Spierzchnięte, popękane i wysuszone usta potrafią zepsuć efekt nawet najpiękniejszego makijażu, a najdroższą i najładniejszą pomadkę zamienić w mały koszmarek. To również moja prywatna mała obsesja, bo to własnie na idealny wygląd ust najbardziej zwracam uwagę u siebie i innych. Lubię nieidealne brwi i niesymetryczne piegi, ale usta zawsze muszą być w perfekcyjnym stanie. Dziś mam dla Was co nie co na temat pielęgnacji ust, czyli trzy kroki, aby były one idealnie nawilżone i miękkie.
Jak dbać o usta?
_______________
Ładne usta mogą być wąskie, albo szerokie. Duże, albo małe. Drobne lub pełne, ale nie mogą być zaniedbane. Jeśli więc nie jesteście zadowolone ze swoich ust i rozważacie ich powiększenie czy też wpędzają Was one w kompleksy, spróbujcie najpierw porządnie przyłożyć się do ich pielęgnacji. Idealnie wypielęgnowane usta mogą nawet wyglądać na pełniejsze i większe! Tylko jak to zrobić? Kroki są trzy.
Krok 1# - peeling ust
_______________Peeling ust jest tak samo istotny jak peeling skóry, jeśli zależy Wam na ich dobrym stanie. Możecie wykonywać go masując wargi szczoteczką do zębów, domową mieszanką cukru i wybranego olejku albo sięgnąć po gotowe peelingi, których w sklepach coraz więcej. Ja jestem fanką trzeciej opcji, bo jest bardzo przyjemna i mało kłopotliwa. Wypeelingować usta z pomocą gotowego peelingu można nawet w drodze do pracy czy szkoły.
Wyżej widzicie moje nieco przesuszone usta przed peelingiem, w trakcie i po peelingu. Różnica jest ogromna! Usta są napięte, gładkie, a ich koloryt ładniejszy. Ja używam obecnie przepięknie pachnącego peelingu z działu "beauty" H&M, ale mogę polecić Wam również np. peeling Tisane, który dostępny jest w wersji jednorazowej lub wielorazowej (KLIK) lub gotową pomadkę z peelingiem, dokładnie tę TUTAJ.
Krok #2 - jeden balsam na dzień i jeden na noc
_______________
Jeśli znajdziecie swój idealny balsam, bez problemu możecie używać jednego produktu w roli tych dwóch, jednak podział na dzień i noc jest niesamowicie istotny!
BALSAM NA DZIEŃ - powinien znajdować się zawsze w torebce, dobrze nawilżać usta w czasie dnia i chronić je przed słońcem, mrozem czy wiatrem oraz nie znikać z ust w tempie ekspresowym podczas mówienia. Dobrze byłoby, gdyby jego cieniutka warstwa znajdowała się na Waszych ustach jak najczęściej, bo regularność jest tutaj kluczowa. Moim ukochanym od lat balsamem "na dzień" jest ten: KLIK. Lepszego nie znalazłam! Jest tani, wydajny, pięknie pachnie i cudownie nawilża w ciągu dnia. Nadaje się również jako baza pod pomadki, nawet matowe.
BALSAM NA NOC - w tej wersji balsam powinien spełniać dwa warunki. Po pierwsze musi niesamowicie nawilżać, a po drugie mieć jak najbardziej gęstą konsystencję, aby utrzymał się na naszych ustać całą noc. Aby uzyskać najlepsze efekty należy nakładać na usta jego nieco grubszą warstwę każdej nocy. Najlepiej wyrobić sobie nawyk i nakładać balsam automatycznie tak samo jak krem. Ten trik sprawia, że już na samym początku dnia usta są miękkie, nawilżone i wręcz proszące o użycie pięknej, matowej pomadki! :) Moim nocnym ulubieńcem jest zdecydowanie NUXE (ta wersja). Ma przepiękny skład i nawilża jak żaden inny, a jego konsystencja jest odpowiednio gęsta.
