Jak samemu nauczyć się języka?
Poniżej mam dla Was 11 sposobów na naukę języka obcego w domu. Wszystkie z nich przetestowałam na sobie i wszystkie świetnie zadziałały w moim przypadku. Oczywiście jest ich o wiele, wiele więcej, ale nie chcę polecać Wam metod, które nie zadziałały na mnie, co nie oznacza oczywiście, że te wypisane przeze mnie są jedynymi słusznymi. Nie chodzi tutaj również o profesjonalną naukę, a właśnie naukę w domu bez dostępu do szeregu materiałów. Wszystkie z tych sposobów zadziałają w nauce większości języków obcych!1. Mówienie do siebie
Choć brzmi to nieco szalenie, to jedna z moich ulubionych metod samodzielnej nauki języka. Często na samym początku przygody z danym językiem brakuje nam odwagi do konwersacji z innymi, co jest niestety kluczowe. Najłatwiej rozmawiać więc... ze sobą! Serio! Wystarczy na przykład opowiadanie sobie samemu co robi się w danej sytuacji, relacjonowanie sobie każdego swojego kroku. Ten sposób pomaga ośmielić się z mówieniem w danym języku i nabrać płynności. Niezbędnym warunkiem jest jednak sprawdzanie słówek, których nie znamy. Podlewasz kwiatki i chcesz opowiedzieć sobie, że właśnie to robisz, ale nie znasz słowa "podlewać"? Koniecznie sprawdź je od razu w słowniku.2. Nazywanie randomowych rzeczy
Ten sposób świetnie sprawdza się w podróży autobusem. Poleca na nazywaniu wszystkiego, co wpadnie Wam w oko. Na samym początku nie będziecie znać większości przedmiotów, ale zmusi Was to do sięgnięcia po słownik, najprawdopodobniej ten w telefonie. Dzięki temu sposobowi znacznie łatwiej zapamiętacie słówka (połączenie realnego obrazu danego przedmiotu + sprawdzenie w słowniku), a dodatkowo spożytkujecie czas, zamiast się nudzić. Przyznam szczerze, że spędziłam tak wiele godzin wykładów na studiach :D Nazywać możecie rzeczy, czynności, ludzi, przedmioty itd.3. Tworzenie własnego słownika
Oczywiście nie do końca można nazwać to słownikiem, ale jest to metoda przydatna szczególnie tym z Was, którzy są wzrokowcami, jak ja! Znacznie łatwiej zapamiętuję słowa, gdy je zapisuję. Polecam poświęcić na to jeden konkretny zeszyt i zapisywać tam każde nowe słowo, które poznacie np. przy użyciu metody nr 1 czy 2. Przy słowach fajnie coś narysować, albo dopisać skojarzenia, stworzyć jedno zdanie z ich użyciem. Jeśli to czasownik, a dany język je odmienia, warto zapisać odmianę przez osoby. To wszystko pozwoli Wam łatwo je zapamiętać, a metoda ta nadaje się nawet dla całkowicie początkujących.4. Aplikacje do nauki języków
Jak samemu nauczyć się języka? Z aplikacji! Większość z nich jest darmowa lub wymaga małych opłat za dostęp do funkcji premium. Poniżej moje ulubione:Duolingo - Polecam początkującym, którzy nie znają danego języka w ogóle, albo jego poziom jest naprawdę podstawowy. Świetna na początek!
Babbel - Świetna dla początkujących ale również tych z Was, którzy mają już nieco pojęcie na temat danego języka.
LingoDeer - Tę aplikację uwielbiam ze względu na bardzo przystępne wyjaśnienia gramatyki czy innych zagadnień, czego brakuje mi w Duolingo! Jako filolog, często zadaję sobie pytania z serii "ale dlaczego tak jest?" i spędzam godziny szukając odpowiedzi w internecie! LingoDeer często je uprzedza :)
Drops - Aplikacja dla zabieganych i początkujących. Wymaga jedynie 5 minut dziennie i skupia się na zapamiętywaniu słówek poprzez powtarzanie i obrazy.
5. Rozmowy z native speakerami za darmo
Oczywiście bardzo efektywnym sposobem nauki będą lekcje z native speakerem, ale w dzisiejszym artykule skupiamy się jedynie na tym jak nauczyć się języka obcego samemu. Jak więc znaleźć native speakera i to do tego za darmo? Cóż, w internecie :) Sposób dość kontrowersyjny i musicie nastawić się na to, że możecie spotkać się z różnymi dziwakami, ale przyznaję, że to jeden z efektywniejszych sposobów! Metody są dwie:Pisanie - Czyli wszelkie czaty w danym języku. Unikajcie jednak tych randkowych, bo pójdzie to za pewne w złą stronę :D Jeśli macie jakieś ciekawe zainteresowania, możecie poszukać czatów tematycznych lub dodać się np. do tematycznych grup na Facebooku.
