Zakola i ubytki we włosach nie zawsze powodowane są przez problemy ze zdrowiem, a z tego typu problemem boryka się wiele dziewczyn. Nierówna linia włosów i przerzedzające się włosy w okolicach skroni mogą pojawić się z kilku innych powodów. Jeżeli chcecie dowiedzieć się co nie co o sposobach na zakola u kobiet i zagęścić linię wzdłuż czoła, zapraszam do czytania!
Po pierwsze, odpowiednie badania
Choć tylko część sytuacji związanych z zakolami to problemy zdrowotne, to wykonanie odpowiednich badań powinno być pierwszym krokiem, jaki wykonamy. Warto zrobić podstawową morfologię z żelazem, TSH, ferrytynę, testosteron i estrogeny, hormony tarczycy. Jeżeli wszystkie wyniki będą w normie, dopiero wówczas warto sięgnąć po walkę "z zewnątrz", choć podane niżej sposoby na zakola sprawdzą się również jako wspomaganie w przypadku osób z problemami hormonalnymi.
Sposoby na zakola - odpowiednie oleje i wcierki
Oleje i wcierki przeznaczone do zahamowania wypadania oraz wspomagania wzrostu nowych włosów to jedne z lepszych sposobów na zakola. Można stosować je na całą głowę, lub tylko w okolicach skroni i linii włosów - wówczas łatwiej zastosować "zmasowany" atak w postaci dwóch produktów bez konieczności częstszego mycia włosów. Ze swojej strony szczególnie polecam:
- olej Sesa, który swojego czasu pomógł bardzo mi samej i nawet stosowany przed myciem dwa, trzy razy w tygodniu przyniósł świetne efekty i masę baby hair
- olej Swati, który stymuluje skórę głowy
- wcierkę Seboradin Niger, która świetnie hamuje wypadanie i przynosi efekty bardzo szybko
- kozieradkę, o której pisałam tutaj
Suplementy, wspomagacze jako sposoby na zakola.
Szukając sposobów na zakola warto sięgnąć po kilka produktów na raz. Połączenie wcierek, olejów i suplementów przyniesie znacznie szybsze i lepsze efekty. Sama przetestowałam całkiem sporo różnych suplementów. Niektóre działają głównie na porost włosów na długości umożliwiając ich szybkie zapuszczenie, jednak w przypadku zakoli czy ubytków we włosach istotniejsze jest zahamowanie wypadania oraz pobudzenie do wzrostu nowych włosów. W tym wypadku polecam najbardziej dwa. Biotebal (KLIK), który zahamował bardzo mocne wypadanie moich włosów jako jedyny wówczas skuteczny produkt (pisałam o tym tutaj) oraz Floradix (KLIK), czyli moje najnowsze odkrycie, które zaowocowało masą baby hair i nową grzywką.
Odstawienie mocno oczyszczających produktów
Włoski w okolicach skroni i czoła należą do tych najbardziej delikatnych i nawet jeśli pozostałe włosy nie reagują negatywnie na SLES, to własnie włoski w tych miejscach mogą mocno ucierpieć od stosowania mocnych szamponów na co dzień. Dodatkowo źle wpływa na nie niedokładnie spłukiwanie w tym miejscu nie tylko szamponów, ale i żeli do mycia twarzy, na co część dziewczyn nie zwraca uwagi! O szamponach bez SLES pisałam tutaj, a na zdjęciu wyżej widzicie cudowny krem myjący na bazie mydlnicy lekarskiej (KLIK), który jest wybawieniem dla delikatnych skór głowy.
Istnieją również pewne dowody na to, że do wypadania włosów przyczynia się zbyt twarda woda. Na ten temat napisałam kilka lat temu tekst, dlatego odsyłam Was tutaj. Tam też sposoby na to, jak ograniczyć wpływ twardej wody na włosy.
Sięgnij po olejki eteryczne
Olejki eteryczne to nie tylko piękny zapach, ale również świetny sposób na zakola. Ich stosowanie jest banalnie proste, bo wystarczy albo dodać 2-3 krople olejku do porcji szamponu przy każdym myciu (przy okazji włosy pięknie pachną), albo dodać około 8-10 kropli do 100 ml dowolnego olejku i taką mieszankę wcierać bezpośrednio w zakola czy przerzedzone miejsca na głowie. Szczególnie polecam sięgnięcie po olejek lawendowy, tymiankowy lub rozmarynowy, które przyspieszają porost. Olejek z mięty pieprzowej działa lekko rozgrzewająco i wpływa na powstawanie nowych włosków.
