Sezon na wesela w pełni, a więc pojawia się odwieczne pytanie - jaką sukienkę wybrać? Niedawno na snapie (urodaiwlosyblog) opowiadałam Wam o tym, że znalezienie idealnej sukienki na wesele to nie lada wyzwanie! Pytałam Was również, czy chciałybyście post z propozycjami takich właśnie sukienek i zdecydowana większość z Was zareagowała na ten pomysł bardzo entuzjastycznie, bijąc dotychczasowy rekord screenów. Z tego względu nie zostaje mi nic innego, jak przedstawić Wam obiecane sukienki na wesele 2016, a raczej moje ich typy. :)
od lewej: Mohito, Mohito, Orsay |
Niby to tylko jeden wieczór, niby nikt nie zwraca na sukienki większej uwagi, ale i tak zazwyczaj chcemy wyglądać ładnie i przede wszystkim czuć się ładnie. Sklepy oferują ogromną liczbę sukienek, ale szczerze mówiąc, tylko część z nich jest moim zdaniem godna uwagi. Większość ma dziwne, nieładnie wykończone kroje czy masakrujące figurę fasony, jednak przy odrobinie wysiłku włożonego w poszukiwania, można znaleźć perełki :)
Sukienki na wesele - dziewczęce i romantyczne
_______________1. Model Argonne firmy Derhy, prawdziwie dziewczęca i prawdziwie księżniczkowa. Nie wiem jak Was, ale mnie urzekło przepiękne, koronkowe wykończenie. Sukienka dostępna jest w Zalando.
2. Koktajlowa, pudrowa sukienka to również model z Zalando, tym razem nieco dłuższa. Bardzo dziewczęca!
3. Miętowa, koronkowa sukienka to propozycja z tegorocznej kolekcji H&M. Delikatna, romantyczna, o bardzo wygodnym kroju.
4. Proste sukienki z falbanką u dołu to model, który bardzo mi się podoba. Z prostymi szpilkami i ciekawą, małą torebką będzie wyglądać bajecznie! Ta ze zdjęcia jest z Mohito.
Sukienki na wesele - kobiece i eleganckie
_______________1. Jestem wielką fanką czerwonego, jeśli chodzi o sukienki! Pierwsza sukienka z kobiecego zestawienia to model z Zalando. Mnie urzekła zalotna kokardka :)
2. Burgundowa, rozkloszowana sukienka bardzo mi się podoba i jest dodatkowo wyjątkowo tania. Kupicie ją tutaj. Niestety nie wiem jak z jakością, jeśli chodzi o ten sklep. bo nie miałam jeszcze okazji niczego zamówić, ale niektóre modele bardzo kuszą!
3. Odkryte ramiona to bardzo modny element w tym roku. Piękna, koronkowa i oczywiście czerwona sukienka ze zdjęcia pochodzi z H&M.
4. Ostatnia propozycja z tego zestawienia to rozkloszowana sukienka z Mohito, w którym za tydzień rozpoczną się przeceny, więc jeśli macie na nią ochotę, wstrzymajcie się parę dni. :)
Sukienki na wesele - proste kroje
______________1. Jeśli wolicie proste, klasyczne kroje, być może spodoba Wam się żółta sukiena w tym kroju. Ma fajną długość i będzie bosko wyglądać z równie prostymi szpilkami w lekki szpic. Kupicie ją tutaj.
2. W drugiej, równie prostej sukience spodobał mi się dekolt w łódkę i przesłodkie kokardki na rękawach, które lekko ożywiają klasyczny krój. To tegoroczna kolekcja Mango.
3. Trzecia sukienka pochodzi z Zary i jak musicie uwierzyć mi na słowo, na żywo wygląda co najmniej kilka razy lepiej. Bardzo prosta, ozdobiona białymi, opadającymi rękawkami. Dodatkowo w żywym, odpowiednim dla brunetek kolorze!
4. Ostatnia sukienka to ta, w której możecie zobaczyć mnie na pierwszym zdjęciu. Jest z tegorocznej kolekcji Mohito. Jedynym szalonym elementem przy jej prostym kroju są małe falbanki na rękawach.
***
Która sukienka spodobała Wam się najbardziej? Koniecznie podeślijcie mi też swoje typy, a w międzyczasie zapraszam Was do polubienia mojego świeżutkiego FP :) Wpadajcie też na Instagram!