Krok #3 - picie wody, wody i jeszcze raz wody
_______________
Wiecie, że spierzchnięte i wysuszone usta to jeden z pierwszych objawów odwodnienia? Ma ono szereg gorszych konsekwencji, dlatego picie przynajmniej 1,5 litra wody (ewentualnie herbat ziołowych) dziennie jest niezbędne. Co więcej, jeśli pijecie mało lub jedynie źle nawadniające kolorowe, słodkie napoje, prawdopodobnie nawet z toną balsamów do ust Wasze usta nigdy nie będą wyglądać idealnie. Warto dbać o nawilżenie całego ciała, a stan ust niech będzie jego wyznacznikiem. Pamiętajcie o szklance wody bezpośrednio przed snem oraz bezpośrednio po przebudzeniu!
*
A Wy, jak dbacie o swoje usta? Koniecznie napiszcie mi jakie są Wasze ulubione balsamy do ust!
93 komentarzy
Bardzo uwielbiam Tisane.
OdpowiedzUsuńO tak, picie wody diametralnie zmienia stan ust! Poza tym wspaniale wpływa na samopoczucie i ogólną kondycję organizmu; od sierpnia staram się sumiennie wypijać 1,5+ litra wody i bardzo szybko zauważyłam różnicę. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak <3
UsuńJa piję lekko ponad 2 litry od 2.5 roku dzięki temu, że Marta poleciła kiedyś na blogu aplikację Hydro. Dziękuję! :) To jedna z moich najważniejszych aplikacji w telefonie ;) Na początku dość szybko poczułam różnicę w samopoczuciu, na lepsze, a teraz czuję się gorzej jeśli na przykład przez pierwszą połowę dnia nie udaje mi się wystarczająco napić. Także w obie strony różnicę czuć :)
UsuńHydro jest super! Fajnie, że się sprawdza :)
UsuńJa np. bardzo lubię masełka do ust Nivea, które nieźle się spisują na moich ustach. Jednak w okresie jesienno - zimowym będę szukać czegoś treściwszego, bo wtedy moje usta stają się naprawdę kłopotliwe. Kusi mnie ten balsam Nuxe i coś czuję, że wkrótce pojawi się w mojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńWarto, bo wydajność jest ogromna, a pojemność też większa, niż standardowa.
UsuńJa borykam się właśnie z zimnem na ustach ;/
OdpowiedzUsuńMam odwieczny problem ze spierzchniętymi ustami. Próbowałam wielu pomadek ochronnych/balsamów itp i poprawa była tylko chwilowa. Muszę przyłożyć się do picia większej ilości wody, bo sądzę, że właśnie w tym tkwi przyczyna moich problemów :) Może dzięki temu w końcu będę mogła używać matowych pomadek o czym teraz mogę tylko pomarzyć :D A ten balsam z Nuxe wygląda bardzo zachęcająco i na pewno kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńPrzy matowych pomadkach zadbane usta to mus :)
UsuńHej :) ja go używam i jest super
UsuńMogę się pochwalić, że to wszystko robię:D. Używam pomadki peelingującej Sylveco, ale masz rację, że bardzo prosto można zrobić samemu taki peeling. Z balsamami Tisane i Nuxe bardzo się polubiłam. Używam też Sylveco brzozowej. Staram się wypijać około 2litrów dziennie. Nie zawsze mi to wychodzi, ale ponad litr to na pewno wypijam;). Kiedyś nawet lubiłam masełka Nivea, ale składu nie mają za dobrego, więc przerzuciłam się na bardziej naturalne kosmetyki. Carmex też całkiem nieźle się spisywał, ale zdarzały się dni, że wysuszał mi usta zamiast nawilżać. Używałam też Babylips, ale nie działają za dobrze. Tak samo te pomadki z Isany są za słabe. O ile lubię ich inne kosmetyki to za pomadkami nie przepadam. Alterra lepiej sprawdziła się na rzęsach niż na ustach. Oeparol była całkiem niezła, ale szału nie robiła, na mrozy na pewno nie. Podobnie było z Bebe. Laura Conti miętowa przypominała Eosa, ale niestety opakowanie mają beznadziejne i bardzo szybko wykrusza się ten zatrzask. W czasach gimnazjalnych namiętnie używałam pomadek Nivea, pamiętam zwłaszcza truskawkową, perłową i różaną;). To tyle z mojego sprawozdania na temat pomadek:D.
