Po krótkiej nieobecności wracam do Was z tym, co lubicie najbardziej, czyli z nowościami w mojej szafie. Tym razem tylko swetry i buty, bo jak pewnie wiecie niedługo nas wszystkie czekają wyprzedaże, więc z większymi zakupami czekam właśnie do tego czasu. Zapraszam do oglądania, być może coś wpadnie Wam w oko!
W tym sezonie haftowane elementy są dosłownie wszędzie i przyznam szczerze, że sama urzekłam ich urokowi :) Sweterek ze zdjęć wyżej jest niesamowicie uroczy, a do tego przyjemny i miękki w dotyku. Kolor to złamana biel, a krój ma lekko luźniejszy, dzięki czemu ładnie spada z jednego ramienia, jeśli tak go ułożycie. Kupicie go TUTAJ.
Mój drugi wybór w klimacie haftów skusił mnie głównie przez dekolt, no i oczywiście kwiaty. Uwielbiam nosić tego typu swetry do muszkieterek, ale gdy jeszcze temperatura była względnie łaskawa, zdarzało mi się ubierać je również do białych adidasów. Ten sweter znajdziecie TUTAJ.
Zimą uwieeeeelbiam luźne swetry, jednak problem z nimi jest taki, że luźny nie równa się za duży, czego często producenci po prostu nie rozumieją. Ten ze zdjęcia wyżej jest bardzo luźny poza rękawami, które ma idealnie obcisłe i jak widzicie, spokojnie mogę nosić go ze skórzaną, węższą kurtką. Uwielbiam go, jest bardzo minimalistyczny i noszę go ostatnio ciągle! <3 KLIK
Ten sweter to właściwie bardziej bluza, albo coś po między. Jeżeli wolicie sportowe rzeczy, ale szukacie czegoś nieco ciekawszego niż zwykła, prosta bluza, postawcie na ubrania z wycięciami :) Jak mogłyście zauważyć, ja mam na ich punkcie prawdziwą obsesję! Bluzka z wycięciami na ramionach ma u mnie +100 do wszystkiego :) KLIK
Te buty właściwie zamówiłam dla mamy, ale chyba jej je ukradnę, więc przy okazji pokażę i Wam :) Ostatnio przełamuję się, jeśli chodzi o zimowe buty w innym kolorze niż czerń lub ewentualnie brąz. Te botki są szaleeeenie wygodne, a dodatkowo mają małe okucia, które osobiście bardzo lubię. KLIK
Botki ze zdjęcia wyżej to fajna opcja na co dzień, bo obcas ma tylko 6,5 cm, więc całkiem przyjemnie się w nich biega. Najlepiej wyglądają ze zwykłymi jeansami - przetestowane! To nowa kolekcja H&M, kupicie je za 149,90 zł.
Lubicie ciężkie buty? Ja bardzo! "Ciężkie" oczywiście w cudzysłowie, biorąc pod uwagę okucia i "rockowy" styl, bo w rzeczywistości botki ze zdjęcia są całkiem lekkie. To moja druga para tego typu w tym roku, tym razem w wersji bordowej - KLIK. Poprzednie kupiłam klasycznie czarne, model Glam Rock Renee:
Ostatnia para to oczywiście muszkieterki za kolano, które ostatnio muszą pojawić się w mojej szafie przynajmniej raz w roku :) Tym razem obcisłe (jak zawsze) i na słupku. To model ze Stradivariusa, bardzo polecam! Są szalenie wygodne i dobrze przylegają do nogi, czego nie można powiedzieć o większości modeli z obecnych kolekcji. Ciężko uchwycić je na zdjęciu, więc zerknijcie na stronie KLIK.
***
Koniecznie dajcie mi znać czy coś wpadło Wam w oko! :)
40 komentarzy
oo jakie świetne nowości! :)
OdpowiedzUsuńSuper pazur mają te czarne botki ;)
OdpowiedzUsuńpatimelife.blogspot.com
Co używasz na rozstępy?
OdpowiedzUsuńNie mam rozstępów :) Ale dobrze działa maść cepan na różowe albo derma roller na białe
UsuńJaki rozmiar tego swetra z wyciętymi ramionami? Bo bardzo mi się podoba, ale jestem dosyć drobną osobą i zazwyczaj noszę XS
OdpowiedzUsuńM :) I jest taki luźniejszy, S może być dobry na Ciebie o ile nie chcesz wąskiego
Usuńjak wygląda zakup ciuchów na tej stronie? Ile sie czeka na przesyłkę, jak z kosztami przesyłki i ewentualnymi zwrotami?
