak wracam o 8/9 to mam mnóstwo czasu na wszytsko :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja droga, co stosować na przebarwienia po trądziku? Na twarzy i na plecach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najłatwiej kwasy :) Pharmaceris z kwasem migdałowym 10% możesz stosować na twarz, a silniejszy Acne Derm na plecy. Do tego maseczki z kurkumy i filtry, aby nie dopuścić do ponownego powstania przebarwień, które są bezpośrednio związane z działaniem słońca :)

      Usuń
    2. a polecisz jakiś krem z filtrem na twarz właśnie? i gdzie taki dostanę? :)

      Usuń
    3. Vichy matujący, Ziaja matujący, Soraya 30 :) W aptekach :) chociaż Soraya i Ziaja też w drogeriach są.

      Usuń
    4. Niestety nigdzie nie ma acne-dermu więc kupiłam skinoren. Jak czesto go stosować? Używam już toniku norel raz dziennie, zostały liczne przebarwienia a poza tym jest ok. Dziękuję serdecznie

      Usuń
    5. To prawie takie same produkty :) Jeśli używasz toniku Norel to Skinoren najlepiej na razie tak 2-3 razy w tygodniu na noc, cienką warstwę. Po czasie zobaczysz, czy zwiększyć częstotliwość :)

      Usuń
  17. Ha, ja u siebie na blogu napisałam dłuuuuugi wpis (a może nawet dwa), na temat skutecznego wstawania wcześniej niż zwykle :) u mnie większość z tych sposobów podziałała ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja słyszałam nie o 15 minutach a o 5 minutach - zgodnie z zasadą małych kroczków i wyrabiania nawyku ;) Niby 10 minut różnicy ale rano to wręcz czasowa przepaść i nie każdy da radę z dnia na dzień co 15 minut wcześniej wstawać. Ja przetestowałam 5minutówki i z godziny 8:30 zeszłam do 7, a teraz staram się zejść do 6:30, żeby mieć jeszcze więcej czasu.
    Ale teraz jak słonko tak mocno świeci to zdarza mi się i o 5 wstać :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię Twoje posty, są ciekawe, przyjemnie się je czyta, szczerze mówiąc jesteś moją ulubioną bloggerką ;) Mam pytanie z innej beczki, zaczyna się sezon letni a ze mnie totalny bladzioch, szukam dobrego balsamu brązującego, fajnie też gdyby miał dobry skład, polecisz coś? :)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie największy problem z tą elektroniką, bo muszę zawsze coś przejrzeć/sprawdzić/zobaczyć itd. A potem do łóżka świeżo po wyłączeniu. Mimo to udaje mi się w miarę szybko zasypiać. Najgorzej jednak jak mam coś ważnego/stresującego do zrobienia następnego dnia. Wtedy nie tylko mam problem z zaśnięciem, ale się co chwilę (nawet co 10min) budzę. Małymi kroczkami postaram się przestawić na wstawanie o 6, nawet w wolne, bo mózg przeszedł w tryb mocno sowi:D. Potrafię spać 3h w nocy, przez cały dzień być półprzytomna, a o 23 mogłabym pójść biegać, sprzątać, wszystko:D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się zdarza takie budzenie... :) No ale na to już nie mam rady, chyba że joga, medytacja i melisa :P

      Usuń
  21. Niedawno się przestawiłam i w zwykły dzień zasypiam niedługo po 23 :D kiedyś potrafiłam spać dopiero o 2... ale szkoła wymaga wczesnego wstawania, a znacznie lepiej być wyspanym. Uwielbiam też wstawać wcześnie w weekend! Najlepiej gdy wszyscy domownicy jeszcze śpią :D
    Genialnym zamienni8kiem odgłosów morza etc jest ASMR - filmiki na yt nagrywane głównie dla odgłosów. Zazwyczaj mikrofonem "3D", dzięki czemu mamy wrażenie, że ktoś szepcze nam coś do ucha lub czesze nasze włosy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie te filmiki działają tak, że jestem po nich niespokojna, więc na odwrót :D Nie wiem czemu!

      Usuń
  22. Marto a znasz sposób na poranne przestawianie budzika "o 5 minut" z czego czasami robią sie nawet 2h? Czasami uda mi sie wstać o określonej godzinie ale niestety często przestawianie budzika powoduje iż zalegam w tym lozku dłużej niż bym chciała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam telefon na biurku czyli muszę wstać by wyłączyć budzik. Jak już wstanę to nie kładę się z powrotem:).

      Usuń
    2. Prawda, to chyba najlepszy pomysł. :) Są też takie aplikacje, w których trzeba rozwiązać jakieś krótkie zadanie, aby odblokować budzik :) To rozbudza :)

      Usuń
  23. Ja w wolny dzień wstaje 9-10 i jest mi z tym dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Nakładasz czasem sese na długości? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale rzadko bo mi jej szkoda, a znam inne dobre oleje na długość :)

      Usuń
  25. można malować paznokcie używając bazy i topu semilac a lakierów neo nail?