OdpowiedzUsuńJa Carmex lubię i długo go używałam, do czasu aż odkryłam Tisane :) Troszkę denerwuje mnie jego "posmak". :)
UsuńTen posmak jest specyficzny:). Ja pamiętam właśnie jak posmarowałam sobie nim usta w tramwaju i tak mi w tamtym momencie wysuszył, że gdybym miała kanapkę to chyba użyłabym masła do podratowania ust;). Nie wiem co się stało. Utkwiło mi to w pamięci, bo przez całą zimę nie miałam takich suchych ust jak tego dnia;).
UsuńNuxe jest świetny, ale faktycznie tylko na noc. Na dzień używam wszystkiego. W jednej torebce mam słoiczek tisane, w drugiej jakiś sztyft chupa-chups, w kurtce wazelinę, a w aptecznym fartuchu eos. Wszystko jest dobre, o ile systematyczne.
OdpowiedzUsuńKiedyś zrobiłam peeling kwasowy ust. Haha. Miałam przepiękne bordo na ustach i istną Saharę. Ale jak chodziłam cały czas z shea albo wazelina to po tygodniu sie zregenerowały. Ale jak one wtedy pieknie wyglądały..
Ojej :D to jednak cukrowy sprawdza się lepiej :D
UsuńStosuję się do wszystkich 3 kroków, a z pomadką się praktycznie nie rozstaję :)
OdpowiedzUsuńja lubię Tisane i Carmex. oba najlepiej w słoiczku. tisane w sztyfcie było masakrą, ale carmex w sztyfcie dawał radę :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie słyszałam, że Tisane w sztyfcie to nie to samo :)
UsuńDla mnie pomadka Sylveco stała się niezastąpiona :) Powinnam jednak po niej dokładać coś jeszcze aby usta bardziej odżywić...I o tym mi przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się też może wreszcie na Tisane, bo rzeczywiście wiele osób go zachwala a w szczególności Ty :) Na razie na Twoich rekomendacjach źle nie wyszłam, więc może się skuszę :D
Koniecznie :) W super-pharmie jest czasem za 5 zł :)
UsuńJa mam podobny rytuał pielęgnacyjny ust - peeling co drugi dzień, pomadka nawilżająca bądź balsam kilka razy dziennie. Staram się również pić dużo wody, ale nie bezpośrednio przed snem, bo to powoduje, że wstaję w nocy. A sen dla skóry jest równie ważny co woda, bo wtedy ma szansę się zregenerować :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Tisane i dzięki Tobie,bo tutaj o niej pierwszy raz słyszałam:)teraz zabieram się za polecone Sylveco:).Ale mam do Ciebie Marto pytanko odnośnie kremu,bo jak na razie stosuję na dzień żel aloesowy+emulsję Vishy spf50 a wieczorem znowu żel aloesowy tyle że Twoim sposobem dodaję kw.hialuronowy i czasem kropelkę kremu olejku(jeśli pojawiają się niedoskonałości to kwasowa Bioderma Global wchodzi w grę:)).Tylko teraz zbliża się jesień i chyba potrzebuję czegoś bardziej treściwego na dzień a to jest duży problem w moim wypadku coś takiego znaleźć ponieważ mam skórę wrażliwą,skłonną do niedoskonałości i do tego mam małe uczulenie na słonko(dlatego właśnie raczej filtry u mnie obowiązkowe) i na mrozy(od razu się czerwienie i mam podrażnioną cerę) i mało który krem mnie nie podrażnia, dlatego ta moja minimalistyczna opcja tak dobrze się sprawdza:).Kochana możesz mi może coś polecić najlepiej krem z filtrem i nie za tłusty(stosuję makijaż mineralny:)),może coś z kosmetyków naturalnych zastanawiałam się nad Orientaną,Babcią Agafii albo Sylveco(mam ten lekki krem brzozowy ale stosuję go tylko czasem na noc a na dzień może być zbyt treściwy dla mnie:().
