Wiecie co jest lepsze niż kosmetyczne perełki? Tanie kosmetyczne perełki! Dzisiaj mam dla Was kilka produktów w bardzo niskich cenach, które są zdecydowanie warte uwagi i wydania tych kilku złotych. Wśród nich jest między innymi paleta róży w dwóch tonacjach, matowe pomadki, kredki do ust, transparentny puder i kilka innych - zapraszam na tanie hity miesiąca!
Paleta róży MUR - Ultra Blush Palette
Jeżeli tak jak ja nie potraficie ograniczyć się do jednego rodzaju różu, paleta będzie dla Was idealnym wyjściem. Makeup Revolution ułatwia też wybór dziewczynom, którym ciężko jest dobrać róż, bo oferuje dwa rodzaje kolorystyczne - paletę kolorystycznie ciepłą (Hot Spice) oraz chłodną (Sugar and Spice). Ja jako przykład posiadaczki ciepłej urody najchętniej sięgam po Hot Spice, ale planuję kupić też All About Pink, bo czasem mam ochotę na kontrastowy róż. Róży w opakowaniu jest 8 z czego wszystkie (poza jednym) są bardzo dobrze napigmentowane i trwałe, a ich nakładanie nie sprawia problemu. Na zdjęciu niżej widzicie, że tylko jeden z nich (drugi w górnym rzędzie) jest lekko niewydarzony, reszta nie odbiega jakością od droższych produktów! Paletę ciepłą (Hot Spice) kupicie TUTAJ, a chłodną (Sugar and Spice) TUTAJ.
Maskara do brwi, Golden Rose BrowColor
Uwielbiam koloryzujące maskary do brwi! Dają kolor i jednocześnie utrwalają, a jeżeli szukacie czegoś, co pozwoli Wam na naturalne podkreślenie brwi na co dzień, w zupełności wystarczą jako jedyny produkt do brwi. Można używać ich również w połączeniu z cieniem czy kredkami lub pomadami dla intensywniejszego efektu i utrwalenia. Ja bardzo często sięgam po samą maskarę, a GR jest moim ostatnim odkryciem, pięknie podkreśla brwi! Mój kolor to neutralny, ciemny brąz - 06. Maskarę kupicie najtaniej tutaj: KLIK.
Puder ryżowy, Wibo Rice Powder
Odkąd odkryłam pudry sypkie praktycznie nie sięgam po te prasowane. Do moich ulubieńców należą pudry transparentne (nie dające koloru), gdyż nie zmieniają np. odcienia mojego podkładu i nie sprawiają problemów z doborem koloru. Rice Powder to nowość w szafie Wibo - bardzo tani, transparentny puder ryżowy. Jak on matuje! Mat na cały dzień, ale bez jednoczesnego wysuszania. Bardzo polecam!
Trzy świetne kredki do ust - MUA i MUR
Kocham tanie kredki do ust i zazwyczaj nie kupuję tych droższych, bo tania półka zdecydowanie mnie zadowala. Ostatnio odkryłam trzy świetne kredki - dwie w kolorze, a jedną przezroczystą, która służy do zabezpieczania konturu ust przed rozmazywaniem się pomadki. To świetne rozwiązanie w przypadku niestandardowych odcieni szminek, do których ciężko znaleźć pasującą konturówkę. Przezroczysta konturówka to również znaczna oszczędność pieniędzy, bo w końcu pasuje do każdej szminki. Ta z MUA jest bardzo dobrej jakości, a kupicie ją TUTAJ.
od lewej: Caramel Nougat, The One |
Dwie kolorowe już kredki bardzo dobrej jakości to kredka w naturalnym kolorze moich ust - MUA Caramel Nougat oraz odcień idealny do szminek w stylu nude - The One od Makeup Revolution. Obie są bardzo kremowe i trwałe, łatwo się nimi maluje i nie są ani zbyt suche ani zbyt miękkie. Zdecydowanie warto zapłacić za nie te kilka złotych. Linki do kredek: Caramel Nougat tutaj, a tutaj The One.
