5-minutowy makijaż w stylu lat 90

Choć lubię czasem spędzić nad moim makijażem godzinę, to najbardziej lubię makijaże, które da się wykonać dosłownie w kilka minut, a które nadal wyglądają świetnie. Jednym z tych, które wykonuję najczęściej jest brązowe smokey, które dzisiaj lekko zmodyfikowałam, aby był to bardziej makijaż w stylu lat 90. Mamy tu głównie maty, grubsze brwi, ciekawy sposób nakładania różu oraz pomadkę w brązowo-różowym odcieniu. Jak go wykonać? Zapraszam!

Makijaż w stylu lat 90

Pamiętacie kasety VHS z nagraniami fit lasek i ćwiczących przed telewizorem mam? Dla mnie to właśnie jedno ze wspomnień lat 90-tych! Ten okres to czas przepięknych i naturalnych supermodelek, takich jak cudowna Cindy Crawford. To właśnie makijażem Cindy inspirowałam się dzisiaj, a powyższe zdjęcie powstało z inspiracji TYM zdjęciem Cindy. Lata 90-te to wielkie i rozwiane włosy, proste outfity z wszechobecnym jeansem i matowy makijaż w odcieniach brązu. Brak w nim rozświetlaczy czy błyszczyków!

Jak uzyskać efekt grubych brwi?

Moje brwi nie są dość grube, ale są dość naturalne bo kompletnie ich nie wyrywam, a jedynie podcinam włoski. Makijaż zaczęłam więc od metody na mydło. Wystarczy nabrać odrobinę zwykłego mydła na szczoteczkę i wyczesać brwi do góry, aby nadać im bardziej krzaczastego efektu. Następnie wypełniłam je lekko czarnym cieniem (dosłownie odrobina na skośnym pędzlu) wykonując ruchy do góry, aby nie przerysować ich za bardzo.

Brązowe smokey tylko dwoma cieniami

Do wykonania dzisiejszego makijażu wykorzystałam tylko dwa cienie z palety Urban Decay Ultimate Basics - Instinct oraz Lookout. Cień Lookout nałożyłam płaskim pędzelkiem na całą powiekę ruchomą, a następnie rozblendowałam go w górę cieniem Instinct. Banalne! Zajęło mi to dosłownie minutę.

Samą paletę bardzo Wam polecam. Jest idealna na co dzień, każdy cień sprawdza się rewelacyjnie, jest bardzo trwała. Odcienie są idealne do makijażu w stylu lat 90 i wszelkich makijaży w macie.

Ciemniejszy cień nałożyłam również na dolną powiekę, blendując go dokładnie i nadając mu efektu rozmycia. Ten sam trik wykonuję również na co dzień przy każdym innym moim makijażu, o to często pytacie - to po prostu dobrze rozblendowany brązowy cień! Pędzelek trzymam jak widać na płasko.

A co z makijażem twarzy?

Makijaż w stylu lat 90 to maty również i tutaj. Nie ma tu zbytniego konturowania, jest raczej ocieplanie twarzy bronzerem oraz naturalnie wyglądający róż na dole policzków, nie na kości policzkowej! Lista kosmetyków, których użyłam:

Podkład - KLIK - mocno kryjący i matujący
Korektor - KLIK - bardzo mocno kryjący, uwaga z ilością!
Róż - KLIK - mieszanka kilku z tej taniej palety róży
Bronzer - Lovely Milky Chocolate, mój ukochany tani bronzer.

***

Jak podoba Wam się efekt? Nie zapomnijcie wpaść na insta (@martagrzegorzak), opublikowałam tam ostatnio film z fajną, domową maską do włosów :)