CBD w pielęgnacji - czy to działa?

CBD i olej konopny stały się w ostatnich latach niesamowicie popularnymi składnikami, ale czy słusznie? Sprawdziłam to i mam dla Was nieco bardziej naukowe spojrzenie na ich kwestię. Jak i czy działają, czym w ogóle są i po jakie kosmetyki z ich użyciem warto sięgnąć? Sprawdźmy!

Czym jest CBD, a czym olej konopny?

Wbrew błędnemu przekonaniu nie są to te same substancje. CBD to związek chemiczny (jeden z wielu) występujący w konopiach. Olej konopny to po prostu naturalny olej pozyskiwany z nasion konopii. Oba mają bardzo ciekawe, ale nieco różne właściwości.

Jak CBD wpływa na skórę?

Istnieje dość dużo badań w tym temacie. Na przykład te, które wykazały, że CBD pozytywnie wpływa na normalizowanie produkcji sebum, a tym samym może pomóc w walce z trądzikiem. To właśnie z tego względu produkty z tym składnikiem w szczególności polecane są do cer trądzikowych i tłustych. W tej kwestii bardzo istotne są także właściwości przeciwzapalne, jakie wykazuje CBD. Stworzyłam kiedyś nawet film na kanale Super-Pharm na ten temat i polecałam Wam wówczas krem CannabiGold, który jest dermokosmetykiem, i który poza lekką konsystencją właśnie tak działa - przeciwzapalnie i normalizująco. Jeśli szukacie czegoś z niższej półki cenowej, mogę polecić wam serię CBD od OnlyBio. Jak wiecie cenię sobie tę markę za produkty do włosów, ale nie tylko! Mają świetny krem odżywczy na noc z CBD.

CBD a trądzik

Nie uważam, aby istniał jakikolwiek jeden magiczny składnik “przeciwtrądzikowy”, który niczym magiczna różdżka pozbędzie się problemu, który jest złożony, jednak przy odpowiedniej pielęgnacji innych składnikach aktywnych ma to sens. CBD wspomaga skóry problematyczne i wprowadzenie kremu nawilżającego (który powinien znajdować się w pielęgnacji cer trądzikowych także!) z tym składnikiem będzie świetną opcją wspomagającą pielęgnację. Ten konkretny krem zawiera także niacynamid, czyli kolejny świetny składnik normalizujący. CBD udowodniono także działanie antybakteryjne, co dodatkowo wpływa na działanie antytrądzikowe bardzo pozytywnie. Chcąc nie chcąc, ciężko odmówić tej substancji udowodnionego działania na skórę, bo jest ono całkiem spore i poparte solidnymi badaniami.

Jeśli skupieni jesteście głównie na działaniu przeciwzmarszczkowym, ale jednocześnie macie problem z przetłuszczaniem się skóry lub lekkich niedoskonałości, to może się u Was świetnie sprawdzić dostępna w Super-Pharm marka Vitality CBD. Na zdjęciu widzicie peeling, który jest bardzo delikatny, ale lekko złuszcza naskórek i pozostawia skórę miękką i nawilżoną. Polecam w zestawie z przeciwzmarszczkowym serum!

Jak olej konopny wpływa na skórę?

Olej konopny, jak każdy olej, jest emolientem. Oznacza to, że działa głównie okluzyjnie, czyli ochronnie i zapobiegając utracie wilgoci przez skórę, a także włosy. Olej ten doczekał się nawet naszych polskich badań, które wykazały, że stosowanie emulsji zawierających olej konopny skutecznie utrzymuje nawilżenie w skórze i pomaga w przypadku twardej, szorstkiej skóry, dzięki zawartości kwasów omega-3 i omega-6. A po polsku? Po polsku oznacza to, że kosmetyki z dodatkiem oleju konopnego świetnie sprawdzą się w przypadku suchych skór, które mają problem z utrzymaniem nawilżenia. Jeśli nie nawilża Was nic, to spróbujcie właśnie tego składnika. Według tych badań ma on także pewne właściwości przeciwstarzeniowe i wspomagające skórę dotkniętą fotostarzeniem. Na plus! Na zdjęciu wyżej widzicie na przykład pomadkę do ust Life (cena!) wzbogaconą o olej konopny, która ratuje ostatnio moje spierzchnięte przez alergię/przeziębienie (ciężko stwierdzić!) usta. Ten sam składnik znajdziecie w wielu innych produktach, nawet kremie do rąk! Osobiście bardzo lubię też olej konopny do włosów, który najlepiej sprawdzi się w przypadku średniej porowatości. Polecam Wam spróbować nawet czystego oleju konopnego do klasycznego olejowania włosów lub olejowania na podkład nawilżający. Ja używam tego od NaturalMe. Można go użyć także na przykład do demakijażu lub dodać odrobinkę do maski, aby nadać jej bardziej emolientowe właściwości.

Artykuł powstał we współpracy z Super-Pharm :)