Matowa szminka MUA, Velvet Lip Lacquer
Jakiś czas temu zamówiłam dwie matowe szminki MUA dosłownie na spróbowanie, choć nie spodziewałam się po nich niczego wielkiego. Głównie zależało mi na innym kolorze, a koniec końców to kolor Halcyon trafił do moich ulubieńców. Szminki jak na tak niską cenę są naprawdę fajne! Trochę wysuszają usta, ale jeśli przymnie się na to oko, to warto je kupić. Są bardzo trwałe, a przynajmniej te kolory, które ja posiadam, bo jedna z Was pisała mi, że z niektórymi sprawa wygląda inaczej. Halcyon pokazywałam Wam na zdjęciu niżej. Matowe szminki MUA kupicie TUTAJ.
***
A Wy, odkryliście ostatnio jakieś ciekawe tanie hity? :)
64 komentarzy
Puder mnie zainteresował. Obecnie mam ryżowy z Ecocery, ale jak się skończy to chyba wypróbuję Wibo :)
OdpowiedzUsuńGdzie mozna kupic stacjonarnie tusz do brwi? I jaki kolor by byl odpowiedni dla jasnek blondynki:)
OdpowiedzUsuńW stoiskach GR i niektórych drogeriach, dla blondynek 01 :)
UsuńW naturze albo rossmanie kupie?
UsuńW niektórych Naturach mogą być
Usuńuwielbiam palety różów MUR. Moja ulubiona to Golden Sugar
OdpowiedzUsuńPaleta róży Hot Spice również i u mnie jest chętnie używana ! Trzeba przyznać,że fajna paleta,niska cena i jakość całkiem spoko :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana przed modelowaniem włosów należy pomimo spryskania włosków sprayem termoochronnym zabezpieczyć końcówki jakimś silikonowym olejkiem ? :-)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńMam pytanie, co może być powodem powstawania takich odstających końcówek na naszych włosach? Zapewne wiesz o jaki efekt mi chodzi, nie potrafię tego nazwać. Czasami właśnie włosy wyglądają jakby były popalone, połamane. Zauważyłam, że nie zdarza się to tylko na włosach zniszczonych (takich jak moje), ale też na włosach zdrowych. Chociaż na włosach tak bardzo wysokoporowatych jak moje wygląda to znacznie gorzej. Ostatnio prosiłam fryzjerkę, żeby coś z tym zrobiła, ale powiedziała, że nic z tym zrobić nie może. A miałam włosy podcinane gorącymi nożyczkami - U mnie najwięcej jest tego w wierzchniej warstwie włosów oraz w przedniej najbliżej twarzy. Już nie mam pojęcia jak sobie z tym radzić. Ręce mi opadają i aż mi się chcę płakać jak na to patrzę ;(
OdpowiedzUsuńTez mam ten problem, chodz dbam o wlosy juz od kilku lat:( olejowanie,serum silikonowe... nic nie pomaga
UsuńJeśli pielęgnacja i cięcie są odpowiednie, to mogą być odrastające baby hair. Poza tym np. pourywane włosy od złego urządzenia do czesania.
UsuńMiałam strzyżenie gorącymi nożyczkami, więc nie wiem czy to mogło być przyczyną... Choc wlosy sa rzeczywiscie pocieniowane, wiec wszystko możliwe. Choc wydaje mi się, że może być to wina szczotki. TT się u mnie nie sprawdza, więc przerzucilam sie na zwykla plastikowa szczotke. A może polecisz jakąś godna zainteresowania? Mam włosy grube, ciężkie, bardzo puszyste. Myślę teraz nad zakupem szczotki Olivia Garden Finger Brush w rozmiarze L- to chyba największy. Myślisz, ze to dobra decyzja? Czy zaproponowalabys mi jakaś inna szczotke?