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakie żele, peelingi, toniki, maseczki do twarzy byś poleciła? :)
    Mam cere normalną/ mieszaną, jedynym problemem są małe krostki, wypryski raz na jakiś czas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żele: http://www.urodaiwlosy.pl/2015/02/8-delikatnych-produktow-do-mycia-twarzy.html
      Maseczki: http://www.urodaiwlosy.pl/2016/02/najlepsze-dostepne-stacjonarnie.html
      Toniki dla Twojej cery polecam różowy i niebieski z Bielendy, ewentualnie zielony z kwasami co drugi dzień na niedoskonałości, różany Evree, toniki Biodermy szczególnie hydrabio.

      Usuń
    2. Dziękuję ślicznie :)

      Usuń
    3. Mam jeszcze pytanie odnośnie serum-czy w wieku 21 lat już powinno się zacząć, czy to za wcześnie?

      Usuń
  27. Marta kilka pytań:
    1. Widziałam, że w ostatniej kwietniowej aktualizacji używałaś maski proteinowej. Używasz tylko takiej czy jeszcze gdzieś wpadnie Ci odżywka emolientowa?
    2. Jeżeli użyje woda+żel aloesowy a potem olej to lepiej nałożyć odżywkę emolientową? Boje się nawilżaczy bo czasem bardzo puszą mi włosy jak po proteinach, a czasem są mięciutkie i lśniące.
    3. Odnośnie postu o suchych końcówkach - na moje najlepiej działa olejek a nie serum silikonowe :)
    4. Jaki polecasz olejek do mycia buzi, taki przed makijażem? Nada się Alterra np. taki http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,45800,alterra-massageol-mandel-papaya.html?
    5. Jaki olej polecasz do włosów? Jakiego oleju sama używasz? :)
    6. Maski np Natur Vital lub Biovax starczają Ci na miesiąc czy dłużej? Pytam, ponieważ śledzę Twoje aktualizację i co miesiąc używasz innej maski/odżywki. Ja myję włosy codziennie, a mimo to maski/odżywki starczają mi czasem na 2-3 miesiące :D

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie tam parę pytań! :D
      1. Używałam też Kallosa Aloe i Nivei Long Repair :) Obecnie moje włosy potrzebują mniej emolientów niż kiedyś, wystarcza im emolientowy dodatek w innych maskach :)
      2. Tak, wtedy lepiej emolientową, proteinową lub jakąś mieszaną :)
      3. To też możliwe:)
      4. Tak, ta Alterra jak najbardziej! Fajne są też Wellness&Beauty lub olejek Alterry do twarzy z granatem, różne Evree.
      5. To zależy od porowatości :) Dla niskiej najbardziej kokosowy, dla wysokiej lniany a dla średniej agran, makadamia, oliwa :) Ja używam różnych, moje włosy najbardziej lubią obecnie kokosowy i mieszanki, szczególnie Wellness&Beauty z mango.
      6. Maski tych pojemności na około miesiąc :) Moje włosy lubią duże ilości plus dochodzi do tego fakt, że ja bardzo często maskami dodatkowo emulguję najpierw olej, więc nakładam je dwa razy lub myję nimi włosy, a wtedy zużywa się je bardzo szybko :)

      Usuń
  28. 7. Czemu przy częstym stosowaniu octu mam suche włosy? Im częściej go używać tym więcej odżywek nawilżających bądź emolientowych stosować czy po prostu rzadziej robić płukanki z octu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdopodobnie dodajesz za dużo octu. Użyj łyżki na litr wody.

      Usuń
  29. co sądzisz o masce z bingo spa ,, masło shea i pięc alg ''?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta maska ma ogólnie bardzo dobry skład, ale akurat moje włosy jej nie lubią :)

      Usuń
  30. Od jakiegoś czasu staram się wstawać wcześnie rano. Czasami się udaje a czasami nie, ale zasada 15 minut brzmi świetnie! Od jutra wdrążam ją w swoje życie :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Hej :) Polecisz coś do zmywania makijażu, a dokładniej tuszu wodoodpornego? Używam Garnier płyn micelarny i żel do mycia z lirene ten różowy ale musze się sporo namęczyć, żeby zmyć i rano i tak mam efekt pandy. :) myślisz ze ten olejek myjący z ziaji byłby ok do tuszu wodoodpornego czy raczej nie nadaje się do okolicy oczu? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten olejek lubi trochę poszczypać w oczy :) Najlepiej by było, gdybyś kupiła np. olej kokosowy albo inny olejek, Babydream czy Alterra i z użyciem odrobiny olejku wykonywała przed demakijażem masaż okolic oczu. Gwarantuję, że rozpuścisz każdy wodoodporny tusz i całość bez problemu zejdzie już za pomocą żelu :)

      Usuń
    2. O dziękuję! zapomniałam całkiem o tej metodzie z olejem :D

      Usuń
  32. Bardzo fajny post :) Ale na miłość, dlaczego blogerki tak upodobały sobie ten nieudany przeszczep językowy z angielskiego: "routine". Polskie słowo rutyna ma inne konotacje semantyczne. Proponuję "poranne zwyczaje".

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.

Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.