Mycie twarzy rano - pomaga czy szkodzi?

W kwestii porannego oczyszczania utworzyły się dwa obozy. Po jednej stronie mamy jego zagorzałych zwolenników, a po drugiej osoby, które wręcz je odradzają. Jeśli interesuje Was, do której grupy sama należę i co radzę Wam, to właśnie tego dowiecie się z dzisiejszego artykułu.

Oczyszczanie rano a skóry trądzikowe i problematyczne

Najłatwiej zacząć od zagrożeń, które niesie za sobą brak porannego oczyszczania skóry. Jest to w szczególności kwestia istotna w przypadku cer trądzikowych, bo przez noc na naszej skórze zbiera się całkiem sporo bakterii, które razem z potem i pozostałością kosmetyków do pielęgnacji mają wspaniałe środowisko do rozmnażania się. Może to niestety wpłynąć na zaostrzenie problemów z trądzikiem. Problemem może być także zapychanie, do czego może doprowadzić pozostawianie w porach mieszanki sebum i kosmetyków. Z tego względu uważam, że poranne oczyszczanie jest elementem obowiązkowym w przypadku cer problematycznych, choć nie powinno być wcale intensywne, ale o tym za moment. Pamiętajcie też o regularnym zmienianiu poszewek na poduszki oraz ręczników. A co z suchymi i tymi raczej bezproblemowymi?

Oczyszczanie rano a skóry suche i wrażliwe

Zupełnie inną kwestią są cery wyjątkowo suche, alergiczne i wrażliwe. Jeśli nie występują w ich przypadku dodatkowo niedoskonałości, które są właściwie jedynym zagrożeniem jeśli chodzi o brak porannego oczyszczania, to można na tę kwestię spojrzeć nieco łagodniej. Jeśli należycie do tych osób, których skóry są bezproblemowe, nie możecie na nic narzekać, a dodatkowo sprawdza się u Was jedynie przetarcie cery rano tonikiem, to śmiało. Jeśli jednak pojawiają się na Waszej cerze jakiekolwiek niedoskonałości, to warto jednak sięgnąć po coś oczyszczającego. Mycie skóry rano nie musi jednak wcale polegać na jej szorowaniu, bo metod jest naprawdę sporo. Suchym cerom polecam chociażby najdelikatniejsze oczyszczanie, jakie istnieje, czyli oczyszczanie glinką. Wystarczy umyć cerę odrobiną białej glinki wymieszanej z wodą, co oczyści lekkie zabrudzenia, ale jest sposobem delikatnym i całkowicie naturalnym. Co jednak z pozostałymi skórami? Jak myć cerę rano?

Jak oczyszczać skórę rano?

Zdecydowanie nie za pomocą mocnych środków myjących czy nawet tradycyjnych żeli. Odradzam także wieloetapowe oczyszczanie, które stosujemy tylko wieczorem. Rano najlepszym wyborem będzie delikatna pianka lub emulsje myjące, które są delikatniejsze niż żele i nie zaburzą bariery hydrolipidowej, ale oczyszczą skórę. Pianka do mycia twarzy to jeden z tych kosmetyków, które są bardzo uniwersalne. Można stosować je jako drugi krok wieloetapowego oczyszczania wieczorem i jedyny krok rano, dzięki czemu ograniczamy liczbę produktów w łazience.

Drugą opcją są właśnie emulsje, które mają bardziej kremowe konsystencje i bazują zazwyczaj na bardzo delikatnych środkach myjących. Mają w swoim składzie także często lipidy, które chronią barierę hydrolipidową. Jednym z moich ulubieńców jest emulsja oczyszczająca CeraVe. Jest to środek na tyle delikatny, że świetnie sprawdzi się właśnie rano, ale możecie stosować ją także jako pierwszy krok wieloetapowego oczyszczania, zaraz przed żelem lub pianką.

Podsumowując, większość cer będzie wymagać porannego oczyszczania, choć nie powinno to być wcale oczyszczanie mocne i intensywne. Wręcz przeciwnie, lepiej sprawdzą się środki oczyszczające skórę w delikatny sposób. 

Artykuł zawiera linki sponsorowane