***
A Wy? Macie problem z zakolami lub ubytkami we włosach? :)
80 komentarzy
Czy dla olejowania włosów ma duże znaczenie czy olej jest rafinowany czy nie?
OdpowiedzUsuńNierafinowany ma więcej składników działających pozytywnie na włosy:) ale rafinowany też zadziała;)
UsuńJak wyżej :) większe znaczenie ma to przy pielęgnacji cery
UsuńCzy na zageszczenie wlosow polecasz bardziej kozieradke czy wode brzozowa ? :) a moze lepsza jest wcierka z Seboradinu? Z gory dziekuje za odpowiedz :)
OdpowiedzUsuńKozieradkę lub Seboradin, wolę Seboradin ze względu na tragiczny zapach kozieradki :) woda brzozowa jest lepsza na zahamowanie wypadania
UsuńAle seboradin ma taka sama skutecznosc jak kozieradka ? :)
UsuńMniej więcej :)
UsuńJa mam zakola i męcze się z nimi, wypróbuje napewno oleje i olejki eteryczne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za ten post, bo od wczoraj szukam czegoś na zakola;)
OdpowiedzUsuńChyba zdecyduję sie na jakiś polecany przez Ciebie olejek i może wcierkę.
A co myślisz o stosowaniu olejku rycynowego? czytałam, że może pomóc.
pozdrawiam
Tak, to też dobry pomysł :)
UsuńJa polecam golenie maszynka ;)
OdpowiedzUsuńZ logicznego punktu widzenia nie ma to prawa działać, ale wiem, że naprawdę dużo osób widzi efekty :D to dla mnie tajemnica nie do rozwiązania :)
UsuńJa dzięki temu pozegnalam sie z problemem zakoli. Smarowałam zakola olejem rycynowym i co 2tyg goliłam. Włosy urosły grubsze i zakola zniknęły. Wcześniej z samym olejkiem nie miałam takich efektów, więc polecam bardzo :D
UsuńMasz podklad na zdj?
OdpowiedzUsuńPowiedz mi co na pory, coraz bardziej je widac i sa zapchane :(
Mam krem CC Evree :) Polecam na pory kwasy oraz maski z czarnej glinki
UsuńCzy to jest ten nowy krem z neroli? Moglabys napisać jak ci sie sprawdza? Zastanawiam sie nad kupnem, ale dość sporo kosztuje jak na krem cc;) jaki makolor?
UsuńTak :) Napiszę o nim w ulubieńcach niedługo. Bardzo fajny, ale nie ma dużego krycia, za to super matuje i "upiększa" cerę, a jednocześnie jest niewidoczny na twarzy :) kolor ma beżowy i sumie dość jasny (dla mnie w opakowaniu wygląda na zbyt jasny, jestem już opalona po chorwacji), ale mam wrażenie, że się dopasowuje do koloru cery, jakby podczas nakładania. Nie wygląda na zbyt jasny po nałożeniu :)
UsuńNa Twojej buzi nie wygląda na jasny, tylko opalony, fajnie, że się tak dopasowuje:) Ja mam sporo naczynek i cienie ale nie lubię nacodzień podkładów, tylko coś lżejszego na twarzy ,może się skusze :p Kusi mnie też ten nowy tonik z neroli ale jest dużo droższy niż różany..ehh :P
UsuńTeż mam taki mały problem i z jednej strony mam takie małe zakole :/
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem trafilam na ten post, super info! Ja mam zamiar wypróbować olejek rycynowy, Vitapil no i szampon bez SLS
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdziły :)
UsuńCzy próbował ktoś sposobu z podcinaniem/goleniem tych cienkich włosków przy linii włosów?
OdpowiedzUsuńKtoś wyżej wspomniał o tym w komentarzu :)
UsuńMarta bardzo przydatny post!
OdpowiedzUsuńJa na początku tego roku przeżyłam przełom jeśli chodzi o zakola. Mianowicie 3miesiące stosowałam CP razem z cynkiem, do tego popijalam siemię lniane, pokrzywe. Najbardziej jednak pomógł mi CP razem z cudownym tonikiem z Vianka. Ten produkt to dla mnie miłość absolutna <3 kosztuje grosze a pięknie odbija włosy od nasady, stają się gestsze i mocniejsze.
