Jestem wielką fanką octu w pielęgnacji włosów, bo daje efekty, jak po nalepszej masce. Płukanka octowa nabłyszcza i wygładza włosy, a nawet potrafi zahamować wypadanie spowodowane zbyt twardą wodą. Po jej wykonaniu od razu czuć zmianę na duży plus. Płukanka z octu uratowała moje włosy w Barcelonie, gdzie woda niestety nie była najlepszej jakości, co bardzo odbiło się na moich włosach. Gdybym mogła znaleźć gdzieś wtedy serię w całości opartą na occie, zapłaciłabym za nią każde pieniądze! Musiałam jednak radzić sobie w domu, wykonując płukanki z litra wody i 1-2 łyżek octu.
Jak działa ocet na włosy?
Optymalne pH dla włosów to mniej więcej przedział między 4,5 a 5,5. Oznacza to, że lubią one produkty o lekko kwaśnym pH, jak właśnie ocet, który zakwasza, więc wygładza i domyka łuski, przez co włosy są gładsze i bardziej błyszczące. Nie należy jednak w domowych warunkach przesadzać z jego ilością, bo zbyt niskie pH nie będzie dla włosów korzystne. Ciężko bez odpowiednich przyrządów obliczyć pH wykonanej płukanki, więc lepiej zastosować tutaj zasadę “mniej znaczy więcej” i ewentualnie zwiększać ilość octu lub sięgnąć po gotowe produkty z octem w składzie!L’Biotica Botanic Ocet jabłkowy i tatarak
W serii octowej znajdziecie trzy produkty - szampon, maskę oraz octowy spray. Od razu mogę Wam zdradzić, że moim ulubieńcem z całej trójki jest zdecydowanie spray, bo jest to po prostu łatwiejsza, szybsza i ładniej pachnąca płukanka octowa! Choć na moich włosach zapach octu po domowej płukance nie utrzymuje się, a przynajmniej nikt na to nie narzekał, to wiem, że u niektórych z Was zapach jest lekko wyczuwalny po myciu, jeśli powąchamy włosy z bliska. Umówmy się jednak szczerze - nikt z nas octem pachnieć nie chce!Spray octowy zamiast płukanki
Spray pachnie jabłkowo i zupełnie nie wyczuwam w nim octu. Działa na moje włosy dokładnie tak, jak płukanka octowa! Spryskuję nim włosy po spłukaniu ostatniego kroku mojej pielęgnacji, więc zazwyczaj maski lub odżywki. U mnie lepiej sprawdza się stosowany na mokro, tak jak płukanka octowa właśnie, choć można stosować go również na suche włosy, a następnie przeczesać je. Stosowany na sucho działa lekko wygładzająco, jednak w moim przypadku jest zdecydowanym hitem na mokro! Ten produkt pozwala mi oszczędzić sporo czasu, bo nie muszę przygotowywać płukanki przed myciem, a potem moczyć włosów w misce :) Dodatkowo rozwiązuje problem mojej pamięci, a raczej jej braku. Bardzo często zdarza mi się przypomnieć o płukance dopiero pod w wannie, więc koniec końców nie wykonuję jej, mimo że przynosi świetne efekty. Spray mam zawsze pod ręką.Maska octowa
Maska jest produktem głównie emolientowym, a dodatkowo zawiera tytułowy ocet, więc jest idealną opcją dla włosów wysoko i średnioporowatych. Domyka łuski włosa, wygładza, nabłyszcza, ale nie obciąża. Choć sama mam włosy niskoporowate ze średnioporowatymi końcami, to są one nadal lekkie i sypkie po zastosowaniu maski, ale jednocześnie gładkie i błyszczące. Przyznam, że i po jej użyciu stosuję dodatkowo spray, bo po prostu bardzo go lubię! Ogromnym plusem gotowych produktów z octem jest niezmienne, odpowiednio przygotowane pH, więc nie musimy marwić się o zbyt “kwaśną” pielęgnację, nawet stosując kilka octowych produktów razem.Szampon octowy
Ten szampon to produkt oczyszczający, który bazuje na detergencie SCS, więc sięgam po niego 1-2 razy w tygodniu. Patrząc na skład, ma najmniej octu z całej trójki, co ma dużo sensu, bo zbyt mocne domknięcie łusek przed myciem mogłoby zaburzyć działanie produktów stosowanych po myciu. Polecam Wam przetestować całą serię w jednej pielęgnacji w roli pielęgnacji zakwaszającej i chelatującej, która pozbywa się nagromadzonego na włosach osadu mineralnego. Produkty te świetnie nadają się do lekkiego, bezpiecznego chelatowania właśnie ze względu na skład.
Jeśli tak jak ja jesteście fankami octu w pielęgnacji, to zerknijcie na serię octową przy najbliższej wizycie w drogerii. Jestem ciekawa, czy sprawdzi się u Was równie dobrze, co mnie!
