Ostatnio w mojej włosowej szafce pojawiło się sporo ciekawych kosmetyków fryzjerskich, z których działania w opcji pojedynczej byłam bardzo zadowolona. Od dawna byłam ciekawa jednak, jak moje włosy zareagowałyby na pielęgnację tylko fryzjerskimi kosmetykami, dlatego postanowiłam wykorzystać ten fakt i przeprowadzić mały eksperyment. Jak zareagowały moje włosy na taką pielęgnację? Czy wpłynęła ona na to, jak prezentowały się moje włosy? Czy polecam kosmetyki fryzjerskie na dłuższą metę? Na te pytania odpowiemy sobie w dzisiejszym poście!
Dlaczego kosmetyki fryzjerskie? Miesiąc pielęgnacji tylko fryzjerskimi kosmetykami
______________
Jeszcze parę lat temu włosomaniacze środowisko w Polsce było bardzo negatywnie nastawione do kosmetyków fryzjerskich, kładąc nacisk głównie na te naturalne oraz drogeryjne. Choć umiem zrozumieć stosowanie jedynie kosmetyków naturalnych, gdyż ich składy zazwyczaj pełne są różnego rodzaju dobroci i przede wszystkim olejów, tak bojkotowanie kosmetyków fryzjerskich przy jednoczesnym sięganiu tylko po te drogeryjne zawsze było dla mnie niezrozumiałe. Wszystko dlatego, że choć na drogeryjnych półkach można znaleźć wspaniałe perełki, to większość tradycyjnych, drogeryjnych marek oferuje raczej średnie składy i średnie działanie. Wśród kosmetyków fryzjerskich zauważam jednak tendencję do pewnych skrajności - do tej pory trafiałam wśród nich na albo przegenialne produkty, którym drogeryjne nie dorastają do pięt, albo te całkowicie kiepskie, niewarte swojej zazwyczaj wysokiej ceny, często z beznadziejnym składem. Wśród nich rzadko spotykam średniaki. Moja pielęgnacja zazwyczaj opiera się jednak na tych drogeryjnych perełkach oraz kosmetykach naturalnych, a fryzjerskie są jedynie dodatkiem w postaci jednego lub dwóch produktów. Na całkowicie profesjonalną i fryzjerską pielęgnację przestawiłam się na cały sierpień głównie z ciekawości jak zareagują na to moje włosy. Obecnie prezentują się następująco:
Plusy miesiąca fryzjerskiej pielęgnacji
________________
Największym plusem, jak pewnie się spodziewacie, jest znacznie wygładzenie i nabłyszczenie, czyli działanie silikonów. Nie bez znaczenia są tutaj również dwie mocno proteinowe maski, które mają odbudowywać mostki siarczkowe włosów - Silaplex oraz Fibreplex, bo te dwa produkty naprawdę widocznie wpływają na stan włosów. Moje włosy w sierpniu były gładkie, błyszczące, a końcówki bezproblemowe. Największym plusem takiej pielęgnacji jest więc stan wizualny włosów, które prezentują się nienagannie. Drugim plusem jest zdecydowanie szybkość stosowania, bo fryzjerskie kosmetyki zazwyczaj działają nieco szybciej. Dla przykładu, Silaplex potrzebuje 10 minut, aby zadziałać w 100%. Do plusów mogę zaliczyć również przyjemność stosowania, bo produkty profesjonalne zazwyczaj mają piękne i intensywne zapachy, które długo utrzymują się na włosach.
Minusy miesiąca fryzjerskiej pielęgnacji
_______________
Choć przez pierwsze dwa tygodnie nie miałam z tym żadnego problemu, to po tym czasie moje włosy zaczęły być nieco bardziej przyklapnięte i trochę bez życia. Ewidentnie brakowało im szamponu bez substancji kondycjonujących (fryzjerskie szampony również mocno wpływają na stan wizualny włosów), który zmyłby nadmiar silikonów. Na minus zaliczam również brak typowo humektantowego produkty. Zarówno z Silaplexu i Fibreplexu jestem niesamowicie zadowolona, ale są to produkty silnie proteinowe, których tak długie i częste stosowanie moje włosy lekko spuszyło, choć ich stan jest bardzo dobry. Szczerze mówiąc nie spotkałam się jeszcze z profesjonalnym kosmetykiem z kategorii silnie humektantowych (np. z dużą ilością aloesu i pantenolu).
Produkty, które stosowałam
_______________
Do mycia służyły mi trzy produkty: genialny i bardzo delikatny dla skóry głowy krem myjący Phyto, szampon chroniący kolor Montibello Treat oraz szampon Schwarzkopf z serii Fibreplex, która jest odpowiednikiem serii Olaplex.
