Olejki eteryczne mają nieopisaną moc, serio! Olejek miętowy zachwalałam Wam już wielokrotnie, ale gdy tylko dorwałam olejek imbirowy, od razu wzięłam się za wcieranie, aby sprawdzić i jego działanie. W teorii powinien działać lepiej - w końcu jest mocno rozgrzewający, czego nie można powiedzieć o olejku miętowym. Powinien więc stymulować cebulki włosów, pobudzać włosy do wzrostu i zadbać o pojawienie się nowych włosków. Oczywiście musi to być olejek eteryczny, a nie zapachowy. Powinien być dobrej jakości, 100% naturalny.
Olejek imbirowy - efekty
Olejek wcierałam z taką samą częstotliwością jak olejek miętowy i w ten sam sposób, czyli dodając go (5-7 kropli) do porcji oleju bazowego, w moim przypadku do terapii ajurwedyjskiej Orientany, czyli mojej ulubionej wcierki olejowej na porost i wypadanie włosów. Taką mieszankę wcierałam średnio dwa razy w tygodniu na godzinę przed myciem. Po jej nałożeniu nie czuć mrowienia i uczucia chłodu jak przy olejku miętowym, po czasie można poczuć lekkie rozgrzanie, ale reakcja skóry jest mniejsza. Jakie są zatem efekty olejku imbirowego na włosy?
Olejek stosowałam w taki sposób przez miesiąc. Po tym czasie sprawdziłam efekty, jeśli chodzi o przyrost i niestety były one gorsze. Miesięczny przyrost zmniejszył się o 0,5 cm w stosunku do przyrostu na olejku miętowym, ale zauważyłam rosnące małe igiełki na całej głowie, co świadczy o pojawieniu się nowych włosków. Zauważyłam również lekkie zagęszczenie w okolicy linii włosów. W następnym miesiącu efekt był podobny, przyrost nie ruszył, ale za to nowe włoski nadal rosły. Możecie je zobaczyć przy linii włosów na zdjęciu na dole :)
Olejek imbirowy + olejek miętowy
Jako że wersja imbirowa nie przyniosła tak spektakularnych efektów pod względem przyrostu na długości jak wersja miętowa, ale za to świetnie wpłynęła na pobudzenie do wzrostu nowych włosków, po dwóch miesiącach stosowania samego olejku imbirowego postanowiłam połączyć go z miętowym. Od tego czasu stosuję więc mieszankę kilku kropel obu z nich oraz w dalszym ciągu terapii ajurwerdyjskiej, która jest cudownym olejem na skórę głowy. Sama terapia przyniosła mi niesamowite efekty, a w połączeniu z olejkiem miętowym efekt przeszedł moje wyobrażenia. Obecna mieszanka trzech składników to być może trochę przekombinowana wersja, dlatego dam Wam znać za jakiś czas czy warto oba te olejki ze sobą mieszać. Liczę na to, że dzięki takiemu połączeniu nie tylko wpłynę na porost na długości (olejek miętowy) ale i zagęszczę włosy (olejek imbirowy).
***
Stosujecie oleje eteryczne w pielęgnacji włosów?
24 komentarzy
Nie miałam okazji stosować tych olejków, może kiedyś się skuszę. Chciałam się zapytać o podkład ze zdjęć, co stosujesz ? 😊 wyglada bardzo naturalnie.
OdpowiedzUsuńHealthy Mix :)
UsuńRosną jak na dro... olejkach :D
OdpowiedzUsuńJaką paletą wykonałaś tutaj makijaż?
OdpowiedzUsuńTą Rimmel, którą pokazywałam na Insta.
UsuńGdzie kupiłaś oba olejki? Da się kupić stacjonarne?
OdpowiedzUsuńI jeszcze małe pytanie :)
Jeżeli używam peelingu Tołpa z enzymami wieczorem (2x w tyg), to czy muszę nakładać rano krem z filtrem gdy wychodzę czy nie trzeba?
Miętowy da się w aptece, a imbirowy w sklepach z naturalnymi produktami. Nie musisz używać filtra :)
UsuńOk, dzięki :)
UsuńJak aplikujesz rozświetlacz miya? Czym i czy na suchą skórę, z podkładem, czy przypudrowaną?
OdpowiedzUsuńZależy jaki efekt chcę. Jak delikatniejszy to na suchą skórę przed nałożeniem makijażu, jak mocniejszy to na sam koniec makijażu palcem.
UsuńPrzepiękny masz kolor włosów <3 zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńTo namówiłaś mnie! Jutro kupuje olejek imbirowy :D A apropo imbiru... przypomniała mi się maska do włosów :D Kallos + łyżka oleju + łyżeczka imbiru w proszku :D cudnie błyszczą włosy i ekstra mrowienie jak nakłada się na skórę głowy!
OdpowiedzUsuńDobry pomysł! :D
UsuńWitam. Mam problem z tym że po tej terapii arujwerdyjakiej ciężko domyć mi włosy tzn są o klapnięte,czy to normalne?
OdpowiedzUsuńNie, nie powinno być takiego efektu. Najprawdopodobniej używasz za dużo oleju.
UsuńCzy mogę dodać do maseczki miya trochę kurkumy na przebarwienia?
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam olejków eterycznych w pielęgnacji włosów, fajny pomysł! Ja aktualnie kupiłam krople żołądkowe, żeby wcierać i mam nadzieję, że będzie wysyp baby hair bo bardzo chciałabym trochę zagęścić włosy :D
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są ścięte prosto czy cieniowane.?
OdpowiedzUsuńMoje włosy są ścięte w U
UsuńMarto, a co myślisz o dodaniu kropli żołądkowych do olejku? Też używam olejku Orientany ale amli, jest świetny. Olejuję włosy na całą noc.
OdpowiedzUsuńStosuję olejki na zmianę z gotowymi wcierkami/lotionami ziołowymi np. Seboradin NIGER-świetnie ograniczają przetłuszczanie się no i dodatkowo wysyp "baby hair" :)
OdpowiedzUsuńTo też świetny sposób :)
UsuńŚliczny kolor włosów. Czy mogłabyś napisać jaką farbą/Hanną go uzyskałaś?
OdpowiedzUsuńDziękuję, to mój naturalny kolor :)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.