Jeśli tak jak ja jesteście fankami octu w pielęgnacji, to zerknijcie na serię octową przy najbliższej wizycie w drogerii. Jestem ciekawa, czy sprawdzi się u Was równie dobrze, co mnie!
27 komentarzy
Jak często można stosować ten spray? :)
OdpowiedzUsuń2-3 razy w tygodniu :)
UsuńBardzo proszę o odpowiedź,czy serum z retinolem np revox 0,5% stosujemy na tonik,czy na suchą cerę?
OdpowiedzUsuńNa suchą cerę. Można zastosować tonik, ale trzeba odczekać aż wyschnie
UsuńDziękuję ❤
UsuńBardzo lubię ten szampon
OdpowiedzUsuńO nawet nie wiedziałam, że ten ocet ma tyle pozytywnych właściwości dla kondycji włosów :)
OdpowiedzUsuńTaką płukankę 1-2 łyżki octu na litr wody stosujemy dokładnie po zmyciu odżywki kiedy kończymy pielęgnację (więc praktycznie na samym końcu ) ? Spłukujemy ją wodą?
OdpowiedzUsuńNo i najważniejsze : jak często stosować taką płukankę? Mam strasznie twardą wodę więc chętnie spróbuję tego cuda :D
Na samym końcu, nie spłukujemy już wodą, 2 razy w tygodniu :D
UsuńKochana czy mając skłonności do przebarwień (pieprzyki) powinnam unikać jakiś produktów? ( oprócz słońca 😂❤️)
OdpowiedzUsuńJedynie omija się już istniejące w przypadku mocnych kwasów :)
UsuńZapomnialas o drugim zdjeciu w poscie konkursowym na ig :)
OdpowiedzUsuńWiem, bo jestem sierotą :D Ale już wypisałam nagrody :)
UsuńMarto, który to filtr z Heliocare, który używasz? Gel dry touch czy sam gel? Zastanawiam się nad zakupem, w widzę, że są dwa rodzaje :)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy :)
UsuńA co dokładnie mozna wygrac w tym konkursie? Nie dodalas zdjecia nagrody
OdpowiedzUsuńWiem, już wypisałam w opisie o jakie dwa zestawy chodzi :D
UsuńHej, a co polecisz do stosowania "od wewnątrz"? Bardzo dbam o cerę, włosy, ale jedynie produktami od zewnątrz. Chciałabym wprowadzić w życie regularne spożywanie "czegoś", tylko że właśnie nie wiem czego :D
OdpowiedzUsuńCo mogłabyś polecić, jakiś konkretny olej, a może jakieś suplementy, tabletki typu biotyna, kolagen? Mam zagwozdkę haha
Zobacz tutaj <3 https://www.urodaiwlosy.pl/2020/10/jedz-piekniej-wspomagamy-urode-od-srodka.html
UsuńPamiętam, że laaaata temu używałam parę razy malinowej płukanki octowej z YR, ale wtedy nie zrobiła na mnie wrażenia. Wydaje mi się, że używałam jej nieprawidłowo :D
OdpowiedzUsuńNatomiast ta linia Biovax bardzo mnie interesuje! :)
Kiedy wyniki konkursu?
OdpowiedzUsuńDziś/jutro :)
UsuńMarta, czy przy metodzie OMO jest różnica jakiej odżywki używa się najpierw? Czy pierwsza musi być np proteinowa, a druga zasadowa albo emolientowa? Ma to jakieś znaczenie?
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię płukankę octową i kosmetykiem na jego bazie, który sprawdza się u mnie już od lat, jest odżywka octowa Barwy :) Jest emolientowa + ma ocet, więc jest to połączenie, które moje włosy wielbią :D
OdpowiedzUsuńJak zapoznam się na spokojnie ze składem tej maski L'biotica to może też się na nią skuszę :)
Gdzie dostane tę serie z octem? Pozdrawiam 😘
OdpowiedzUsuńDzień dobry, jest Pani moim mistrzem jeśli chodzi o pielęgnację cery i włosów. Wprowadziłam dzięki Pani tyle zmian! Mam jednak od jakiegoś czasu problem z łamiącymi się włosami i rozdwajającymi końcówkami. Suszarkę i prostownicę używam tylko sporadycznie i zawsze z produktem ochronnym, więc tę przyczynę wyeliminowałam. Jaki może być inny powód? Mam włosy niskoporowate, w kierunku średnioporowatych. Z góry dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńPowodów może być sporo :) Niedostatek protein w pielęgnacji, zła szczotka, spanie w rozpuszczonych, niedobory :)
UsuńDziękuję za Twój komentarz. :) Staram się odpowiadać na wszystkie pytania. Jeśli Twoje pominęłam, zadaj je raz jeszcze, bo czasem część mi umyka.
Komentarze zawierające spam, lokowanie produktów i linki reklamowe do innych stron nie będą publikowane.