W roli masek stosowałam jedynie dwa produkty. Po pierwszy, Montibello Silaplex no 3, sięgnęłam po wykonaniu refleksów u fryzjera, które były wykonywane również przy udziale produktu tej firmy, Silaplex no 1. Drugi to bardzo podobny produkt, jednak w wersji Schawarzkopf, Fibreplex no 3. Ci z Was, który obserwują mnie na snapie (urodaiwlosyblog) widzieli tę serię już wcześniej. :) Oba produkty są działają w bardzo zbliżony do siebie sposób. Bardzo mocno wygładzają i nabłyszczają moje włosy, jednocześnie chroniąc przez zniszczeniami moje rozjaśnione pasma. Jeśli Wasze włosy są uwrażliwone różnego rodzaju zabiegami, oba te produkty mogą nieco poprawić ich stan. Fibreplex jest nieco lepiej dostępny, cenę sprawdzicie tutaj: KLIK KLIK.
Do zabezpieczania końców używałam serum Kerastase Cristalliste Lumiere. Jest to serum mające rozświetlać włosy, nadając im blasku, przy jednoczesnej zachowanej lekkości. Dokładnie tak działa, a moją buteleczkę mam już ze sobą chyba dwa lata, jest szalenie wydajne :) Polecam je w szczególności osobom o cienkich włosach bez objętości, bo produkt ten jest bardzo lekki i nieobciążający. Znajdziecie je tutaj: KLIK. Parę razy zdarzyło mi się również sięgnąć po spray z efektem plażowych fal - dokładnie ten tutaj.
Podsumowując...
_______________
Pielęgnacja jedynie fryzjerska i profesjonalna to dla mnie przede wszystkim nienaganny wygląd włosów. Mocno kondycjonujące produkty są w stanie sprawić, że nawet zniszczone włosy będą wyglądać pięknie i zdrowo. To również przyjemność stosowania i pewien luksus. Z drugiej strony mam wrażenie, że nie spełniają one do końca potrzeb moich włosów, którym podczas jedynie takiej pielęgnacji jeszcze czegoś brakuje. Dla mnie najlepszym połączeniem jest więc zarówno pielęgnacja tradycyjna, ta z drogerii czy ta naturalna, w połączeniu z pielęgnacją fryzjerską. Stosowanie zarówno mocno kondycjonujących produktów dla uzyskania jak najlepszego efektu wizualnego ale również np. tych naturalnych, pełnych olejów czy ekstraktów dla ich zdrowia jest dla mnie najlepszą opcją.
***
Jestem bardzo ciekawa co Wy sądzicie na temat kosmetyków fryzjerskich? Jak reagują na nie Wasze włosy? Macie jakieś perełki wśród tych drogeryjnych lub profesjonalnych właśnie?
99 komentarzy
Moje włosy na nie dobrze reagują, zwłaszcza na maski, oczywiście wszystko raz na jakiś czas, nie stosuję zbyt często. Lubiłam Mythic Oil i kosmetyki Kativa, teraz używam maski proteinowej z ProSalon. Marto, można jeszcze Ci wysyłać zgłoszenia do ''WASZE WŁOSY'' ? Czy już nie przyjmujesz zgłoszeń? Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńJakoś ta seria zeszła na dalszy plan :) Jeśli chcesz wysłać, to wyślij, bo chętnie zobaczę i opublikuję, gdy do niej powrócę :)
UsuńWłosy prezentują się jak zwykle świetnie:). Również jestem tego samego zdania, że trzeba po prostu zachować równowagę. Zbyt dużo fryzjerskich kosmetyków może za bardzo obciążyć włosy i je postrączkować. W dodatku mogą opierać one się na silikonach ze śladowymi ilościami składników odżywczych, wiec po zaprzestaniu używania włosy mogą wyglądać nie za ciekawie. Z kolei naturalne kosmetyki też mogą nie poradzić sobie z bardzo zniszczonymi włosami, które wymagają tego wygładzenia silikonem. U mnie najlepiej sprawdzają się systemy:
OdpowiedzUsuń1) olej lub treściwa maska, delikatny szampon, serum na końcówki
2) szampon bez silikonów/oczyszczający, maska lub dobra odżywka, lżejsze serum na końcówki lub wcale
U mnie też podobnie jak u Ciebie :) Ogólnie stosowanie kosmetyków w kolejności od tych bez silikonów przez te z małą ilością po typowo silikonowe jest najlepszą opcją dla mnie.
UsuńIdentycznie robię:).