UsuńTeż bym bardzo prosiła o podpowiedź w sprawie szczotki, gdyż do dziś do północy mam ważny kod promocyjny i może jeszcze zdążę jakoś zamówić ;-)
UsuńOj plastikowe szczotki są straszne! :( Ja polecam szczotki z dzika - Olivia Garden Supreme Combo, Khaja, Gorgol. Są najlepsze dla włosów. :)
UsuńTeraz mam zagwozdke czy wybrać Olivia Garden Finger Brush w rozmiarze L czy Olivia Garden Supreme Combo. O obu słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii, ale środki pieniężne jakie posiadam, póki co pozwalają mi na zakup jednej ;(
UsuńFinger Brush nie używałam. Zależy jakie masz włosy, Finger Brush będzie lepsza do kręconych lub falowanych, grubych.
UsuńMam grube właśnie kręcono falowane, które ciężko jest rozczesać i na pocieniowanych końcach bardzo mi się włosy plączą - rozczesanie ich to istna katorga ;(
UsuńMarta masz tą szczotkę Olivie Garden Combo? Mogę dostać ją stacjonarnie u siebie w mieście a dwa miesiące zastanawiam się nad kupnem. Włosy mam teraz bardziej proste i lekko falowane. TT mam wrażenie, że (boleśnie dla mojego ucha) rwie i wyrywa włosy.
UsuńCo do pierwszego komentarza - to faktycznie może ta Finger Brush będzie lepszą opcją.
UsuńMam Olivię :) U mnie się dobrze sprawdza, tylko dzika trzeba dosyć często czyścić, musisz to mieć na uwadze :)
Dziękuję!! ;-)
Usuńja w końcu zakupiłam sobie matową pomadkę z Lovely :) różu nie stosuję bo mam cerę naczynkową i to by bardziej mi podkreśliło- tak myślę :0
OdpowiedzUsuńZależy jaki odcień :)
UsuńNiestety nie umiem ocenić jaka mam urodę czy ciepła czy zimna a tym bardziej dobrać róż ;)
Usuńwszystkie produkty mnie zaintrygowały, i teraz przez nie, nie będę mogła spać :(
OdpowiedzUsuńCo to za lakier do paznokci, ten czerwony którym masz na zdj. pomalowane paznokcie? Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńShellac Rouge Rite :)
UsuńDziękuję :)
UsuńWidziałam puder ryżowy i o ile pamiętam bananowy z wibo. Matowe szminki kuszą chociaż zakochałam się w k lipss od lovely <3
OdpowiedzUsuńMarta co robisz, że jesteś tak naturalnie kobieca? Napatrzec się na Ciebie nie mogę
Dzięki! :) strasznie ogólne pytanie, na które ciężko odpowiedzieć, bo tak właściwie to nie wiem :)
Usuńzaciekawiła mnie ta szminka z MUA :) i również posiadam kilka konturówek z MUR, pigmentacja wymiata ;)
OdpowiedzUsuńW jaki sposob używasz olejku swati? Na skalp czy olejujesz nim całe włosy? Zauważyłaś może żeby on wplywal jakoś na wzrost włosów? :-)
OdpowiedzUsuńI tak i tak, wpływa na porost :)
UsuńZamawiasz 100 ml czy 210 ml? Mogłabyś polecić stronę z której zamawiasz? :-)
Usuńhttp://www.bombaybazaar.pl/swati-olej-na-porost-wlosow
UsuńDziękuję. Już zamówiłam ;) Znalazłam tutaj większą pojemność --->
Usuńhttps://biorganic24.pl/pl/p/SWATI-Olejek-rewitalizujacy-do-wlosow-210ml/1479
Paletka różu jest genialna, mam kilka osobnych i plączą mi się wszędzie, a tutaj wszystkie w jednym miejscu! Idealne!
