Dzisiaj mam dla Was tekst na prośbę kilku czytelniczek, które borykają się z problemem drugiego podbródka i twarzy, na którą podziałała już grawitacja i nie ma ona tak napiętego wyglądu, jak powinna. Jeżeli chcecie dowiedzieć się jak wyszczuplić twarz lub jak pozbyć się drugiego podbródka, zapraszam na mój sposób, który wypracowałam po przetestowaniu wielu azjatyckich masaży. O co chodzi? Zapraszam!
Jak wyszczuplić twarz? Jak pozbyć się drugiego podbródka?
Najlepszym, a zarazem najprostszym sposobem na wyszczuplenie twarzy lub pozbycie się drugiego podbródka bez ingerencji skalpela są... masaże! Nie zwykłe, bo te wywodzące się z pielęgnacji azjatyckiej, w której zarówno masaże jak i ćwiczenia twarzy są traktowane na równi z kremem nawilżającym. Ja sama stosuję masaże i ćwiczenia od zawsze i nawet jeśli nie macie problemu z drugim podbródkiem ich stosowanie pozwoli opóźnić opadanie owalu twarzy oraz powstawanie zmarszczek. Odpowiednie masaże pomagają pobudzić produkcję kolagenu w skórze i wzmocnić mięśnie twarzy, a przede wszystkim ujędrnić ją i nadać jej pożądany kształt. Zatem jak wyszczuplić twarz masażem? Instrukcje poniżej! :)
Jak przygotować twarz do masażu?
Na twarz należy zawsze nałożyć coś, co da odpowiedni poślizg. Inaczej będziemy działać jedynie na wierzchnie warstwy skóry ciągnąć ją, co może wpłynąć na pojawienie się zmarszczek. Można użyć olejku do twarzy (ja polecam najbardziej te dwa, bo dodatkowo dobrze wpływają na skórę i są tanie: TEN i TEN), lub żelu aloesowego. Ja zazwyczaj stosuję żel, gdyż po masażu w pełni się wchłania i mogę nakładać od razu makijaż, jeśli masaż wykonuję rano, lub krem, jeśli robię go wieczorem. Używam żelu Holika Holika, który poza dużą zawartością aloesu ma jeszcze całą listę roślinnych ekstraktów: KLIK.
Jak wyszczuplić twarz - KROK 1
W pierwszym kroku składamy dłonie w pięści, a masaż wykonujemy kostkami palców wskazujących, przesuwając od brody wzdłuż uszu przez cały podbródek. Nacisk ma być dość mocny, ale komfortowy - masaż ma być przyjemny, a nie bolesny! Wykonujemy czynność przez 45 sekund do minuty, a dokładnie wygląda to tak:
W tym etapie pozbywamy się drugiego podbródka, formujemy azjatycką "linię V" wyszczuplając żuchwę oraz przeciwdziałamy opadającemu owalowi twarzy.
Jak wyszczuplić twarz - KROK 2
W drugim kroku wykonujemy ruchy palcami wskazującymi na zasadzie "kołowrotka", przesuwając po podbródku w kierunku szyi. Wykonujemy je dość szybko, w kierunku ku dołowi. Całość wykonujemy również 45 sekund do minuty. Wygląda to tak:
To sposób na pozbycie się drugiego podbródka i ujędrnienie skóry na szyi, a także "wyostrzenia" brody.
Jak wyszczuplić twarz - KROK 3
W trzecim kroku przesuwamy zamiennie raz lewą, a raz prawą dłonią skórę od linii żuchwy aż po kości policzkowe. Należy próbować "wcisnąć" policzek wyżej, przesuwając go. Masaż wykonujemy po 45 sekund do minuty na obu stronach twarzy. Wygląda to w następujący sposób:
Ten element masażu należy do moich ulubionych. Wyszczupla twarz, poprawia jej owal oraz sprawia, że w dłuższej perspektywie policzki są pełniejsze oraz ładniej zarysowane. Ten masaż unosi również kąciki ust.