Czy to o ten produkt chodzi http://vianek.pl/produkt/normalizujacy-tonik-wcierka-do-skory-glowy/ ?
UsuńTen tonik ostatnio rzucił mi się gdzieś w oczy! Koniecznie daj znać który to konkretnie :)
UsuńTak, to ten! :) naprawdę nic nie przyniosło u mnie takich efektów. Nawet słynne na baby Hair siemię lniane czy wcierka Jantar. A naprawdę próbowałam już wszystkiego. Kozieradke i nawet droższe produkty. A tu takie cudo :) ma bardzo fajny i naturalny skład. Nawet jeśli u którejś nie zrobi efektu wow z baby Hair naprawdę gorąco polecam chociażby do odbicia włosów od nasady. No i dla przyrostu oczywiście ;)
UsuńNiestety problem zakoli mnie dotyczy :-/ Co prawda mam je nieco mniejsze niż kilka lat temu, ale nadal nie jestem do końca zadowolona z efektów jakie osiągnęłam. Muszę bardziej przyłożyć się do ich olejowania :) Dzięki Tobie piję Floradix (aktualnie 2 butelkę) i jestem bardzo zadowolona :) Myślę, że po 3 zrobię sobie przerwę, a potem znów powtórzę taką kurację :)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie moja droga pytanie odnośnie henny, bo mam z nią mały problem. Jakiś czas temu postanowiłam przejść na naturalne farbowanie włosów i wybór padł na hennę. Włosy farbowałam wcześniej farbami drogeryjnymi na kolor taki rudo-czerwony więc postawiłam na rudą hennę. Za mną już 3 farbowania i niestety henna w ogóle nie łapie mi odrostów :-/ Masz może pomysł jak temu zaradzić?
Super, że Floradix się sprawdza! :) Jaki masz kolor odrostów i jakiej henny używasz? :) być może musisz dać hennie trochę czasu, czasem naturalne włosy "łapią" dopiero po którymś farbowaniu. Pamiętasz o bardzo dokładnym oczyszczeniu włosów przed nałożeniem henny?
UsuńMój naturalny kolor jest mniej więcej taki jak ten: http://www.bdsklep.pl/gfx/3838824159577-palette-intensive-color-creme-n5-ciemny-blond-farba-do-wlosow.jpg Tak pamiętam :) Myję włosy 2 razy szamponem z SLS/SLES. Hennę trzymałam za każdym razem przez 3 godziny. Pamiętam, że kiedyś próbowałam hennę z Orientany w kolorze bodajże karmelowy brąz i kolor wyszedł dość jasny - przynajmniej jak patrzyło się "pod światło". Niestety po jej użyciu głowa okropnie bolała mnie przez kilka godzin więc z niej zrezygnowałam. Więc może spróbować hennę z innej firmy?
UsuńAle jakiej firmy teraz używasz?
UsuńWidzisz jaka gapa ze mnie nie napisałam :O Z Fitokosmetik. Chciałam spróbować z tych tańszych , bo nie wiedziałam jakie będą efekty. Ale mimo wszystko może zdecyduje się na Khadi bo wiele osób ją poleca.
UsuńJeżeli to ta w kremie, to to nie jest prawdziwa henna :) Jeżeli w proszku, to też trochę różni się od Khadi, która składa się z mieszanki różnych ziół. Spróbuj jednak Khadi - jedno opakowanie wystarcza na spokojnie dwa farbowania :)
Usuńhej :) od kilku miesiecy mecze sie z podskornymi krostkami na czole i skroniach,takze mam troche na policzkach :( regularnie oczyszczam(coddziennie-zel sylveco lub mleczko kasztan bielenda),zluszczam(peelingi enzymatyczne i korund) i nawilzam cere(maski algowe,a pod to kwas hialuronowy,olejki+kw.hialurownowy),stosuje dodatkowo effeclar duo i niestety krostki jak byly tak sa.. jakie rady ?
OdpowiedzUsuńA to nie olejki? Niestety czasem niektórych zapychają czyste oleje, jakie stosujesz? Miejsca występowania wskazują na zapchanie, gdyby były w okolicach brody to mogłabyś winić hormony :)
UsuńNiestety nie :( obecnie używałam z zielonej herbaty, a kiedyś różany evree i z pchnotki. Żadne nie zwalczaly ani nie powodowały większego wysypu więc już naprawdę nie mam pomysłu
UsuńA skąd ta pewność? :) mogły tak zadziałać po czasie.
