Cała sztuczka polega na tym, aby zapomnieć o zachodnim sposobie nakładania różu, czyli na kościach policzkowych, a zamiast tego nałożyć go tak, aby imitować naturalny rumieniec. Taki, który dostajecie po spacerze na mrozie lub przejażdżce rowerem w letni wieczór. Jeśli zastanowicie się nad tym, gdzie występuje wówczas zaczerwienienie, to szybko zauważycie, że niewiele ma ono wspólnego z tym, do czego jesteśmy przyzwyczajone, jeśli chodzi o "sztuczny" rumieniec. Jak nakładają róż Koreanki, aby wyglądać zdrowiej i młodziej?
Róż nakładamy nie na kości policzkowe, ale na sam środek policzków. Na tak zwane pyzy :) Dodatkowo nakładamy go także na sam środek nosa. Uwaga, nie na czubek! Wówczas będziecie wyglądać raczej na chore, niż zdrowe i młode. Róż do policzków powinien znajdować się tylko na środku nosa. Bardzo spore znaczenie w tym triku ma również sam kolor różu. No właśnie, jaki wybrać?
Brzoskwinie zamiast czerwieni, czyli jaki kolor wybrać
Koreanki bardzo często sięgają po świeże kolory w makijażu, a do tego celu najchętniej stosują róże brzoskwiniowe, nie bez powodu! W tym trendzie łatwo przesadzić, a zdecydowanie naturalniejszym rumieńcem na nosie i policzkach będzie ten brzoskwiniowy, niż czerwony, a do tego zdecydowanie matowy. Ja do tego celu najczęściej używam palety Makeup Revolution Ultra Blush w kolorze Hot Spice. Bardzo polecam Wam tę paletę, bo róże są świetnej jakości, a w cenie około 30 złotych mamy ich aż 8, z czego dwa to produkty rozświetlające. Spróbujcie same! Różnica jest widoczna gołym okiem - w kilkanaście sekund wygląda się zdecydowanie zdrowiej, młodziej i bardziej promiennie. To taka godzinka drzemki w formie makijażu ;)
20 komentarzy
To dziwne, ale roz zaczelam stosowac dopiero od okolo 2 miesiecy 😁
OdpowiedzUsuń...i nawet moj chlopak stwierdzil,ze wygladam mlodziej😁 tez podkreslam nim tzw."pyzy".
U mnie podobnie. Jakoś w grudniu dostałam róż to uczę się go nakładać :D
UsuńSuper, że działa :D
UsuńZachęciłaś mnie do kupienia różu :D
OdpowiedzUsuńZ innej beczki - czy mogłabyś zrobić post o domowych maseczkach do twarzy? Jakieś dobre, sprawdzone przepisy itd.
Jasne :)
UsuńKochana co mam zrobić z mocnym sincem pod prawym okiem? Nie potrafię go niczym zakryć. Próbowałam nakładać olejki ale to nic nie daje. Pomożesz? 😒 Mam 25lat.
OdpowiedzUsuńAle tylko pod jednym? Nagle się pojawił?
UsuńTak tylko pod jednym pod prawym okiem. Tak z pół roku już :(
UsuńSpróbuj stosować na to maść albo żel z arniki. Do kupienia w aptece. Dobrze, żeby to zobaczył dermatolog albo okulista, skoro to tak długo się utrzymuje.
UsuńDobrze jak róż łączy się z bronzerem :)
OdpowiedzUsuńSlicznie;) ja mam naturalnie takie rumience
OdpowiedzUsuń;)
Może więcej postów o koreańskim albo w ogóle azjatyckim makijażu?
OdpowiedzUsuńChętnie :)
UsuńPomocy! Podrażnilam sobie skórę twarzy olejkiem z drzewa herbacianego. Mam czerwony placek na policzku. Co mogę na to poradzić? Smaruję na razie żelem aloesowym
OdpowiedzUsuńAltacet na to i poza tym nic więcej :)
UsuńAktualizacja:
UsuńSkóra wygląda jak pokryta folią spożywczą. Jest sucha, twarda, ściągnięta i lśniąca, a na krawędziach się łuszczy. Co robić? Nawilżać to? Złuszczać? Nie boli, ale nie mogę ruszać policzkiem. No i wygląda trochę makabrycznie :/
Nieźle się załatwiłaś :) Jak już nie jest podrażnione, to możesz nakładać coś tłustego, ale ogólnie Altacet w wersji maści się nada najlepiej nadal.
UsuńDziękuję za pomoc z całego serca. Będę natłuszczać w takim razie. Oby zeszło jak najszybciej :((
UsuńMarto, czy zrobisz post o kosmetykach kultowych/wartych zakupu? Chciałabym w końcu zainwestować w lepsze/dobre kosmetyki, zamiast kupować te kiepskiej jakości. Chciałabym od zera skompletować kosmetyczkę, tj. nowy róż, bronzer, rozświetlacz, paleta cieni. Co mogłabyś polecić z tzw. wyższej półki? Co posiadasz? Róż nars? bronzer hoola? rozświetlacz becca, mac? paleta cieni naked czy the balm?
OdpowiedzUsuńA to zależy jakie są Twoje potrzeby, jaki makijaż lubisz, budżet itd :) No bo np. ja z palety Naked korzystam częściej, bo na co dzień robię matowy makijaż, ale The Balm uwielbiam na wyjścia.
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.