W jednym z poprzednich tekstów wspominałam Wam o nowym sposobie olejowania, o którym dowiedziałam się w atelier Emilii Skubisz, a mianowicie o olejowaniu pod włos. W związku z tym, że nigdy wcześniej nie słyszałam o takim podejściu do olejowania, metoda ta od razu mnie zaciekawiła i przez ostatni miesiąc stale testowałam ją na swoich włosach. Efekty tego eksperymentu są bardzo zaskakujące!
Białe kimono - KLIK TUTAJ |
Olejowanie pod włos - o co z tym chodzi?
_______________
Olejowanie włosów pod włos to to samo, co zwykłe olejowanie, jednak połączone z wprowadzaniem olejku pod łuski włosa poprzez bardzo delikatne przesuwanie palców lekko w górę podczas jego nakładania, ruchem podobnym do solenia, czyli przesuwając pasmo między palcami. Najłatwiej wykonać to dzieląc włosy na małe pasma, nakładając olejek a następnie zwijając naolejowane pasma w ruloniki wokół własnej osi, bardzo delikatnie przesuwając palce lekko ku nasadzie włosów. Delikatność jest tutaj podstawą, bo łatwo zbyt mocno nadwyrężyć włos. Należy również pamiętać, aby ostatnie kilka ruchów na każdym pasemku były już w normalną stronę, czyli w dół, z włosem, aby nie pozostawiać "nastroszonych" łusek.
Takie olejowanie wymaga większej ilości olejku, mniej więcej dwa razy tyle co normalnie, ponieważ włosy bardziej go chłoną. Metoda ta pochłania również więcej czasu niż zwykle, ale efekty są zadziwiająco ciekawe.
Jakie efekty olejowania pod włos zauważyłam
_______________
Co najważniejsze, u mnie najlepiej przy tej metodzie sprawdził się olej kokosowy (ten tutaj kilk), a na drugim miejscu olej lniany. Olejowanie pod włos daje takie same efekty jak "zwykłe" olejowanie, ale dwa razy mocniejsze. Włosy są dwa razy bardziej miękkie, dwa razy bardziej wygładzone, dociążone i dwa razy bardziej zdyscyplinowane i błyszczące. Końcówki są bardzo nawilżone, a włosy wyglądają świetnie nawet po samym umyciu szamponem. To po prostu olejowanie, ale w ulepszonej wersji!
Mój olej możecie kupić TUTAJ. |
Kto powinien uważać na tę metodę a u kogo sprawdzi się świetnie?
_______________
Po pierwsze, na pewno nie polecałabym tej metody posiadaczkom włosów ekstremalnie porowatych i ekstremalnie zniszczonych, z połamanymi końcami czy popalonymi włosami na długości. Łuski takich włosów są już wystarczająco odgięte ze względu na ich stan i taki zabieg nie ma sensu, a do tego może tylko bardziej je uwrażliwić. Włosy po prostu porowate mogą się z tym sposobem polubić, ale pamiętajcie o zachowaniu ostrożności i bardzo delikatnym nakładaniu. Jeśli chodzi o to, komu ta metoda może się spodobać, to spróbować polecam wszystkim. :) Jednak to włosy wysokoporowate (ale nie ekstremalnie i nie bardzo zniszczone!) i średnioporowate mogą zyskać na tej metodzie najwięcej, gdyż to takim włosom zawsze mało olejów i natłuszczania. Choć moje włosy już dawno nie są porowate, a mimo to metoda ta sprawdziła się u mnie świetnie, to poprosiłam kilka "wysokoporowatych" znajomych o jej przetestowanie i te były nią wręcz zachwycone.
Po zastosowaniu takiego sposobu olejowania olej nieco trudniej zmyć, bo mocniej "trzyma się" we włosach. Z tego względu lepiej nieco bardziej przyłożyć się do jego zmywania, lub zemulgować go wcześniej odżywką czy maską. Ja wolę i również polecam tę drugą metodę, czyli emulgowanie! Przy takim olejowaniu zużywa się również nieco więcej oleju, co również można zaliczyć do minusów, tak samo jak fakt możliwego nadwyrężenia łusek przez zbyt mocne wprowadzanie produktu. Plusy jednak moim zdaniem zdecydowanie przeważają!
Jakieś minusy?
_______________Po zastosowaniu takiego sposobu olejowania olej nieco trudniej zmyć, bo mocniej "trzyma się" we włosach. Z tego względu lepiej nieco bardziej przyłożyć się do jego zmywania, lub zemulgować go wcześniej odżywką czy maską. Ja wolę i również polecam tę drugą metodę, czyli emulgowanie! Przy takim olejowaniu zużywa się również nieco więcej oleju, co również można zaliczyć do minusów, tak samo jak fakt możliwego nadwyrężenia łusek przez zbyt mocne wprowadzanie produktu. Plusy jednak moim zdaniem zdecydowanie przeważają!