Mówienie - Czaty video, tutaj najbardziej polecam Omegle. Program łączy nas z losowo wybraną osobą, łatwo można się wyłączyć! Choć to trochę stresująca opcja, to naprawdę pomaga w nabraniu płynności w mówieniu.
6. Darmowe materiały, ebooki, książki do nauki języka
Najcięższym elementem (dla mnie) nauki języka samemu jest przyswojenie gramatyki bez nauczyciela. Łatwiej jest jedynie szlifować samemu język, z którego ma się już jakieś podstawy gramatyczne, ale nauka od zera nie jest niemożliwa. Jeśli poważnie myślicie o nauce danego języka, to bardzo polecam kupić jedną książkę wyjaśniającą gramatykę. Oswojenie jej podstaw znacznie przyspieszy późniejszą naukę. Możecie skorzystać również z dziesiątek darmowych materiałów i ebooków dostępnych w internecie!7. Oglądanie bajek
Świetną metodą na naukę języka od podstaw jest oglądanie bajek. Te mają zazwyczaj bardzo prosty język i dużo da się wywnioskować. Od siebie polecam Świnkę Peppę, bo jest tam mało akcji, a dużo mówienia - serio! Pamiętajcie, że warto sprawdzać wszystkie słowa, których nie rozumiecie.8. Tłumaczenie piosenek
Ten sposób jest niezwykle przyjemny, szczególnie, jeśli wybierzecie ulubionego artystę. Wystarczy wybrać piosenkę, znaleźć tekst w oryginale i przetłumaczyć go samemu, sprawdzając pojedyncze słowa w słowniku. Starajcie się nie używać translatora do tłumaczenia całych zdań, bo nie o to w tym chodzi! Tłumaczenie nie musi być idealne. Metoda ta zmusza nas do szukania słówek i zapisywania ich, przez co szybciej je zapamiętujemy.9. Oglądanie seriali i filmów
Choć przy zerowym poziomie danego języka może być ciężko (ale da się), to sposób ten jest moim ukochanym ever! W zależności od poziomu, możemy:Oglądać w oryginale, z polskimi napisami - Skupiamy się jednak maksymalnie na tym, co się słyszy i próbujemy wyłapać jak najwięcej słówek
Oglądać w oryginale z oryginalnymi napisami - Sprawdzamy każde słówko, którego nie znamy, albo liczymy na to, że wyłapiemy z kontekstu.
Oglądać w oryginale bez napisów - Najwyższy stopień wtajemniczenia, czasem trzeba przewijać po sto razy, żeby zrozumieć, ale warto!
10. Czytanie książek w oryginale
Metoda dla upartych, bo do najłatwiejszych nie należy. Można się sporo nawkurzać! Pamiętam moją pierwszą przeczytaną w oryginale książkę, jakiś romans dla nastolatek. Swoją drogą polecam właśnie literaturę dla tej grupy wiekowej, jako że jest napisana zazwyczaj prostym językiem. Na samym początku wypisywałam sobie nad słówkami, których nie znałam, ich tłumaczenie. Po kilkunastu stronach zauważycie, że wypisujecie coraz mniej i mniej. Słowa coraz częściej się powtarzają, a wy pamiętacie już ich znaczenie. Choć nie jest to najłatwiejsza metoda, to jest zdecydowanie jedną z najbardziej efektywnych, bo pozwala nie tylko na zapamiętanie danego słowa, ale również automatyczne poznanie jego użycia w zdaniu.11. Otaczanie się danym językiem
Metoda polegająca na "osłuchiwaniu się" i bombardowaniu swój mózg językiem, którego obecnie się uczymy. Chodzi o to, aby nieustannie (w miarę możliwości) słyszeć dany język. Najlepiej do tego celu sprawdza się radio (w internecie znajdziecie radio w każdym języku), telewizja puszczana w tle, kanały na YouTube w danym języku lub podcasty na Spotify. Szczególnie polecam Wam te ostatnie, bo są one zazwyczaj nagrywane w dobrej jakości, a ich autorzy zwracają uwagę na poprawną i czystą wymowę.
*Jakie inne metody znacie? Napiszcie koniecznie w komentarzu! Jeśli możecie polecić jakiekolwiek materiały, linki, filmy itd. w języku, którego się uczycie, koniecznie napiszcie komentarz. Przydadzą się innym!*
18 komentarzy
Polecam aplikację WordBit - gdy chcemy odblokować telefon, poznajemy nowe słowo :)
OdpowiedzUsuńMiałam! :) Fajna jest bardzo.
