Esencje do twarzy to rodzaj produktów, który pierwotnie powstał na rynku azjatyckim i szturmem podbił kosmetyczki Azjatek dążących do nienagannej cery. Jak wiecie, ja azjatyckie rozwiązania uwielbiam, a od niedawna moje serce raduje się podwójnie, bo dwie cudowne składowo esencje pojawiły się w ofercie jednej z moich ulubionych polskich marek - Miya Cosmetics. Dzisiaj właśnie o nich, czyli jak się u mnie sprawdziły i jak stosować esencje aż na 7 sposobów! To prawdziwie wielofunkcyjne produkty! :)
Esencje do twarzy - czym są?
Esencje to produkty o płynnej konsystencji, zazwyczaj o skondensowanym składzie pełnym dobroci. Mają bardzo intensywne działanie, ze względu na bogate składy bez wypełniaczy, dzięki czemu działają szybko i skutecznie. Mają szerokie spektrum zastosowań, ale zasada jest prosta - mają być bombą drogocennych składników i substancji aktywnych.
COCO BeautyJuice & FLOWER BeuatyPower
Wśród najnowszej oferty MIYA znajdziecie dwie esencje COCO BeautyJuice oraz FLOWER BeuatyPower. Obie opierają swój skład na wodzie termalnej (łagodzi, odświeża), witaminach (B5 i B3) oraz kwasie hialuronowym (nawilża i działa przeciwzmarszczkowo), a reszta składników oraz ich proporcje różnią nieco obie te wersje.
W wersji kwiatowej dodatkowo znajdziecie: ekstrakty kwiatowe (peonia i hibiskus), rozświetlający hydrolat różany, prowitaminę B5 i witaminę B3 oraz sok z aloesu. Ta wersja pachnie baaardzo mocno różanie i ma w moim odczuciu nieco bardziej treściwą konsystencję od wersji kokosowej. Oczywiście obie są bardzo leciutkie, jednak kwiatowa wydaje mi się bardziej nasycona i pozostawia na dłużej lekką warstwę na twarzy. Cudownie nawilża i nadaje blasku, widocznie odżywia cerę.
W wersji kokosowej natomiast: nawilżający sok z aloesu (w większej ilości niż w wersji kwiatowej) oraz ekstrakt z kokosa, którym z resztą przepięknie pachnie. Ta wersja wydaje mi się lżejsza i bardziej "lotna". Szczególnie polecam ją dla cer lubiących aloes oraz potrzebujących nawilżenia w lekkiej formie. Ta wersja świetnie nawilża i odświeża.
Jak stosować esencje? Esencje MIYA - 7 codziennych zastosowań
Esencje uwielbiam właśnie ze względu na ich wiele zastosowań. To taki typ produktu, który może zastąpić wiele innych, więc naprawdę warto mieć go w swojej kosmetyczce. Przyznam, że często zdarza mi się stosować tylko esencje, np. w połączeniu z żelem aloesowym lub solo, co zapewnia mi cudowne, ale wciąż lekkie nawilżenie. To również idealny produkt w podróż, gdyż w jednej buteleczce mieścicie tonik, krem, bazę, serum i wiele innych!
1. Pod krem lub olejek
Esencją wystarczy spryskać twarz (ja lubię zrobić to dość obficie :)), a następnie wklepać ją delikatnie opuszkami dla lepszego efektu. Na tak nałożony produkt nakładamy ulubiony krem lub olejek, co podbija jego działanie i zapewnia podwójny efekt nawilżenia.
2. Solo, jako krem
Esencje mają bardzo bogate składy, więc z powodzeniem są w stanie zastąpić krem. To świetne wyjście dla osób z tłustą cerą, które nie przepadają za stosowaniem kremów, lub boją się o zapchanie cery. Należy spryskać twarz jak w punkcie pierwszym i dokładnie wklepać esencję, krok ten można w razie potrzeby powtórzyć.
3. Jako maseczka do twarzy
Ten sposób zaczerpnęłam właśnie od Azjatek i z powodzeniem stosuję go z esencjami MIYA. Potrzebować będziecie gotowych, bawełnianych baz do maseczek, lub w wersji domowej - chusteczek :) Jeśli macie bawełniane maseczki, wystarczy obficie spryskać je esencją i nałożyć na twarz na 20 minut. W wersji domowej wystarczy pociąć chusteczkę w na części tak, aby przyłożyć je kolejno na czoło, policzki i brodę, a następnie spryskać je esencją, tworząc w ten sposób bawełnianą maseczkę w płachcie. Ten sposób zapobiega wyparowywaniu produktu i pozwala wykorzystać go w 100%.
