Dziś zapraszam Was na kolejną część DZIEWCZYNY W SIECI, którą przechrzciłam tym razem na krótsze W SIECI. Mam dla Was kolejną porcję fajnych linków, a wśród nich sposób na zarabianie jak blogerzy, weekend w Pradze za 200 zł (to cały koszt!), praca dla fanek czytania blogów, sposób na darmowy nocleg w każdym miejscu na świecie i inne cudowności.
Zarabiaj jak blogerzy i zgarnij 25 zł
Wśród blogerów bardzo popularnym sposobem zarobku są tzw. programy afiliacyjne, dzięki którym dana osoba otrzymuje kilka procent prowizji od każdego przedmiotu kupionego z ich polecenia (kupującego nic to nie kosztuje). Większość takich programów dostępna jest tylko i wyłącznie dla osób prowadzących swoje strony internetowe, ale niedawno powstała strona, z której w taki sam sposób możecie skorzystać i Wy, otrzymując kilkuprocentowy zwrot za każde zakupy, dlatego muszę się z Wami nią podzielić. Dodatkowo dostaniecie na start 25 zł zwrotu do wypłaty na konto za zakupy za min. 50 zł! Wystarczy, że stworzycie konto na Refunder.pl, a następnie wyszukacie na stronie wybrany sklep (jest ich peeełno, wśród nich Zalando, Sephora, Douglas i wiele, wiele innych), przejdziecie do niego i zrobicie zakupy tak jak zawsze. Za pierwsze zamówienie Refunder prześle Wam 25 zł zwrotu, a za każde następne kilka procent w zależności od sklepu. Musicie jedynie wyłączyć Adblocka, bo wówczas zwrot może nie zadziałać. Jeśli namówicie mamę, brata, dziewczynę czy chłopaka na zakupy przez Wasze konto, możecie uzbierać całkiem fajną sumkę miesięcznie. :) Link do rejestracji: KLIK KLIK.
Polecam dla ułatwienia zainstalować wtyczkę Refunder (znajdziecie ją na stronie), która automatycznie wyszukuje sklepy, z których możecie uzyskać zniżkę i wyświetla małe powiadomienie o wartości zwrotu, jaki zostanie przyznany jednym kliknięciem. :)
Polecam dla ułatwienia zainstalować wtyczkę Refunder (znajdziecie ją na stronie), która automatycznie wyszukuje sklepy, z których możecie uzyskać zniżkę i wyświetla małe powiadomienie o wartości zwrotu, jaki zostanie przyznany jednym kliknięciem. :)
Praca dla fanek czytania blogów
Jeśli jesteśmy już przy zarabianiu, podrzucam Wam ofertę pracy idealnej dla osób, które lubią czytać blogi i wiedzą co w blogerskim świecie piszczy. Praca jest zdalna (możecie pracować z domu, więc to idealna opcja dla uczniów i studentów) i polega m.in. na przeprowadzaniu wywiadów ze znanymi blogerami i vlogerami. Link do ogłoszenia na FB: KLIK.
Paleta idealna i kod na -20% do Sephory
Od świąt jestem wręcz zakochana w palecie Urban Decay Ultimate Basics, która ma idealne kolory dla mnie i to pierwsza paleta, w której z każdego z nich korzystam. Wiem, że wiele z Was też planuje ją kupić, więc podrzucam Wam kod na -20% do Sephory na wszystko poza promocjami. Wystarczy, że wejdziecie na stronę KLIK KLIK i wpiszecie kod ANSWEAR117 w koszyku. Pamiętajcie, że jeśli chcecie otrzymać od Refundera 25 zł zwrotu, to nie możecie używać kodów zniżkowych, więc obliczcie, która opcja bardziej Wam się opłaca. :)
Weekend w Pradze za 200 zł