83 komentarzy
Hej, co sądzisz o szczoteczkach do mycia twarzy typu foreo lumia? do cery zaskórnikowej :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to super sprawa, ale na początek lepiej kupić tańszą szczoteczkę, żeby sprawdzić, czy będziesz w ogóle używać :)
Usuńpolecasz jakieś konkretne tańsze? :)
UsuńDokładnie, potwierdzam że są super, ale wersja za 50zł w zupełności wystarcza :)
UsuńW Biedronce co jakiś czas są :) a w Rossmannie jest Rival De Loop też bardzo tania i jakaś droższa w okolicy 200 zł :)
UsuńDziękuję <3
UsuńJa ją stosuję, nawet jeśli już nie mam problemu z trądzikiem - skóra jest bajecznie miękka i oczyszczona. Jeśli jesteś wrażliwcem jak ja i podrażniła cię ta z For Your Beauty z Rossmana, jak mnie, nie zrażaj się tylko zastanów się nad Foreo! Bardzo polecam, jestem nią zachwycona
Usuńbardzo ładne propozycje :)
OdpowiedzUsuńPisałam Ci już, że przymierzałam identyczne sukienki w Mohito. Zdecydowałam się zamówić w sieci trapezową, granatową sukienkę z delikatną falbanką na ramionach za 39.99 i okazała się idealna dla mnie. No i to polski produkt.
OdpowiedzUsuńPokażesz? :)
Usuńhttp://thetwiggyshop.com/pl/p/Krotka-granatowa-sukienka-o-zwiewnym-kroju-G008/1175
UsuńFajna :) Zobaczę sobie co jeszcze mają.
UsuńSkład nawet taki sam jak można spotkać w sieciówkach no a cena śmieszna. Zdecydowanie lepiej czuję się w bardziej stonowanych kolorach.
UsuńZnalazłam parę fajnych, więc dzięki za podrzucenie linka :)
UsuńNie ma sprawy, ja sama też się jeszcze na coś skuszę, bo przesyłkę dostałam niespełna 24 godziny po opłaceniu. :D
UsuńZdecydowanie w koralowej, czyli nr.3 wyglądasz najlepiej,idealny krój dla Ciebie :* pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tylko kolor taki mdły troszkę :D
UsuńWe wszystkich Ci pięknie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepiej wyglądasz w tej czerwonej :).
Ogólnie mam teraz zajawkę na proste sukienki! :D
Też mi się podobają! :)
UsuńJa mam jedną sukienkę z Vubu, kupioną właśnie na wesele i jak najbardziej polecam. :)
OdpowiedzUsuńO, to fajnie, a jaki masz model? :)
UsuńZ Vubu jest raczej wszystko ok... dopóki nie dochodzi do zwrotów. Nie odpisują na maile, nie odbierają telefonów, paczka od odebrania przez nich do zwrotu kasy na konto odczekała... 4 tygodnie, problemy z wymianami, mylą adresy. Będziesz zadowolona tylko w momencie jeśli od razu trafisz w ten rozmiar i fason co chcesz. Kiedyś nie było z nimi problemu - bo zamawiałam od nich dziesiątki ubrań, teraz mocno się zraziłam. Musiałam interweniować wnioskiem na policji...
UsuńNie lubię takiego podejścia do klienta. A sprawa skończyła się przynajmniej dobrze?
UsuńJa nie miałam takich problemów przy zwrocie, nie jest to więc regułą :) Vubu jest naprawdę ok.
UsuńMam 4 sukienki z vubu, jakościowo są dobre :) wymieniałam i zwracałam produkt - nie miałam z tym najmniejszych problemów. Tylko raz zdarzyło mi się czekać na sukienkę 3tyg. Polecam!
UsuńKilka dni temu szukałam właśnie sukienki na wesele. Chodząc po sklepach odniosłam to samo wrażenie co Ty - wszędzie pełno sukienek, ale bardzo mało ciekawych i wartych uwagi. Ostatecznie nie kupiłam żadnej. Podoba mi się różowa sukienka z Mohito, która masz na sobie :) Muszę zajrzeć do tego sklepu jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńW sklepach stacjonarnych jest nawet jeszcze kilka, których już nie ma na stronach :)
UsuńPodoba mi się sukienka którą masz na sobie na pierwszym zdjęciu od lewej strony :)
OdpowiedzUsuńŚliwkowa rozkloszowana - cudo <3
OdpowiedzUsuńJest też w innych kolorach :)
UsuńGdyby ta różowa sukienka z Mohito miała kolor tej 1, jak dla mnie wyglądałabyś idealnie <3
OdpowiedzUsuńRównież lubię czerwone sukienki, dzięki za informację o tej Mohito.
