Na blogu dawno nie było włosowej aktualizacji, o czym przypomniałyście mi wielokrotnie! Dzisiaj mam więc dla Was tekst z tej serii wraz z produktami, których obecnie używam, a niedługo pojawią się również moje włosowe plany na najbliższe miesiące. Zapraszam do czytania!
-10 cm, czyli solidne podcięcie na jesień
Miesiąc temu podcięłam moje włosy o 10 cm, bo zdecydowanie potrzebowały one solidnego skrócenia po lecie, które nie było dla nich łaskawe. Liczne wyjazdy sprawiły, że odpuściłam im nieco olejowanie i bardziej skomplikowaną pielęgnację, a po końcówkach było również widać ostatnie rozjaśnianie. Od razu po fryzjerze wyglądały tak:
Jak i jak często podcinam moje włosy
Bardzo często pytacie mnie jak dokładnie podcinam moje włosy i jak wytłumaczyć fryzjerowi, o jaki efekt Wam chodzi. Obecnie wyglądają dokładnie tak, jak na zdjęciu głównym (fale po koczku ślimaczki) i ten sam typ fryzury z różnego rodzaju długością utrzymuję już od kilku lat. Jest to zwyczajne cięcie w literę U, bez cieniowania i stopniowania. Dodatkowo moja fryzjerka wykonuje zawsze dłuższą grzywkę, czyli nieco krótsze pasma przy twarzy. Od pewnego czasu kusi mnie cięcie maszynką na prosto, jednak z doświadczenia wiem (TUTAJ opisałam Wam plusy obu typów fryzur), że włosy w U są zdecydowanie łatwiejsze w codziennym "użytku" i przede wszystkim wyglądają lepiej przy włosach mojego typu - lekko falowanych. Moje włosy podcinam ostatnio co dwa miesiące, z racji ostatniego kilkukrotnego rozjaśniania, które jakby nie było naraża jednak końcówki na spore zniszczenia, dlatego w ten sposób utrzymałam je w dobrym stanie. W tym momencie rozjaśnione włosy stanowią jedynie kilkanaście cm końców.
Biovax z mleczkiem kokosowym i jedwabiem
W zeszłym miesiącu moje włosy szczególnie upodobały sobie zestaw Biovax z najnowszej, limitowanej edycji. Mam nadzieję, że wejdzie ona jednak do regularnej sprzedaży na stałe, bo działa na moje włosy fenomenalnie! To idealna maska do włosów średnioporowatych i niskoporowatych, w której składzie znajdziecie między innymi mleczko kokosowe i proteiny jedwabiu. Maska ma dość zbitą, gęstą konsystencję, przez co jest szalenie wydajna. Moje włosy cudownie po niej błyszczą i są bardzo, bardzo wygładzone. Maska: KLIK
Zestaw Mediceuticals, żel aloesowy
O stosowanym ostatnio przeze mnie zestawie Mediceuticals na wypadające włosy pisałam Wam obszernie TUTAJ. To naprawdę porządny, apteczny zestaw hamujący wypadanie, ale przy okazji przynoszący świetne efekty jeśli chodzi o wygląd wizualny. Na włosy nadal stosuję również żel aloesowy, który dodaję do porcji maski oraz stosuję przy olejowaniu, nakładając olej na żel aloesowy. Ta metoda jest idealna, jeśli potrzebujecie nawilżenia! O olejowaniu na aloes pisałam TUTAJ. Mój żel aloesowy to dokładnie ta wersja: KLIK
Olejowanie, zabezpieczanie końcówek
W tym miesiącu do olejowania używałam jedynie olejków Anwen, a w szczególności tego do włosów średnioporowatych, który jest moim ulubionym z całej trójki: KLIK. Uwielbiam to, jak pięknie pachnie i jak mocno wygładza moje włosy. Jeśli chodzi o zabezpieczanie końców, to ostatnio chętnie sięgam po zapomniane wcześniej serum Avon. Jeżeli robicie tam zakupy, dorzućcie do koszyka również to serum. Ma bardzo lekką konsystencję!
Jeżeli macie jakiekolwiek pytania odnośnie włosów i nie tylko - piszcie śmiało!