OdpowiedzUsuńA z Apisów? :) Np. ten arbuzowy. :) jeszcze Ava ma całkiem fajne i naturalne kremy, pomidorowy dla przykładu :) http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,52088,eco-garden-certyfikowany-organiczny-krem-z-ekstraktem-z-pomidora.html
UsuńZ avy już próbowałam kiedyś i tak średnio się sprawdził,z apisów są chyba dość ciężko dostępne ale może się skuszę:)Aaa Marto masz znasz jeszcze z jakieś innej firmy które by się u mnie sprawdziły?Myślałam jeszcze o aptecznych ale wybór jest taki duży a niestety wypróbowałam już Dermedic 3 i Pharmaceris taki nawilżający i niestety też poległy,tak to już chyba jest same problemy przy takiej skórze trzeba się tyle naszukać żeby jej coś pasowało..
UsuńApisy dostaniesz w aptekach sieci DOZ. Szukaj też w takich niesieciowych - często w takich aptekach można upolować perełki :D
UsuńJa bym na Twoim miejscu poszukała czegoś w jakichś sklepach z naturalnymi kosmetykami, tam coś na pewno znajdziesz :)
UsuńJa mam bardzo problematyczne usta i ich okolice. Odkąd stosuje peeling sylveco coraz rzadziej zdarza się ich zly stan. Tisane z Oeparol stosuje zamiennie. Codziennie na noc olej kokosowy.
OdpowiedzUsuńja od siebie polecam w sytuacjach awaryjnych wazeline floslek ;-) uratowala moje usta po maksymalnym wysuszeniu i wręcz popękaniu po wycieczce w Zakopanym
OdpowiedzUsuńW Hebe jest promocja ma krem Dermedic Hydrain 2. Myślisz, że warto się skusić, czy lepiej postawić na Hydrain 3? Ta dwójka ma dosyć sprzeczne opinie - a to że ciężki i zapycha a to że ok. Hm, hm :D
OdpowiedzUsuńParafina na drugim miejscu, dla mnie odpada :)
UsuńPiękne usta i makijaż oka Martusiu <3 :) P.s mam pytanko odnośnie mycia włosów maską,otóż ostatnio myje włosy kallosem ale nie mam w sumie innej maski by nałożyć ją po myciu. Można nałożyć tę samą maskę,czy może zainwestować w jakąś odżywkę do mycia a potem nałożyć maskę kallosa? Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńMożna, jasne :) Ja też czasem tak robię.
UsuńU mnie wygląda to tak - delikatny peeling szczoteczką do zębów, na noc masło shea, na dzień - masło shea lub pomadka ochronna, od czasu do czasu posmarowanie ust miodem w ramach maseczki.
OdpowiedzUsuńHej :) Jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej na temat blogów i byłabym ogromnie wdzięczna, gdyby któraś z Was poświęciła dosłownie 2 minutki na wypełnienie ankiety, która pomoże mi zakończyć pracę :) http://profitest.pl/s/5249/fk9NVupsacCkVO8M# Z góry wielke dzięki! <3
OdpowiedzUsuńWypełniona:). Pamiętam jak sama męczyłam się ze zbieraniem głosów do ankiety do pracy maigsterskiej;). Powodzenia!
UsuńTeż wypełnię chętnie :)
UsuńDziękuję dziewczyny! :*
UsuńA ja mam wazelinke Flosleku o smaku czekoladowym mniam ;)kupioną w biedronce. Gruba warstwa na noc,rewelacja. No i pomadka Nivea różana na co dzień,która stosuje od wieeelu lat :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mają czekoladową :)
UsuńNa pierwszym zdjęciu ten śliiiiiczny łańcuszek jest srebrny ? :)
OdpowiedzUsuńZłoty, dziwnie wyszedł :)
UsuńWitaj Marto:).Mam pytanie odnośnie oleju do włosów mam z tym problem,stosowałam już: oliwe z oliwek,olej lniany,z słodkich migdałów,zwykły olej,olejek rycynowy,gotową mieszankę z Yves Rocher,olej z awocado,arganowy i chyba tyle moich przygód:d a efekt zawsze taki sam efekt po umyciu puszące się włosy i nwm co robię źle bo tak zawsze nakładam na 2-3 godz. póżniej emulguję odżywką myję szamponem i nakładam odżywkę i maskę,nawet próbowałam patentu z nakładaniem na mieszankę żelu aloesowego ale dalej to samo:(.Może poprostu moje włosy nie lubią olejowanie?Ale dalej szukam i zastanawiam się jaki olej byłby dal mnie odpowiedni,masz kochana jakiś pomysł:)?Ostatnio w sklepie ujrzałam taki:http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,67911,bania-agafii-olejek-do-wlosow-odzywienie-wlosow.html,myślisz że ten może by się nadał?Z góry dziękuję za odpowiedź:).Pozdrawiam:*.