Czerwone rządzą :)
UsuńMuszę czegoś poszukać, w lipcu wesele znajomych
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że w 2 sukience zdecydowanie najlepiej
OdpowiedzUsuńTeż mi się spodobała :) ale nie na tyle, by kupić :)
UsuńŁadnemu we wszystkim ładnie! :*... którą byś nie wybrała,to i tak będziesz najpiękniejsza na weselu.
OdpowiedzUsuńOjej dziękuję Ci bardzo! :)
UsuńA kupiłaś wkońcu jakąś?
OdpowiedzUsuńCzekam na wyprzedaże na początku czerwca i zobaczę co zostanie i w jakich cenach :D
UsuńDla mnie wesela to tzw. "Zlot kiczu i tandety" jeśli kogoś urażę to przepraszam, ale jak widzę ten miks kolorów, halki, falbanki, wzory, fasony to mam zawsze ochotę uciec z tego miejsca. I zawsze mam problem z weselami, ponieważ dla mnie istnieją tylko 3 kolory w garderobie jest to czarny, biały albo szary - więc ja osobiście jak zawsze zostaję przy klasyce mała czarna ( oczywiście nie mam na myśli dopasowanej do ciała miniówy do połowy uda :D) czarne szpilki i kopertówka, ewentualnie prosta szara sukienka w prostokącie i do tego kremowe szpilki. Wiadomo każdy ma inny gust.
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za weselami szczerze mówiąc, ale też wszelkie rodzinne imprezy to nie mój klimat. A co do kolorów, to biały i czarny spotykają się z wielką dezaprobatą na weselach :D
UsuńMarta, czy Cameleo Henna Ziołowa jest taką henna jak te np z khadi? Nie zniszczy mi ona włosów? Czy jest lepsza od zwyklej farby? Ryzykowala bys czy inwestowala byś jednak w henna z khadi lub orientany
OdpowiedzUsuńNie :) To jest zwykła farba z małym dodatkiem henny, do henny jej daleko :)
Usuńwe wrześniu moja siostra wychodzi za mąż i już teraz rozpoczęłam polowanie na suknie, podobają mi się sukienki Lou jednak obawiam się, że połowa z zaproszonych gości będzie w tej samej kreacji... a może to tylko dziwne myśli
OdpowiedzUsuńOne są nieco droższe, więc chyba nie powinno tak być :)
Usuńw tamtym roku byłam na 2 weselach i spotkałam się na każdym z nich przynajmniej z 2-3 sukienkami z lou
UsuńWszystkie cudne, bardzo podoba mi się ta z Orsay na trzecim zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńTwoja druga sukienka pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńW sierpniu mam wesele i postawiłam na prostą, czerwoną sukienkę, którą wykorzystam później np. na spotkania biznesowe :)
OdpowiedzUsuńWiele zależy od tego jaki będzie kontekst tych spotkań. Czerwień nie zawsze w takim wypadku jest strzałem w dziesiątkę :D
UsuńJa mam takie inne pytanie :) skąd czerpałaś wiedzę na temat składników kosmetyków itp? :)
OdpowiedzUsuńCzytałam bardzo dużo we wszystkich możliwych miejscach i znanych mi językach przez kilka lat :)
UsuńWwdlug mnie najlepiej w pierwszej :D
OdpowiedzUsuńCzyli jednak czerwona :)
Usuńhej :) można zapytać jaki masz obwód w biodrach? własnie mam taki problem, ze w biuscie mam około 88cm, biodra 94 i wzrot 165 i niestety co dobre w biodrach za duze w biuście, a jak już dopasuje to niestety sieciówki zazwyczaj są za krótkie na swobodne weselne tańce:)
OdpowiedzUsuńNie mam jak zmierzyć w tym momencie, ale chyba 90 cm, nie mam tego problemu :) Gorzej z długością właśnie.