60 komentarzy
czytała już o tym, ale jeszcze nie sprawdzałam. Dziś zobaczę co z tego wyjdzie,bo jestem ciekawa i połowę włosów bedę olejować normalnie, a drugo połowę tym sposobem pod włos :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę, ale chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMarta czemu po olejowaniu jeśli dobrze zmyję olej szamponem włosy są oklapnięte, smętne i bez życia?
OdpowiedzUsuńŹle dobrany olej lub nakładasz za dużo, ewentualnie za wysoko bo włosy nie tolerują oleju w okolicach skalpu, ale typuję te dwie pierwsze przyczyny :)
UsuńJaki peeling do stóp polecasz?
OdpowiedzUsuńYves Rocher Lawendowy jest najlepszy :)
Usuńja też nigdy nie słyszałam o olejowaniu... moje włosy po użyciu odżywek bardziej się przetłuszczają a co dopiero olejowanie :)
OdpowiedzUsuńteż tak myślałam, ale spróbowałam i to nieprawda jeśli chodzi o moje włosy, niskoporowate :) oczywiście olejuję od ucha, albo nawet niżej w dół, bez czubka głowy
Usuńpozdrawiam ;>
Oleje zmywasz, więc przy dobrze dobranym oleju i odpowiedniej ilości nie będzie takiego problemu :)
UsuńZacznij od kropelki przy umyciem. Jeśli masz włosy długie np. do pasa to od płaskiej łyżeczki.
UsuńMam pytanie z innej beczki. Dbam o włosy i są bardzo w dobrym stanie, ale tak jak zawsze są cienkie. Długość ok. koniec łopatek, ale chciałabym je ściąć do ramion, żeby zrobiły się grubsze. Czy to coś da?
OdpowiedzUsuńTo zależy czy Twoje końcówki są teraz ciensze niż długość. Jeśli warkocz jest coraz cieńszy ku końcom, to wizualnie się pogrubią, ale fizycznie nie, bo to niemożliwe, żeby cięcie pogrubiło fizycznie włosy :)
Usuńmam pytanie odnosnie do outfitu :-) jaki stanik jest najlepezy do takich odslonietych koszulek, co polecasz? pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMówisz o tej, którą tu mam? :) Ja mam tu po prostu taki na cienkich ramiączkach :) Nie takich standardowych, grubych, ale takich jak koszulka właśnie, tylko mocnych oczywiście i nierozciągliwych :)
UsuńAa ja jestem zachwycona woda w Niemczech bo jest tu wgl nie ma kamienia i włosy za bardzo miękkie jak niskoporowate, i wystarczy mi maska na dwie minuty i włosy idealne :) a w Polsce musiałam cudowac a i tak były szorstkie i jakby suche i juz miały iść pod nożyczki a teraz po powrocie zakładam filtr do baterii pod prysznic, bo oststnio o tym wyczytałam i mam nadzieje, że będą równie przyjemne w dotyku jak teraz :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, u mnie jest twarda woda!
UsuńKurczę, bałabym się tych ruchów wykonywać. :< Efekty kuszą, odstrasza czaso- i pracochłonność i wpita do głowy zasada, że czupryny nie czeszemy i nie głaszczemy pod włos. ;)
OdpowiedzUsuńDlatego trzeba to wykonywać lekko i po kawałeczku :)
UsuńZauważyłam, że bardzo często nosisz koszulki z odkrytymi ramionami, tylko czy masz do nich specjalny stanik czy po prostu odczepiasz ramiączka? Bo mam też jedną koszulkę tego typu, ale rzadko ją noszę, bo jak odczepiam ramiączka to zawsze się martwię, że stanik się zsuwa. Jak Ty rozwiązujesz ten problem? :)
OdpowiedzUsuńJak odpinam, to też mi się zsuwa :) Ubieram takie sportowe biustonosze bez ramiączek: http://e.allegroimg.pl/s400/12/61/36/76/22/6136762206 tylko muszą być porządne, nie takie super cieniutkie, dlatego sportowe się nadają do tego najlepiej. Chyba, że masz bardzo mały biust to wtedy takie cienkie zwykłe też się sprawdzą :)
UsuńHej, zamierzam wypróbować dopiero tą metodę, bo na razie wszystkie oleje mi wyszły..
OdpowiedzUsuńMam pytanie z innej beczki czy ten krem bb który polecałaś ostatnio to miałaś wcześniej próbkę? Kupujesz próbki dla allegro? I chciałam zapytać czy mogłabyś polecić jakiś dobry balsam do ciała, który byłby dobry dla skóry?
Pozdrawiam
Nie miałam próbki :) Nie kupuję raczej próbek na allegro, przed kupieniem czegoś oglądam miliony zdjęć w internecie :) Polecam masła z Ziaji w takich dużych słoikach. Piękne zapachy, fajne składy :) Najbardziej lubię pomarańczowe :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o takiej metodzie, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNa jakich stronach internetowych polecasz szukać pracy ?