OdpowiedzUsuńWłaśnie niedawno zakupiłam tą paletkę, jest super ! :) A mam pytanie dotyczące pielehnacji i makijażu na wiosnę. Jaki krem i podkład polecasz do skóry mieszanej i odwodnionej? I jaki krem pod oczy? Pozdrawiam cieplutko ! :*
OdpowiedzUsuńA coś więcej na temat tej skóry i oczekiwań? ;)
UsuńJeśli chodzi pod oczy to już w grę wchodzi profilaktyka przeciwzmarszczkowa ;) a krem nawilżający przede wszystkim. Widziałam że chwalilas sobie kremy Miya :) a podkład o właściwościach kryjących, choć nie chce żeby jego konsystencja była ciężka. Może nie jakoś mega kryjący :) bardzo Ci dziękuję za pomoc !! ;**
UsuńPodkład Bourjois Healthy Mix jest chodzi o drogeryjna półkę albo Catrice ten najnowszy z pipetka :)
UsuńTak, polecam Miya. Teraz są dostępne w Rossmannach i Hebe nawet :) do mieszanej polecam żółty albo niebieski. A pod oczy krem Yves Rocher Riche :) Bourjois HM nie kryje jakoś specjalnie :) Catrice nie stosowałam niestety jeszcze. Ja polecam bardziej Rimmel Wake me up, ma większe krycie i nie jest ciężki :)
UsuńZa ile je mozna kupic? Vhodzi mi o miya
UsuńMarto, czy byłaś kiedykolwiek na reklamacji u fryzjera?
OdpowiedzUsuńPiszę ten komentarz, bo po raz kolejny jestem bardzo niezadowolona wizytą u fryzjera. Po farbowaniu włosów w sierpniu, wracałam do fryzjerki 2 razy na reklamację, a kolor wypłukał się do zera. Fryzjerka pracowała na farbach Montibello. Tym razem, wybrałam się do innej fryzjerki. Moje włosy przed wizytą - ok 12 cm odrost jasnych rudych włosów, a reszta rozjaśniona, w kolorze ciepłego blondu. Od dłuższego czasu marzyło mi się sombre. Chodziło mi dokładnie o taki efekt jak na tym zdjęciu: http://img.zszywka.pl/1/0493/9665/uroda/sombre.jpg . Kolor był bardzo ładny, na samej górze to był bardzo, bardzo ciemny brąz, przechodzący w średni i kończący się na blondzie. Podczas wizyty opowiadałam fryzjerce o tym, że farby nie trzymają się na moich włosach, że ciągle jest coś nie tak. Mój rudy odrost ruszy jedynie porządny rozjaśniacz, jednak fryzjerka z uporem maniaka twierdziła, że jej farby Davines się nie zmywają. Pomyślałam sobie, że może tym razem będzie ok, jednak po 5 myciach (myłam co 2 dni, wyłącznie szamponem biovax) kolor wypłukał się do ZERA. Mam nadzieję w końcu dodzwonić się do fryzjerki i wrócić na reklamację, jednak jest jeszcze jedna sprawa. Podczas wizyty 150 razy powtarzałam fryzjerce, żeby uważała na moje pieprzyki. Pod sam koniec wizyty bardzo skaleczyła mnie w 1 pieprzyk na głowie, tuż przy końcu linii czoła, prawie mi go wyrwała! Na początku stwierdziła, że "nic się nie stało", ale później łaskawie przeprosiła, a ja wróciłam do domu pobrudzona krwią. Oczywiście od razu pobiegłam do chirurga, żeby usunąć tego nieszczęsnego pieprzyka i teraz chodzę ze szwami i ogromnym plastrem ;). Chirurg zabronił mi moczyć to miejsce, włosów nie mogę farbować jakieś 2 miesiące. Dzwoniłam do fryzjerki, ale albo nie odbierała, odpuszczała mi jeden sygnał albo telefon był zajęty i nie miałam jak poinformować jej o zaistniałej sytuacji. Jutro (poniedziałek) upłyną 2 tygodnie od mojej wiyzty u tej fryzjerki. Jeśli w końcu się do niej dodzwonię, to pomyślałam o tym, że w ramach reklamacji chciałabym zabieg regeneracyjny na włosy, może olaplex lub coś innego (skoro na kosmetykach Davines pracuje). Nie chcę kolejnego farbowania, bo znowu kolor się zmyje (na 100%), a po drugie teraz nie mogę. Za wizytę zapłaciłam 150 zł. Czy uważasz, że z mojej strony to jak najbardziej fair posunięcie? Chyba mogę się domagać innego zabiegu niż farbowanie? W końcu to nie moja wina, że fryzjerka nie była uważna i mnie skaleczyła. Co o tym sądzisz, co mogłabyś mi doradzić w tej sytuacji? :)