Dobrze wiecie, że uwielbiam okazyjne podróże w dobrej cenie. Praga to jedno z moich ulubionych miast i zdecydowanie polecam odwiedzać je na przełomie zimy i wczesnej wiosny - nie ma tam wówczas aż takich tłumów (chociaż w turystycznych miejscach ludzie są cały rok :)) a i zwiedzanie jest znacznie przyjemniejsze, gdy nie ma upałów. Wczoraj przeglądając Airbnb znalazłam tam super ofertę wynajęcia całego apartamentu w centrum na 3 noce za 131,50 na osobę (przy opcji na dwie osoby) jeśli tylko wykorzystacie moją zniżkę na -85 zł <3 (Otrzymacie ją po zarejestrowaniu się tylko z TEGO LINKA (KLIK), a jeśli macie już konto i wykorzystaliście swoją zniżkę, zarejestrujcie mamę, tatę, chłopaka, to nie ma znaczenia. :)) Ceny polskiego busa do Pragi z Wrocławia zaczynają się już od 9 zł, z Warszawy od 14, z Krakowa od 9, a najdroższy bilet to 30 zł w pierwszy weekend lutego. Jeśli mieszkacie dość blisko Ostrawy, polecam wycieczkę do Ostrawy właśnie i przejażdżkę stamtąd do Pragi pociągiem Pendolino za około 40 zł (cena z zeszłego roku, ale raczej się nie zmieniła). :)
Jak jeść żeby być piękną
Na początku stycznia trafiła w moje ręce książka "Eat Pretty" wraz z kalendarzem żywieniowym, które pokazywałam Wam na instagramie. Od tego czasu nieustannie dostaję od Was pytania, czy polecam obie te pozycje. Jak najbardziej! Jeśli chcecie odżywiać się zdrowo i jednocześnie mieć świadomość tego, jak żywienie wpływa na Waszą urodę i co jeść dla pięknej cery, włosów i paznokci, będziecie zadowolone z tej książki. Świetnie systematyzuje wiedzę i zawiera sporo przykładów składników, które warto wprowadzić do diety. Kalendarz to super opcja dla osób, które potrzebują motywacji. Spisywanie swoich posiłków każdego dnia, a następnie podsumowanie samopoczucia i wyglądu to świetny sposób na odkrycie, co tak właściwie nam służy, a co nie. Książki są dostępne w Empiku, ale polecam zamówić je prosto od wydawnictwa, bo jest taniej: KLIK.
100 rzeczy, które warto kupić na Aliexpress
Pamiętacie mój tekst o propozycjach z Aliexpress? Koniecznie zobaczcie też post Oli, która przedstawiła ich aż 100 TUTAJ! Co więcej, większość z nich kosztuje mnie niż 10$, a nawet mniej. Uwaga - jeśli nie chcecie wydać żadnych pieniędzy, nie wchodźcie, bo na pewno coś Wam się spodoba. Niektóre rzeczy są cudowne! Ja sama chętnie wracam do tego tekstu i za każdym razem znajduję coś nowego. :)
Noclegi za darmo na całym świecie
Chcielibyście móc nocować w każdym miejscu na świecie za darmo, a do tego kochacie zwierzęta? Nic trudnego! Na szczęście istnieje strona (KLIK), na której możecie znaleźć ogłoszenia ludzi potrzebujących opieki nad ich pupilami w czasie ich wyjazdu, za co oferują darmowy nocleg. Brzmi cudownie, prawda? Co ciekawe, zwierzęta do opieki to nie tylko koty i psy, ale również konie czy... gady! :) Sama przyjemność!
Jeśli trafiliście ostatnio na ciekawe linki, koniecznie podrzućcie je w komentarzu. Jeżeli piszecie bloga i stworzyliście ostatnio wartościowy dalej tekst, również wrzucajcie je bez obaw! :)
55 komentarzy
Nie wiem, co robić :( najprostsze wytłumaczenie, to chyba takie, że zawsze miałam słabość do śmieciowego jedzenia i bardzo trudno mi to zmienić. Zaopatrzyłam się nawet w polecaną przez Ciebie ksiażkę + kalendarz Eat Pretty, ale pomimo w miarę wartościowego jedzenia na co dzień (owoce, orzechy, zazwyczaj regularne posiłki), nie potrafię odmówić sobie słodyczy, czasem chipsów, mc donalda, kebabów, coca coli itp. Na szczęście nie mam problemów z otyłością (58 kg przy 179 wzrostu), jednak zupełnie mnie to nie pociesza, a od paru lat nie było dnia, bym nie zjadła choć 1 batona. Ehh :(
OdpowiedzUsuń:( być może musisz znaleźć jakieś zdrowe zamienniki?