4. Pod makijaż
Uwielbiam stosować je pod makijaż! Dzięki temu nawilżam cerę i przygotowuję ją na podkład, który wygląda zdecydowanie lepiej i bardziej świeżo. W ciągu dnia nie warzy się i dłużej wygląda świeżo. Przy okazji to bardzo szybki sposób, który eliminuje czekanie na wchłonięcie się kremu. W tej roli lubię szczególnie różową esencję.
5. Na makijaż
To jeden z moich ulubionych trików makijażowych. Spryskanie cery bezpośrednio po wykonaniu makijażu ściąga zbędną pudrową warstwę, dzięki czemu makijaż wygląda nienagannie, świeżo i bardzo naturalnie. To również sposób na uratowanie makijażu, jeśli przesadziłyście z pudrem. Cera nabiera lekkiego blasku, a jeśli użyjecie więcej produktu, możecie osiągnąć efekt strobbingu. Tutaj cudownie sprawdza się kokosowa esencja.
6. Jako tonik
Po oczyszczeniu twarzy lubię spryskać wacik esencją i przetrzeć nim dodatkowo cerę. W ten sposób esencja działa oczyszczająco i tonizująco, a przy okazji świetnie nawilża. Podobnie stosuję esencje również rano, do lekkiego oczyszczenia cery.
7. Do odświeżenia w ciągu dnia
Ten sposób sprawdza się zarówno latem (upały, słońce, klimatyzacja) jak i zimą (suche powietrze, kaloryfery). Często zapominamy o cerze w ciągu dnia, a przecież to właśnie wtedy najbardziej się wysusza. Warto od czasu do czasu spryskać ją esencją, aby przywrócić nawilżenie.
***
Znacie już esencje MIYA? Stosujecie je w swojej pielęgnacji? Jeżeli macie jakiekolwiek pytania, piszcie śmiało!
37 komentarzy
Którą bardziej polecasz?
OdpowiedzUsuńChyba zieloną, ale ciężko wybrać, bo obie są super :)
UsuńW punkt ;)
OdpowiedzUsuńNie napisałaś która Tobie bardziej przypadła do gustu ☺ czekałam właśnie na taki produkt
OdpowiedzUsuńKokosowa chyba, ale ciężko wybrać szczerze mówiąc :)
UsuńCiekawe na ile starczy ta esencja?
OdpowiedzUsuńOkoło 3 miesięcy przy codziennym stosowaniu
UsuńMam zielona i jest mega <3
OdpowiedzUsuńKochana, jakie kosmetyki z firmy Evree polecasz? Po Twojej rekomendacji kupiłam różany tonik, zużyłam kilka butelek (pamiętam, że w jednej drogerii kosztowały po 6 zł za sztukę i chyba wykupiłam wszystko :P ). Z tej serii mam też płyn do demakijażu i jest super! Teraz, dla odmiany, kupiłam tonik hamamelisowy, ale nie sprawdza się tak dobrze (i jak dla mnie - śmierdzi), co jeszcze mogę wrzucić do koszyka następnym razem? Moim hitem z tej firmy jest również balsam do ciała instant help (biały).
OdpowiedzUsuńSpróbuj pomarańczowego toniki <3 i kremu CC z tej serii oraz oczywiście kremów do rąk :)
UsuńA gdzie mogę je kupić poza sklepem online?
OdpowiedzUsuńW Hebe napewno będą
UsuńTak, w Hebe
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńWybacz że nie w temacie ale nie wiem gdzie zadać pytanie.
Jak dbać o włosy na basenie?
Będę mieć przymusowy basen w ramach zajęć wfu i przeraża mnie to że mogę zniszczyć włosy o które tyle dbam i są w super stanie 😢😢
Co dokładnie można robić żeby zniwelować destrukcyjne działanie wody basenowej na włosy ?
Najlepiej nałóż na nie olejek przed wejściem do wody :) naolejowane włosy wyglądają na mokre i tak, a są chronione przed chlorem :)
UsuńGdzie kupujesz produkty Miya? Na stronie producenta?
OdpowiedzUsuńTak i w Hebe są :)
UsuńA cena jaka?