Nie, ale co najmniej dwa razy powinnam była to zrobić. :) Moim zdaniem powinnaś żądać zwrotu pieniędzy, mi by się już nie chciało u takiej osoby mieć jakichkolwiek innych zabiegów. Generalnie mogłabyś też ubiegać się o zwrot kosztów związanych z tym pieprzykiem, ale ja osobiście już bym się aż tak nie bawiła w to, zależy czy jakieś szkody z tego tytułu poniosłaś :)
UsuńDobrze, że dostałam i zatrzymałam rachunek! Czy fryzjerki naprawdę zwracają koszt usługi? Szczerze mówiąc wątpię, że zwróci mi pieniądze. Kiedy już wysuszyła mi włosy, nie dało się ukryć, że w tym jaskrawym, salonowym świetle dało się zauważyć rudą poświatę, więc fryzjerka nie miała z czym dyskutować. Powiedziała, żebym teraz kolor ochładzała i myła często włosy niebieską Joanną (co uznałam za dobry żart, ponieważ to i tak by nie pomogło, włosy były też niedokładnie zafarbowane). Dodała jeszcze, że jeśli kolor się zmyje (a była przekonana że jednak nie) to zaprasza mnie na ewentualną reklamację. Ta sytuacja bardzo zepsuła mi humor, sama nie wiem co zrobić z tym fantem. Fryzjerka była bardzo uparta "moja racja jest najmojsza" i ciężko było nam złapać kontakt.
UsuńTu są informacje: http://www.infor.pl/prawo/reklamacje/zadania-konsumenta/88977,Reklamacja-uslugi-fryzjerskiej.html zawsze możesz zgłosić sprawę do rzecznika praw konsumenta, który takie rzeczy załatwia w Twoim imieniu za darmo.
UsuńCo to za fryzjerka? Poleć salon ;]
UsuńMogę Ci zadać pytanie w sprawie suszarki remington, którą pokazywałaś kiedyś na blogu? Bodajże model AC9096. Ona posiada 2 sztuki dyfuzora? Czy one się czymś różnią? Chodzi mi o to, że np. podmuch jest silniejszy? Na stronach internetowych widziałam, że jeden ma szerszy otwór a drugi bardziej zwężony. Gdzieś czytałam, że ten szerszy daje mniejszą siłę nadmuchu a ten zwężony większą. Czy to prawda? Myślę nad jej zakupem, wcześniej miałam zwykłą taką podróżną suszarkę wyłącznie z ciepłym nawiewem, która nie posiadała dyfuzora. Ale zauważyłam, że po jej użyciu włosy były szorstkie, matowe niczym przesuszone i się łamały (ta suszarka to spadek po mojej mamie, więc model na prawdę stary) Dlatego ta kwestia jest dla mnie tak ważna i chciałabym poznać Twoje zdanie czy rzeczywiście między nimi jest jakaś różnica?
OdpowiedzUsuńCzy Ty jako użytkowniczka ze stażem z biegiem czasu zauważasz jakieś minusy tej suszarki? ;>
Jest jeden dyfuzor do loków i fal lub podnoszenia włosów u nasady i jeden koncentrator powietrza wąski do suszenia na szczotce lub po prostu suszenia i prostowania :) Szorstkie i matowe włosy to raczej nie kwestia dyfuzora, one służą jedynie do stylizacji. Nie widzę minusów, jest boska :P
UsuńPrzepraszam, tzn. chodziło mi właśnie, że są 2 sztuki koncentratora. Jeden szerszy i drugi bardziej wąski. Nie wiem czy to jakaś nowsza wersja czy coś... Właśnie moja koleżanka zamawiała ze sklepu avans i w zestawie miała 2 sztuki. Też chcę zamówić i zastanawia mnie, który nadał by się lepiej do suszenia i układania włosów na szczotkę.