Ćwiczenia warto wykonywać codziennie. Łącznie zajmują do czterech minut, a poza właściwościami wyszczuplającymi i poprawiającymi jędrność oraz owal twarzy wpływają również bardzo pozytywnie na ukrwienie i nawilżenie cery!
***
Jeżeli macie jakieś pytania, piszcie śmiało! :)
57 komentarzy
Fajnie że wrzuciłas takie krótkie filmiki jak to robisz ;) właśnie ostatnio próbuje robić masaże ale trochę inne a mianowicie głośno mówić a,u,x i po regularnym stosowaniu tego moja twarz rzeczywiście była szczuplejsza ;) ładny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają. Dziękuję!
Usuńrównież podobają mi się filmiki :) bez nich (mimo opisu) zastanawiałabym się, czy dobrze wszystko wykonuję :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, niektórych rzeczy nie da się pokazać na zdjęciach :)
UsuńCzy któreś z tych produktów które wymieniłaś nadawać się będą do masażu gdy mam cerę mieszana w kierunku tłustej ze sklonnosciami do różnych wyprysków itd? :(
OdpowiedzUsuńZdecydowanie żel aloesowy!
UsuńHolika holika jest cudowny! Polecam jeszcze olejek do twarzy z kurkumą i drzewem sandalowym Orientany :*.
Usuńco to za pomadka? :)
OdpowiedzUsuńGolden Rose kredka 10 :)
UsuńJaką pomadkę masz na ustach? Bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńGolden Rose kredka 10 :)
UsuńPo jakim czasie zauważyłaś efekty? :)
OdpowiedzUsuńPonawiam pytanie. Bardzo mnie to interesuje po jakim czasie widać pierwsze efekty
UsuńZależy jak dużo jest do "podciągnięcia", ale już po 2 tygodniach przy robieniu masaży dwa razy dziennie widać spore efekty, a po kilku miesiącach nowa twarz. :) Polecam zrobić zdjęcie przed, bo zmiany zachodzą stopniowo i najlepszy efekt widać po zdjęciach!
UsuńPytanko z innej beczki :) Nie uzywasz juz minerałów ? Po dłuższym czasie stosowania ich polecasz je zakupic czy lepiej zostac przy podkladach drogeryjnych ?
OdpowiedzUsuńUżywam, ale na zmianę z płynnymi, zależy czego potrzebuję akurat :) Polecam kupić, a najlepiej zamówić próbki z Anabelle Minerals, bo próbki wystarczają na dobre kilka użyć :) Na pewno są to podkłady zdrowsze dla skóry niż drogeryjne.
UsuńDzieki za odpowiedź! :) A co do bloga jeden z najbardziej "zadbanych" jezeli mozna tak powiedziec, az chce sie odwiedzac :)
UsuńI mam jeszcze drugie pytanie prosze poleć naprawde dobra maske lub odzywke ktòra ujarzmi naprawde puszace sie niesforne wlosy, dobrze dociazy ale nie obciazy bo juz sama nie wiem powoli wszystko przestaje dzialac
Spróbuj nr 1 i 6 :) http://www.urodaiwlosy.pl/2017/03/maski-do-wlosow-suchych.html
UsuńDziekuje ci bardzo ! Mam nadzieje ze wkoncu jakas maska zacznie na nie naprawde porzadnie dzialac :)
UsuńCudownie opisane!!! Od dziś zacznę robić masaż twarzy i podbródka
OdpowiedzUsuńSuper post, na pewno spróbuję, gify bardzo pomocne! <3
OdpowiedzUsuńA i jak ktoś się zastanawiał nad spróbowaniem nowej linii czerwonych biovaxów z olejem z opuncji i mango, to od jutra są w promocji w superpharm ;)
Genialny pomysł z tymi filmikami. Dokładnie widać, jak powinnyy być wykonywane poszczególne elementy masażu. Na pewno wypróbuję z aloesem (i kropelką ojeju różanego) :D
OdpowiedzUsuńPołączenie aloesu z olejkiem to też mega pomysł :)
UsuńMasz piękne rysy twarzy! Wyglądasz cudownie!