UsuńSwoją drogą szukam jakiegoś serum na końcówki, bo stare już mi się kończy i znalazłam tani olejek Isana, który ma lepszy skład niż jego słynna wersja, bo olejki są przed zapachem.
Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Orbignya Oleifera Seed Oil, Crambe Abyssinica Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Parfum, Linalool, Limonene, Citronellol, Benzyl Salicylate, Geraniol.
W dodatku producent stwierdza, że pachnie jak kwiat wiśni. Cena niska, bo 11,99zł za 100ml, próbowałaś?:)
Nie próbowałam, ale jak pachnie jak kwiat wiśni, to chcę! :) jeszcze ma olejek babasu w składzie, który świetnie działał na moje włosy w wycofanej odżywce Isany, kupię i dam znać :)
UsuńWłaśnie mnie też ten zapach zachęcił i bardzo niska cena:). Chyba też na dniach po niego polecę i mam nadzieję, że dostanę:).
UsuńKupiłam i przetestowałam. Dobrze nabłyszcza (chyba lepiej niż inne) i wygładza włosy. Wiadomo, że najlepiej rozetrzeć kroplę w dłoniach żeby nie przesadzić z ilością. Pachnie kwiatowo, nieco pudrowo jak kosmetyki dla dzieci typu bambino czy coś. Kosmetyki Yves Rocher kwiat wiśni pachną lekko kwaskowo, tutaj tej kwaskowości brakuje, ale zapach jest w porządku;).
UsuńKurcze, liczyłam na prawdziwą, intensywną wiśnię :D
UsuńMyślę, że ciężko odwzorować taki prawdziwy kwiat wiśni, bo nie pachną one jakoś intensywnie:). Jeśli chodzi o działanie to na razie jestem zadowolona - oby tak się utrzymało;).
UsuńSą perfumy z Yves Rocher kwiat wiśni, które dość dobrze odwzorowują ten zapach, choć czuć tam jeszcze zielone liście :) Liczyłam na coś takiego :P ale chyba i tak sobie sprawię, bo właśnie mi się kończą wszystkie :)
UsuńWłaśnie pisałam o nich wyżej, że cała ta seria Yves Rocher pachnie tak jakoś właśnie kwaskowo:). Tutaj bardziej jak kosmetyki dla dzieci, ale nie jest to męczący zapach ani nic w tym stylu. Z działania jestem nadal zadowolona, więc mam nadzieję, że i u Ciebie się sprawdzi. Jest jeszcze fioletowa wersja z olejkiem jojoba:).
UsuńNo tak, skleroza :D
UsuńKurcze, ja mam własnie taki problem, że jak używam kosmetyków fryzjerskich i mocno rozpieszczam włosy to po kilku dniach (rzadko też myję, bo z natury są suche) robię się takie włśnie płaskie, wyglądają na bardzo cienkie. A jak serwuję im normalną pielęgnację (wcale nie ubogą ;p ale np pozbawioną silikonów) to wyglądam jak lew, którego trzasnął piorun
OdpowiedzUsuńStandardowy problem przy większej ilości silikonów to właśnie oklapnięcie. Musisz znaleźć złoty środek! :)
Usuńsądzę, że fryzjerskie produkty są jedynie po to, by włosy wyglądały na ładne, zdrowe i zadbane :)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu taka kuracja mogłaby być fajna, sama skusiłabym się na silaplex ;)
OdpowiedzUsuńWitaj kochana:*Na początku chciałam napisać,że masz prześliczne włosy i ogromną wiedzę na temat pielęgnacji<3.Piszę ,bo od 2-ch lat interesuję się świadomą pielęgnacją włosów-pomaga mi w tym m.in. Twój blog:) ale niestety efekty nie do końca mnie zadawalają, mam włosy blond,proste,średnioporowate za łopatki,stosuję 1 raz w tyg. czarne mydło do mycia b.Agafii,szampon z Sylveco rumiankowy,zawsze nakładam odzywkę zazwyczaj mydło Aleppo z Planety Organica+ 2 razy w tyg. maska Elseve lub Planeta Organica toskańska,czasem nakładam na nią siemie lniane:) zawsze zabezpieczam serum z Yves Rocher lub Mythic Oil,czeszę szczotką z włosia dzika lub szerokim grzebieniem i na noc oczywiście koczek:)i niestety moje włosy b.wolno rosną(stosuję wcierki Vitapil+Seboradin) a końcówki w kółko się kruszą i łamią:(.Już nie wiem co zrobić tyle wkładam sił w pielęgnacje i tyle czytam a moje włosy chyba mnie nie lubią:(.AAa dodam że oczywiście zdrowo się odżywiam i dużo ćwiczę-więc tutaj nie ma raczej problemu zdrowotnego,badanie też robiłam hematologiczne i hormonki-oki:).Może coś da się poradzić?Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedź:).Wierna czytelniczka:*.