UsuńNie jestem specjalistą od zdrowego żywienia nawet domorosłym, niewiele czytam na ten temat i nie interesuję się tym specjalnie. Ale jem dość dobrze i może któryś z moich pomysłów Ci pomoże :) Możesz pomyśleć czy podziała na Ciebie motywacja pozytywna czy negatywna. Jeśli pozytywna, to może pomoże Ci czytanie blogów albo oglądanie vlogów osób które jedzą zdrowo. Nie polecę dużo od siebie bo z blogów/kanałów lifestyle'owych śledzę tylko Loepsie. Widać po niej że je zdrowo i dobrze to na nią wpływa :) Ale też przyznaje że je paczkę chipsów tygodniowo, porcjami na kilka razy do telewizji wieczorem. Więc też nie oczekuj od siebie ideału i 100% jedzenia zdrowo bo to frustruje tylko :) Jeśli czujesz że pomoże Ci motywacja negatywna, może poczytaj sobie o tym ile paskudztw jest w tym, czego nie chcesz jeść. Ja kiedyś trafiłam w pracy na grupę ludzi którzy interesowali się tym i na wyrywki prezentowali mi fakty i statystyki o jedzeniu z McDonalda. Rzeczy typy "w paluszkach rybnych są 134 składniki i żaden nie jest rybą." Przekonujące. Wcześniej raz na pół roku, raz na rok miałam ochotę na Maka, teraz nie mam wcale.
UsuńMożesz też pomyśleć dlaczego jesz i inne rzeczy których nie chcesz jeść. Może po prostu jesteś głodna a to jest szybkie i proste. Nie trzeba gotować półtorej godziny i czekać na jedzenie. Powinno pomóc znalezienie alternatyw. Zamiast kebaba bar wegetariański – tam powinno być zdrowsze jedzenie ;) Batoniki do podjadania można zamienić na (nie wierzę że to piszę) suszone owoce. Też słodkie :) Wiem, że jesz orzechy i owoce, ale może pomyśl o nich, zwłaszcza suszonych, jako alternatywie dla batoników? Kilka lat temu zgrzytałam zębami jak ktoś to pisał i denerwowałam się że ale jak to, to w ogóle nie to samo, nie ten smak, jak suszona morela ma zastąpić łyżeczkę Nutelli albo 3bita, nie ta przyjemność z jedzenia. A teraz mi się przestawiło samo, powoli. W tych procesach o których pisałam wyżej :)
Możesz też postawić sobie wyzwanie. Znaleźć aplikację która śledzi postęp, albo wydrukować kalendarz i powiesić w widocznym miejscu, i zaznaczać na zielono dni w ktorych jadłaś tak jak uważasz że jest dobrze :) (Tylko pamiętaj nie dążyć do 100% ideału, zaplanuj sobie ze raz w tygodniu batonik jest okej. Albo częściej na początek?) Z aplikacji przychodzi mi do głowy Habitica która ma motywy RPG. Jeśli Ci nie pasują, na pewno sklep z aplikacjami podpowie podobne jak zaczniesz szukać, też do śledzenia postępów ale w innym stylu.
Bardzo, bardzo dziekuje za odpowiedz! :) trafiłaś w sedno - czesto jest tak, ze wybieram szybsza opcje np. wlasnie mc Donald, bo nie trzeba stać nad garami, i gotowe. A że czesto boli mnie po tym brzuch - mniejsza, to normalne (!). + to myślenie, ze "to nie moze byc az tak niezdrowe! Gdyby faktycznie bylo, dawno zamknęliby wszystkie fast foody, i nie mieliby tylu klientów". Ale idąc tym tokiem myślenia, na półkach sklepowych nie powinno się znajdować tyle syfu (słodziki, substancje glazurujące, wszystkie E, itd.), to niemożliwe, jak tego typu "żywność" weszła do sprzedaży, a wiekszosc osob nie czyta składów produktów, tym samym permanentnie się trując. Wiem po sobie, że czesto wpadam w skrajności, mowie, ze "od jutra odżywiam sie tylko zdrowo! Zadnych słodyczy, fast foodow, tylko pełnowartościowe posiłki". Zazwyczaj kończy sie to tak, ze mysle sobie "oj tam, 1 batonik jeszcze nikomu nie zaszkodził!", i znow wpadam w to błędne kolo. Chyba najlepszym rozwiązaniem bedzie właśnie rozsądna dieta, grzeszki raz na jakis czas, oraz szukanie zdrowszych zamienników. Z aplikacji rowniez chetnie skorzystam. Pozdrawiam Was serdecznie, dziewczyny! :)
UsuńHeh, tez tak miałam ale mi pomogła świadomość że slodycze to prawie sam cukier a on uzależnia. Odstaw na dwa tygodnie, będzie ciągneło ale potem powinno przestać. Jak patrzę na batona to widzę kupę bialego cukru i innych okropności i już inaczej nie umiem na to patrzeć i już nie mam ochoty..