OdpowiedzUsuńNie wiem, bo nie szukam pracy :) Jak szukasz dorywczej na wakacje to zobacz na oferii :)
UsuńPrzy kolejnym olejowaniu na pewno spróbuję tą metodę :) Mam nadzieję, że moje włosy się z nią polubią :)
OdpowiedzUsuńMarto, mam pytanie odnośnie sukienki w biało-niebieskie paski z Reserved, którą posiadasz. Jaki biustonosz do niej nosisz? Nie wystaje Ci standardowy przy wycięciach ramiączek?
OdpowiedzUsuńhttps://www.instagram.com/p/BG3oAGZBT0Q/?taken-by=martagrzegorzak
Zwyczajny, nic mi nie wystaje :)
UsuńA polecasz może jakiś sklep, w którym znajdę białe jeansy. Oczywiście takie, które nie pokazują wszystkiego pod spodem :D
UsuńJa kupiłam w New Yorkerze, w Stradivariusie też są :)
UsuńBardzo ładnie tu wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńA ta zwykła czarna bluzeczka skąd?
OdpowiedzUsuńz H&M :)
UsuńKochana poradź mi jak "uprasować" tą miętową bluzkę mgiełkę co masz z h&m :) kupiłam ją i za nic nie mogę jej rozprostować :(. Prasowałam na niskiej temperaturze z obawy spalenia i nic nadal wygnieciona
OdpowiedzUsuńNa wyższej temperaturze na lewej stronie :) Ja tak prasuję, nic się nie pali a jest wyprasowana :)
Usuńkurde ja się boję, że takie coś mogłoby bardzo zepsuć moje włosy bo nie potrafie być za bardzo delikatna :<
OdpowiedzUsuńHej! Wiem, że robiłaś kiedyś post o suszarkach, ale - gdybyś miała mi w tej chwili polecić suszarkę, która ma jonizację i regulację temperatury, zimny nawiew - to którą byś mi najbardziej poleciła? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRemington Silk AC9096 - ja w końcu kupiłam ten model i jest genialna.
UsuńUhm... ja zawsze tak robię :D Nawet nie wiedziałam, że to jest jakaś specjalna metoda :D
OdpowiedzUsuńPolecasz podkłady mineralne? Czym różnią się od zwykłych?
OdpowiedzUsuńPolecam :) Konsystencją oczywiście, bo są sypkie, ale również tym, że mają znacznie, znacznie lepszy, właściwie całkowicie nieszkodliwy skład.
Usuńja zaczęłam praktykować tą metodę, ale w używając odżywek/masek po myciu. Efekty naprawdę są widoczne ;) ale masz rację. Delikatność to podstawa. Mam pytanie niezwiązane z tematem posta. Czy ta pianka co mycia twarzy, może sprawdzić się w pielęgnacji cery mieszanej, skłonnej do zapychania?
OdpowiedzUsuńhttp://lawendowaszafa24.pl/pl/p/Odmladzajaca-Pianka-do-Mycia-Twarzy%2C-150ml/1983
Ilona
Dziękuję za odpowiedź :)
Usuńjaki pedzelek do rozswietlacza polecasz? lubie uzyskiwac subtelny efekt, niekoniecznie taką rozswietlloną jak od linijki tafle, hakuro h22 sie nada?
OdpowiedzUsuńnp hakuro h22 :)
UsuńDelikatne rozwiązania to klucz do sukcesu w przypadku włosów, a tak btw to Twoje włosy są moim marzeniem! :D Ja ostatnio próbowałam kolagenu naturalnego do włosów od Souvre i również polecam ten produkt Tobie do przetestowania. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie myślałaś o disqusie? Ułatwia organizacje. Ja go uwielbiam.
OdpowiedzUsuńMyślałam, ale wiem, że wiele osób woli te tradycyjne komentarze :( Muszę pomyśleć nad jakąś opcją na zachowanie ich obu ;)
UsuńNie słyszałam o tej metodzie, ale na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńMarta, ten sposob stosujesz na mokre czy suche wlosy? :)
suche :)
UsuńNiezły pomysł :) Chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńCześć,mam pytanie :
OdpowiedzUsuńJaki olej polecasz dla włosów zniszczonych i puszących się?
Oliwę z oliwek, lniany, winogronowy :)
UsuńDzięki za odpowiedź ☺
UsuńNigdy nie słyszałam o tej metodzie olejowania :). Wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Czy mogę dodać link do Twojego wpisu na swojego bloga? Wpis dotyczyłby planów pielęgnacyjnych na następne miesiące.
OdpowiedzUsuńTak, śmiało :)
UsuńDziękuję :*
UsuńA miałaś olejek makadamia?
OdpowiedzUsuńJa mam teraz Kosswella i jest rewelacyjny! Przede wszystkim na zniszczone i suche końce mi pomógł
Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.