OdpowiedzUsuńDziękuję!! :) :* Czy dobrze rozumiem, że mydło Aleppo stosujesz jako maskę? A ono nie jest do mycia? :) Kruszące się końce przy dobrej pielęgnacji i braku zniszczeń mogą leżeć w złej diecie (ale tu mówisz, że to nie problem) albo w małej ilości protein :) Spróbuj wykonać raz na dwa tygodnie jakąś bardziej proteinową maskę, albo np. raz na miesiąc proteinową bombę jak płukanka z l-cysteiny :)
UsuńDziękuje,napewno wypróbuje:).A z tym mydłem aleppo to tak nie wiem czy kojarzysz taką odżywkę z Planety Organica z mydłem aleppo właśnie-ma jeszcze w składzie jakieś oleje;) i znalazłam ją w małym sklepiku zielarskim;).
UsuńAaa kochana,właśnie ostatnio jeszcze się zastanawiałam czy mycie odżywką też by mogło pomóc na te moje delikatno-sucho-kruszące się końce:)?
UsuńMogłabyś podrzucić jakiś link do tej odżywki? :) A mycie odżywką jak najbardziej!
UsuńJuż już podsyłam znalazłam taką samą tutaj:http://lawendowaszafa24.pl/pl/p/Planeta-Organica-Balsam-Aleppo-odzywczy-do-wszystkich-rodzajow-wlosow/186 ,tylko nwm czy zmienili opakowanie, bo moja już ma takie różowiutkie:D ale skład porównywałam i ten sam:).Mi ta odżywka dość dobrze wpływa na włoski i wydaje mi się,że składowo też oki:).
UsuńCiekawe! :) Wydaje się fajna :)
UsuńWłosy wyglądają świetnie. Według mnie nie można za długo stosować produktów fryzjerskich, ponieważ to nie wpływa za dobrze na włos. Taka jest tylko moja opinia. Dzięki za zrobienie tego eksperymentu, bo wreszcie wiadomo jak się włosy będą zachowywać 😘
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zgadzam się z Tobą, że najlepiej jest połączyć pielęgnację fryzjerską i domową. Widać efekty po wyjściu z salonu fryzjerskiego ale z drugiej strony włosy powinny być odżywiane na różnorakie sposoby. Fajnie, że miałaś możliwość przetestowania tego i zobaczenia efektów. Ja na razie miałam jakieś pojedyncze kosmetyki fryzjerskie i na chwile obecną żaden nie stał się moim ulubieńcem ale wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jak się wychodzi od fryzjera zapach utrzymuje się długo dłużej :)
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków stricte salonowowych miałam okazję testować jedynie maskę Loreal Professionnel Absolut Repair Lipidium. Niestety, nie sprawdziła się w ogóle - włosy były przyklapnięte, bez życia, jakby niedomyte. O wiele lepiej sprawdzała się w roli szybkiej odżywki - uważam jedna, że w tej cenie powinna dawać z siebie więcej ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, przy takich cenach łatwiej i racjonalniej jest wymagać od produktu więcej, niż od takiego za 10 zł.
UsuńMarto, a co z profesjonalnych kosmetyków fryzjerskich mogłabyś polecić do pielęgnacji włosów falowanych? Tak, aby dodatkowo wydobywały skręt. Szampon, odżywka, może coś jeszcze. Stosowałam oleje ale ta metoda jest dla mnie zbyt czasochłonna.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że mój pierwszy komentarz nie został dodany dlatego piszę raz jeszcze.
Nie widziałam takiego komentarza, więc chyba w ogóle się nie dodał :( myślę, że do twoich włosów idealna będzie ta seria Phyto Phytoelixir! Na spotkaniu z Phyto widziałam efekt na falach Marty z lusterko.net i był wspaniały. Składowo też pod fale :)
UsuńRozważę to, dziękuję! A może znasz jeszcze inne, nieco tańsze kosmetyki? :)
UsuńAlbo w co lepiej zainwestować - szampon czy maska/odżywka?
http://m.lokikoki.pl/product-pol-4378-Essential-Haircare-Love-Curl-Shampoo-szampon-podkreslajacy-skret-250-ml-Davines.html A co sądzisz o tym szamponie? :)
UsuńMoim zdaniem lepiej zainwestować w maskę lub olejki itd. :) z tańszych spróbuj z Tigi :) można je dorwać w TK Maxxie za około 50-60 zł za duże opakowania. Ten szampon nie powala składem :(
UsuńDziękuję. Hmmm właśnie wolę klasyczne wielkości, nie takie wielkie,sporo podróżuję. Ok. Biorę Phyto.