UsuńKa Gie
Mam nadzieję, że będzie dobrze! Powodzenia! :)
UsuńChyba pierwszy raz kogoś pytam o ubranie, które widzę na blogu! Skąd sweter? :) Czy to jest typowy ciepły i prosty sweter, nie ma jakichś niewidocznych tu ozdób? ;)
OdpowiedzUsuńTu po prawej możesz go zobaczyć w całości: https://3.bp.blogspot.com/-Kx-jcOF-1Ok/WCCIoN-nupI/AAAAAAAALhM/gl0oh8K2U-kxmRCGd08fDYBfseH3XjViwCEw/s1600/chinskie-sklepy2.png jest z Romwe, tutaj link: https://goo.gl/Ks3T94 nie ma żadnych ozdób :))
UsuńMerci!
UsuńMarta kiedy wyniki konkursu?
OdpowiedzUsuńSą już dawno, wyniki zawsze są w tym samym poście co konkurs :)
UsuńOpcja noclegu na całym świecie, fantastyczne! Nie wiedziałam, że takie coś istnieje :) alee... czy nie ma w tym ryzyka? Niewiadomo czy po drugiej stronie nie jest jakiś psychol, który chcę zbawić do siebie miłą opiekunkę. Druga sprawa to jaki człowiek kochający swojego pupila zostawia go z obcą osobą, ja bym nigdy tego nie zrobiła mojej suni :)
OdpowiedzUsuńZawsze jest ryzyko, jednak przy tego typu stronach administracja bardzo sprawdza takich ludzi :) Z drugą kwestią masz rację, chociaż czasem trzeba gdzieś wyjechać, a pewnie są ludzie, którzy nie mają z kim zostawić zwierzaków. Lepsza taka "dedykowana" osoba niż hotele dla psów itd. :)
UsuńMarta, jako że jesteś z Wrocławia (wpadłam na grupie na Twój post o rowerze, powodzenia życzę :)), to mogłabyś polecić fryzjera z południowej części miasta? Jeśli ścinasz się gdzieś indziej, to nie było tematu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRower się znalazł :D Niestety nie znam nikogo ciekawego z Wrocławia :(
UsuńCieszę się z roweru, fryzjera będę dalej szukała :)
UsuńMoże ktoś tutaj kogoś poleci :)
UsuńCiekawe rzeczy!
OdpowiedzUsuńMogę wiedzieć co studiujesz? :)
Biznesowy angielski i rosyjski :)
UsuńUwielbiam Pragę <3 Mam w planach ponownie ją w tym roku odwiedzić :)
OdpowiedzUsuńNoclegi za pilnowanie zwierząt. Ciekawe :) Chociaż ja chyba bałabym się zostawić mojego psa obcej osobie...
OdpowiedzUsuńJa troszkę też, ale gdyby ta osoba miała dużo dobrych opinii, a ja nie miałabym wyjścia, to jest to jakaś opcja :)
UsuńMarta mam co zrobić, żeby pozbyć się zakoli? Mam spore z prawej strony przez co grzywka nie układa się jak powinna. Jak odbić włosy od nasady (jakieś triki suszenia szczotką)?
OdpowiedzUsuńZacznij wcierać w to miejsce Sesę :) Albo Seboradin Niger, a na odbicie od nasady polecam suszenie wyciągając włosy do góry na szczotkę.
UsuńCześć Marta
OdpowiedzUsuńmogłabyś zerknąc na ponizszy skład? to Biosiarczkowy Krem do twarzy usuwający niedoskonałości skóry Balneokosmetyk. Uważasz, że on ma faktycznie szanse pomóc w redukcji zaskórnikow zamkniętych? Niestety effaclary nie pomagają. A chce poszukać czegoś co nie będzie działać powoli ale delikatniej niż np atrederm, bo niestety codziennie muszę mieć makijaż;( (wiem, że Ty robisz sobie takie oczyszczanie effaclarem). pozdrawiam
Aqua (Water), Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Isohexadecane, Ethylhexyl Stearate, Propylene Glycol , Sulphide-Sulphide Hydrogen Salty Mineral Water, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate, Decyl Cocoate, Propylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Peat Extract, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Water, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Alcohol Denat., Equisetum Arvense (Horsetail) Herb Extract, Cetearyl Alcohol, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Tocopheryl Acetate, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Limonene, Xanthan Gum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol,BHA.