54 komentarzy
Ojj ten Biovax muszę mieć 😍 Można wiedzieć gdzie go kupiłaś? :D
OdpowiedzUsuńSą w Super-Pharmie <3
Usuńja widziałam już w moim rossmannie :D
UsuńPrzepraszam, że zupełnie nie na temat, ale wydajesz mi się być taką dobrą, kochaną, internetową przyjaciółką :)
OdpowiedzUsuńCzy... byłabyś być w stanie z dobrym, lecz nerwowym chłopakiem, który dość często przeklina (nawet bezpośrednio), a później żałuje (tak mi się wydaje) i przeprasza?
Dziękuję :) Ciężko o jednoznaczną odpowiedź. Z mojej perspektywy wydaje mi się, że nie, a szczególnie nie zaakceptowałabym wyzywania mnie. Sama jestem dość nerwowa czasem, ale nigdy nikogo nie wyzywam, więc jeśli chłopak nazywałby mnie epitetami, to chyba bym się rozstała. To nie rokuje na przyszłość dobrze :( Jeśli jednak Ciebie nie wyzywa, a jest nerwowy, to dałabym mu szansę pod warunkiem obietnicy, że nauczy się panować nad swoimi emocjami nieco lepiej :)
UsuńWłaśnie niestety doszło do bezpośrednich wyzwisk, mimo niezbyt długiego stażu w związku. Za każdym razem, jak tłumaczyłam, że jest mi przykro, to stwierdzał, że "to tylko słowa, przecież czyny są ważniejsze, czepiasz się tylko ich. A powiedziałem tak dlatego, bo mnie sprowokowałaś" :/
UsuńCo jak co, ale wydaje mi się, że słowa, szacunek, są niezmiennie ważne, elementarne wręcz, prawda?
Słowa mają ogromną moc, polecam obejrzeć chociażby na yt doświadczenie z ryżem. Do trzech pojemników z ryżem i wodą codziennie przez miesiąc mówiono jedno słowo. Do jednego "dziękuję", do drugiego "jesteś głupi", a do trzeciego pojemnika z ryżem nie mówiono nic. Po miesiącu ryż, do którego mówiono "dziękuję" ładnie zaczął fermentować, natomiast ryż, do którego mówiono "jesteś głupi" zaczął gnić. Kochana, szanuj się. Otaczaj się ludźmi, przy których jesteś szczęśliwa, a nie takimi przy których czujesz się jak jak g..no. Znajdz w sobie siłę aby powiedzieć NIE, a w Twoim życiu zaczną się dziać cuda i będziesz szczęsliwa.
UsuńDla mnie byłoby to nie do przejścia :( Jeśli to początek związku, to tym bardziej się obawiam, bo z czasem ludzie pozwalają sobie na nieco więcej w złości. Tak jak mówisz, szacunek jest elementarny, ale oczywiście decyzja należy do Ciebie. Zgadzam się z komentarzem wyżej! :)
UsuńGenialne włosy! :)
OdpowiedzUsuńPodasz link do tego serum z Avon?
OdpowiedzUsuńhttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1802,avon-advance-techniques-daily-shine-dry-ends-serum.html
UsuńMarta w końcu się doczekałam!:) włosy masz przepiękne <3 Kochana mam średnioporowate, cienkie i puszace się włosy też odcięte bez cieniowania w kształcie U tylko robiąc koczka ślimaczka włosy rano są brzydko odgniecione i brzydko się układają przez co codziennie je prostuje. Pomóż! ;*
OdpowiedzUsuńA jak robisz dokładnie tego koczka? Bo ja przy nasadzie włosy luzuję, a potem samego koczka dociskam do głowy i podpinam, wtedy się nie odgniatają :)
UsuńA czy mogłabyś zrobić sobie zdjęcie w ślimaczku? Bo to co dla innych jest błachostką tak dla mnie czymś niewykonalnym :D
UsuńTeż mam cienkie i puszące włosy. Dla mnie jest lepiej jak zakręcam "jak na puszkę" włosy i spinam je na noc wsuwkami. Wyglądają dużo ładniej i nie są takie połamane. ;)
UsuńZrobię z domu, bo tu niestety zapomniałam żabek :(
UsuńBardziej skomplikowaną pielęgnacje. Co masz na myśli? :) chętnie się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuń"Bardziej skomplikowana" czyli taka, w której dodatkowo stosuję np. płukanki, ampułki, inne metody olejowania itd :)
UsuńJeśli to serum z Avon nadal ma na 3 miejscu w składzie alkohol denaturowy, to radzę uważać. Po jakimś czasie zamiast zdrowych i zabezpieczonych końcówek, jest sucha miotła ;)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, to nowa seria nie ma :)
UsuńTo można śmiało stosować :)
UsuńKochana pijesz jeszcze czasem smoothie? ;) jakie są Twoje jesienne wieczorne rytuały? :)
OdpowiedzUsuńPiję cały czas! :) Wieczorem najczęściej książka/serial i herbatka ziołowa + kocyk :D Maseczka azjatycka na twarz, albo jakiś peeling i masło do ciała :)
Usuńpolecam smoothie; truskawki, jablko, banan, kokos i mleko kokosowe. PYSZNE
UsuńMaryo, czy serum z Avonu o którym piszesz nie ma przypadkiem alkoholu w składzie? Pamiętam, że kiedyś go dostałam i wyrzuciłam ze względu na ten składnik. Być może zmienili skład, ale nie jestem pewna.