Usuństan naszej skóry odzwierciedla często nasz organizm w wewnątrz. Może warto prześledzić swoją dietę, słodycze, niezdrowe tłuszcze, czy często nabiał i inne mogą być przyczyną tego że organizm nie radzi sobie z wydalaniem toksyn. Warto też oczyścić organizm z pleśni i pasożytów za pomocą olejku z oregano i/lub ziemi okrzemkowej. Piszę ze swojego doświadczenia :)
UsuńGeneralnie winowajcą może być też makijaż, w szczególności podkład.
Usuńdoskonale rady, na pewno skorzystam :D
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio świetnie spisała się wcierka radical
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten post, czyli nie jestem sama. Trafił idealnie w mój problem, u mnie wyglądają identycznie jak Twoje, z mnóstwem baby hair. Przymierzam się do zakupu polecanego żelaza, ciekawa jestem jak zadziała na mnie.
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Jeśli są z mnóstwem baby hair, to nie zakola! :)
UsuńJa to trochę tak traktuję :P gdyby nie te włoski :D
Usuńpozdrawiam,
Agnieszka
Mi pomógł Jantar (wcierka) i olejek łopianowy ;)
OdpowiedzUsuńMam akurat olejek lawendwoy to wypróbuję ten sposób + kozieradka.
OdpowiedzUsuńA będzie post co kupić na promocji w rossmannie 2+2 na pielęgnację? :)
Jeśli zdążę to jutro :)
UsuńMarta a co ma mega szybkie przyspieszenie porostu włosów? W lipcu mam wesele i chciałabym, żeby mi sporo urosły
OdpowiedzUsuńFloradix + Sesa
Usuńmam pytanie: miałaś kiedyś może problem z wysyłką z shein? zamówiłam miesiąc temu sukienkę i ciągle nie przyszła, a za tydzień wesele! :( wiesz może co robić w takiej sytuacji?
OdpowiedzUsuńMiałam info od osoby pracującej tam, że mieli jakiś duży problem logistyczny, ale mniej więcej 2 tygodnie temu już wszystko naprawili, więc jest szansa, że dojdzie :)
Usuńw komenatrzu wyżej odpisałaś, że masz krem cc z Evree, mogłabyś o nim coś więcej napisać? Fajny jest?
OdpowiedzUsuńNapiszę o nim w ulubieńcach niedługo. Bardzo fajny, ale nie ma dużego krycia, za to super matuje i "upiększa" cerę, a jednocześnie jest niewidoczny na twarzy :)
UsuńGdzie polecasz kupić czarną glinkę? :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej sypką w sklepie z naturalnymi kosmetykami. Rosyjska też jest fajna :)
UsuńKiedy mozemy sie spodziewac czegoś nowego na Twoim kanale na Youtubie? 😊😊
OdpowiedzUsuńKurcze, postaram się po powrocie z Barcelony coś zmajstrować :)
Usuńja stosuję wcięrkę - tonik z vianka i chyba jest najlepszy ze wszysttkich wcierek, jakie stosowałam do tej pory. miałam vlostic, placente, wcierkę z kofeiną i niacynamidem z zsk, jantar i inne... niestety zaczęłam ją stosować razem z vitapilem i nie wiem, co bardziej pomogło. vitapil mi się skończył i biorę merz special (dermatolog stwierdziła, że lepszy) - ale czytałam, że niekoniecznie. chyba dużo robi sama poświadomość, bo mam wrażenie, że wraz z braniem merz włosy są znów jakby rzadsze... ale może to takie głupie złudzenie. jak skończę merz to planuję zakupić floradix. no i uregulować prolaktynę, bo mam za wysoką, a ona podobno też wpływa na włosy. trochę to wszystko zatacza jednak błędne koło, bo czytałam, że leki które zbijają poziom prolaktyny powodują wypadanie włosów... cierpliwość mi się kończy pomału.
OdpowiedzUsuńWspominasz o nim jako druga pod tym postem! :) Może tak być z lekami, ale to powinno się unormować.
UsuńHej :) a Czy wcierkę Jantar może próbowałaś ? Kilka koleżanek stosowało, ale niestety nie jakoś regularnie więc nie wiem jak efekty ? I drugie pytanko czy olejek z evree (różany) też się nadaje jako olejek eteryczny? Wiem, że jest do twarzy ale sporo osób pisało, że używa go także do włosów ? Z góry dziękuje za odpowiedz !
