Dlaczego warto stosować delikatne szampony?
Choć SLES, czyli Sodium Laureth Sulphate, podobnie jak SLS, czyli Sodium Lauryl Sulphate są dopuszczone do stosowania w produktach do mycia włosów i nie ma co ich demonizować, to u wielu osób są one zbyt agresywnymi substancjami myjącymi na co dzień i mogą na dłuższą metę przesuszać włosy i skórę głowy, powodując zniszczenia i np. przetłuszczanie. Zdecydowanie lepszą opcją na co dzień będą szampony o delikatnym składzie bez SLES czy SLS. Jaki wybrać? Jeden z tych!Najlepsze szampony bez SLES i SLS
1. Sessio, Green Therapy - Szampon w piance, który dzięki takiej formie dodatkowo sprawia, że nie aplikujemy go zbyt dużo, co często się zdarza. Dostaniecie go w Hebe. Sprawdza się świetnie na co dzień i mimo delikatnego składu dość mocno oczyszcza.
2. Sessio, Hair Vege Coctail - Sessio pochwalić się może również świetnym szamponem w tradycyjnej formie. Mam duże zaufajnie do szamponów tej marki, gdyż właściwie każdy świetnie się sprawdza. Nie plącze włosów i nie przesusza.
3. Anwen, brzoskwinia i kolendra - delikatny szampon idealny do stosowania na co dzień. Przepięknie pachnie! Świetnie odświeża włosy i bez problemu zmywa oleje, zostawia włosy mięciutkie i odświeżone. Zapach dość długo utrzymuje się na włosach, za co spory plus!
4. Stara Mydlarnia, Szampon w kostce, Drzewo sandałowe - Choć odkryłam go bardzo niedawno, to postanowiłam ująć go w tym zestawieniu, bo rzadko kiedy tak szybko wiem, że coś jest strzałem w dziesiątkę. Niesamowicie delikatny skład, który mimo formuły nie plącze włosów. Trochę jest z nim roboty, jak z każdym szamponem w kostce, ale warto! Włosy są po nim niesamowicie miękkie i błyszczące.
6. Macadamia, szampon nawilżający - Coś dla tych z Was, które szukają szamponu bez SLES, ale niekoniecznie chcą sięgnąć po typowo naturalny szampon bez dużej ilości kondycjonerów. Ten szampon imituje troszkę takie typowe, drogeryjne, wygładzające szampony, ale jest łagodniejszy.
7. Fitomed, szampon ziołowy - Delikatny skład na bazie mydlnicy lekarskiej. Polecam raczej do mniej porowatych włosów z uwagi na mocno ziołowy skład. Odświeża i normalizuje wydzielanie sebum.
8. Dermedic, Capilarte - Szampon o bardzo delikatnym i prostym składzie bez dodatków ziołowych czy zapachowych. Polecam tym z Was, które borykają się np. ze ściągniętą, swędzącą i podrażnioną skórą głowy. Do wszelkich skalpów problematycznych.
9. Vianek, szampon do włosów przetłuszczających się - Posiadaczki tego typu włosów często sięgają po mocno oczyszczające szampony, co niekoniecznie jest dobrym krokiem. Lepiej może sprawdzić się delikatny szampon bez zbędnych kondycjonerów, który nie przesuszy skóry głowy, ale i oczyści ją. Polecam też inne szampony Vianka!
10. Orientana, Ajurwedyjski szampon - Coś dla fanek indyjskich składów pełnych ziół! Bardzo delikatny skład z dodatkiem m.in. przeciwdziałającej wypadaniu Amli. Cudo <3
Co możecie dopisać do listy? :)
31 komentarzy
Orientana, ale Jaśmin i migdałecznik. Equilibra Aloes też był ok :)
OdpowiedzUsuńTej Orientany nie znam :D Equilibra jest w poprzednim zestawieniu <3
UsuńA co sądzisz o szamponach OGX?
OdpowiedzUsuńLubię, ale nie mają delikatnych składów. Wygładzają mocno, spoko przed wyjściem jakimś.
UsuńKtóry z tych szamponów będzie odpowiedni do włosów rozjaśnianych?
OdpowiedzUsuńMacadamia :) i kostka Starej Mydlarni. Są najbardziej odżywcze
UsuńUwielbiam kostki od Starej Mydlarni, w styczniu kupiłam w Hebe Sandalwood i przepadłam. Aktualnie mam chyba z 5 kostek w zapasie :D Mega wydajne, kostka starczyła mi na ok. 4 miesiące przy myciu co 2 dni (a włosy myję zawsze podwójnie), przy czym na kilku wyjazdach używałam jej do całego ciała. Mój mąż też je polubił.