Wątpię, że będzie tak działać niestety :)
UsuńTego sie wlasnie obawialam:/ a uwazasz ze moge go stosowac rano jak nawilzacz i wspomaganie kuracji?
OdpowiedzUsuńWszyscy pytaja o ubrania, wiec moze ja spytam czy widzialas gdzies czarne getry ktore nie zmechola sie po pierwszym praniu? :( Kupilam kiedyś w new yorkerze i po pierwszym praniu byly do wyrzucenia..
OdpowiedzUsuńHej! Marto, mam pytanie dotyczące włosów. Cały czas o nie dbam od lat, a rezultatów nie widać. Nakładam olej sezamowy co 2 dzień na kilka godzin, emulguję kallosem, zmywam łagodnym szamponem biovax i nigdy nie zapominam o odżywce i masce. Mokre włosy psikam jeszcze dwufazową odżywką glisskur i wcieram wcierkę, olejek na końcówki. Fakt faktem, włosy odrosły - mam ok. 11 cm odrost, a reszta włosów to blond, spalone siano po wielu koloryzacjach u różnych fryzjerów. Dosłownie siano. Wczoraj byłam tak zmęczona, że umyłam włosy tylko szamponem Timotei i spłukałam je wodą. Dzisiaj włosy mam bardzo suche, ale nie jest to stan tragiczny. I sama nie wiem, czy ta moja pielęgnacja coś mi dała, czy nie..
OdpowiedzUsuńMam dylemat jeśli chodzi o kolor. Nie podoba mi się mój odrost i myślę, że najrozsądniej byłoby, żebym przemęczyła się jeszcze z rok, podcinała końce i żebym w końcu cieszyła się naturalnymi włosami, ale z drugiej strony - czuję się bardzo zaniedbana przez te włosy,nie lubię swojego koloru, wprawdzie odrost jest widoczny, ale nie tak bardzo..Wczoraj zadzwoniłam do fryzjerki i umówiłam się na marzec na wizytę. Ciągle mam w głowie piękny blond, jaki ma m.in. Agnieszka Szulim, spójrz: http://www.pudelek.pl/artykul/104205/szulim_przytula_sie_do_meza_w_sukience_za_15_tysiecy_zlotych_zdjecia/ - chodzi mi o taką fryzurę - takie cięcie i taki kolor. Czy będąc na moim miejscu, poszłabyś jednak na farbowanie (jeden kolor lub sombre), czy jednak zapuszczać swój naturalny kolor?
Co do pielęgnacji, to jakiej używasz odżywki i maski? To pewnie za dużo albo protein albo emolientów, ale musisz powiedzieć czego używasz :)
UsuńCo do włosów, to jest już są zniszczone to ja bym nie rozjasniała w tym momencie. Może zrób sobie teraz taką fryzurę ścinając całe zniszczone końce i zobaczysz jak będziesz się czuć. Później możesz rozjaśnić już zdrowe włosy :)
Kilka dni temu obcięłam bardzo dużo włosów (bo jakieś 10 cm) i teraz nawet nie mam do ramion :( chodzę w związanych, bo nie mogę na siebie patrzeć - ostatnio tak krótkie włosy miałam chyba w podstawówce. Także już żadne cięcie nie wchodzi w grę, może dopiero na jesień..Jeśli chodzi o odżywki i maski, to mam ich bardzo dużo - maski biovax, vichy, kallosy, syoss, serical, seri, glisskur. Odżywek też mam na zapas, od najtańszych BeBeauty, Vichy, Nivea, Garnier, Timotei. Wszystkie kosmetyki kupuję do włosów zniszczonych/suchych/osłabionych. Teraz z reguły używam na zmianę odżywki z Nivea lub Vichy, a maski głównie Vichy Dercos (podobne działanie do Kerastase).
UsuńPomyślałam, że zapytam o radę fryzjerki, ale sama nie wiem czy nie doradzi mi źle, byle tylko zarobić.
Ja tam osobiście unikam rad fryzjerek :D na bank za dużo protein w diecie włosowej, głównie przez Vichy i Niveę. :) Postaw na pielęgnację w 70% emolientową.