UsuńBardzo fajne rady, część korzystam, część chętnie wypróbuję. Mówienie do siebie chyba będzie dla mnie najtrudniejsze :) Co prawda nie jest to darmowa książka, ale mogę polecić od siebie książkę do gramatyki "Grama to nie drama" (ang) , pewnie dość znaną w internetowych kręgach ;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie przy okazji, jak mierzysz długość włosów (w celu sprawdzenia działania wcierek/olejków)? Może pokażesz kiedyś na instagramie (uwielbiam Twoje filmiki i pogadanki, dzięki, że je robisz :) )?
Mierzę na grzywce z przodu :D Najłatwiej, zawsze na tym samym przedziałku.
UsuńI przede wszystkim nie bać się mówić :)
OdpowiedzUsuńNa początku napewno będziemy przekręcali dużo słówek, ale tak czy siak nasz rozmówca powinien nas mniej więcej zrozumieć ;)
Bardzo fajnie na początek rozmawiać jest z dziećmi ♥️ ale to na żywo :)
Ale naprawdę bardzo pomaga.
No i bajki tak jak napisałaś i bombardowanie się tym językiem - piosenki, radio, telewizja.
I sposób gdy już znasz troszkę więcej niż podstawy - chłopak Hiszpan - to motywacja do nauki wzrasta no i też dużooo szybciej można się nauczyć :) ♥️♥️♥️
Super pomysł co do rozmawiania z dziećmi!
UsuńMarto Kochana, spadłaś mi z nieba z tym wpisem! Jak uważasz, czy 15 minut dziennie wystarczy rzeczywiście na przyswojenie języka, czy wskazałabyś inny czas? I czy uważasz, że można jednocześnie uczyć się dwóch języków?
OdpowiedzUsuńKażda ilość coś wniesie, nawet 5 minut! :) Moim zdaniem optymalną ilością czasu jest około 30 minut, ale 15 na pewno też pomoże bardzo. Można, ja sama się uczyłam dwóch jednocześnie, ale będzie się na początku trochę mieszać. W jednym języku będą przychodzić do głowy słowa łatwiej, to naturalne.
UsuńOd siebie mogę polecić oglądanie znanych już sobie filmów/seriali w obcym języku. Wtedy nie frustruje Cię brak stuprocentowej znajomości treści i możesz skupić się na języku. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra rada!
UsuńPogadanki na Instagramie są świetne, mam nadzieję, że zostaną na stałe :) Fajnie, że poruszyłaś temat nauki języków obcych - z pewnością skorzystam!
OdpowiedzUsuńBędą, co poniedziałek dłuższa pogadanka na wybrany temat :)
UsuńAle super tekst, metody bardzo niestandardowe. Cieszę się, że nie zobaczyłam po raz kolejny "kup kurs online" :D
OdpowiedzUsuńJa również mam wątpliwości co do Duolingo i możliwości nauki języka tylko z tą aplikacja, ale na start jest spoko!
OdpowiedzUsuńa co sądzisz o Memrise?Ja teraz przyswajam sobie English Expressions i uważam że nie jest to takie złe...powtarza się w kółko i wchodzi do głowy...
OdpowiedzUsuńPytanie raczej z serii tych "głupich" 🤭 mam mały problem, ponieważ jakiś czas temu stojąc sobie w łazience przy lustrze (ewidentnie zbyt blisko żarówki) "wypaliłam" sobie czerwone kółko na czole. Podejrzewam, że to oparzone od tej żarówki 🤷♀️ no i jest wciąż widoczne, nie zeszło nic pomimo czasu więc pytanie do Ciebie, czy może znasz jakieś kremy czy coś aby ta plama się jakoś ujednoliciła? 🤦♀️
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł, który dodatkowo wzmacnia motywację:))) Dziękuję!!!!:)))) Obecnie uczę się codziennie hiszpańskiego, oglądam poprzez internet mój ukochany program ,,Aqui la tierra", dodatkowo mam zajęcia przez skype no i jeszcze przydałoby się bym wróciła do systematycznej nauki nowych słówek:)) Dodatkowo powtarzam sobie angielski. Chcę ten trudny czas spożytkować na rozwój językowy i tak też robię. Marto, a czy polecisz jakieś hiszpańskie stronki z ciekawymi artykułami lub też hiszpańskie stronki, które po prostu sama przeglądasz? Dziękuję i przesyłam moc serdeczności:))) Monika
OdpowiedzUsuńCo to za program? :D nie znam! Ja raczej szukam hiszpańskiego w social mediach, niż na stronach. Czasem czytam barcelońskie/hiszpańskie media :)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.