OdpowiedzUsuńNa shein przesyłka za darmo, na romwe chyba 5$. Ekonomiczna idzie 2 tygodnie do trzech. Szczerze mówiąc nigdy nic nie zwracałam, chyba się nie opłaca :) Ale pewnie jest taka opcja, musiałabyś zobaczyć na stronie.
UsuńMartoo jaki krem nawilżający na dzień, pod makijaż poleciłabyś osobie z cerą mieszaną/tłustą/trądzikową, którą bardzo łatwo zapchać niestety. Do tej pory używałam kremu-żelu Dermedic hydrain 3, i o ile w cieplejszym okresie sprawdza się ok, to teraz jest za słaby, pojawiły mi się nawet suche placki na twarzy i skóra się łuszczy. Szukam porady, bo boję się ryzykować używanie niesprawdzonego kremu, bo to potrafi zrobić na mojej twarzy spustoszenie, a ostatnio jest nieźle jeśli chodzi o niedoskonałości :) Będę bardzo wdzięczna za jakieś propozycje, najlepiej do ok. 30 zł, bo studenckie życie nie pozwala mi na ekstrawagancje :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Justyna
Hmmmm... A Miya różowy? Albo Garnier HydraAdapt też jest fajny :) Tu ogólnie pisałam o kremach do tłustej cery: http://www.urodaiwlosy.pl/2017/01/lekkie-kremy-do-tustej-cery.html
UsuńA ja polecam kremy Vianek. Generalnie wszystkie ich produkty są godne polecenia. :)
UsuńJa mam cerę identyczną jak Ty i używam mieszanki żelu aloesowego, żelu hialuronowego i ulubionego oleju (w moim przypadku z pestek malin, ale z pestek arbuza też jest super!). Takie zestawienie nie dość że świetnie nawilża, można stopniować "natłuszczenie", to jeszcze nie ma możliwości żeby zapchał :) Za komplet składników płacę około 60 zł, a starcza na kilka miesięcy ;)
UsuńPozdrowienia, Paulina
U mnie sprawdza się Yves Rocher Hydra Vegetal 24h i Miya kokosowy (fajnie się wchłania, już po chwili można robić makijaż) :)
UsuńJakie serum z kolagenem wysoko w składzie polecasz? Możesz podać kilka opcji? Mam 21lat
OdpowiedzUsuńColway, ale jest bardzo drogie :) Jeśli chcesz tańsze, to Bandi ma kolagen, tak samo Ava
UsuńProszę o poradę, odkąd regularnie nakładam olej na włosy są proste i gładkie (co mnie oczywiście cieszy), ale gdy chcę je pokręcić skręt utrzymuje się najwyżej godzinę �� masz na to jakaś radę?
OdpowiedzUsuńTak to już jest, gdy zmniejszy się porowatość :) Spróbuj przed kręceniem nie olejować, a do tego każdy loczek podpinać wsuwką zanim go rozpuścisz i rozpuszczać dopiero, gdy włosy są zimne.
UsuńHej:) Mam pytanie dotyczące włosów: czy mokrymi włosami, takimi zaraz po umyciu można potrząsać i machać głową?:D zawsze tak robię, ale obawiam się, że w dłuższej perspektywie może to szkodzić łuskom:( Jak myślisz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podbijam, bo zawsze mnie to ciekawilo :]
UsuńJa tez zawsze macham glową po umyciu ;)
Można bez obaw :)
UsuńTo fajnie bo tez macham głową i dlugo je ze tak powiem tarmosze palcami żeby szybciej wyschły hehe :-D
UsuńPiękne te rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSuper te kozaczki!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tym, czego zażyczyć sobie od "Mikołaja" i w związku z tym mam pytanie: czy znasz jakiś dobry krem na cienie pod oczami? Są moją zmorą, od kiedy pamiętam :/
OdpowiedzUsuńNiestety cieni nie zlikwidujesz kremem :( O ile to nie dieta albo jakieś problemy zdrowotne, to prawdopodobnie taka już Twoja uroda. Lepiej poproś Mikołaja o dobry korektor :)
UsuńNo tak myślałam, że nie zlikwiduję... Ale czy sytuacji choć trochę nie poprawiłby jakiś krem wzmacniający naczynka/pogrubiający skórę/robiący inną magię? Jeśli coś takiego w ogóle istnieje ;)
UsuńFajne ciuszki sobie znalazlas. A jesli chodzi o te muszkieterki to jakos nie moge sie do nich przekonac. Wydaja mi sie totalnie ekstrawaganckie ale na pewno niebanalne bo wiekszosc butow jest "krotkich". No cóż moze je kiedys polubie ;-)
OdpowiedzUsuńTrzeba uważać co się do nich nosi, ja np. unikam obcisłych gór :)
UsuńTez mysle ze prawidlowo bo inaczej byloby niefajnie bo kozaki za kolano sa bardzo wyraziste.