OdpowiedzUsuńDo listy dopisałabym Petal Fresh. Wiem, że mogą powodować uczulenia, bo mają sporo ekstraktów, ale moja mama, która ma łuszczycę i bardzo suchą skórę głowy, uwielbia chociażby linię nawilżającą. Myślę więc, że warto je przetestować. Poza tym pamiętam jeden szampon, który był cudowny - Ecolab Karite do włosów tłustych. Pamiętam, że pięknie pachniał i naprawdę dobrze działał na przetłuszczające się włosy.
Petal Fresh też są spoko! :) A kosteczka to moje odkrycie :D
UsuńCześć, czy olej ze skalpu wystarczy zmyć tylko szamponem? Czy trzeba go też zemulgować?
OdpowiedzUsuńZależy od skóry głowy, ja nie emulguję, ale przetłuszczające się skóry głowy mogą tego wymagać :)
UsuńProdukt Orientany mnie ciekawi, bo i tak chce od nich kupic olejek ajuwyderski na porost wlosow
OdpowiedzUsuńOlejek najlepszy <3
UsuńFitomed lubię :)
OdpowiedzUsuńA co polecisz do skóry głowy raczej suchej i czasami przetłuszczającej sie i włosów rozjaśnianych 🤩😚
OdpowiedzUsuńAnwen 😁
UsuńCo to znaczy, że jest trochę roboty z szamponami w kostce? Sama używam od jakiegoś czasu i nie zauważyłam żeby były jakoś bardziej problematyczne niż płynne szampony :)
OdpowiedzUsuńPrzy moich włosach i np. tym szamponie z SM to jest kilkukrotne namydlanie szamponu i masowanie skóry głowy 😁 te o mocniejszych składach bardziej się pienią i jest łatwiej.
UsuńZamówiłam wczoraj ten szampon od Anwen. A następny w kolejce będzie ten z Orientany <3
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdza :)
UsuńA szampony firmy fitocosmetic? :)
OdpowiedzUsuńMam ten w kostce i po 2 użyciu jestem zachwycona. I ten zapach.
OdpowiedzUsuńFajnie gdybyś podawała orientacyjne ceny w nawiasie, łatwiej byłoby by szukać czy to akurat na to mogę sobie pozwolić
Ja ostatnio stosuje szampon bialy jeleń z kozim mlekiem. Bardzo delikatny aczkolwiek nie dla miłośnikow super piany 😉
OdpowiedzUsuńCzy polecisz z tych szamponów dla kobiet z problemami skornymi np. łuszczyca? I dla bardzo osłabionych włosów? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że 4 i 8. Są najprostsze składowo, nadadzą się do tego typu problematycznej skóry :)
UsuńKurde, szczerze powiedziawszy to żadnego z nich nie znam :) Używam ciągle alterry
OdpowiedzUsuńMoje ostatnie odkrycie to Orientana - ja używam akurat z jaśminem i migdałecznikiem. Włosy są po nim lśniące, gładkie, nie plączą i są delikatne w dotyku. Lubię ten efekt mięciutkich włosów, a często były "tępe" po naturalnych szamponach.
OdpowiedzUsuńImbir i trawa cytrynowa z Orientana - mój faworyt, moje odkrycie 💚 to najlepszy szampon jaki udało mi się wybrać (zawsze na włosy wydaję więcej kasy niż na twarz 😯) skóra głowy nie swędzi po umyciu, włosy są lśniące i sypkie, super się układają. Jak mam więcej czasu, to trzymam jeszcze odżywkę z tej serii Orientana imbir i trawa cytrynowa 🤗🙏
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona szamponem z Orientany Imbir i trawa cytrynowa skusiłam się na promocji w drogerii i nie żałuję. Oczyszcza skórę głowy ale przy tym też koi włosy utrzymują świeżość przez cały dzień i ten zapach.... uwielbiam.
OdpowiedzUsuńNa moich włosach genialnie sprawdził się szampon z Orientany Jaśmin i Migdałecznikiem, natomiast generalnie skałady szamponów z Orientany i wiem, że np. u mojej przyjaciółki lepiej dopasowany był ten z trawa cytrynową 😊💛💚 dla mnie niesamowite jest to, jak świetnie się rozprowadzają, są bardzo wydajne, a efektów nigdy nie miałam lepszych po żadnym innym szamponie 🤷🏼♀️ pozdrawiam ❤️💗
OdpowiedzUsuńA Yope też jest okej?
OdpowiedzUsuńA szampon yope i petal fresh nie są delikatne?
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.