Co kupić w Douglasie? Najlepsze produkty, które warto kupić

Dzisiejszym tekstem rozpoczynam serię o zakupach w popularnych perfumeriach czy drogeriach sieciowych, więc koniecznie dajcie mi znać jakie inne sklepy Was interesują. Tym razem na pierwszy ogień Douglas, czyli wbrew powszechnej opinii nie tylko perfumeria i wysokie ceny. Wśród ich oferty znajdziecie bardzo wiele wartościowych produktów, które podzieliłam na trzy kategorie: do 50, do 100 i powyżej 100 złotych. Co kupić w Douglasie? Zapraszam!

Co kupić w Douglasie? Produkty do 50 zł

1. Tonik witaminowy - idealny do cer suchych i zmęczonych, z retinolem, witaminą C i kwasem mlekowym - KLIK

2. Czarna maska Pilaten - hit instagrama! U mnie się sprawdza pod warunkiem, że wykonam porządną parówkę przed jej nałożeniem, a dodatkowo dokładnie osuszę cerę. Świetna do cer problematycznych. KLIK

3. Azjatyckie maski w płachcie - w Douglasie znajdziecie ich całkiem sporo! Przede wszystkim moje ulubione maski Skin79. KLIK

4. Tonik z kwasami Norel - jeżeli chcecie wprowadzić do swojej pielęgnacji kwasy, najlepszą opcją na start są właśnie toniki. Zazwyczaj z mniejszą zawartością kwasów i łatwiejsze w stosowaniu. Norel zawiera 5% kwasu migdałowego. KLIK

5. Mac Strobe Cream, czyli baza rozświetlająca. Małe opakowanie spokojnie wystarczy Wam na baaardzo długo! Daje efekt pięknego, ale delikatnego rozświetlenia. KLIK

6. Mydła do rąk w płynie YOPE - bez SLES, czyli idealne dla posiadaczek suchych dłoni. Praktycznie całkowicie eliminuje problem suchych skórek. Jeśli do tej pory stosowałyście drogeryjne mydła, więc na 99% z SLES, poczujecie sporą różnicę! KLIK

7. Krem koloryzujący Estee Lauder - co prawda mała wersja (15 ml), ale uwielbiam zabierać ją ze sobą na wakacyjne wyjazdy. To świetny krem koloryzujący, bardzo lekki, ale kryjący co trzeba. KLIK

8. Estee Lauder Double Wear - niewiele osób o tym wie, ale w bardzo niskiej cenie możecie dostać słynny podkład Double Wear w miniaturowej wersji, która wystarczy Wam na całkiem sporo. To idealna opcja aby go przetestować, lub jeśli chcecie stosować go tylko na większe wyjścia. KLIK

Co kupić w Douglasie? Produkty do 100 zł

1. Serum Norel z retinolem - jeżeli szukacie czegoś przeciwzmarszczkowego, retinol w wersji serum będzie bardzo dobrym wyborem. Taki produkt możecie spokojnie łączyć z kremem nawilżającym lub resztą nieprzeciwzmarszczkowej pielęgnacji. KLIK

2. Yoskine, serum Moon Wakai - to dotleniające serum nawilżające z dodatkiem pyłku z kamienia księżycowego! Lekka formuła, idealna pod makijaż lub pod krem. KLIK

3. Mac Prolongwear, to jeden z najlepszych korektorów jakie znam. Cudowny pod oczy, jeśli szukacie czegoś mocno kryjącego, ale równie świetnie sprawdza się na niedoskonałościach. Jego trwałość jest powalająca! KLIK

4. Pomadki Mac - to must have w każdej kosmetyczce, dostaniecie je właśnie w Douglasie, często z fajnymi zniżkami czy w promocjach na niektóre kolory. A jest ich do wyboru sporo! KLIK

5. Róż The Balm Hot Mama to jeden z moich ulubieńców. Pięknie opalizuje, dając jednocześnie efekt lekkiego rozświetlenia. To efekt nie do podrobienia. KLIK

6. Clinique High Impact Lash Elevating Mascara - jeżeli chciałybyście kupić sobie tusz nieco droższej marki, polecam właśnie Clinique, a dokładnie ten model. Pięknie wydłuża i rozdziela rzęsy. KLIK

7. Róż The Balm DownBoy - róże The Balm są cudownej jakości i choć preferuję Hot Mamę, to te matowe również są warte uwagi. Mój ulubiony kolor to DownBoy. KLIK

Co kupić w Douglasie? Produkty powyżej 100 zł

1. Mgiełki zapachowe do ciała i włosów Collistar - naprawdę warte uwagi! Ich zapach utrzymuje się bardzo długo, właściwie jak w przypadku tradycyjnych perfum. KLIK

2. Krem pod oczy Clinique All About Eyes to jeden z moich ulubionych kremów w nieco wyższej cenie. Pięknie wygładza okolice pod oczami. KLIK

3. Phenome, Skin Protector - jeśli chcecie zainwestować w jeden krem dobrej marki z dobrym składem, postawcie na Skin Protector. Idealnie nawilża, a do tego zawiera filtr UV. KLIK

4. Podkład Mac Face&Body polecam wszystkim tym z Was, które uwielbiają naturalne, lekko mokre wykończenie podkładu. Ten produkt wygląda niesamowicie naturalnie, a dodatkowo ma całkiem fajne krycie. KLIK

5. Nawilżająca mgiełka do twarzy John Masters Organic - ta mgiełka opiera swój skład na soku z aloesu, ale znajdziecie w niej między innymi popularny w azjatyckiej pielęgnacji, odmładzający ekstrakt z drożdży. Ma naprawdę fajny skład! KLIK

6. Phenome, lotion przeciwzmarszczkowy - lotiony to wciąż niespecjalnie popularne produkty w Polsce. Ten ma całkiem fajny skład i lekką konsystencję. Warto wprowadzić go do swojej pielęgnacji, jeśli zauważyłyście pierwsze zmarszczki lub chcecie im zapobiec. KLIK

7. Odżywka do rzęs Realash - jedna z moich ukochanych odżywek, nieco delikatniejsza dla oczu niż Long4Lashes. Na pewno opowiem Wam o niej więcej w tekście o rzęsach właśnie. Przy jej stosowaniu zauważyłam przede wszystkim znaczną poprawę ich gęstości i wydłużenie. KLIK

8. Phenome, krem matujący - coś dla posiadaczek cery tłustej, świetny krem matujący na dzień. Idealny pod makijaż! KLIK

9. Paleta The Balm, Nude Tude, to jedna z moich ukochanych palet. Jeśli lubicie cienie satynowe, których w tej palecie jest przewaga, będziecie zachwycone. Kolorystyka bardzo stonowana, choć znajdziecie w niej zarówno jasne, jak i ciemne kolory. Waaarto! KLIK

***

Co wpadło Wam w oko? Koniecznie dajcie znać!