UsuńTo ten? http://m.aptekaeskulap.com/phyto-phytoelixir-intensywny-szampon-odzywczy-200ml-p-21941.html
Jeśli nie to możesz podlinkować właściwy?
Dziękuję. Ok, biorę Phyto ponieważ bardziej odpowiada mi mniejsza wielkość - czesto podróżuje :)
UsuńTo ten? http://m.aptekaeskulap.com/phyto-phytoelixir-intensywny-szampon-odzywczy-200ml-p-21941.html
Czy lepszy będzie krem który ty stosowałaś?
A Tigi ten? http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,57327,bed-head-hi-def-curls-shampoo.html
UsuńTak to te :)
Usuńhttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,61635,bogaty-krem-nawilzajacy-10.html - co myślisz o tym kremie?
OdpowiedzUsuńParafina na samym początku składu więc z góry odpada, ja parafiny nie toleruję i nie polecam :)
Usuńhttps://farmona.pl/produkty/pielegnacja-ciala/tutti-frutti/tutti-frutti-gruszka-i-zurawina-nawilzajaca-mgielka-do-ciala/ - czy ten produkt nadawałaby się również do twarzy? Do usuwania efektu pudrowości?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
UsuńHej! :) Chciałabym zapytać - czy Kallosy kupujesz w dużych, czy małych opakowaniach? I czy testujesz wszystkie po kolei? Jeśli dobrze policzyłam, to jest ich aż 24..i tak kupuję w ciemno, za każdym razem inny rodzaj. Bananowa niesamowicie spuszyła mi włosy, a ten sztuczny zapach wywoływał u mnie mdłości, z jaśminową też lekko nie miałam. Jak dotąd najlepsza była blueberry i multiwitamina, a Ty, którą najlepiej wspominasz?
OdpowiedzUsuńMam jeszcze pytanie - jakiej henny używasz najczęściej? Mam duży problem z rzęsami - są bardzo jasne, długie, ale..mało która henna jest w stanie zrobić efekt "wow", żeby były idealnie czarne (takie, jak po wyjściu od kosmetyczki ;)). Kupiłam Refectocil i niestety, nie spełnia moich oczekiwań. Brwi wychodzą świetnie, jednak rzęsy już nie (niezależnie, czy rozrabiam ze specjalnym płynnem do henny Refectocil czy z wodą utlenioną), wiele razy kupowałam Delię (w proszku i w żelu - efekt również znikomy). Kilka lat temu kupiłam przypadkowo małą hennę w proszku i świetnie pokryła mi rzęsy, ale nie pamiętam nazwy tej firmy. Czy jesteś w stanie polecić mi jakąś inną hennę, którą znalazłabym w drogeriach? Chodzi mi tylko i wyłącznie o czarny kolor.
Zazwyczaj litrowe :) bo używam ich na potęgę, do mycia sporo schodzi :) ja akurat bananową i jej zapach bardzo lubię :D ale to prawda, że to bardziej sztuczny banan znany z zapachów słodyczy bananowych. Czy testuję po kolei to tak w miarę dostępności, bo niektórych jeszcze stacjonarnie nie widziałam w ogóle, a najczęściej kupuję właśnie stacjonarnie. Do najlepszych zaliczam w przypadku moich włosów Banana i Color :) co do henny, to mam tak samo jak ty - rzęs mi nie łapie w ogóle, także ciężko mi coś polecić :( może kup najtańszą hennę w proszku w drogerii, w kolorze czarnym. One często są zbyt ciemne na brwi, a na rzęsach może się sprawdzą :)
UsuńNie używałam fryzjerskich produktów. Tutaj najbardziej zainteresowało mnie serum na końcówki :)
OdpowiedzUsuńMarto, co myślisz o tym, aby zakupić zestaw tanich pędzli? Chodzi mi o zakup na stronach ebay czy ali. Chciałabym się zapoznać z niektórymi pędzlami, stwierdzić czy w ogóle będę je na co dzień używać i zastanawiam się nad takim zakupem. Chyba, że znasz jakieś fajne zestawy z niezbędnymi pędzlami dostępne na naszym rynku?