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to zmieniło skład :) przynajmniej dostałam taką informację :)
UsuńMarta ile wydajesz miesięcznie na ubrania? Przepraszam z góry za niestosowne pytanie ale jestem w kropce a Ty jesteś moją inspiracją. Masz super styl i piękne ciuchy a ja chciałabym coś zmienić. Często w ogóle robisz zakupy ubraniowe?
OdpowiedzUsuńCiężko dokładnie stwierdzić, bo czasem nie kupuję nic, a czasem wydaję kilkaset :) raczej czekam na wyprzedaże, chyba że coś mi się bardzo podoba :)
UsuńTo serum jest teraz w aktualnym katalogu? Zmienilo opakowanie?😉
OdpowiedzUsuńPowinno być, ma nowe opakowanie :)
UsuńPolecisz mi jakis super nawilzajacy krem pod oczy? Uzywam kremow z mizona i mam pod oczy ale juz za słaby bo cienie mi sie robią. :(
OdpowiedzUsuńYves Rocher Riche :)
UsuńTwoje włosy wyglądają świetnie! :) Zwłaszcza na pierwszym zdjęciu :) Strasznie podobają mi się takie luźne fale :) <3 Pod koniec przyszłego tygodnia również wybieram się do fryzjera żeby podciąć włosy :) I chyba po raz pierwszy w życiu zdecyduję się na podcięcie ich w "V", a nie jak to zwykle robię na prosto :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie olejowania włosów z odżywką/maską.Jak po kolei powinien wyglądać cały "proces"? :) Chodzi mi o to czy przed nałożeniem tej mieszanki odżywka+olej trzeba najpierw wymyć włos czy też nie trzeba tego robić? I czy potem trzeba tą mieszankę znów zmyć szamponem czy też wystarczy jedynie na chwilę nałożyć jeszcze jakąś odżywkę czy może wystarczy, że jedynie spłuczę ją z włosów letnią wodą? Niestety inne metody olejowania się u mnie nie sprawdzają i pozostał mi jedynie ten sposób i chciałabym wykonywać go poprawnie, bo może chociaż ten podziała na moje uparte włosy :)
Z góry dzięki za odpowiedź :)
Pozdrawiam! :)
Nie musisz myć włosów przed :) Jeśli nie masz niskoporowatych, a pamiętam, że nie masz, to możesz taką mieszankę zmyć dokładając innej odżywki myjącej na skalp i długość i chwilę masując, potem spłukując lub oczywiście szampon. Samo spłukinie to raczej zły pomysł :)
UsuńDziękuję Ci bardzo za szybką odpowiedź :) :* Może w końcu taki sposób olejowania spodoba się moim włosom :)
UsuńPozdrawiam! :)
Hej Kochana:) Masz cudowne włoski i w ogóle jesteś śliczna:) Twój blog jest naprawdę fajnym miejscem, pełnym fantastycznych inspiracji! Mam do Ciebie pytanie w kwestii włosów: obecnie jestem na etapie zapuszczania grzywki, tak żeby wszystkie włosy były jednej długości. Niestety taki "moment przejściowy" nie wygląda jakoś szalenie atrakcyjne:( grzywka sięga zaledwie do brody i bezustannie się puszy oraz paskudnie wywija:( Czy masz może jakiś pomysł jak ją ogarnąć i doprowadzić do wymarzonej długości?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:*
Najlepiej poproś fryzjera żeby wystopniowal lekko grzywkę, żeby płynnie przechodziła w długość. Nabierze lepszego wyglądu i będzie łatwiej :)
UsuńMarto, od prawie 2 lat zapuszczam naturalny kolor włosów, zaczęłam zapuszczać po nieudanej wizycie u fryzjera, poprosiłam o "ładny, chłodny blond", a kochany fryzjer spalił mi włosy rozjaśniaczem tak, że przez kilka miesięcy włosy zostawały mi dosłownie w dłoni, po przeczesaniu ich palcami. Włosy zapuściłam mniej więcej do uszu (ciągle podcinałam od 1-5 cm co miesiąc lub co kilka miesięcy), czasami innych fryzjerów ponosiła fantazja i obcięli więcej, niż chciałam..Aktualnie mam włosy troszkę za ramiona, ciągle walczę z rozjaśnianymi końcami, bo naturalna góra włosów jest już piękna ;) Co mogłabyś mi polecić na mega szybki przyrost włosów? Od 2 lat je ciągle podcinam i w ogóle nie widać przyrostu, a chciałabym je W KOŃCU zapuścić! Moja wymarzona od lat długość to idealnie ścięte na prosto do piersi.