UsuńPięknie Ci w tych sukienkach:). Mimo że najbardziej ogólnie podoba mi się 3 krój, to na Tobie najlepiej wyglądają dwie pierwsze. Pierwsza niby taka bez kształtu, a jednak kolor idealnie podbija Ci urodę:). Myślę, że jest idealna na wesele do przyjaciółki itd., gdzie będzie więcej młodych ludzi. Druga z kolei bardziej elegancka. Jako dziecko miałam taką sukienkę z falbanką, ale teraz chyba bałabym się, że za bardzo skróci mi nogi, bo optycznie wydłuża tułów:). Ta burgundy jest piękna. Żółta z prostych krojów przypomina mi koszulę nocną:). Gdybym miała teraz iść na wesele to chyba skusiłabym się na jakąś niebieską sukienkę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię siebie w czerwonym, a w sumie rzadko noszę :) To mój kolor wizytowy :D
UsuńSzkoda, że robi się z tego ostatnio blog "modowy" :(
OdpowiedzUsuńJeju a co ci szkodzi kazdego co innego interesuje , to Marty blog i moze pisac co chce :-)
UsuńBez przesady..... Te propozycje są na życzenie czytelników. A ogólnie dobrze jest wiedzieć kto prowadzi blog, który czytamy. Poznać trochę styl itp. Założę się że nie będzie zbyt dużo tego typu tematów, bo więszość "topowych" tematów, o których powinniśmy wiedzieć , zostało już zrealizowanych :) Za co ogrome dzięki Marto !
UsuńPozdrawiam ! Wierna czytelniczka
W ciągu ostatnich kilku miesięcy były trzy posty w tej tematyce, a kilkadziesiąt urodowych :)
UsuńJa polecam vubu mam już 4 rzeczy od nich właśnie mam identyczna jak ta, która poleciłas ale kolor czerwony. Jakość jest ok. Fasony są dla dziewczyn z większym biustem, ja mam miseczkę A i niestety rozmiar xs był dla mnie sporo za duży w biuście. Jak bym miała teraz kupować sukienkę na wesele to ze sklepu mustache.pl bardzo podobaja mi się wzory :)
OdpowiedzUsuńO, kolejny fajny sklep, którego nie znałam :) Dzięki!
Usuńdo kiedy jest aktualny kod do sephory?
OdpowiedzUsuńDo końca miesiąca :)
UsuńW ołówkowej różowej sukience nr 2, ciężko będzie Ci tańczyć na parkiecie...to tez trzeba wziąć pod uwagę :P pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawda, jednak pod tym względem wszelkie luźne i rozkloszowane najlepsze :)
UsuńMarto, jaki kamuflaż pod oczy mogłabyś polecić? Chodzi mi o coś cięższego od korektora. Właśnie, po wielu miesiącach w końcu skończyłam kamuflaż z Catrice i byłam średnio zadowolona - kolor był za ciemny i po prostu mi nie pasował. Widziałam też kamuflaż z Wibo i zastanawiam się nad pojedynczym wkładem z Kryolanu. Wibo chyba ma tylko 1 kolor i pewnie będzie za ciemny, więc kupować Kryolan, czy coś innego byłabyś w stanie mi jeszcze doradzić? :)
OdpowiedzUsuńWibo jest trochę gorszy niż Catrice :) Kamuflaż ma też Rimmel, jest całkiem ok, ale nie wiem jak z kolorami dla Ciebie. Kolorystycznie na pewno najlepszy będzie Kryolan, bo wybór jest ogromny. To jednak bardzo suchy i tępy w konsystencji kamuflaż. Catrice jest gęsty, ale kremowy, a Kryolan jest bardziej jak pasta. Na niedoskonałości to będzie bardzo dobry wybór, bo przez to trwałość też jest większa, ale pod oczy się średnio nadaje :)
Usuńhttps://www.doz.pl/apteka/p20093-Tea_Tree_Oil_15_roztwor_antybakteryjny_50_ml - myślisz, że warto kupić? czy lepiej postawić na małą objętość?
OdpowiedzUsuńTo nie jest czysty olejek, tylko jakiś roztwór na alkoholu. Ja bym nie brała w ogóle, tylko czysty :)
UsuńNo właśnie też się zastanawiałam cóż to za twór jest. :D
UsuńA jakie firmy polecasz? Ostatnio Pani w aptece polecała mi olejki z firmy Kej.