OdpowiedzUsuńOoo sprytne! I nie trzeba iść "pod nóż" ;)
OdpowiedzUsuńA podczas tego drugiego kroku dotykamy tylko podbródek czy przy wykonywaniu "kołowrotka" jeździmy palcami także po szyi? 😊
OdpowiedzUsuńNigdy się jeszcze nie masowalam, czas to zmienić! Tylko niepokoję się, że mogę pogorszyć sobie i tak już brzydką cerę (poważny trądzik)... 😠😥😬
Podbródek mniej więcej do nieistniejącego u nas jabłka Adama :)
UsuńZa każdym razem zachwycam się Twoją urodą, jesteś naprawdę śliczną dziewczyną :) Jestem ciekawa ilu mężczyzn weszło np. w lampę oglądając się za Tobą :P
OdpowiedzUsuńMam pytanie dotyczące zapachów. Ile aktualnie masz flakonów, czy codziennie pachniesz czymś innym? Wpadłam w szał zamawiania próbek z różnych stron, więc moje testowanie nie będzie miało końca :) Czy masz jakiś całkiem nowy zapach na oku? Ja się zakochałam w zapachu Tom Ford - Black Orchid. Są cudowne, na początku nawet piżamę popsikałam :P Wspominałaś, że jesteś fanką słodkich zapachów, więc polecam Ci (o ile jeszcze nie znasz) Lanvin - Jeanne Lanvin Couture edp (fioletowa buteleczka). Są piękne, dla fanek fiołków, bardzo przypominają mi Lalique - Amethyst i Guerlain - Insolence.
Wspominam o perfumach, bo chciałam jeszcze zapytać gdzie je wszystkie trzymasz? Czy jest to jakieś ładne pudełko, ozdobna taca, toaletka? Sama szukam "czegoś ładnego" dla mojej kolekcji zarówno flakonów jak i malutkich próbek i nie mam pomysłu. Co polecasz? :)
Dziękuję! :* Mam obecnie około 35 flakonów, od roku mam detoks i powoli schodzę z ilości :) Chcę dobić do 10, ale będzie ciężko. Nie tak całkiem codziennie, czasem mam fazę na jeden zapach i używam go cały czas, a po część zapachów sięgam bardzo sporadycznie. :) Z nowości bardzo wpadły mi w nos Good Girl od Caroliny Herrery, bardzo chcę przetestować najnowszą wersję LVEB, która dopiero weszła do niektórych Sephor. Lanvin znam oczywiście, właśnie miałam Ci polecić Amethyst, ale też piszesz o nim! :D Te, których najczęściej używam trzymam na paterze, którą pokazywałam na insta :) a resztę w płaskim, białym koszyku na jednej półce. Polecam lustrzaną tacę <3 sama zamierzam się w taką zaopatrzyć! No i mega sprawdzają się właśnie patery do tortów :D
UsuńHej :) Przeglądam właśnie wcześniejsze posty i widzę, że w rezultacie nie dodałam komentarza dotyczącego brwi. Mam bardzo jasne brwi, rudawo brązowe, dość gęste i grubsze, bo lubię naturalny kształt. Widzę, że polecałaś we wpisie żelową hennę z firmy Delia - u mnie nie sprawdziła się ani na brwiach ani na rzęsach (a brwi z reguły szybko mi łapią kolor). I nie mam pomysłu co zrobić z tą henną. Mam też mały problem z henną Refectocil, której używam już od kilku lat. Mojej mamie ta henna w ogóle nie farbuje włosków (trzymana nawet po 20 minut). U mnie natomiast bywa różnie. Kolor nr 1, czyli czarny, w ogóle nie farbował mi rzęs, a brwi podobnie jak Delia - dawał śladową ilość koloru. Kolor 3.1. jasny brąz jest w miarę ok,ale trzymany tak ok. 10-15 min, bo jeśli trzymam krócej to muszę poprawiać. Jeśli chodzi o rzęsy to jestem bardziej zadowolona ze zwykłej, najtańszej henny proszkowej, np. z hurtowni fryzjerskiej. Po hennie proszkowej uwielbiam efekt idealnie czarnych rzęs. Refectocil kilka razy droższa w ogóle takiego efektu mi nie dała (używałam jej zarówno ze specjalnym aktywatorem jak i z wodą utlenioną). Planuję przetestować jeszcze inne kolory: grafitowy i blond, bo nigdy ich nie miałam, a jestem ciekawa ich koloru.