OdpowiedzUsuńSpróbuj nakładać na krócej :) ten, który podałaś może się sprawdzić, ale bez testowania ciężko powiedzieć. Ja na Twoim miejscu spróbowałabym kompletnego przeciwieństwa tych olejów, które próbowałaś, czyli kokosowego :)
UsuńHej Marta!
OdpowiedzUsuńMogłabyś mi polecić jakieś dobre urządzenie do laserowego usuwania owłosienia w domu? Zastanawiam się nad zakupem i nie chciałabym trafić na szmelc.
Ja niestety nie używałam żadnego, więc nie chcę Ci polecać czegoś, czego nie stosowałam :( Może niedługo skuszę się na testowanie philipsa, to dam znać :)
UsuńWłaśnie nad nim się zastanawiam :-) w takim razie czekam :-)
UsuńMarta jakie herbatki ziołowe polecasz do picia i jakie sama pijesz? :)
OdpowiedzUsuńCzy taki szampon jak np ten http://www.pharmaceris.pl/pl/preparaty-przeciw-wypadaniu-wlosow/268/specjalistyczny-szampon-stymulujacy-wzrost-wlosow-pobudza-odrastanie-wlosow-i-ich-zageszczenie-h-stimupurin/1405 można stosować do codziennego mycia?
Musiałabyś podrzucić mi skład tego szamponu, bo tu niestety nie widzę jakie ma detergenty :)
UsuńJa nie przepadam za herbatami, jak już to właśnie piję ziołowe, a wtedy np. lawendową albo czystek, miętę :)
Hej, jaki podkład polecasz do skóry mieszanej?
OdpowiedzUsuńA jakiego efektu oczekujesz od podkładu? :)
UsuńBardziej matującego. Mam cerę tłustą w strefie T.
UsuńLirene City Matt
UsuńMarta mam trochę inne pytanie. Skąd bierzesz te wszystkie informacje którymi się z nami dzielisz? Chodzi mi o pielęgnacje, zastosowanie różnych rzeczy (jak np. żyworódka) itp?
OdpowiedzUsuńCiężko powiedzieć dokładnie :) Zdecydowana większość bierze się z mojej wrodzonej ciekawości na zasadzie "mam żyworódkę więc przekopię cały internet w poszukiwaniu informacji na temat jej działania" lub "sprawdzę na sobie niczym na króliku doświadczalnym" :P Dużo też czytam różnych publikacji, książek, stron ;)
UsuńNie lubię wysuszonych ust ...:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ♥
Ja najczęściej robię peeling szczoteczką do zębów. Ostatnio jednak zaczęłam używać miniaturki peelingu do ciała z Korany i czuję różnicę - są mega odżywione :)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że warto skusić się na taki zestaw pędzli: http://allegro.pl/s-profesjonalne-pedzle-do-makijazu-10szt-zestaw-i6465258623.html ? Przypominają mi pędzle z Beauty Crew i tak się zastanawiam, czy do czegoś sensownego będą się nadawać.
OdpowiedzUsuńNie będą jakiejś niesamowitej jakości, to na pewno :) ale mogą być ok, ze zdjęć to czyste ryzyko
UsuńIdentyczne widziałam na Ali, ale wiadomo jak to z Ali - wysyłka trwa czasami w nieskończoność. Przymierzam się do zakupy porządnych pędzli i zastanawiam się na jakie kształty postawić, co ki się przyda - także ten zestaw tylko tak do wypróbowania będzie. :D
UsuńJeśli tak to bierz :)
Usuńa czy mogłabyś napisać który pędzel jest do czego?