Usuń29,99
UsuńNie lubię kokosu... więc skuszę się na kwiatową :D Przekonałaś mnie tym postem!
OdpowiedzUsuńPisze jeszcze raz bo zauważyłam że przestajesz odpowiadać na komentarze pod poprzednim postem gdy dodasz nowy :( chodzi o to że zaczęłam stosować olejek herbaciany eteryczny na twarz, wacikiem zmieszany płynem micelarnym, mam twarz tłusta zbliżona do mieszanej, po tym zaczęły wychodzić mi pryszcze jakich nigdy nie miałam czy jest to możliwe po tym olejku? Płyn micelarny stosuję od dawna więc jest sprawdzony
OdpowiedzUsuńHmm, własciwie jest to możliwe, choć mało prawdopodobne, może za dużo olejku? Spróbuj stosować rzadziej, dwa, trzy razy w tygodniu
UsuńW jaki sposób przyciemniasz skórę? Co myślisz o solarium?czy raz w tygodniu w celu utrzymania lekko zabrązowionej skóry bedzie bardzo szkodliwe ? Masz jakies pomysły/sposoby dla bladziochów ?:)
OdpowiedzUsuńNo solarium najzdrowsze nie jest, lepiej nie chodzić stale :) Od czasu do czasu można, ale raz w tygodniu przez dłuższy okres to raczej za dużo. Ja stosuję głównie samoopalacze. Do twarzy albo chusteczki z Daxa, gdy chcę efekt na już, albo kropelki z Bielendy, które przyciemniają stopniowo. Do ciała wyglądam piankę Lirene.
UsuńUżywasz takich samoopalaczy na stałe? Czy tylko czasami gdy masz jakieś wyjścia i chcesz być ciemniejsza? :)
UsuńA co z letnim słońcem, raczej unikasz? Czy w lato odstawiasz samoopalacze na rzecz naturalnych promieni? :)
A jak oceniasz te esencje w porównaniu z tonikiem rozanym w sprayu z evree? Ja nim co rano i wieczor spryskuje twarz przed kremem i jest super. Zastanawiam sie czy nastepnym razem nie kupic tej esrncji zamiast niego.
OdpowiedzUsuńKup esencję, u mnie zdetronizowały ten tonik :)
UsuńMarto, a co myślisz o tych esencjach przy skórze trądzikowej???
OdpowiedzUsuńKtóra byłaby wg Ciebie bardziej odpowiednia? :)
Kasia
Nadadzą się bez problemu, nie ma w nich nic potencjalnie zapychającego. Chyba kokosowa :)
UsuńA co sadzisz o serii kosmetyków Gigi Hadid dla Maybelline?
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji się jeszcze przyjrzeć :)
UsuńCzy znasz może sposób żeby odróżnić łupież od po prostu suchej skóry głowy? Od dłuższego czasu moja głowa pokryta jest taką ,,skorupą", swędzi, przy drapaniu z głowy sypie się coś ala łupież. Używałam olejku herbacianego przez 2 tyg do szamponu, głowa przestała swędzieć, ale gdy patrzę w lustro, moja głowa nadal pokryta jest ową skorupą. Próbowałam też zabawy z nawilżaniem aloesem, ale działa tylko gdy jest na głowie, po wyschnięciu/wchłonięciu łuszcząca się skóra znów jest widoczna. Lepiej sprawuje się siemię lniane na głowę, jednak nie jest zbyt wygodną opcją ciągłe gotowanie glutka i chodzenie z nim na głowie, dlatego po 2 razach odpuściłam i sucha skóra głowy wróciła.
OdpowiedzUsuńMasz pomysł czy to przesuszenie czy jednak może łupież?
A czy ta skorupka jest lekko tłusta?
Usuńnie, w ogóle. Tak jakby sucha, łuszcząca się sypiąca skóra.
UsuńJaki krem pod oczy polecasz? potrzebuje coś odżywczego, nawilzajacego i z dobrym składem :)
OdpowiedzUsuńW tych warunkach polecam ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,48107,sylveco-krem-brzozowo-nagietkowy-z-betulina.html
UsuńHej, czy mogła bym po toniki z kwasem np. Miya tonik z kwasem glikolowym użyć jeden z powyższych esencji ?
OdpowiedzUsuńAlbo po złuszczaniu kwasem tym kwasem The Ordinary Lactic Acid 10% + HA 2% ?
Dziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.