OdpowiedzUsuńSkończyłam przyjmować wit.B, teraz zabieram się za CP, mam jeszcze 3 opakowania Biotebalu w zapasie. Do tego siemię lniane do picia i czystek. Jako wcierkę testuję teraz Saponics. Co jeszcze doardzisz?
Polecam jeszcze Floradix żelazo i witaminy (ale uważaj z mieszaniem z czymś innym niż Biotebal) i olejek sesa - po nim mi bardzo urosły włosy
UsuńPiłam Floradix jakieś 2,5 miesiąca z zatkanym nosem. Zmuszałam się rano, żeby otworzyć lodówkę i wypić Floradix, a poza tym cenowo pozostawia wiele do życzenia - za 1 opakowanie kupiłabym kilka innych suplementów lub 2 opakowania Biotebalu. Olejku Sesa poszukuję dosłownie od miesięcy - zawsze jest wyprzedany, kiedy odwiedzam swoje ulubione drogerie. Czy jeśli teraz zaczęłam przyjmować CP, to pociągnąć kurację dłużej, czy zatrzymać się na 1 opakowaniu? Ile miesięcy i w jakich dawkach Ty przyjmowałaś CP? :)
UsuńDziś kupiłam tą nową maskę biovax, tyle że tą wersję z mleczkiem migdałowym. Wypróbowałam i jestem nią oczarowana. W dodatku tak pięknie pachnie, a włosy- super miekkie i wygladzone jak lubię
OdpowiedzUsuńTej nie miałam, wypróbuję <3
UsuńCześć Marto! Mam pytanie :) Mam naturalne, brązowe włosy.. czy jak położę na nie rudą farbę, wyjdzie jakaś rudość, czy nie bardzo?
OdpowiedzUsuńWyjdzie ruda poświata, minimalnie mogą się też rozjaśnić
UsuńCzyli rudych nie otrzymam? :(
UsuńBardzo Ci one podrosły przez ten miesiąc, czy to złudzenie?
OdpowiedzUsuńNo właśnie tak i szczerze mówiąc nie jestem pewna gdzie szukać przyczyny, bo nie brałam ostatnio żadnych suplementów! Być może to hiszpańska dieta bogata w owoce morza i bogatsza niż zazwyczaj moja w mięso (chorizo się kłania) ale to tylko moje podejrzenia
UsuńPiękne włosy kochana! Musze poczytać o tej pielęgnacji z żelem aloesowym :D
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie, żeby znowu kupić to serum z Avonu, tylko boję się, że trafię na to z gorszym składem.
OdpowiedzUsuńKochana polecisz mi jakas strone z męskimi zegarkami? Na allegro jest mnóstwo zegarków ale nie mam zaufania zeby tam zamawiać 😉
OdpowiedzUsuńjak znajdujesz tyle czasu wolnego na wyjazdy? I jak godzisz ze sobą prace/studia i wyjazdy?
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentują po podcięciu :) Ja swoje podcinam co ok. 3 miesiące, ale delikatnie - aby tylko odświeżyć kształt loków :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się również Twój plan pielęgnacyjny...Ja jako takiego nie mam, nakładam zazwyczaj to, czego włosom aktualnie brakuje :D
Marta, a czy znasz jakiś sposób na wyszczuplenie policzków?
OdpowiedzUsuńhttp://www.urodaiwlosy.pl/2017/04/jak-wyszczuplic-twarz.html
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.