UsuńOgólnie ja mam zestaw wyglądający identycznie jak te małe :) http://www.urodaiwlosy.pl/2016/02/zestaw-pedzli-do-blendowania-i-nie.html a tych dużych możesz używać do podkładu, pudru, bronzera, różu, wedle uznania :)
UsuńHej Marta :)
OdpowiedzUsuńCo myślisz o związkach, w których to kobieta jest "większa" ( wyższa i odrobinę bardziej "zbudowana) od swojego mężczyzny ? I czy bardzo zwracałabyś na to uwagę będąc w takiej sytuacji? :)
Jeśli pytasz o moje zdanie, to mi osobiście by to przeszkadzało, ale u innych mnie to jakoś nie razi.
UsuńTak ale ja nie mówię, że chodzi mi o sytuację w której kobieta jest wyższa o głowę :D chodzi raczej o związki gdzie kobieta jest równa z mężczyzną bądź wyższa o 2-3cm :)
UsuńJa lubię wyższych ode mnie mężczyzn :) ale myślę, że gdybym zakochała się w facecie mojego wzrostu to nie rezygnowałabym z tego powodu :P
UsuńCo zabierałabyś ( lub zabierasz, jeśli pracujesz ) ze sobą do pracy do jedzenia? :) nie mam kompletnie pomysłów już..i codziennie mam pieczywo lub jakiś jogurt, a to już się nudne robi. Ty masz świetną figurę więc z pewnością zdrowo się odżywiasz i masz kilka pomysłów na takie śniadanie / obiad w pracy :)
OdpowiedzUsuńKiedyś był post o tym :) http://www.urodaiwlosy.pl/2015/02/co-zamiast-kanapek-pomysy-na-przekaski.html
UsuńCo sądzisz o kosmetykach ogx? Mam ochotę skusić sie na ten szampon z witamina e, ale nie wiem czy jest wart swojej ceny :(
OdpowiedzUsuńSą fajne :)
UsuńCzęsto robisz zakupy ubraniowe? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że za często jak na moje realne potrzeby :P
UsuńStosuję wszystkie te kroki, a i tak mam odwieczną Saharę na ustach. :(
OdpowiedzUsuńJaką dobrą, posiadającą wszystkie potrzebne funkcję suszarkę do włosów za max 150-200 zł byś poleciła? :)
OdpowiedzUsuńZ całego serca Remington Silk AC9096 - mam ją i uwielbiam, nic bym jej nie zarzuciła :) Używam zamiennie z Philipsem, Remington ma wręcz zabójczo szybki nawiew :P
UsuńGdzie mogę ją kupić? Bo szukałam w stacjonarnych salonach u mnie w mieście oraz w salonach tych sklepów online, ale niestety nigdzie jej nie ma. A nie chciałabym trafić na jakiegoś zepsutego bubla bez gwarancji... :)
UsuńHej :) dopiero co znalazłam Twojego bloga i już zagłębiam się w lekturę:D tylko mam pytanie, przeczytałam, że miałaś duże problemy z wypadaniem, dlatego chciałabym się dowiedzieć, jaką objętość ma teraz Twój kucyk? Twoje włosy wyglądaja i tak na grube! :)
OdpowiedzUsuń8,5 cm, miałam 10 :)
UsuńNie na temat ust, ale pomóż... Chciałam zrobić dobrze moim włosom, rozrobiłam hennę LASS Naturals Cassia (!!!) z gorącą wodą, nałożyłam na włosy i ściągając rękawiczki zauważyłam, że palce mam pomarańczowe... zerkam z lustro, skóra przy włosach pomarańczowa! Od razu zmyłam, ale włosy marchewkowe! Tyle co nałożyłam, nawet nie zdążyłam potrzymać na włosach (całe szczęście). Nie wiem co zrobiłam źle, już wcześniej ją nakładałam jakieś 1,5 miesiąca temu i było wszystko ok. Czy to, że wcisnęłam kilka krople soku z cytryny mogło spowodować, że cassia zafarbowała włosy na rudo? Ale