Usuńczy mozna zarabiac na blogu?:) Ty zarabiasz na swoim?:)
OdpowiedzUsuńMożna, odpisałam to właśnie w pierwszym punkcie :)
UsuńPiękny makijaż oka <3
OdpowiedzUsuńKa Gie
<3
Usuńoo ile fantastycznych ofert :)
OdpowiedzUsuńCzy zniżka obowiązuje akurat jeśli chodzi o Pragę czy na wszystkie miejsca? :) Jesteś taka subletalna. Lubię to w Tobie! :)
OdpowiedzUsuńMam kilka pytan. Bardzo proszę o odp :)
Jaki podkład polecasz. Mam na policzkach suche plamki,a nos i czoło sie świecą...
Czy Effaclar duo + przy takiej cerze dobrze sprawdzi sie pod podkład?
Moze zorganizujemy kiedyś wyjazd z obserwatorami do np Pragi? Myśle,ze większość chciałaby sie z Tobą spotkac :) Pewnie większość bedzie w stanie odłożyć 200zl :)
Kochana, obowiązuje na wszystkie miejsca na rezerwację bodajże od 300 zł, a jakbyś jechała na dłużej to polecam zarezerwować kilka dni Ty, kilka dni ktoś inny i za każdym razem wykorzystać zniżkę :)
UsuńNajlepiej by było na te suche miejsca nakładać pod makijaż nawilżający krem, a potem podkład, polecam Lirene City Matt - mature, ale nie wysusza :) co do Effaclaru to on się super sprawdzi pod makijaż, ale nie nawilży tych suchych miejsc, więc najlepiej na te suche miejsca coś innego, a na tłuste Effaclar.
Ojojoj, nie wiem czy bym ogarnęła aż taką ilość ludzi za granicą, potrzebne by było pewnie kilka miejsc :D kto wie, może kiedyś :)
Ooo,dziękuje Ci bardzo ! 😊
UsuńJeszcze chciałam zapytać o maski. Mizon nadawałby sie do mojej cery? Przez te suche plamy nie wiem,które wybrać. Czy do cery tłustej czy mieszanej czy jednak suchej :D
Dobrze,ze jest ktoś taki jak Ty :) Zawsze odpisujesz :) i to nie "na odpal" :) Pełna wiedzy :)
Pozdrawiam 💕
Marta, czy mogłabyś zerknąć na składy tych produktów i powiedzieć coś na ich temat? Zamawiać czy lepiej sobie darować? https://www.doz.pl/apteka/p125832-Zestaw_Promocyjny_Nuxe_zel_do_twarzykrem_do_twarzyolejek_suchykrem_do_rakolejek_pod_prysznickosmetyczka_GRATIS
OdpowiedzUsuńZamawiać :) Będą fajne chociażby na wyjazd. Szkoda tylko, że nie ma mojego ukochanego balsamu do ust wśród nich :)
UsuńA orientujesz się może czy Nuxe ma całkowicie wolne produkty od składników typu parafina etc.? I miałaś może jakieś produkty do włosów os nich? :)
UsuńTe które ja znam nie mają parafiny ani innych syfów. Co prawda nie znam wszystkich składów, ale myślę, że raczej się nie znajdzie wśród nich. Niestety do włosów nie miałam :(
UsuńMarta jaka szczotkę z dzika polecasz?
OdpowiedzUsuńCo jaki czas można hennowac włosy? Chce używać henny co miesiąc przez 12miesięcy tylko nie wiem czy to nie za często. Ale i tak spróbuję ;) włosy są kwestia czysto indywidualna :)
Olivia Garden <3 Generalnie jeśli masz włosy odporne na lekko wysuszające działanie ziół, to możesz stosować nawet częściej niż raz na miesiąc. Ja hennowałam włosy raz na miesiąc przez pełne dwa lata albo nawet więcej, nic się nie dzieje :) Henna (prawdziwa) nie niszczy włosów, tylko kilka dni po samym farbowaniu mogą być lekko przesuszone, ale wracają do siebie po masce :)
UsuńCo sądzisz o tym składzie? Aqua, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Ethylhexyl Stearate, Caprylic Trigliceride, Butyrospermum Parkii Shea Butter, Glyceryl Stearate Citrate, Glycerin, cetearyl alkohol, Perilla Ocymoides Seed Oil, Dimethicone, Persea Geatissima Avocado Oil, Oenothera Biennis Oil,Simmonsida Chinesis Seed Oil, Sodium Hyaluronate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Retinyl Palmitate, Tocopherol, Linoleic Acid, Polysorbate 20, PEG-20, Glyceryl Laurate, Panthenol, Xanthan Gum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Ethylhexyglycerin,2-Bromo 2-Nitropropane-1,3-Diol, Limonene, Linalool
OdpowiedzUsuńA to jest krem do twarzy? Fajny :)
UsuńMarto, nie na temat postu, ale jak Ty mi nie pomożesz, to nie wiem kto.