OdpowiedzUsuńCo do produktów do brwi to uważam, że nie warto wydawać na nie ogromnych pieniędzy. Nie wiem ile kredek z Essence zużyłam i według mnie są bardzo dobre. Jednak rano mam potwornego lenia i zainwestowałam w tusz do brwi z Essence dla blondynek i Eveline. Nie zapomnę jak w tamtym roku pobiegłam po pomadę do brwi z Inglota, dokupiłam pędzelek i mówiłam sobie "o tak, teraz codziennie będą idealne brwi", pomada się nie sprawdziła, moje "insta brows" poszły w niepamięć, a pomada wylądowała w kosmetyczce kuzynki. Henna to u mnie podstawa, bardzo rzadko używam kredki i codziennie tuszu do brwi. Szybko, sprawnie, tanio i po kłopocie ;) I nie jestem też fanką malowania brwi praktycznie "od zera" (np. jak robi to nikkietutorials, chociaż jest cudowną mua) :)
To chyba macie rodzinnie bardzo odporne włoski :D A czego używasz do utlenienia Refectocil? Ja też wielbię hennę, bo pozwala na wyraźny, ale naturalny efekt :)
UsuńŚwietny post Marto :) Czy masz czasem takie dni, że masz ochotę spędzić cały dzień pod kocem z książką? Odkąd zaczęła się wiosna to czuje się taka "bezsilna" jakby uciekła mi całkowicie cała energia jaką miałam. A to dziwne bo nie mogłam się doczekać tej wiosny..
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak. Co więcej, wychodzę z założenia, że czasem trzeba sobie na taki dzień pozwolić :) Teraz mamy okres przesilenia wiosennego, więc to niestety normalne :(
UsuńMialas moze maske kallos blueberry?
OdpowiedzUsuńMiałam, ale wolę Color i Banana, które są moimi ulubionymi :)
UsuńColor to jaka maska? Bo mam wrazenie, ze proteinowa :) a takiej bym nie chciala. A wgl to jak sie blueberry sprawdzala u Ciebie?:)
UsuńMaska emolientowa :) Blueberry całkiem ok, lubię ją do mycia.
UsuńMam pytanie odnośnie makijażu.. Każdy podkład waży mi się po jakimś czasie na twarzy, wchodzi mi szczególnie z boku nosa i wygląda to okropnie. "Efekt ciasta" szczególnie na nosie i policzkach. Czego może być to powód? Już mam dosyć tego.
OdpowiedzUsuńPisałam o tym tutaj :) http://www.urodaiwlosy.pl/2016/01/podkad-podkresla-suche-skorki-wazy-sie.html
UsuńNajczęstsze powody to brak zagruntowania podkładu pudrem, szczególnie w tych miejscach lub brak przygotowania cery (brak kremu pod) lub na odwrót - zły krem.