pytanie główne... jak wypłukać ten świeży kolor z włosów? Od razu 2 razy umyłam głowę szapmonem z dodatkiem sody oczyszczonej - sporo zeszło. Po 3 godzinach umyłam szamponem przeciwłupieżowym i siedzę 1,5 godz. z glutem z siemienia lnianego na włosach, widzę że spod czepka wycieka pomarańczowe - dobry znak. Na noc naolejuję, mam nadzieję, że włosy od tego wszystkiego nie wypadną. Masz (macie) jakieś jeszcze sposoby na wypłukanie świeżej henny z włosów? rok zapuszczania naturalnego pięknego złotego blondu poszedł w ... :(
OdpowiedzUsuńWątpię, żeby to miało wpływ. Bardziej bym ryzykowała stwierdzeniem, że może ktoś pakując hennę pomieszał kolory :) Dopóki henna jest świeża, to od razu myj jak najczęściej szamponem oczyszczającym, przeciwłupieżowym lub właśnie z sodą, lepszej opcji nie ma. Możesz też otworzyć łuski szamponem z sodą a potem nałożyć jakąś proteinową maskę. Może być przesusz, ale powinno wypłukać :)
Usuńi drugie pytanie - prostsze ;) skąd ta cudna koszula w kratę na insta?
OdpowiedzUsuńTo męska bawełniana koszula z second handu :)
UsuńMam duży kłopot z ustami, stosuję wszystkie te kroki. Woda to podstawa podstaw. Peeling robię bardzo miękką szczoteczką do zębów (oczywiście używaną tylko w tym celu :D). W każdej torebce i kurtce mam pochowane po kieszeniach pomadki. Moje ulubione to aktualnie Alterra i Oeparol, za Sylveco jakoś nie przepadam, a ich peeling mi za bardzo podrażnił usta... Lubię Niveę, zwłaszcza masełka, ale wiem, że to akurat sprawa bardzo indywidualna. Na noc moim hitem jest 100% lanolina (Lano-maść z Ziai dla kobiet karmiących). Tylko ona sobie radzi z totalnym przesuszem, który mi się zdarza przy zaostrzeniach choroby, polecam!
OdpowiedzUsuńUżywałaś maseczek w płachcie Lomi Lomi dostępnych w Hebe?
OdpowiedzUsuńNie, bo ostatnio patrzyłam na ich skład i mnie nie zachwycił, wolę Skin 79 w tej samej cenie :)
UsuńMarto, czy polecasz jakies kremy z rossmana? Teraz jest promocja na kremy 1+1 na noc i na dzień. Poleciła byś jakies 2.? Mam cere mieszaną w niektórych miejscach bardzo suchą.
OdpowiedzUsuńTu jest post :) http://www.urodaiwlosy.pl/2015/05/co-kupic-w-zwiazku-z-40-na-pielegnacje.html
UsuńMoje drugie pytanie :-) ile razy dziennie trzeba pić siemię? I czy trzeba gotować? Czy mmuszę pic ostygniete czy mogę jeszcze ciepłe?
OdpowiedzUsuńRaz dziennie, musisz zalać wrzątkiem, gotować nie musisz :) Możesz pić ciepłe. Zalane wrzątkiem powinno postać 10 minut.
UsuńMarta, jakie masz zdanie na temat podkładów Catrice? Używałaś może któregoś z nich? Szukam aktualnie czegoś dla siebie, jako że mój ukochany maybelline został wycofany...Koleżanka poleciła mi Catrice, natomiast pani w drogerii ... odradziła :D proszę o podpowiedź :) Dodam, że moja cera łatwo się zapycha i ma sporo przebarwień, więc szukam czegoś co je zakryje, ale bez ciężkiego efektu :)
OdpowiedzUsuńNiektóre są ok, ale nie jestem jakąś wielką fanką ich podkładów :) Bardziej polecam Ci krem BB i CC od Bell albo ich podkład Illumi.
UsuńDzięki :)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.