Naturalny botoks, czyli kremy na bazie olejku z opuncji figowej

Odkąd odkryłam olejek z opuncji figowej porzuciłam wszelkie inne olejki, bo ten spełnia wszystkie moje wymagania i sprawia, że moja cera wygląda sto razy lepiej. Latem sięgam jednak po naturalnie olejki troszkę rzadziej i wolę lżejsze konsystencje. Czy kremy z olejkiem z opuncji sprawdzają się równie dobrze?

Olej z opuncji figowej

W 100% naturalny olej z opuncji jest znany jako naturalny botoks i ja zdecydowanie potwierdzam, że nie wzięło się to znikąd. Na swojej cerze efekty zauważyłam bardzo szybko, a im dłużej go stosuję, tym lepsze one są. Więcej na temat samego olejku możecie przeczytać w tym tekście. Jest to moje odkrycie zeszłego roku i wiem, że wiele z Was kupiło olejek z mojego polecenia, bo nieustannie dostaję od Was wiadomości na ten temat. Namówiłam na niego też kilka swoich koleżanek, więc wszystkie zapobiegamy zmarszczkom z opuncjowym olejkiem :) Latem czyste olejki nie są jednak moim pierwszym wyborem i częściej mieszam je z kremem, aby osiągnąć lżejszą konsystencję. Bardzo ucieszyłam się więc, że Mirako, czyli firma, z której używam mojego ukochanego olejku z opuncji, wypuściła również kremy z olejkiem w składzie. I to nie byle jakie, bo znajdziecie ich składzie kilka innych baaardzo interesujących substancji!

Amazing Cream rewitalizujący anti-age

Olejek z opuncji znajduje się już na pierwszym miejscu w składzie! W wersji rewitalizującej znajdziecie też... smoczą krew :) Brzmi niepokojąco, ale smocza krew to sok pozyskiwany z nazywanymi smoczymi drzew. Jest naturalnym antyoksydantem, dzięki czemu krem działa jeszcze mocniej przeciwstarzeniowo. Jest nieco lżejszy od wersji naprawczej i sprawdzi się lepiej przy cerze z niedoskonałościami, bo zawiera również przeciwzapalne srebro koloidalne. Jak jednak w praktyce? Jak wiecie prawdopodobnie z instagrama, odstawiłam niedawno tabletki antykoncepcyjne, więc moja cera jest ostatnio dość mocno kapryśna. Amazing Cream stosowany na strefę T jako jedyny nie pogorszył jej stanu, a wręcz pomógł szybciej pozbyć się niedoskonałości. To idealny produkt dla osób, które szukają jednocześnie nawilżenia i działania na niedoskonałości cery. Świetnie sprawdza się również pod makijaż i sama chętniej stosuję go rano, choć nadaje się i na noc. Stosuję go ostatnio pod krem z filtrem i nie świecę się przez cały dzień, mimo składu opartego na olejku z opuncji.

Original Cream naprawczy anti-age

Ten krem jest mocniej odżywczy i nieco bardziej gęsty. Również bazuje na olejku z opuncji, jednak w składzie znajdziecie również m.in. kwas hialuronowy, przeciwzmarszczkowy ekstrakt z miodu czarnych pszczół (nie wiem co brzmi lepiej, czarne pszczoły czy smocza krew!) oraz złoto koloidalne, które pobudza produkcję kolagenu. Ta opcja jest mocno ukierunkowana na zapobieganie zmarszczkom, czyli coś, co wszystkie bardzo lubimy. Uwielbiam nakładać go grubszą warstwą, bo wówczas budzę się rano po prostu z piękniejszą cerą. Lepiej nawilżoną, bardziej promienną. Efekt jest bardzo podobny do samego olejku, ale formuła lżejsza.

Exclusive Cream for men z kofeiną

Pablo dostał ode mnie krem dla mężczyzn, bo do stosowania olejku z opuncji nie do końca dał się namówić. Muszę Wam się jednak przyznać, że podkradam mu go pod oczy, bo dzięki zawartości kofeiny działa jak niezły zastrzyk energii rano. Nakładam go na moje serum z kofeiną z The Ordinary, o którym Wam wspominałam i efekt jest widoczny gołym okiem. Po krótszej nocy opuchlizna utrzymuje się pod moimi oczami czasem zdecydowanie za długo, a ten krem pozwala mi pozbyć się jej znacznie szybciej.

Krem czy olejek?

Szczerze mówiąc ciężko byłoby mi zdecydować się na jeden produkt. Tym z Was, które wolą wielofuncyjne rozwiązania polecam olejek, bo nadaje się on do stosowania solo, na całą twarz, pod oczy, tylko w wybranych miejscach, do mieszania z innymi produktami, do dodawania do maseczek, na włosy i wiele, wiele innych. Jeśli potrzebujecie mocnego nawilżenia, ale lżejszej konsystencji, sięgnijcie po któryś z kremów. Rewitalizujący, jeśli macie mieszaną lub skłonną do niedoskonałości cerę, ale dbacie również o skórę bez zmarszczek, albo naprawczy, jeśli jesteście posiadaczkami suchej cery i stawiacie na intensywną pielęgnację przeciwzmarszczkową.

Jaki jest Wasz ulubiony olejek do twarzy?