UsuńPytałam czy rozmiar/szerokość koncentratorów ma jakieś znaczenie, bo natknęłam się na wpis na pewnym blogu i tam jest napisane mniej więcej coś takiego: " Im węższa będzie szczelina koncentratora, tym precyzyjniej będziemy modelować włosy. Jeśli końcówka jest wąska, mocno ukierunkowany strumień powietrza wygładzi i nabłyszczy włosy. Jeśli jest szeroka, ryzykujemy rozdmuchiwanie włosów dookoła i suszenie ich pod włos (co sprawia, że wyglądają potem niedbale) " Nie wiem na ile ta informacja jest prawdziwa, dlatego postanowiłam się skonsultować z Tobą jako z użytkowniczką "ze stażem" tej suszarki. Jak myślisz? ;)
Sprawdziłam pudełko i faktycznie mam drugą sztukę, o której zapomniałam. :) Korzystam z tego najwęższego :) Zgadzam się z zacytowanym fragmentem :)
Usuńczy planujesz w najbliższym czasie aktualizację takich list kosmetyków polecanych do poszczególnych porowatości włosów? pojawiły się one kilka lat temu, a zapewne z biegiem lat przetestowałaś dużo większą ilość pielęgnacyjnych kosmetyków i będziesz mogła coś do tych list dopisać. była bym zainteresowana takimi postawi. miło by było jakby powstały takie aktualizacje :)
OdpowiedzUsuńPostaram się :)
UsuńTo świetnie. Będę czekała :)
Usuńbardzo lubię ta paletę róży <3
OdpowiedzUsuńktóre z masek kallos należą do emolientowych i które możesz polecić? wydaje mi się, że color, banana, bluberry. jeszcze jakąś? ;}
OdpowiedzUsuńRównież podbijam pytanie. Ja do tej pory miałam wersję keratin i pro tox i na włosach wysokoporowatych się nie sprawdziły ;(
UsuńPolecam najbardziej te, które wymieniłaś. Te są najbardziej emolientowe.
UsuńDroga Marto, piszę z prośbą o radę. Olejuję włosy ponad pół roku, regularnie, przed każdym myciem. Niestety pomimo wielu prób żaden olej nie wywołał u mnie efektu łał. Oczywiście po takim czasie stosowania olejów widzę jakąś poprawę, ale żaden pojedyńczy olej nie daje pożądanego efektu, a nawet nie mogę określić czy któryś nadaje się bardziej a inny mniej. Jedyny olej który wywołał lepszy efekt na moich włosach był to olej łopianowy, czy moglabyś więc określić jaki inny olej ( na podstawie zawartości kwasów na przykład) mógłby moim włosom się przysłużyć? Dodam oleje których używałam: lniany, kokosowy, awokady, sesa, musztardowy, amla, kameliowy, eco lab z jedwabiem, oliwa z oliwek). Bardzo liczę na Twoją wiedzę i że pomożesz mi w końcu znaleźć olej który moim włosom podpasuje ( dodam, że są cieńkie i wysokoporowate od ucha w dół ). Bardzo serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTylko, że olej łopianowy to nie jest czysty olej, tylko mieszanka na bazie oleju bazowego, a nie mam pojęcia na jakim oleju Twój olej był oparty :)
UsuńTak, mi udało się odkryć bardzo tanie hity. Są to rosyjskie balsamy, o te: https://wizaz24.pl/bania-agafii-swiezosc-i-blask-balsam-do-wlosow-witaminowy-cytryniec-p18763. Kosztują grosze, ok 5 zl za 280 ml, skład moim zdaniem ciekawy, wzięłam ten z linka i rokitnikowy i jałowcowy. Sprawdziły się też w roli do mycia zamiast szamponu,jako odżywka również fajnie się sprawdzają. I ta cena, śmiesznie niska.
OdpowiedzUsuńKa Gie
Ale cena! <3
Usuńbardzo spodobały mi się konturówki do ust i ta paletka róży! Miałąm kupić Borjouis, a widzę, ze ta ma wszystkie kolory w jednym i to za taką cenę, myślałam, ze będzie kosztować 2 x więcej ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.