OdpowiedzUsuńTak, ale zmieniła skład i od tamtego czas nie działa już tak dobrze na moje włosy :) Mimo wszystko warto sprawdzić na sobie. Olejki eteryczne to zupełnie coś innego. Evree to olejki naturalnej, a eteryczne to takie z apteki :) i dodaje się ich tylko kilka kropel.
UsuńPolecisz jakiś rozjaśniacz do podkładu? Chodzi mi o taki, który ma w miarę okej skład. Taki, który nie spowoduje momentalnego zapychania.
OdpowiedzUsuńthe one foundation makeup revolution :)
UsuńKurcze, a czy to nie jest jakaś tanioszka? Boję się stosować produktów drogeryjnych. A miałaś może styczność z tymi kropelkami z the body shop?
UsuńJest :) Ale zazwyczaj czytelniczki chcą tanich propozycji, więc z automatu zaczynam od nich :D Jeśli chcesz coś z wyższej półki to jak najbardziej TBS się sprawdzi. :)
UsuńMarto,możesz odpowiedzieć czy masz problem z włoskami nad ustami tzw.wąskiem?
OdpowiedzUsuńJesli tak,to jak go usuwasz?
Nie mam wąsika, więc nic nie robię, ale polecam Ci po prostu plastry z woskiem do twarzy :) Czasem ogarniam nimi brwi :P
UsuńKobieto z nieba mi spadłaś :) Odstawiam szampony z slsami i biegnę po olejki do wcierania, bo już patrzeć na te swoje zakola nie mogę :)
OdpowiedzUsuńOrientujesz się jak dokładnie ma wyglądać ta promocja 2+2 w Rossmannie? Trzeba zakupić 4 różne produkty, czy można krem + na przykład 3 toniki?
OdpowiedzUsuńDopiero jutro będzie wiadomo :(
UsuńI jak to widzisz? Na fb Rossmanna w komentarzach znowu burza, że promocja nie wchodzi.
UsuńOpublikowałam właśnie zestawienie, dużo osób pytało :) Jest już dostępny regulamin na stronie, ale zazwyczaj przy pierwszej promocji jak zawsze jakieś akcje :P
UsuńU mnie w suplementacji też sprawdził się Biotebal, ale ostatnio długo stosowałam Vitapil i też świetnie dał radę. Aktualnie zachwycam się działaniem MarmaMAX, który od środka i od zewnątrz działa doskonale.
OdpowiedzUsuńWcierki stosuję regularnie i już znacznie zmieniła się moja linia włosów, oczywiście na lepsze!
Ja odkąd pamiętam zakola zawsze miałam mniej lub bardziej widoczne :( póki co nic nie pomogło :/
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten post. Właśnie się z tym borykam. Podstawą są u mnie zaburzenia hormonalne i mimo uregulowanego TSH znów tarczyca zaczęła świrować :/ Wizyta u lekarza umówiona, Twoje rady mam zamiar wykorzystać dodatkowo :)
OdpowiedzUsuńkiedyś też miałam problem z zakolami, ale podobnymi sposobami udało mi się je zwalczyć i jest tam teraz mnóstwo nowych włosków <3 problem mam jednak z linią przedziałka- od lat noszę go w jednym miejscu, włosy tam są bardzo przerzedzone ;/ nie mam pomysłu jak temu zaradzić, przy walce z zakolami trochę się również zagęścił, ale nie tak jak one ;/ nie pasuje mi w innym miejscu, zresztą włosy po tylu latach już same się tak układają. Masz może jakiś skuteczny pomysł na to jak zagęścić ten przedziałek? :)
OdpowiedzUsuńHej! ja mam pytanie dotyczące floradixu... jest to preparat z żelazem, czy w związku z tym nie zniszczy on zębów? pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU mnie nic takiego się nie stało, ale zawsze możesz pić przez słomkę :)
Usuńheej! Jestem jeszcze młoda i mam problem z zakolami :( nie mogę zarzucić włosów na jeden bok lub zrobić wysokiego kucyka ii po przeczytaniu twojego posta mam pytanie czy olejek rycynowy także zagęści włosy?
OdpowiedzUsuńA co na całą głowę poza zakolami. ?
OdpowiedzUsuńNiestety po odbudowaniu zakoli mam teraz ogromny przedziałek i łysawy czubek głowy :(
Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.