OdpowiedzUsuńJa mam taki jeden z Aliexpress i jestem bardzo zadowolona, mam też dużo pojedynczych pędzli z tych tańszych. Ale musisz się nastawić, że jest możliwość, że któryś się rozklei i trzeba będzie przykleić na nowo trzonek, tak się im zdarza :) Co do zestawów w z niezbędnymi pędzlami, to w takich zestawach zawsze jest jakiś zbędny :D
UsuńRozjasniała włosy u fryzjera po dwuletnim zapuszczaniu swojego koloru i niestety nie zaproponowano mi olaplexu. Czy myslisz że jest sens robić go po rozjasnieniu gdzie włosy jednak trochę ucierpiały?
OdpowiedzUsuńNie wszystkie salony mają tę usługę :) teraz już pewnie nie zadziała tak dobrze, jak gdyby zadziałał podczas rozjaśniania, ale trochę może włosy zregenerować
UsuńKupilam ten produkt, dlatego ze polecalas, ale odzywka jantar po za przetluszczaniem wlosow nic mi nie robi:(
OdpowiedzUsuńAle która? Wcierka? Ja polecałam tylko tę przed zmianą składu :) czyli starą wersję.
UsuńMarta, czy na instagramie jest tak samo jak na snapie z my story? Widzisz na insta kto odczytał twoje my story oraz kto zrobił skrina, czy nie? :D
OdpowiedzUsuńTak samo, widzę :)
UsuńKtóry z kallosów ma najlepszy skład do fal/ loków? :)
OdpowiedzUsuńColor :)
UsuńClarena - miałaś kiedyś coś z tej firmy?
OdpowiedzUsuńNa pewno, ale teraz już nie pamiętam co dokładnie, musiałabyś spytać o konkrety :)
UsuńInteresują mnie głównie produkty do twarzy. Kremy, maseczki. Mają kilka serii, które mnie ciekawą: hialuronowa, z witaminą C, z kolagenem. Gdybyś mogła zerknąć na te kilka produktów i napisać, czy warto się nad nimi zastanawiać, czy jednak lepiej postawić na cos innego.
Usuńhttps://www.doz.pl/apteka/p110803-Clarena_Pure_Vit_C_tonik_z_witamina_C_200_ml
https://www.doz.pl/apteka/p124725-Zestaw_Promocyjny_Clarena_Liposom_Certus_Collagen_tonik_z_kolagenem_30_ml__liposomowy_krem_z_kolagenem_15_ml
https://www.doz.pl/apteka/p125175-Zestaw_Promocyjny_Clarena_Hyaluron_3D_mini_krem_15_ml__mini_tonik_30_ml
W niektórych wysoko jest perfum, czy Benzyl Alcohol, więc nie wiem jak się nastawiać do takiego produktu.
Ten tonik miałam i to głównie taki lekko nawilżający tonik, z działania witaminy C to niestety raczej nici. Zestaw Hyaluron 3D wygląda składowo całkiem ok. Myślę, że krem może podpasować suchej cerze, a kolagenowa wersja już mniej mi się podoba, składy gorsze, więcej zbędnych składników :)
UsuńChyba zdecyduję się na ten Hyaluron - przy takiej pojemności można się skusić :D
UsuńMartuś mam zdrowe włosy ale niestety dopiero dzień po umyciu tak wyglądają..zaraz po wyschnięciu są bardzo puszyste,końcówki często wyglądają na suche,nie układają się.Jak poprawić zatem ich stan zaraz po?
OdpowiedzUsuńTo na pewno zależy od pielęgnacji, jak wygląda Twoja? Spróbuj dodawać do porcji maski, którą nakładasz, pół łyżeczki dowolnego oleju.
UsuńJesli chodzi o pielegnacje to w 99,99% jestem wierna rosyjskim kosmetykom.Moje wlosy kochaja emolienty,ale dostarczam im takze humektantow i proteing wg potrzeb.Niestety dodanie nawet tak malej porcji oleju powoduje u mnie tluste straki,bo paradoksalnie trudno je dociazyc maska ale bardzo latwo olejem,w dodatku nie dociazyc,a juz obciazyc:( Ostatnie splukiwanie chlodna woda czy octowe plukantki tez nie zdaje egzaminu.Po wszystkim moje wlosy po wyschnieciu wygladaja naprawde tragicznie,a dopiero dzien po sa gladkie,dociazone,blyszczace-niskoporowate.Dzin przed przypominaja nawet srednioporowate(szczegolnie starsze artie).Takze nie mam juz pomyslow i sily :(
UsuńA próbowałaś suszyć je zimnym nawiewem? Taki efekt może być spowodowany tym, że włosy bardzo szybko tracą nawilżenie po myciu. Na Twoim miejscu spróbowałabym spryskać je silikonową mgiełką na mokro, delikatnie rozczesać i wysuszyć dokładnie zimnym nawiewem oczywiście kierując powietrze w dół. Z resztą ta silikonowa mgiełka nawet sama by się przydała w zatrzymaniu nawilżenia. Rosyjskie kosmetyki często są bez silikonów, więc może Twoim włosom taka mała warstewka ochronna by pomogła.