UsuńBiały sweter i ten z wycięciami trafia do mnie totalnie! :D
OdpowiedzUsuńStrasznie zaniedbalaś tą strone. Kiedyś wchodziłam codziennie i dodawałaś tyle wpisów co 2-3 dni że nie mogłam nadążyć. A jak mnie tydzień nie bylo to zawsze była niespodzianka bo miałam z 2 wpisy do przeczytania lub więcej. A teraz wejdę raz na tydzien i ciągle ten sam wpis. Zaglądam coraz rzadziej...
OdpowiedzUsuńA widziałam w komentarzach nie raz jak pisałaś "że już wracasz do regularnego pisania". I jakoś Ci to nie wyszło :(
Oczywiście masz rację. Mam nadzieję, że jednak będziesz jeszcze wpadać, właśnie opublikowałam nowy tekst! :) Uwielbiam moich czytelników, ale wiem, że Wy widzicie mnie tylko ze strony blogowej i jak najbardziej rozumiem to, że chcecie jak najwięcej wpisów. Ostatnie miesiące były dla mnie pełne wielu zmian w życiu prywatnym, o których nie informuję na blogu. Zaczynając od choroby i śmierci mojej cioci, która niestety pochłonęła całą rodzinę na kilka miesięcy walki, poprzez moją decyzję o zerwaniu z facetem, z którym byłam w długoletnim związku, a która wiązała się ze sporymi zmianami w życiu prywatnym, aż do kilku podróży. To był czas wieeeelu zawirowań, mimo wszystko starałam się ciągle być z Wami w kontakcie tutaj publikując posty w miarę możliwości jak i na instagramie. Dziękuję za cierpliwość mimo wszystko! Na szczęście teraz jest już spokojniej, a i wyjazdy się nie zapowiadają :)
UsuńWow, takie posty uświadamiają mi, jak niewiele wiem o osobach, które wydają mi się znajome, bo regularnie czytam to, co piszą i oglądam ich zdjęcia... Nie jestem tym Anonimem, na którego wiadomość odpowiadasz, ale chciałabym przesłać Ci jakiś wirtualny uścisk. Wiele przeszłaś, więc i tak wielki szacun, że znalazłaś w sobie chęć i siłę na bloga, nawet jeśli zajmowałaś się nim rzadziej niż wcześniej!
UsuńDziękuję :* Tak to jest, że wydajemy się znajomi i w pewnym sensie na pewno jesteśmy (w końcu tyle o nas wiecie! :D), ale nie wszystkim dzielimy się na łamach blogów czy kanałów social media :)
UsuńWpadać będę, pewnie. Ja też mam cięzki czas. Jednak widząc na instagramie twoje wycieczki bardziej sądziłam, że strona została zaniedbana właśnie przez wyjazdy:)
UsuńSzkoda, że skonczyl się Wasz związek, wiem że byliście razem długo. No ale cóż, może teraz bedzie lepiej. Trzymaj sie :)
Ojej przykro ze sie rozstaliscie. Jestem ciekawa jaki byl powod ale nie bede drążyć. Zycze abyś znalazła kogos dobrego i na cale zycie. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPo prostu wypalenie i coraz większe różnice w poglądach i wizji przyszłości :) Czasem lepiej się rozstać z rozsądku :)
UsuńA zostaliście chociaż w dobrych kontaktach? I jak długo razem byliście? Nie było przypadkiem tak, że mieszkaliście razem? Teraz się o Ciebie martwię, że nie masz gdzie mieszkać...
UsuńJestem pewna jednak, że za jakiś czas spotkasz kogoś właściwego. Nie dość, że jesteś śliczna to jeszcze inteligentna.... :)
Ja z moim chłopakiem będę mieć 6 rocznicę w styczniu:) Wiem, że to ten jedyny <3
Jak oceniasz jakość tych bucików z Rene?
OdpowiedzUsuńJa ostatnio u nich kupiłam i muszę powiedzieć, że to mój pierwszy tak udany zakup internetowy. Buty na stronie wyglądają gorzej niż tutaj na zdjęciach i na żywo. Dla mnie bardzo na +
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.