Kiedy zacząć stosować krem przeciwzmarszczkowy? Moje podejście do pielęgnacji anti-age

O moje zdanie w tym temacie pyta regularnie wiele z Was, co w ogóle mnie nie dziwi, bo odpowiedź na tytułowe pytanie wcale nie jest prosta. Oczywiście, o ile odrzucimy najpopularniejsze, błędne moim zdaniem podejście, dotyczące kierowania się wiekiem podanym na opakowaniu kremu. Kiedy zacząć stosować krem przeciwzmarszczkowy? Czym moim zdaniem jest w ogóle pielęgnacja przeciwzmarszczkowa? Czy jesteś na to jeszcze za młoda? O moim podejściu do pielęgnacji anti-age opowiem Wam właśnie dzisiaj!

Pielęgnacja zapobiegająca zmarszczkom, czy usuwająca zmarszczki?

Jednym z największych kłamstw urodowych naszych czasów jest moim zdaniem to, które mówi, że zmarszczek można się POZBYĆ stosując krem za 5, 50, 500 zł (bez znaczenia!). Otóż jedynym sposobem na pozbycie się zmarszczek w momencie, kiedy już wystąpiły, jest sięgnięcie po mocniejsze metody, jak botoks, kwasy, mikrodermabrazje i wszelkie sposoby złuszczające naskórek, a więc i mogące spłycić zmarszczki. Pielęgnacja przeciwzmarszczkowa powinna więc być ZAPOBIEGANIEM, a nie walką ze zmarszczkami. Bo jaki sens odnaleźć można w biernym czekaniu na pierwsze zmarszczki do 30-tki albo i krócej (jednocześnie zaniedbując skórę, więc przyczyniając się do ich szybszego pojawienia), a następnie w pokornym pomaszerowaniu do drogerii, wybraniu jednego kremu z półki 30+ i oczekiwaniu na efekty, które pewnie nie nastąpią? Znacznie lepszym pomysłem jest dbanie o cerę dostosowanymi do jej potrzeb produktami (czyli nie w oparciu o liczbę na opakowaniu, ale o skład!) i jednoczesne maksymalne opóźnienie pojawienia się pierwszych, a później i kolejnych zmarszczek! Zastanawiasz się pewnie więc kiedy zacząć stosować krem przeciwzmarszczkowy?

Kiedy zacząć stosować krem przeciwzmarszczkowy?

Kiedy tylko uważasz za stosowne, ale nie krem, ale pielęgnację przeciwzmarszczkową. W moim odczuciu zaczynanie pielęgnacji w momencie pojawienia się zmarszczek jest zupełnie bez sensu, a odpowiednią lekką pielęgnację nawilżającą, czy tonizującą można zacząć stosować już w wieku nastoletnim i tak, w pewnym sensie będzie to również pielęgnacja przeciwzmarszczkowa. W końcu poprzez nawilżanie i dbanie o skórę będzie zmarszczkom ZAPOBIEGAĆ. Podkreślając oczywiście po raz kolejny, że właśnie o zapobieganie tu chodzi i zupełnie nie uważam kremu z napisem "przeciwzmarszczkowy" za pielęgnację przeciwzmarszczkową. Ba, często te, które nie mają takowego napisu będą sprawdzały się znacznie lepiej. Czas lekko po 20 roku życia to idealny moment na wprowadzenie produktów opartych o witaminę C oraz kwas hialuronowy. 

Produkty z witaminą C:

Serum Flavo C

Serum Ava

Serum It's skin

Produkty z kwasem hialuronowym:

Serum Ava

Serum Bielenda

Serum Paese

Później, ale wcale niekoniecznie później, bo zależy to oczywiście od potrzeb oraz stanu skóry, świetnym wyborem jest retinol oraz kolagen, ten drugi koniecznie dobrej jakości. Wszystkie te cztery składniki to moim zdaniem podstawia pielęgnacji przeciwzmarszczkowej, a jednocześnie zestaw, który działa cuda. Nawet jeśli miałybyście używać kremu z napisem 50+ mając lat 20 albo kremu dla dwudziestolatki mając lat 50. Liczba na opakowaniu nie ma znaczenia!

Produkty z retinolem:

Serum SesDerma

Intensywna kuracja La Roche Posay

Krem Pharmaceris

Jak to wygląda u mnie?

Moje podejście do pielęgnacji przeciwzmarszczkowej to właściwie podejście całej damskiej części mojej rodziny. Zarówno moja mama jak i moja babcia kierowały się podobnymi zasadami, oczywiście ze znacznie mniejszym dostępem do różnych produktów. Obie, podobnie jak ja, zaczęły stosować kremy nawilżające jeszcze przed 20 r.ż. O pielęgnacji, podobnie jak i porządnym demakijażu, który również do pielęgnacji zaliczam, pamiętam każdego dnia. Czy mi się to opłaci - zgaduję, że dam Wam znać za jakiś czas :) Na razie jestem miesiąc przed swoimi 26-tymi urodzinami i żadne zmarszczki mnie nie nawiedziły. Oby jak najdłużej! Nigdy nie zastanawiałam się bezpośrednio kiedy zacząć stosować krem przeciwzmarszczkowy, był to dla mnie naturalny wybór i naturalny proces dbania o cerę jako całość - nawilżanie, złuszczanie, odżywianie, pielęgnacja przeciwzmarszczkowa, który jednocześnie jest właśnie świetną prewencją samą w sobie. 

***

Jak to wygląda u Was? Zgadzacie się ze mną?