Usuńok,dziekuje za pomoc:) Polecasz jakies sprawdzone silikonowe mgielki? Bo ja niestety nie mialam z nimi wiekszej stycznosci:) a jesli chodzi o suszenie zimnym nawiewem testowalam wielokrotnie i poza odczuwalna roznica w "sliskosci" wlosow innych zmian nie zaobserwowalam :(
UsuńPolecam Gliss Kur :) Mają różne rodzaje, normalnie poleciłabym Ci żółtą, bo jest mocno emolientowa, ale mogłaby przeciążyć Twoje włosy, skoro mają do tego tendencję. W tym wypadku lepsza będzie np. fioletowa.
UsuńMartuś, polecasz coś z nowej biedronkowej gazetki dotyczącej pielęgnacji?
OdpowiedzUsuńA która to gazetka dokładnie? :)
UsuńPielęgnacja dla każdego :)
UsuńWłosy rozczesywać kiedy jeszcze są mokre, czy po całkowitym wyschnięciu? :)
UsuńJeszcze chciałam zapytać o te maseczki w płachcie. Znajdę w naturze albo rossmannie takie cuda? Coś podobnego widziałam, ale nie wiem czy są typowo azjatyckie i czy różnią się czymś od takich zwykłych? :) Polecisz mi jakąś? Mam cerę tłustą i nie wiem czy sprawdzi się u mnie :)
UsuńCo do włosów - to zależy od typu :) Wrażliwe czy zniszczone włosy zdecydowanie na sucho, bo czesanie włosów na mokro może je zniszczyć :) Kręcone, falowane - na mokro, bo czesanie na sucho niszczy skręt.
UsuńCo do gazetki - polecam te różowe płyny Garnier, ten kolagenowy krem Soraya, maskę pod oczy, te plastry na wągry są w miarę ok, ale cudów nie robią, ta cała seria Tołpa jest całkiem fajna, Hydro Serum sama bym chętnie przetestowała i te maseczki w saszetkach :)
Odnośnie maseczek, znajdziesz w Naturze, między innymi Bielenda ma już swoją wersję w płachcie. Nie jest to azjatycka maska, ale wszystkie z Bielendy z tej serii płachtowej bardzo polecam, bo niczym im nie ustępują. Do cery tłustej szczególnie ta zielona :) Najwięcej jest w Hebe, bo tam znajdziesz też te prawdziwe azjatyckie, czasem bywają w Douglasie. Najgorzej z Rossmannem :)
W takim razie muszę się wybrać do Hebe :)
UsuńDziękuję kochana <3
Marta chciałam się upewnić czy mój olejek Sesa to nie podróbka. Ma jakby zielony/niebieski (?) ewentualnie miętowy kolor, jest w formie bardzie płynnej i pachnie nie najgorzej - starą babą ale zapach do zniesienia. Czy ten olejek można używać codziennie? A teraz jeszcze powiedz proszę jak go używasz? Ile i jak go nakładasz na włosy?
OdpowiedzUsuńCzy polecasz olejek kukurydziany z Lidla do włosów? Jest aromatyzowany więc nie wiem czy będzie działał jak powinien.
Brzmi jak Sesa :) Można codziennie, ale musisz też codziennie myć włosy :) Ja nakładam około łyżki na skórę głowy minimum na godzinę przed myciem. Działać będzie tak samo jak zwykły kukurydziany, tylko lepiej nie nakładaj go na skórę głowy, bo nie wiem co jest aromatami :)
UsuńHej, co polecasz, żeby mieć gładkie nogi po goleniu? :)
OdpowiedzUsuńGolenie z użyciem odżywki do włosów zamiast żelu czy pianki :P
UsuńMarta czy przez pielęgnację włosy wysokoporowate, które są falowane mogą się wyprostować? Mam włosy wysokoporowate ale widzę, że od jakiegoś czasu bardziej są proste (końce się tylko podkręcają) niż falowane.
OdpowiedzUsuńMogą, w moim przypadku tak się stało :) Jeśli zerkniesz na starsze aktualizacje zobaczysz, że miałam mocno falowane włosy, a dziś mam praktycznie zupełnie proste :)
UsuńJak często podcinasz włosy?
OdpowiedzUsuńRaz na 4-5 miesięcy.