OdpowiedzUsuńMoja 8-letnia córka dostała zaskórników czarnych na nosie i brodzie, na czole ma zaskórniki zamknięte.
Z hormonami OK, owłosienia ani innych cech przedwczesnego dorastania nie ma.
Pojawiło się to w okolicach ostatnich wakacji, jak miała 7,5 roku. Zaczęło się od kilku grudek na czole, teraz jest tego więcej. Policzki ma czyste. Nie jest tłusta, nie świeci się, pory nie są rozszerzone.
Byłyśmy u dermatolog - powiedziała, że to może od upału, potu itp. Poleciła mycie Cetaphilem i tyle.
Już prawie pół roku sumiennie się przemywa i efektów nie ma.
Co można poradzić na zaskórniki u takiego dziecka? Boję się zadziałać kosmetykami dla młodzieży i dorosłych, żeby nie narozrabiać bardziej.
Czy możemy stosować maseczki oczyszczające? Umyć twarz czasem pastą z serii Liście Manuka Ziaji? Smarować Effaclarem Duo (trzeba wtedy stosować ochroną przeciwsłoneczną?)?
Co możemy zrobić. Jej to jeszcze nie przeszkadza, ale nie wygląda ładnie i boję się, że będzie się pogarszać.
Ech, świetny dermatolog... Możecie stosować maseczki oczyszczające, ale polecam naturalne - czarna glinka świetnie się tutaj sprawdzi. Pasta też się nada, z Effaclarem bym na taką młodą buźkę nie ryzykowała, póki nie sprawdzicie innej opcji.
UsuńNie jestem lekarzem, ale ja myślę, że to coś z dietą - moja cera wygląda identycznie gdy spożyję mleko krowie :( Czy córka pije dużo mleka, je serki itd? Jeśli dodatkowo często boli ją brzuch, to może być to. Najlepiej zrób badania na uczulenia - nabiał, kazeina, laktoza, gluten itd. :) Taki pakiet kosztuje około 100-150 zł ale warto, ewentualnie lekarz rodzinny może dać skierowanie. Jestem w 99% pewna, że to coś w diecie nie jest trawione dobrze przez organizm i wychodzi przez skórę.
Dzięki za szybką odpowiedź. Pije mleka trochę - rano je płatki na mleku i je czasem monte, pije actimel. Białego sera, serków twarogowych, czy typu Bieluch nie jada. Brzuch delikatnie boli ją czasami, tzn. powie, że brzuch boli, ale nic się nie dzieje. Tak ze dwa razy w miesiącu.
UsuńPrzeczytałam Twoj poprzednie posty - czy tym zaparzonym tymiankiem na całość, a rozcieńczonym olejkiem z drzewa herbacianego w gorszych miejscach mogę ją przecierać?
Te testy postaram się zrobić - może to będzie jakaś wskazówka.
A jest możliwość, żeby Ci jakoś zdjęcie przesłać?
Oczywiście, że możesz. W tym przypadku im bardziej naturalne sposoby, tym lepiej. Codzienne spożywanie płatków na mleku to bardzo dużo, jeśli faktycznie mała nie toleruje laktozy albo kazeiny :( Czasem tylko tak się to właśnie objawia, niekoniecznie musi występować typowa wysypka czy zaczerwienienia. U mnie mleko to gwarancja kaszki na czole :/ Możesz przesłać zdjęcie mailem (urodaiwlosyblog@gmail.com lub na fanpage :)
UsuńCzy komentarze widać dopiero po zatwierdzeniu?
OdpowiedzUsuńTak :) Ale wszystkie komentarze publikuję, moderacja to tylko zabezpieczenie przed spamem i stronami, które próbują reklamować się spamując swoimi linkami w komentarzach :)
UsuńPrzestraszyłam się tylko, że mój wywód zniknął, nie zwróciłam uwagi za pierwszym razem, czy była ta formułka o zatwierdzaniu i wstawiłam drugi tak testowo.
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.