Marto póki co jedyny olejek jaki posiadam to evree multioils bomb, myślisz, że nada się on do takiego masażu? Pamiętam, że kiedyś polecałaś go na blogu. Nie znam się za bardzo na zapychających kremach/olejkach wiem na pewno, że parafina zapycha. Czy mogłabyś mniej więcej napisać co zapycha bo nie chce Cię męczyć o pytania ze składem.. :)
OdpowiedzUsuńNada się :) Kochana, napisałam o tym post czego unikać: http://www.urodaiwlosy.pl/2016/11/skadniki-kremow-do-twarzy-ktore-moga-zapychac.html
UsuńHej mam pytanie troche z innej beczki. Nie wiem czy jest ze mną coś nie tak, ale nie lubię się malować i w sumie nawet nie wiem jak to mam robić. Kiedy byłam nastolatką to wszyscy zawsze mówili, że nie wolno się malować, ze tego nie potrzebuje. Od koleżanek też zawsze słyszałam, że makijaż bardzo niszczy skórę, że rzęsy robią się bardzo osłabione. Od tamtego czasu do dziś się w ogóle nie maluje co najwyżej błyszczyk, lub jakaś szminka. W mojej rodzinie to tylko moja mama się maluje, ale makijaż robi sobie dość ciemny a w porównaniu do niej mam zupełnie inna karnacje, kontur twarzy, oczy. Twój makijaż jest przepiękny i sama jesteś piękna, nie przejmujesz się tym, że makijaż pogarsza Twoją cerę itd.? Czuje w pewien sposób, że powinnam się malować, z jednej strony np. gdy kiedyś przez jakiś okres używałam tuszu z różnych firm bardzo mi rzęsy wypadały podczas zmywania, mój chłopak też mi powtarza, że bez makijażu jestem najpiękniejsza i po prostu nie wiem jak mam się zabrać i co o tym myśleć. Dziwnie się czuję z tym, że każda kobieta którą mijam na ulicy ma makijaż a ja nigdy :/ Chciałabym się nauczyć robić sobie makijaż, ale po prostu nie wiem jaki by do mnie pasował.I mam myśli coś więcej niż sam tusz tylko podkreślenie np, atutów jakie mam. Mam nadzieje, że to zrozumiałaś :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMakijaż to nie jest przymus, jeżeli nie czujesz takiej potrzeby, to nie widzę żadnego problemu :) Szczerze mówiąc nie odczuwam większego wpływu makijażu na moją cerę. Tusz z rzęs jak i makijaż oczu zawsze najpierw delikatnie rozpuszczam olejkiem, dlatego zmywanie go nie niszczy zupełnie moich rzęs. Kosmetyki do twarzy wybieram z jak najlepszym składem, często robię sobie dni wolne od podkładu i zmywam makijaż zawsze od razu po przyjściu do domu. :) Przy zachowaniu tego typu zasad nic się nie dzieje. Najlepiej zacznij od czegoś bardzo delikatnego. Jeżeli nie nosi się makijażu, to każdy makijaż wydaje się zbyt mocny :) Wpisz na youtube - everyday makeup albo makeup no makeup i spróbuj coś w tym stylu :)
UsuńSuper są te instrukcje wizualne :D
OdpowiedzUsuńJesteś fantastyczna! Wykonujesz codziennie tylko te czy jeszcze jakoś się masujesz?
OdpowiedzUsuńJestem totalnie zaintrygowana i zaczynam od dziś :)
Tylko te masaże, nic więcej :)
UsuńKochana ,co myslisz o tym szamponie?? niestety nie mogę znaleźć składu ;( http://www.ekobieca.pl/product-pol-22794-Kallos-MED-Deep-Repair-Regenerujacy-szampon-do-wlosow-1000-ml.html Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńBez składu ciężko stwierdzić, ale z tego co pamiętam szampony Kallos chyba wszystkie mają dość mocne składy. Ok, o ile nie masz zniszczonych, suchych włosów :) Chyba, że ten jakoś się różni, ale to bym musiała mieć skład :)
Usuńmogłabyś polecić jakiś w miarę tani puder? :)
OdpowiedzUsuńPolecam puder ryżowy Wibo lub puder transparentny My Secret :) Oba są "białe", ale nie pozostawiają koloru na twarzy, matują :)
UsuńCzy maslo shea sie nada?
OdpowiedzUsuńCzyste masło shea jest zbyt mało "śliskie" :)
UsuńBardzo ciekawy i taki nietypowy dość temat! Ale tak szczerze, nie mogłam się skupić na wykonywanym przez Ciebie makijażu przez Twoją urodę, jesteś prześliczna ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
A masaż na czoło i między brwiami, aby zniwelować małe zmarszczki stosujesz, albo polecasz jakiś? :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są te masaże, które pokazałaś - myślę, że wprowadzę je do codziennej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńCzy zamiast aloesu mogę stosować olej kokosowy?
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.