Nie znam tej firmy, ale ja lubię firmę Etja :) Chociaż te apteczne wszystkie będą dobre, byle by to był 100% olejek eteryczny, nie zapachowy.
UsuńHej Marto! :) Mam jeszcze pytanie dotyczące włosów. 2 miesiące temu rozjaśniłam włosy u fryzjera i teraz już na 100% wracam do naturalnego koloru, jednak..O włosy dbam już od ok. 4 lat i niestety - postępów nie widzę. Fakt faktem, przez te lata włosy farbowałam, głównie rozjaśniałam i prostowałam, ale teraz naprawdę wzięłam się za pielęgnację i staram się ile mogę..A moje włosy - łamią się, kruszą w różnych miejscach, odstają na długości, mam mnóstwo włosów dystroficznych/dysplastycznych - jednym słowem - tragedia! Czasami zdarza mi się włosy wyprostować (żeby ujarzmić ten puch), ale nawet wyprostowane nie robią już takiego wrażenia. Nakładam olej lniany, sezamowy i sojowy, myję codziennie lub co 2 dni (alterra/petal fresh/barwa), używam kilku masek (wax do włosów jasnych/ biovax bambus i awokado/ kallos bananowy do emulgowania oleju/ drożdżowa babuszki agafii) odżywki mam 2 - (essence biotin volume i starą nlr). Po myciu psikam czerwonym Glisskurem, wcieram Jantar, a w końce wcieram Biovax z olejkami lub z bambusem. Włosy z natury mam proste, ścinam na prosto maszynką, grzywkę mam obciętą, pocieniowaną z obu stron dużo krócej (do brody) niż reszta włosów i jest dosłownie spalona i wywinięta w każdą stronę. Włosy podcinałam u fryzjera TYDZIEŃ temu, a teraz pisząc ten komentarz już mam rozdwojone końcówki i przy każdym dotknięciu włosów wyjmuję jakiegoś połamanego włosa..Brałam 2 miesiące Biotebal, od paru dni wróciłam do łykania CP. Czy mogłabyś mi doradzić jakieś inne kosmetyki, czy może wybrać się na Olaplex lub zabieg regenerujący Joico do fryzjera? Muszę jakoś ujarzmić ten stóg siana, a nie potrafię..Bardzo proszę o rady, co jeszcze mogę zrobić?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to zupełnie mnie to nie dziwi niestety. Nie ma takiej pielęgnacji, która mogłaby sprawić, że rozjaśniane i prostowane włosy będą zdrowe i nie będą się łamać, kruszyć. To jest nie do zrobienia, choćbyś dbała o nie i 10 lat, jeśli jednocześnie będziesz rozjaśniać i prostować to tafli nie uzyskasz :) Oczywiście dbać nadal warto, bo podejrzewam, że gdybyś nie dbała, to już dawno musiałabyś je ściąć :) Wszystkie kosmetyki jakich używasz są dobre, pielęgnacja wygląda bardzo właściwie! Jedyną szansą dla włosów jest odstawienie prostownicy, odradzam też rozjaśnianie jednak, przynajmniej przez dobre parę miesięcy no i stopniowe obcinanie tego, co już zostało zniszczone. I oczywiście nieodpuszczanie pielęgnacji :) Co do olaplexu mam mieszane uczucia. Jest na niego teraz bum, ale mam wrażenie, że na zniszczone włosy działa czasem gorzej.
UsuńUżywałaś może olejków Khadi do twarzy?
OdpowiedzUsuńTak, to godne polecenia, fajne olejki :)
UsuńMasz przepiękną figurę ! Trenujesz coś / ćwiczysz sama w domu ?
OdpowiedzUsuńDziękuję, obecnie tylko jogę i jeżdżę na rowerze :)
UsuńCzesc i witam wpadlam tu przypadkiem bo szukalam czegos na wesele :) kupilam sukienke z orsay i tak sie zastanawiam ile dziewczyn bedzie w tej samej :( bo tegoroczna kolekcja ich jest bardzo ladna, na imprezy fajne sukienki maja...
OdpowiedzUsuńOrsay to raczej nie jest najpopularniejsza firma na weselach :) najwięcej jest chyba z H&M, zary i mohito :)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.