UsuńKochana, polecisz mi jakieś kremy na dzien, na noc i pod oczy? Mam cere normalną, chciałabym żeby dobrze nawilżały, a pod oczy coś konkretnego ponieważ choruje na niedoczynność tarczycy więc musi dość dobrze nawilżać ;)
OdpowiedzUsuńCiężko tak w ciemno zgadnąć, co Ci podpasuje :( Pod oczy na pewno polecam Yves Rocher Riche Creme - kupisz go taniej na allegro lub w promocji na ich stronie, to mój ulubiony, silnie nawilżający krem :) Co do kremów, to mogą Cię zainteresować 4,5,8 z tego posta: http://www.urodaiwlosy.pl/2015/05/co-kupic-w-zwiazku-z-40-na-pielegnacje.html i 4,5 z tego: http://www.urodaiwlosy.pl/2015/02/8-kremow-z-dobrym-skadem-dla-kazdego.html
UsuńPolecisz mi jakiś bronzer, nie za drogi;) mam cere jasną, matowy;)
OdpowiedzUsuńKobo Sahara Sand? :)
UsuńJeżeli chodzi o Olaplex i jego odpowiedniki to polecam je na 1 raz. Współpracując z fryzjerami od kilku lat w jednym z salonów napotkałam Panią po 3 zabiegach i nigdy nie widziałam tak zniszczonych włosów. Sama na swoich włosach miałam wykonywany owy zabieg rok temu i do tej pory efekty sie utrzymują. Włosy są nadal lśniące i mniej się rozdwajają a mam ich ogrom. Z marek naprawde wartych uwagi polecam Ci Z.One Concept. Ogromna gama kosmetyków cechująca się wydajnością, składem , zapachem i konsystencją. Sama używam jej od kilku lat i polecam swoim klientom w hurtowni fryzjerskiej. Znaczna ilość Polskich fryzjerow sie do tych produktow przekonuje poniewaz z kazda nowoscia zaskakuja coraz bardziej. Marka rowniez wspiera akcje charytatywne np. Teraz walke z rakiem czyli znana wszystkim rozową wstążkę.
OdpowiedzUsuńA mówisz o tym zabiegu z użyciem Olaplex no 1 np. przy rozjaśnianiu, tak? :) Nie znam tych wspomnianych marek, więc na pewno sprawdzę.
UsuńTak :) Dokładnie o tym wszystkie odpowiedniki olaplex, nanoplex itd są mega ale starczą naprawde na raz. Ja sama miałam problem z końsówkami włosów i to nie takim zwykłym, ponieważ włosy się roztrajały dosłownie od połowy włosów.
UsuńEwentualnie jeszcze Beaver z najnowszej lini:)
UsuńJak długo polecasz pić olej lniany - 3 miesiące a potem miesiąc przewry? Oraz ile i z jaką częstotliwością w danym dniu?
OdpowiedzUsuńTak, trzy miesiące miesiąc przerwy, łyżka dziennie :)
Usuńa czy stosowałaś do picia również jakieś inne oleje?
UsuńTak, np. oliwę, olej z wiesiołka, ale olej lniany przyniósł najlepsze efekty w moim przypadku :)
UsuńKochana,czy mogę uzywac ten olejek do olejowania włosów?? Generalnie przeznaczony jest na skóre głowy,ale myślę czy nie wykorzystać go również na włosy hmm :)
OdpowiedzUsuńhttp://sklep.elfa-pharm.pl/267-tm_thickbox_default/olejek-lopianowy-ze-skrzypem-polnym-przeciw-wypadaniu-wlosow.jpg
Pozdrawiam :*
Możesz również do olejowania :)
UsuńHej, po przeczytaniu książki o koreańskiej pielęgnacji zainteresował mnie olejek myjący do twarzy. Polecisz może jakiś gotowy dostępny w sklepach stacjonarnych? :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTaki olejek ma Ziaja, a można go też zrobić samemu z wody, oleju i emulgatora (dostaniesz go na zrobsobiekrem.pl). A tutaj jest post z innymi zamiennikami: http://www.urodaiwlosy.pl/2016/07/azjatyckie-kosmetyki-zamienniki.html
UsuńZazdroszczę Ci pięknych włosów... :-) ja mam ze swoimi taki problem, że te krótkie przy samej głowie kręcą się i przez to najczęściej odstają. Najgorzej jest przy kucyku albo messy bun... co mogę z tym zrobić? Ogólnie moje włosy są kręcone i oporne na układanie. Pomocy! :-)
OdpowiedzUsuńSpróbuj spryskać szczotkę lakierem do włosów i wygładzić nią te włoski :) Mniejsze możesz przeczesać spryskaną lakierem szczoteczką do zębów :)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.